Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

Nauki wszelakie & łamigłówki

Polecane posty

Niech miś zanim powie sprawdzi jakie czapeczki mają inne misie - jak będą miały prawie wszystkie jeden kolor to niech powiedzą właśnie ten co mają inne misie - jest duża szanse że trafi :)

A jak będą miały różne kolory (mniej więcej po połowie) to niech powiedzą jeden kolor - szanse blisko 50% :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dab - jest taka sama szansa, że zginą wszystkie, jak i na to że wszytskie przeżyją - żaden to system, równie dobrze mogą strzelać...

paweł_J - a skąd będą wiedzieć, że mają mówić dany kolor? Potrzeba jeden system, który zadzaiła niezależnie od rozkładu czapeczek...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... coś czuje, że tu się kryje jakieś drugie dno. Będę musiał pomysleć...

A zagadka niezła, niezła. Chociaż nie taka śmieszna, jak ta z M&M's :lol: . Radyan - masz głowe do zagadek.

Sądzę, że misie będą musiały jakoś użyć techniki (no bo tak to co by robiła tu ta zagadka? :?: ). Coś ze światłem, długość fal itp. :idea: (bo czerwony i niebieski są na przeciwnych biegunach jesli chodzi o długości fal, nie wiem już który jest dłuższy, ale w końcu dalej są przecież nadfiolet lub podczerwień).

Dobrze zacząłem kombinować?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra mam pomysł - podpowiedział mi w swoim poście dab:

Jak misie mają całą noc to niech zakradną się do tej szafki, znajdą niebieskie (lub czerwone - jest to obojętne) i zamiast ich wyrzucać niech do środka wleją coś mokrego (bez skojarzeń) np. wodę - wtedy gdy im ta Ania nałoży czapki poczują wilgoć na głowie :D i odpowiedno odpowiedzą.

Nie będzie niebezpieczeństwa związenego z wpadnięciem w furię dziewczynki (bo jej wyrzuciliśmy czapki) - nie powinna nic zauważyć :)

Trochę to głupie, ale mi się podoba :)

A może to trzeba odpowiedni system odpowiedzi ułożyć a nie sposobem :roll:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie, nie - nie ma żadnego skradania się, podmieniania itp. Nie ma tu również żadnej fizyki, optyki ani niczego w tym stylu. Po prostu czysta matematyka, lub raczej logika. Tak więc Brethil nici z badania długości fal świetlnych :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eh nie moge patrzeć jak tak męczycie się z tą zagadką. Według mnie rozwiązanie jest takie.

Pirwszy misiu mówi kolor czapeczki 2 misia - przeżyje lub nie

Drugi misiu zna już kolor czapeczki więc mówi dobrą

Trzeci misiu mówi kolor czapeczki 4 misia - przeżyje lub nie

czwarty mówi swój kolor który usłyszał od 3

itd.

Prżeżyje minimum 15 misiów. :D I na pewno przynajmniej tyle prźeżyje a nie jakieś dziwne kombinowanie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wszystko nasuwa mi pewną myśl - skoro ta zagadka jest stricte logiczna, to może by po prostu stworzyć temat "zagadki", czy coś w tym stylu, gdzie można by się pobawić w takie logiczne zgadywanki? Myślę, że to całkiem fajne. Tylko nie takie jednozdaniowe w stylu "cegła waży kilo i pół cegły. Ile waży cegła?", tylko takie właśnie że tak powiem "radyanowe" historyjki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja może zapodam inną zagadkę, czysto fizyczną.

Mam 2 żarówki: 60 watową i 100 watową. Łączę je szeregowo tzn. prąd płynie od gniazdka przez jedną żarówkę, potem przez drugą i wraca do gniazdka. Która żarówka będzie świecić jaśniej i dlaczego?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sab - 60W a dlaczego ? bo obie dostaną identyczną ilość prądu czyli słabsza zaświeci bo dostanie wystarczającą dla niej ilość prądu a mocniejsza może nawet nie zaświecić (za mało prądu aby się zacząć świecić)

nie wiem jak to dokładnie opisać ale to coś takiego

Rad - proste chyba

każdy miś widzi jaki kolor mają pozostałe więc podchodzi do jakiegoś inny może ich wtedy rozdzielić (już te dwa wiedzą jakie mają kolory - różne) lub zostawić w spokoju (takie same kolory) a teraz mogą te dwa pokazać każdemu w ten sposób kolor jego czapeczki :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wszystko nasuwa mi pewną myśl - skoro ta zagadka jest stricte logiczna, to może by po prostu stworzyć temat "zagadki", czy coś w tym stylu, gdzie można by się pobawić w takie logiczne zgadywanki? Myślę, że to całkiem fajne. Tylko nie takie jednozdaniowe w stylu "cegła waży kilo i pół cegły. Ile waży cegła?", tylko takie właśnie że tak powiem "radyanowe" historyjki.
Też nad tym myślałąm wydaje mi się że to bardzo dobry pomysł. Tylko trzeba by wprowadzić jakąś regółke np. nie dajemy następnej zagadki póki jedenj nie rozwiążemy, bo tak zrobi się straszny bałagan.

A tu moja zagadka:

Jest czterech ludzi którzy sobie gdzieś wędrują. Jest ciemna noc a mają tylko jedną latarke. Przednimi jest most który jest tak mało wytrzymały że mogą iść na raz maksymalnie 2 osoby. I koniecznie z latarką.

Franek idzie 1min

Zenek 2 min

Włodek 5min

Zdzisiu 10min

Jak muszą przejść przez most żeby zmieścić się w czasie 18min?

Pamiętajcie że mają tylko jedną latarke!!

Jest to zagadka czysto logiczna, nie ma tam żadnych odpowiedzi typu, że zrobią z czegoś latarke, albo że Franek poniesie Zdzisia i będzie szybciej!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

proste wg. mnie ->

idzie najpierw najszybszy z najwolniejszym (10min)

potem wraca (1min)

następnie przechodzi ten co ma 5min z tym co ma 2min (łącznie18)

i... już wszyscy przeszli bo każdy był po tamtej stronie chociaż przez chwilę :D

EDIT -> właśnie wymyśliłem coś jeszcze

ten 10 łapie latarke i włazi na most razem z tym "5" przy czym obaj idą z Vmax kiedy 10 jest w połowie to 5 kończy i wchodzi 2 na most i kiedy 10 jest w 7/10 mostu to 2 kończy to wchodzi teraz na most 1 i po minucie przechodzi a 10 jest w 8/10 mostu i po kolejnych dwu minutach schodzi :D wszyscy przeszli w 10 minut :D i jednocześnie było max dwu na moście :D i była cały czas latarka w łapach najwolniejszego

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

proste wg. mnie ->

idzie najpierw najszybszy z najwolniejszym (10min)

potem wraca (1min)

następnie przechodzi ten co ma 5min z tym co ma 2min (łącznie18)

i... już wszyscy przeszli bo każdy był po tamtej stronie chociaż przez chwilę :D

EDIT -> właśnie wymyśliłem coś jeszcze

ten 10 łapie latarke i włazi na most razem z tym "5" przy czym obaj idą z Vmax kiedy 10 jest w połowie to 5 kończy i wchodzi 2 na most i kiedy 10 jest w 7/10 mostu to 2 kończy to wchodzi teraz na most 1 i po minucie przechodzi a 10 jest w 8/10 mostu i po kolejnych dwu minutach schodzi :D wszyscy przeszli w 10 minut :D i jednocześnie było max dwu na moście :D i była cały czas latarka w łapach najwolniejszego

Oba rozwiązania są złe:D

1 Każdy musi zostać po drugiej stronie

2 Nie mogą iść bez latarki. Ona nie jest tak mocna by kotoś zatrzymywał się w połowie mostu. W ogóle jak już iść to do końca nie ma stopów w połowie

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3wcia przecież w drugim systemie każdy się przemieszczał cały czas :D a inaczej jedynym systemem w którym się zmieszczą w czasie jest... rzucanie latarki

bo

10+1+5+1+2=19 a max ma być 18

Oj myisz się 1+2+5+10= 18 Więc na pewno jest sposób jednak nie polega na rzucaniu latarki. Po prostu trzeba wymyślić dobrą kombinację chodzenia tych człowieków:D
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj myisz się 1+2+5+10= 18 Więc na pewno jest sposób jednak nie polega na rzucaniu latarki.

Chyba jednak nie ma :] Bo popatrz:

10 + 1 + 5 + 1 + 2 = 19

Inaczej się nie da :D

Mi się to udało policzyć tak, że poszliby przez pół mostu bez latarki - wtedy wychodzi 18 - ale tak to już nie wiem :P .

..:Edit:

Napisałem tutaj coś idiotycznego, co teraz zmieniłem :] :oops:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, 3wcia, a ty znasz rozwiązanie? Bo ja jak licze to najpierw "1" i "10"

potem "1" wraca i w 11 minucie wychodzi razem z "5". Wykonują ten sam manewr i w 16 minucie są na drugiej stronie. Potem "1" wraca po "2" i w 17 minucie wyruszają, ale ze względu na to, że "2" jest za wolna dochodzą dopiero w 19 minucie. A tak to reszta pasowałaby chyba. Nie wiem mówiąc szczerze jak to inaczej zrobić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, 3wcia, a ty znasz rozwiązanie? Bo ja jak licze to najpierw "1" i "10"

potem "1" wraca i w 11 minucie wychodzi razem z "5". Wykonują ten sam manewr i w 16 minucie są na drugiej stronie. Potem "1" wraca po "2" i w 17 minucie wyruszają, ale ze względu na to, że "2" jest za wolna dochodzą dopiero w 19 minucie. A tak to reszta pasowałaby chyba. Nie wiem mówiąc szczerze jak to inaczej zrobić.

Oj da się da się. Ja oczywiście znam rozwiązanie, ale w y się pomęczcie. I musze cię panterko zaskoczyć ale tgo nawet w 17 min można zrobić:D I co? :P

EDIT do posta poniżej. To było by zupełnie bez sensu bo tym ludziom zależy na czasie dlatego musą przejść w 17min. Czekanie do rana byłoby bez sensu

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3wcia bardzo miła zagadka. Mi też udało się znaleźć rozwiązanie 17min.

Tak więc po kolei:

1. Idzie Franek (1 min) z Zenkiem (2 min) - 2 minuty

2. Wraca Zenek - 2 minuty

3. Idzie Zdzisiu (10 min) z Włodkiem (5 min) - 10 minut

4. Wraca Franek - minuta

5. Idzie Franek z Zenkiem - 2 minuty

2+2+10+1+2=17

A co dostanę w nagrodę^^?

Próbujcie - zobaczymy kto wymysli najlepszy system...

To ja proponuję tak. Misie dobierają się w pary i stają naprzeciwko siebie. Jeśli kolega z pary ma czapkę niebieską to pierwszy miś z pary stoi, jeśli czerwoną to siada - tak wiec drugi miś widząc pozycję partnera będzie wiedział jaką ma czapkę. I wszystkie misie robią podobnie. Przeżyją wszystkie (no chyba, że któryś zapomni system^^).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2+2+10+1+2=17

Bardzi dobrze:D Jak długo myślałeś nad tym? Ja jak rozwiązywałam tę zagadke to myślałam chyba z godzine zanim wymyśliłam:D

A co dostanę w nagrodę^^?

eee...Nie wiem nie planowałam żadnej nagrody dla zwycięzcy:D Jeżeli w 1h przyjedziesz do olsztyna to dostaniesz 100zł:D

A jak nie to nie:P Nagroda pprzepadnie. Chyba że wymyślisz inną nagrode

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz nie pójdzie tak łatwo. To jedna z moich ulubionych.

Pewien mężczyzna wychodzi od lekarza i mówi "Życie jest piękne". Po kilku dniach jedzie pociągiem do rodziny i popełnia samobójstwo wyskakując przez okno. Dlaczego?

Nie mogę się powstrzymać, ta zagadka jest po prostu świetna. Nie rozwiązałem jej, bo kumpel cham zdradził rozwiązanie. Miłego katowania się.

Jasio postanowił zostać pływakiem. Basen był otwarty od poniedziałku do piątku.

W pierwszym tygodniu chodził przez wszystkie dni. Później jego zapał zaczął słabnąć. W drugim przyszedł tylko we wtorek i czwartek, a w trzecim wyjechał na przedłużony weekend i na basen przyszedł dopiero w środę. Poznał tam Kasię i do końca tygodnia zamiast na treningach spędzał czas u niej...

Czwarty i piąty tydzień to tajemnica. Dwa kolejne to wyprawy na basen jedynie przed i po weekendzie. W ósmym tygodniu Jasio nie pamięta, co robił. W dziewiątym tygodniu był tylko raz w środę, aby zakomunikować trenerowi, że rezygnuje.

Pytanie brzmi: jakie zwierzątko ma Jasio?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzi dobrze:D Jak długo myślałeś nad tym?

Szybko to poszło. Zacząłem wypisywać możliwości. Najpierw pomyślałem, że w pierwszym przemarszu muszą przejść 5 i 10, ale to nic nie dało, bo za dużo kursów musieli wtedy wykonać. Więc za drugim razem pierwszych wysłałem 1 i 2, żeby móc jednego szybkiego wysłać z latarką do tych powolnych, a potem, żeby ten szybki, który był po dobrej stronie, gdy przyszli do niego wolni, mógł wrócić po kolegę. I udało się.

eee...Nie wiem nie planowałam żadnej nagrody dla zwycięzcy:D Jeżeli w 1h przyjedziesz do olsztyna to dostaniesz 100zł:D

A jak nie to nie:P Nagroda pprzepadnie. Chyba że wymyślisz inną nagrode

Eee, już chyba nie zdążę. Choć jeśliby cofnąć się trochę w czasie to zdążę do Olsztyna. Ale, że to za drogi interes, raczej pozostanę bez nagrody, bo nie mam żadnego pomysłu na nią :)

O szczęśliwym samobójcy...

To zależy, ja mam kilka wersji (a to dlatego, że mało wiem o tym człowieku):

1. Ta najbardziej swojska - wracający z meczy kibole, bądź jakiekolwiek inne dresy wyrzuciły go dla zabawy.

2. Facet wygrał kasę i pojechał gdzieś się bawić (i bawił się, dlatego był szczęśliwy). Stracił wszystko (przepił?) i wraca do domu. W pociągu dzwoni do niego żona, mówiąc, że wie o jego wygranej. Chłop nie wiedząc co zrobić (bo kasy już nie miał) postanawia popełnić samobójstwo, bo wie że to lepsze od tego co zrobi mu żona, jak się dowie, ze nie ma pieniędzy.

3. Facet jest chory psychicznie (ten lekaż to psychiatra był) i miewa huśtawki nastrojów. Najpierw był szczęśliwy, a potem jest tak załamany, że nie widzi sensu życia i postanawia się zabić.

Głupie nie?

Pytanie brzmi: jakie zwierzątko ma Jasio

Lenia? Ewentualnie leniwca :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może tak... misie widzą, ile czapeczek czerwonych, a ile niebieskich mają inne. Jeśli jest 15 czerwonych i 15 niebieskich, wtedy już idzie z górki. 30 misiów minus jeden zgadujący to 29. Wystarczy, że właśnie ten zgadujący policzy ile jakich czapeczek mają pozostałe. Np. 14 misiów ma czerwone, to 15 pozostałych ma niebieskie. Ten zgadujący ma czerwoną czapeczkę, bo pozostaje jedna z tych 15 czerwonych.

Tak, wiem, że to niezrozumiałe za bardzo, ale nie wiem jak inaczej to wyjaśnić. :) Poza tym, zapewne się mylę, bo nie jestem aż taka dobra z logiki. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, wiem, że to niezrozumiałe za bardzo, ale nie wiem jak inaczej to wyjaśnić.

My Cię bardzo dobrze rozumiemy, tyle, że jest jeden mały problem. Ilość czapeczek w różnych kolorach jest zmienna - czyli może się stać, że wszysttkie czapeczki się zerwone i co wtedy?

Ale, żeby nie było, że to nic nie wnoszący post mam dla was jedną zagadkę, jak przestawić JEDNĄ zapałkę z tego obrazka, żeby iloraz był prawdziwy, tzn. równy jeden. Miłego myślenia nad tym zadaniem.

EDIT:

Ups, pomyliłem obrazki, tak już się zdarza, gdy człowiek się spieszy i napisze nie to co trzeba. Mam nadzieję, że mi wybaczycie. Prawdziwy jest ten . Zasady identyczne tak w tym pierwszym - przestawić 1 zapałkę, żeby iloraz był prawdziw i równy 1.

Przepraszam za mój błąd. Teraz trochę trudniej będzie (przynajmniej mam taką cichą nadzieję :P )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...