The Elder Scrolls (seria)

[Lucky]

Czoker mam dla Ciebie złą wiadomość .Mój config :P4 2,8 Ghz 512 MB RAM radeon 9200 128.Nie Włączył mi się ale bedę robił modernizację dlatego się nie martwię .Radziłbym zmiane karty graficznej bo inaczej nie pociągniesz.

Jest jeszcze drugie wyjscie sciągnij sobie "oldbliviona"czyli wersje dla komputerów o gorszej karcie graficznej,szczerze nie polecam bo ta łatka psuje całą radość z gry.

[Czoker]

Słyszałem ze został stworzony taki program dla takich kart jak moja który pozwala na podkręcenie ich i obsługiwanie Direxa 9.0

[GraveDigger]

Słyszałem ze został stworzony taki program dla takich kart jak moja który pozwala na podkręcenie ich i obsługiwanie Direxa 9.0

Nie ma programu, który z karty Dx 8 zrobi kartę obsługującą Dx 9 jęsli o to ci chodzi. A tak wogóle to twoja karta przecież obsługuje Dx 9.

Nie warto się bawić w podkręcanie, masz FX'a i na takiej karcie granie ww Obka wogóle nie wchodzi w grę raczej. Nawet na FX'ach 5900 Ob jest niegrywalny. Radek 9600 Pro to minimum.

[Kamanga]

A ja mam pytanko malutkie. Czy jest jakiś mod do Morrowinda ,Który poprawia animacje postaci którą wykreujesz??Chodzi o bieganie czy chodzenie na boki, skakanie, kucanie itd. itp.

Może pan Free_Frag będzie coś na ten temat wiedział.

W tej chwili mam zainstalowane jakieś 67 modów do morka i gra mi się świetnie.Świetna sprawa!

A co do Obliviona można w niego grać nawet na geforsie 5200fx itp. Jest taki mod nie mod który daje możliwość pogrania w tego kiepskiego skrolla. Ale ten modzior naprawdę kategorycznie zabiera tyle efektów i bajerów że wygląda hmm... Gorzej niż zmodyfikowany morek.

[radar42]

Ja gram w wolnych chwilach w Morrowinda przez 3 lata. Mam 46 lvl Redgarda.

Ale zastanwia mnie to czy pójdzie u mnie Oblivion. Mam:

-Intel Celeron 2,4 Ghz

-Radeon 9200 128 Mb

-256 Mb DDR

i kupe wolnego miejsca na dysku

[GraveDigger]

Ja gram w wolnych chwilach w Morrowinda przez 3 lata. Mam 46 lvl Redgarda.

Ale zastanwia mnie to czy pójdzie u mnie Oblivion. Mam:

-Intel Celeron 2,4 Ghz

-Radeon 9200 128 Mb

-256 Mb DDR

i kupe wolnego miejsca na dysku

Oblivion wymaga 512 Mb Ram. Poza tym musiałbyś zainstalować Oldoblivion, żeby móc jakoś grac na tej karcie. Ale wtedy Ob wyglądałby jak morrowind, tylko że ten drugi jest lepszy pod każdym innym względem oprócz grafiki.

[radar42]

Gdzie mogę znaleźć zioma uczącego tarczy do 100. Czytałem, że jest gościów dająca zadania dla Legionu Cesarskiego w Forcie Jelenim, ale podchdzę do niej i nie widzę by tego uczyła.

[Kamanga]

Ja nawet nie wiem czy napewno są jakię npc którzy mogą nauczać skile do 100. Ja spotykałem, którzy nauczają do 97. Ale może gdzieś są kto tam wie. :?:

[radar42]

Wiem to, że Wysoki Elf (imienia nie pamiętam) w Vivec Arena:Sala Ćwiczeń w uczy ciężkiego pancerza do 100

[radar42]

Wiem to, że Wysoki Elf (imienia nie pamiętam) w Vivec Arena:Sala Ćwiczeń w uczy ciężkiego pancerza do 100

[tomek_forumowicz]

Z tym elfem to taki ciekawy bug jest. Otóż można u niego uczyc się ciężkiego pancerza nawet jeżeli ma się tą umiejętnosc na 100. W ten sposób nie rośnie nam dalej ta umiejętnośc(tzn. nie będzie i tak powyżej 100) ani klasa pancerza, ale taki trening dodaje nam punkty umiejętności potrzebne do przejścia na wyższy level. W ten sposób dobiłem do 100 levelu. Oczywiście zaczynając zabawę miałem już chyba 35 level więc po zakończeniu nauki poza przyrostem punktów życia różnicy nie widziałem(bo już na wyższych levelach nie ma nic co by mogło naszemu herosowi zagrozic).

[radar42]

Z tym elfem to taki ciekawy bug jest. Otóż można u niego uczyc się ciężkiego pancerza nawet jeżeli ma się tą umiejętnosc na 100. W ten sposób nie rośnie nam dalej ta umiejętnośc(tzn. nie będzie i tak powyżej 100) ani klasa pancerza, ale taki trening dodaje nam punkty umiejętności potrzebne do przejścia na wyższy level. W ten sposób dobiłem do 100 levelu. Oczywiście zaczynając zabawę miałem już chyba 35 level więc po zakończeniu nauki poza przyrostem punktów życia różnicy nie widziałem(bo już na wyższych levelach nie ma nic co by mogło naszemu herosowi zagrozic).

Ja się w takie rzeczy nie bawię. Dla mnie to tips. Wolę powoli dobić do wysokiego poziomu uczciwie i mieć satysfakcję z tego.

Bardzo lubie zwiedzać deaderyczne kaplice. Gdy grałem po raz pierwszy w Morrowinda poszedłem do jakiejś (bez specjalnego ekwipunku). Po drodze nie spotkałem żadnej deadry więc wchodzę do środka. Żadnych potworów. Żadnych bandytów. Idę dalej. Znalazłem kaplicę i zabrałem fejny mieczyk. I wtedy pojawił się nie kto inny jak Książę Dremor. Więc ja biorę ten mieczyk i nawalam. I był to mój... pierwszy przegrany pojedynek w grze.

[lukast_pl]

Mod do Obka zmieniający "klimat" na dużo lepszy

http://www.tessource.net/files/cache/2536.html

a tu nieoficjalny aczkolwiek bardzo zalecany patch do niego

http://www.tessource.net/files/cache/5383.html

[...AAA...]

NARESZCIE! Czekałem długo i wreszcie przyszedł do mnie, mój własny, mój skarrrrb =). Jako wielki fan Morrowinda, po rozpakowaniu pudełka z ślinotokiem włożyłem płytkę do napędu. W napięciu czekałem na koniec instalacji i naaaaarzeszcie... Menu główne. No cóż, muzyka z TES 3 nieco lepsze początkowe wrażenie na mnie zrobiła. No i uruchomiłem "new game" i tutaj szok. Co za oprawa! Nie myślałęm że ujrze coś tak pięknego. Prócz tego fizyka oparta na Havok 2, mmmmm... No ale przecież nie to jest tu najważniejsze, troszeczkę pograłem zdobyłem konika i ruszyłem w podróż. Świat gry jest wspaniały! Miasta są wreszcie metropoliami. Wszystko tu żyje. Zirytowała mnie natomiast zmiana menusów, były dobre, i funkcjonalne, a teraz je zpaprali. Przeciwników także nie ma zbyt wielu... No ale za to wreszcie gra jest wymagająca, poziom trudności jest nieco wyższy i odrazu jest ciekawiej... Bardzo fajny pomysł z końmi. PS. Czy ktoś wie czy i jak da się uzbroić qnia?

[radar42]

Ja niestety nie mogę grać w Obliviona gdyż mam takiego badziewnego kompa:

-Celeron 2,4 Ghz

-Radeon 9200 128 Mb

-256 Mb DDR

Na pocieszenie zostaje mi wielki świat Morrowinda.

[...AAA...]

Ja niestety nie mogę grać w Obliviona gdyż mam takiego badziewnego kompa:

-Celeron 2,4 Ghz

-Radeon 9200 128 Mb

-256 Mb DDR

Brakuje Ci tylko pamięci. Ja mam już nie najnowszy sprzęt, ale byłem mile zaskoczony. Na najwyższych detalach i wysokiej rozdzieczlczości da się grać! A jak ustawiam 800x600 to nawet bym mógł rzec że Oblivion mi "śmiga"! =)

[Voldor]

Brakuje Ci tylko pamięci.

Obawiam się, że będą też problemy z kartą graficzną. Aby grać na Radku 9200 musisz skorzystać z programu Oldblivion do emulacji pixel shadera. Niestety mojemu koledze gra straszliwie się w ten sposób tnie.

Da się też pograć bez Oldbliviona, ale wtedy nie będzie w grze cieni, co bardzo negatywnie wpływa na jakość rozgrywki...

[radar42]

Jeśli tak to dzieki ...AAA... i już kupuje troche DDR-a. Dla mnie Morrowind był pierwszym RPG-iem w którego ciupałem dzień i noc. Pomówmy coś o TES 3 bo to klasyka której sie nie odkłada w kąt, a trzeba włożyć w pancerną szybę i postawić na środku domu

[Alberich]

NARESZCIE! Czekałem długo i wreszcie przyszedł do mnie, mój własny, mój skarrrrb =). Jako wielki fan Morrowinda, po rozpakowaniu pudełka z ślinotokiem włożyłem płytkę do napędu. W napięciu czekałem na koniec instalacji i naaaaarzeszcie... Menu główne. No cóż, muzyka z TES 3 nieco lepsze początkowe wrażenie na mnie zrobiła. No i uruchomiłem "new game" i tutaj szok. Co za oprawa! Nie myślałęm że ujrze coś tak pięknego. Prócz tego fizyka oparta na Havok 2, mmmmm... No ale przecież nie to jest tu najważniejsze, troszeczkę pograłem zdobyłem konika i ruszyłem w podróż. Świat gry jest wspaniały! Miasta są wreszcie metropoliami. Wszystko tu żyje. Zirytowała mnie natomiast zmiana menusów, były dobre, i funkcjonalne, a teraz je zpaprali. Przeciwników także nie ma zbyt wielu... No ale za to wreszcie gra jest wymagająca, poziom trudności jest nieco wyższy i odrazu jest ciekawiej... Bardzo fajny pomysł z końmi. PS. Czy ktoś wie czy i jak da się uzbroić qnia?

Chyba graliśmy w inne gry.......

1. Entuzjazm grą mija po 2 tygodniach, a po 4 gra wędruje na półkę.

2. Havoc - marny jest. Podejdziesz gwartownie do stołu i wszystko lata na kilometry po okolicy, wrogowie teatralnie i matrixowo giną, a potem leżą dziwnie połamani.

3. Miasta NIE są metropoliami a jedynie je udają - no i są osobnymi, zamkniętymi obszarami (chociaż są mody zmieniające to)

4. Poziom trudności jest sporo niższy

5. Koń służy jedynie do poruszania się (i chyba żadne mody tego nie zmienią, może dodatek - ale kto by na niego czekał....)

[tomek_forumowicz]

Chyba graliśmy w inne gry.......

1. Entuzjazm grą mija po 2 tygodniach, a po 4 gra wędruje na półkę.

2. Havoc - marny jest. Podejdziesz gwartownie do stołu i wszystko lata na kilometry po okolicy, wrogowie teatralnie i matrixowo giną, a potem leżą dziwnie połamani.

3. Miasta NIE są metropoliami a jedynie je udają - no i są osobnymi, zamkniętymi obszarami (chociaż są mody zmieniające to)

4. Poziom trudności jest sporo niższy

5. Koń służy jedynie do poruszania się (i chyba żadne mody tego nie zmienią, może dodatek - ale kto by na niego czekał....)

1. To jest niestety fakt. Gra przez pierwszy tydzień(w moim przypadku) byla najlepszą na świecie. Potem była już tylko nieco wiecej niż dobra

2. Ciala się tak strasznie nie wyginają, ale przedmioty zachowują się jakby lewitowały. Np. Masz cały zastawiony stół, a jeżeli coś z niego weźmiesz lub przesuniesz to w tedy wszystkie inne przedmioty zaczynają się nieco nad nim unosic, czasem spadac.

3. Dobrze, że są zamkniętymi obszarami ponieważ w ten sposób gra zyskuje na płynności(sam sprawdzałem na przykładzie modu Caldera - byl w exteriorze i gra źle chodzila mimo że miast było male).

4. Przez level scaling walki sa trudniejsze na wyższych levelach(tak od 20 w górę), natomiast na początku gra jest bardzo łatwa.

5. W grze nie można walic z konia i raczej cięzko byłoby zmodyfikowac grę tak, by taka walka byłaby strawna. Jeżeli chodzi o uzbrojenie konia w sensie jego pancerz, to Bethesda wypuściła płatny mod dodający ładną zbroję dla niego.

[Voldor]

W grze nie można walic z konia

Koń służy jedynie do poruszania się

Nie zgadzam się - niektóre konie pomagają nam w walce (niektórych questów nie przeszedłbym bez Shadowmere )

[Obeus]

• nie obawiając się konsekwencji ^^

Bzz bzz

[Kamanga]

Nie zgadzam się - niektóre konie pomagają nam w walce (niektórych questów nie przeszedłbym bez Shadowmere )

To żeś dziwnie grać musiałeś skoro koń tyłek tobie ratował. konie :?: to ja jedynie je zabijałem :twisted: . Może to niehumanitarne ale denerwowały mnie tą niegrywalnością i niepotrzebnością. :x

A co do płatnego moda paranoja kolejna jaką stworzyli panowie z bethesta czy jak im tam.

A fizyka ciał?? No comment. A te ciała przeciwników naprawdę wyglądają komicznie, czysto matrixowe, wręcz połamane tak jak pisał tomek_forumowicz.

Te metropolie no nie do końca,. W takiej Balmorze było więcej npc niż w głównej stolicy z obliviona(Imperial City). Tak więc niby duże ale puste.

Naprawdę wiele tej grze brakuje do swojego starszego brata Morrowinda, oj daleko. Pozdrawiam wszystkich fanów Morrowinda

Aaa mieliście może taki przypadek, że jak wsiadaliście na jednego z konia strażników, który znajdował się pod jakimś mostem to natychmiast teleportowało ciebie pod bramę miasta? Jakiś dziwny bug. :?

[...AAA...]

Chyba graliśmy w inne gry.......

1. Entuzjazm grą mija po 2 tygodniach, a po 4 gra wędruje na półkę.

2. Havoc - marny jest. Podejdziesz gwartownie do stołu i wszystko lata na kilometry po okolicy, wrogowie teatralnie i matrixowo giną, a potem leżą dziwnie połamani.

3. Miasta NIE są metropoliami a jedynie je udają - no i są osobnymi, zamkniętymi obszarami (chociaż są mody zmieniające to)

4. Poziom trudności jest sporo niższy

5. Koń służy jedynie do poruszania się (i chyba żadne mody tego nie zmienią, może dodatek - ale kto by na niego czekał....)

1. Jeszcze 2 tygodnie mojej gry nie mineły. Może i masz racje, ale to się zobaczy...

2. Havok, może i "marny" lecz najlepszy, przynajmniej w żadnym inym RPG lepszego nie było.

3. W GTA też "udają", w Mafii także, a Morrowind? A Gothic? One nie "udawały"? Czy były realistyczniejsze?

4. Nie odczułem na razie tego, w Morrowind grało mi się łatwiej.

5. Hmmm, konie przeważnie służyły do poruszania się =).

[Alberich]

Dwie uwagi:

- W GTA miasto żyje (pełno ludzi i samochodów, samoloty, motorówki itp.) Wiadomo że to jest iluzja, ale bardzo udana. Jasne, że łatwiej zrobić "życie miasta" samochodami i współcześnie, ale twórcy Obliviona się nie postarali.

Postacie nawet śpią w tych samych ubraniach co chodzą na codzień.....

- Jasne że konie służą do poruszania się, ale np. porzucałbym sobie z końskiego grzbietu czary, albo postrzelał z łuku. Możnaby też zaszarżować na przeciwnika. A jak by dodali dodatkowo możliwość wyznaczania "waypointów" dla konia (sam biega między nimi, omijając przeszkody z ustaloną prędkością) to byłoby już super i można by sensownie walczyć z konia.

Poza tym wszystkim - postać mająca atletykę na 100 i tak jest szybsza od konia