Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

RoZy

Guild Wars (1, 2)

Polecane posty

Wie ktoś czy jest jakaś szansa, żeby z paczki z championa poleciał prekursor? Bo mimo, że wiki pisze co innego, to ludzie mówią, że prekursor może polecieć z takowej paczki. Mi obecnie tylko prekursora brak i paru rzeczy za karmę, gdyż świątynia cały czas zajęta.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podirytowany ciągłą stagnacją pod względem zawartości gry, postanowiłem zrobić sobie na jakiś czas od niej przerwę (po prawie tysiącu przegranych godzin). Oto i powróciłem, po pięciu nowych dodatkach, aby przyjrzeć się sytuacji, ale jak widzę nadal nie wygląda to zbyt różowo. Jakiś Account Wallet, ogólnie zmiany w interfejsie, czy dropie. To są jednak tylko ozdóbki, chociaż jeśli przy nich jesteśmy, to fajnie, że i w samym świecie gry widać jakieś tam zmiany (mówię tu o Divinity's Reach). Na przestrzeni czasu dodano trochę nowych przedmiotów - wciąż nie widzę jednak nowych zestawów pancerzy, a tylko pojedyncze ciuszki. Ku mojemu zdziwieniu sPvP zostało chyba chwilowo wybudzone z Odwiecznego Letargu? i wygląda na to, że doczekało się drugiego trybu oraz nowej mapy.

O nowych skillach do WvW w ogóle wolę nie mówić, bo według mnie to śmieszne, że jakieś Trebuchet Mastery, czy inne takie, pokazywane są jako jedne z "main ficzers". Jak na moje, to twórcy specjalnie nie wrzucili ich od początku razem z innymi, żeby mieć co potem reklamować jako nowości w grze.

Reszta gry wydaje mi się absolutnie nie ruszona. Oczywiście, mamy obecny etap living story, swoją drogą według mnie całkiem fajny, ale to jak wiadomo szybko przeminie. Czy poza tym na prawdę nic nowego nie doszło do gry na stałe? Jakaś normalna mapa, dungeon (chociaż path), cokolwiek? ^_^ Na prawdę, jeśli czegoś nie wiem, to mnie poprawcie, ale jeśli twórcy nie mają zamiaru w niedalekiej przyszłości wypuścić jakiegoś pudełkowego dodatku, to obawiam się, że w takim tempie to i za parę lat będziemy mieli prawie to samo, co po premierze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, też bym się nie obraził na pudełkowy dodatek - ale wydaje mi się, że pomimo dotychczasowej praktyki dotyczącej living story i deklaracji, że tak będzie prowadzony content, kwestia pudełkowego dodatku jest tylko kwestią czasu - popyt na niego jest olbrzymi, biznesowo na 100% byłby sukcesem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm..ja akurat bym się obraził na pudełkowy dodatek...po prostu za wcześnie. Jak dodadzą wreszcie update'y z kopem do gry to się mogą brać za płatnego addona. Ale teraz to zwyczajnie mówię nie

EDIT: Właśnie zajrzałem na twittera i widzę że SAB powraca biggrin_prosty.gif No wreszcie coś porządnego się szykuje (o ile nie spartolą jego następnej części tongue_prosty.gif)

EDIT2: Hoho, do tego boostują bezużyteczne Legendary i wprowadzają craft broni Ascended

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic o tym nie wiadomo, bo Anet póki co pisał tylko o nowej zawartości w kontekście living story. Strzelałbym, że pewnie gdzieś w okolicach 100 pln, ale to taki strzał niepoparty żadnymi danymi.

A mam inne pytanie: gdzieś ktoś coś mówił o boostach legendarek i craftowaniu itemów Ascended - macie gdzieś to opisane?

EDIT: Już znalazłem. Fajnie wygląda, tylko szkoda, że na legendarkę mam marne szanse...ale 500 poziom artificera bardzo ok. I jeszcze magic find usuwają....nie wiem, dobrze to czy źle, faktem jest że nigdy z tego nie skorzystałem, poza jakimiś przypadkowymi boostami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po Clockwork Chaos zastanawiam się czy ANet wyda jeszcze jakiś podobny grindfest. Na początku mojej kariery z tą grą posiadanie ciężko uzbieranych 20 sztuk golda wydawało mi się być bogactwem. A tu nagle taki event gdzie po każdej inwazji zawartość portfela gwałtownie się rozrastała. Kilka sztuk golda dziennie stało się dla mnie czymś prostym, pomimo że nie wytrzymywałem więcej niż 3 takich eventów dziennie. Na dodatek, nie sprzedawałem żadnych itemów, wszystko włącznie z exoticami mieliłem w MF. Aż ciężko mi sobie wyobrazić fortuny jakie wyfarmili ludzie grający regularnie po naście inwazji dziennie. Efekty tego widać już podczas wymiany walut. 1 sztuka złota za 18 gemów... a kiedyś te gemy były takie tanie.

Usunięcie MF ze statów itemów jak najbardziej na plus. Teraz zawsze będzie się mieć tą premie i nikt nie będzie slackował w słabym sprzęcie pod MF =P

Nowe Living Story zapowiada się być zwyczajnym odpoczynkiem od farmy. W poprzednim wydaniu zagrałem tylko raz i skończyłem na jakiejś tratwie. W sumie było fajnie, ale potrzeba szukania grupy by skorzystać z czegokolwiek w tym evencie mnie odrzuca. Na dodatek potrzeba jeszcze grupy współpracującej...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MF przypisany do konta a nie jako stat - też dla mnie mega plus

@Tiloren - to na tych inwazjach można się tak wzbogacić ?....w zasadzie to jak ? Nie byłem więc nie wiem (raz chciałem iść to wiadomo, overflow).

A w pierwszym SAB wcale nie trzeba było grupy żeby cokolwiek zrobić, samemu można było bez problemu robić runy po bauble buble czy jak to tam się zwie :D Ja jeszcze mam kilkanaście tych itemów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W związku z pytaniem pozwolę sobie odkopać temat o GW 1. Waham się nad zakupem od dłuższego już czasu, wszystkie części (od Prophecies po Eye of the North) drogie niby nie są...ale zastanawiam się, czy warto kupować wszystko. Czy np. w pierwszą kampanię jeszcze ktokolwiek gra, czy może świeci tam pustkami i lepiej zacząć od Factions lub Nightfall?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W miastach w prophecies(podstawowa kampania) to świeciło pustkami nawet jeszcze jak gra "żyła", przed premierą GW2, a dla samej kampanii, bo można przejść samemu z botami to nie polecam. Wynudzisz się, no chyba, że grasz w GW2 i chcesz się dowiedzieć co nieco o świecie i co było kiedyś.

Jeśli masz zacząć to właśnie od nightfall i factions(najciekawsza kampania chyba), ale tu podobnie mało kto coś robi, tyle, że w Kamadanie w NF, na amerykańskim serwerze jest chyba(przynajmniej było) największe skupisko ludzi.

Nie wiem ile kosztuje gra jeśli coś koło 10zł? za część to powinieneś wziąć, jednak jeśli jest w jakieś platynowej kolekcji za 59zł? to odradzam.

W Guild Wars 1 w moim odczuciu zawsze chodziło raczej o dungi, runy, itd., o grę raczej drużynową. Przechodząc kampanie, nudziłem się strasznie i czekałem tylko, by wbić ten 20 lvl i polecieć na jakiegoś właśnie dunga/ uw/ fow/ walki sojuszy/ GvG itd.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Saturnie wszystkie "części" w koszyku znalazłem za około 6-7 zł każda, więc cena śmiesznie niska. Tyle że głupio było by kupić mmo i przekonać się, że poza mną gra ledwie kilka innych osób. W ogóle z GW miałem kontakt tylko w czasie kilkugodzinnego triala Factions (dodanego w którymś z numerów CD-A)...a jednak chciał bym zapoznać się z tym światem, zanim przesiądę się na GW2.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedynka jest puuuuusta jak szkoła w wakacje. Z okresu szału popularności tuż po premierze jedynki, pamiętam kolosalne wrażenie jakie wywarł na mnie Ascalon, tuż po Searing (wcześniej biegałem sobie z dwoma kumplami po sielskich krajobrazach) - komp załadował miasto, rozglądam się, puuusto...a potem zaczął doczytywać sylwetki graczy, okazało się, że stoję w samym środku strasznego tłumu. Teraz pozostały po tym tylko wspomnienia, trudno kogoś spotkać w hubach, jedyne co żyje to GvG, ale do tego trzeba mieć 7 innych szaleńców. Bo ja wiem, warto zobaczyć jak wyglądało searing na własne oczy, jak zginął Shiro, jak odeszły krasnoludy, jak wyglądała Cantha i Elona... ale chyba lepiej jednak na jutubie, przebiegnięcie się po całkowicie martwym świecie wywarło na mnie wrażenie przygnębiające.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zwyczajnie polecam obejrzeć walkthrough albo poczytać wiki, komfortowy i szybki sposób na poznanie fabuły pierwszych części. Jeśli jest się zainteresowanym GW2 i jego światem, to po prostu wypada zajrzeć na wiki aby poznać jego dosyć zagmatwaną przeszłość.

Co by tu nie mówić, fabularnie pierwsze części były ciekawsze od dwójki, ale jak przypominam sobie przechodzenie samemu Nightfalla to stwierdzam że zwyczajnie nie warto tracić na te gry już czasu.

Co do zarabiania podczas Clockwork Chaos to wystarczy chodzić z zergiem i skupiać się głównie na piratach. Spawnują się wtedy olbrzymie ilości championów, więc z samych paczek po takim evencie mamy kilka sztuk złota więcej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A udało się komuś powstrzymać całą inwazję? Bo zawsze dochodzę do ostatniej fali, pasek schodzi do jakiejś 1/4 i czas się kończy... Wczoraj wybiliśmy wszystkich piratów i zostały same miniony Scarlet, siekliśmy je dzielnie, ale i tak nie zdążyliśmy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wprowadza coś co powinno być od początku. Szukanie drużyny do dungeonu poprzez spam LFG na czacie albo poprzez strony trzecie jest dla mnie wyjściem mało eleganckim. Teraz będzie to miało jakiś sens, zobaczymy na ile prawdziwe jest stwierdzenie, że nie potrzeba kolejek bo tanka nie ma albo healera ;). Teoretycznie dowolną piątkę powinno wrzucać więc będzie szybko i łatwo.

A ogólnie to trzymam rękę na pulsie w sprawie GW2, przeglądam newsy, itp. Gram bardzo sporadycznie, obecnie mnie zajął na amen TSW. W sumie to cholera wie na co czekam, nie chce mi levelować po prostu nowej postaci, ale bym sobie pograł na tym 80 poziomie ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast tej inwazji powinien zostać pavilion. Scarlet niech się schowa na jakiś czas a pavilion, który raczej nie wyparuje zostawiając dziure powinien zostać otwarty. Ta inwazja to za duża farma, by zostałą dłużej, te 2 tygodnie już wystarczą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież Pavilon ciągle jest, po przejściu lochu Scralets Playground? A inwazje niech jeszcze kapke zostanie, bo sam go przejść z braku czasu jeszcze nie zdążyłęm...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...