O wszystkim czyli o niczym

Heh, w Polsce by to nic nie dało, ponieważ ja 3 lata temu (miałem wtedy 13 lat) bez problemu kupiłem GTA: San Andreas. Sprzedawcy w żadnych sklepach nie zwracają uwagi na ograniczenia wiekowe. Ani w Empiku, ani w Media Markt NIGDZIE! Po prostu idzie sobie 10 latek do sklepu, kupuje GTA, CoD, Far Cry..., a potem rodzice mówią że gry są tylko krwawe i zawsze ktoś umiera.

Ja mam 15 lat i chcę grac w gry brutalne i krwawe , a nie ocenzurowane.

Ehhh... A czy słyszeliście może, że PEGI jest TYLKO wskazówką i sprzedawca nie ma prawa odmówić Wam sprzedaży?

Chłopie... Gdyby wydawać gry z oznaczeniem "ocenzurowane" nikt by ich nie kupował. Człowiek idzie do sklepu i płaci za całość, a nie za wersję w której jakiś programista od siedmiu boleści usunął połowę zawartości.

Wytłumacz to sprzedawcom czekolady... :.P

Faktycznie, PEGI jest tylko wskazówką, ale wątpię by było tylko wskazówką, gdyby matka jakiegoś dziesięciolatka zobaczyła, jak ten przepiłowuje na pół mutanta. A Gears of War jest świetną serią. I dzieci też powinny móc zagrać choćby w jego okrojoną wersję.

Nie. To jakby nie wiem, z Władcy Pierścieni wyciąć gejowskie sceny, i w końcu zostałoby samo machanie mieczem bez fabuły!

Eee... dziwny przykład.

L4D zostało ocenzurowane w wersji niemieckiej bodajże. Jednak, co do takich wersji, to jestem przeciw... Bo wprowadziło by to niepotrzebny zamęt i odebrało przyjemność z gry.

Jesteś graczem i wiesz co kupujesz sam dla siebie, to ty decydujesz czy możesz wziąć daną grę czy nie. Nie tyczy się to jednak rodziców, którzy kupują 9 latkom GTA 4, bo tutaj to błąd rodzica....

Zobacz sobie jak wygląda ocenzurowany bioshock z PKK i zastanów się jeszcze raz nad swoim pomysłem, płacę za grę i chcę mieć wszystko tak jak wymyślili to programiści czyli z krwią i flakami.

Chcę przypomnieć, że już Max Payne miał opcję włączenia cenzury. Rodzic zabezpieczał ją hasłem. Jak ta cenzura wyglądała w praktyce jednak nie wiem.

Nieopłacalne. Jak nie chcesz, żeby dziecko w coś grało to się nim zainteresuj, sprawdzaj w co gra i sam kupuj mu gry, a nie wymyślaj szkodliwe półśrodki. Poza tym cenzura tego typu jest o tyle śmieszna, że w telewizji są podobne, a nawet drastyczniejsze rzeczy, a zamiast cenzury dodano tylko jakieś oznaczenie w najlepszym wypadku.