Śmierć puka jednako
Bardzo długo zastanawiałem się, czy w ogóle coś dziś pisać. Zdecydowałem jednak nie pisać o samej katastrofie - uważam, że w pewnych sytuacjach zdecydowanie lepiej jest milczeć. I żałuję, że niektórzy nie potrafią tego zrozumieć. Poza tym powiedziano, napisano i wypłakano już tyle, że me przemyślenia są tu zbędne. Mogę jedynie przekazać z serca płynące wyrazy współczucia dla wszystkich, którzy stracili rodziców, dzieci, siostry, żony...
Pozwolę sobie jednak na odrobinę prywaty - frustrację we mnie wzbudza to, że wiele osób i taką okazję wykorzystuje do podkreślania swojej niezależności/alternatywności/inteligencji, reperując swoje ego narzekaniem na rzeczy trywialne, jak zamknięte sklepy. Mają do tego pełna prawo, ale ja mam pełne prawo uważać ich postępowanie za, delikatnie mówiąc, pożałowanie godne...
Dam jednak spokój słowom swym.
Jonathan Carroll
Głos naszego cienia
21 komentarzy
Rekomendowane komentarze