Filmowe kaszanki

[perkusista1982]

Filmowa kaszanka - czyli film, który MIAŁ BYĆ dobry...ale nie wyszło:

Najgorszy film polski - Wiedźmin.

Najgorszy film świata to włosko-chińska koprodukcja pt. "Zombie vs Ninja". Tutaj jest trailer

Sam film trwa 2 godziny, ale trzeba mieć niezłe nerwy, zwieracze i żołądek aby wytrzymać więcej niż 15 minut na raz. Alkohol może pomóc wydłużyć czas do 17 minut - więcej się nikt nie wypił

Co do Shaun of the dead - Wysyp żywych trupów: to jest bardzo dobra BRYTYJSKA komedia (więc humor jest specyficzny) z mnóstwem gagów i kilkoma zombiakami.

Twilight/Zmierzch zasługuje na osobne omówienie. Tak jak Underworld był filmem dla mężczyzn powyżej 20 roku życia, to Saga Zmierzch jest dla nastoletnich kobiet. Nie krytykujmy samych założeń filmu bo nie do nas jest on skierowany. W obydwu wypadkach te filmy są bardzo dobrze dopasowane do grup docelowych, zarówno pod względem samej fabuły, podejścia do tematu oraz elementów pozostałych (proporcja romans/akcja). Sam obejrzałem Zmierzch i Księżyc w nowiu kiedy moja dziewczyna zaciągnęła mnie do kina-ale na Zaćmienie poszedłem z własnej woli (w skali ocen CDA Zaćmienie ma 7+). Książki też nie są AŻ tak złe - tylko to całe zamieszanie marketingowe powoduje odruch wymiotny, bo obrzydza produkt.

Natomiast Grindhouse:Planet Terror, Martwica Mózgu, Martwe Zło 2 (a nawet Bułgarski Pościkk, chociaż to ekstremalny przykład) to filmy CELOWO zrobione w taki sposób. Te trzy pierwsze trudno traktować jak horrory - celowe natężenie wyświechtanych schematów gatunkowych sprawia, że te filmy stają się _pastiszem_.

Niestety polskie komedie romantyczne nie są pastiszami. To ohydne, żenujące kaszanki - gdyby nie budżet (ścieżka dźwiękowa, zdjęcia itd) nikt by nie myślał inaczej.

[tk2121]

Dla mnie Terminator 4 to żenada! Za mało Arnolda, choć podobno to był tylko sobowtór. Jakoś tak nie pasuje do całej serii ten film. Jak wszyscy mówią Wiedźmin, jak zobaczyłem strzygę to myślałem, że lepiej by wstawić tam strzygę prosto z intra Taka żenada, że aż strach myśleć co Sapkowski myślał, pewnie dostał oczopląsu i torsji, bo takie coś jest karygodne, tak samo sceny walk, byle jak macha mieczem i wszyscy dead!!

[majsterpl6]

Największą kaszaną filmową jaką widziałem był film ... Eragon. Szkoda już nawet mówić o tym, że to ekranizacja książki tyleż ZŁEJ co PRZEREKLAMOWANEJ, to gra aktorska, fabuła, niezgodności ( w końcu to ekranizacja !! ) i ( uwaga uwaga... ) POLSKI DUBBING ( przynajmniej na polsacie ) wprowadziły mnie w oczopląs i zażenowanie w jednym. Nigdy więcej gówni$@@m ekranizacjom !!

[ElTabasco]

Sporo tego szajsu w TV leci...

A tak gdybym miał coś wymienić to:

Titanic 2 - tu najbardziej raziły mnie efekty czułem się jakbym oglądał film sprzed 20 lat xD Chociaż i w tedy było lepiej

Pozwól mi wejść - ten film też skopany na maksa... Chyba film niemiecki (oni to do niczego się nienadaną)

Z polskich filmów nie ma co wymieniać kaszanek bo trzeba by wymienić niestety wszystkie Przyszłość to kino amerykańskie

[kanaka]

Jak dla mnie kaszaną był "Złoty Kompas" . Ze świetnej( i kontrowersyjnej) opowieści Philip Pulmana. Zrobili przesłodzony film

Jedynie w walce niedźwiedzi zachowali klimat gdzie jeden oderwał dolną czaszkę drugiemu

z przekręconą fabułą . Zmienili kolejność wydarzeń tak że nawet nie było wiadomo że nadchodzi kolejna część. I do tego doszedł polski dubbing. (brrrr) Film nie był tak mroczny jak książka.

Szczególnie jak Lyra znalazła dziecko bez dajmona. Nie wyglądał tak przerażająco jak to było opisane w książce.

[Arnoldo]

Titanic 2 - tu najbardziej raziły mnie efekty czułem się jakbym oglądał film sprzed 20 lat xD Chociaż i w tedy było lepiej

Tak w ogóle to spójrzcie na sam tytuł. Jak dla mnie samo to już jest megaROTFLem. Weźmy kogoś, kto nigdy nawet nie słyszał o tym tytule (z tego co wiem chodzi tam o

jakiś nowoczesny statek, niby następcę legendarnego Titanica

). Co sobie pomyśli? Ktoś na filmwebie napisał, że jak zobaczył plakat to pomyślał o jakimś nowym żarcie na demotach.

[many1988]

Dla mnie jak na razie najgorszym filmem jest Prince of Persja Piaski Czasu. Czy ktos ogladał ten film, tam się nic nie dzieje.Jeśli porównac grę z tym filmem to gra wygrywa jakieś100000:1 z tym lipnym "filmem".A co do fabuły to w zamysle twórcy może i była dobra ale wykonanie tragiczne

[princefan]

Argumentacja naprawdę bogata. A przejdź sobie do tematu o tym filmie i poczytaj o tym opinie.

[many1988]

Wiesz princefan to jest moja opinia o tym filmie a to że komuś sie podobał nie znaczy że i mi musi, a poza tym była tam tylko jedna możliwa akcja czyli ta w podziemiach jak książe uciekał przed tym piachem i gruzami a sceny walk były nijakie, obejrzyj sobie NIEZNISZCZALNYCH i zobacz co to dobry film.

[Funakoshi]

@up

Dokładnie , każdy ma swoje zdanie .

Ja osobiście zupełnie nie trafie filmu Avatar , którym ludzie tak się zachwycają . Ja wole obejrzeć Titanica niż Avatara . Ten film IMO jest taki wychwalany głównie dlatego że Cameroon był jego reżyserem , a sam film był baardzo reklamowany . Bardziej zainteresowała mnie historia zwykłego typka , który przypadkowo wygrywa bilety na rejs Titanikiem i poznaje tak piękną bogaczkę , niż historia o jakich niebieskich gościach co łażą jak małpy po drzewach . Jak Cameroon pisał scenariusz Avatara to ładnie sie musiał zjarać żeby takie coś wymyśleć ;D

[wernetto]

Barbarzyńska nimfomanka w piekle dinozaurów!

to jest prawdziwa kaszanka.

Fabuła, gra aktorska , zdjęcia, efekty specjalne (mimo że film nie jest tak stary) i największy minus - to nie był zamierzony KICZ!

to był film zrealizowany na poważnie.

pełny opis na filmwebie.

[princefan]

Funakoshi - zgadzam się z Tobą. Avatar to jak dla mnie film rewelacyjny pod względem efektów, średni pod względem złożoności świata i beznadziejny pod względem oryginalności fabuły - bo ten film właściwie nie ma własnego scenariusza...

Many1988 - nie każdemu musi się ten film nie podobać, ale na zaliczenie go do kaszan nie zasługuje... A już na pewno nie za to, jak zrobili efekt cofania czasu... Sorry, że cały czas bronię tego filmu, ale jam princefan i bronić będę.

[Joseph13]

"Plan 9 z kosmosu", reż. Ed Wood

Spokój małego miasteczka zakłócają coraz to częstsze naloty UFO. Mieszkańcy zaczynają węszyć w miejscu ich lądowań - a jest nim cmentarz. Okazuje się, że kosmici chcą wskrzeszać umarłych, aby zapanować nad ich umysłami. Jednocześnie chcą pozbyć się wszystkich żywych ludzi - dla (jak twierdzą) dobra ich, oraz całej galaktyki.

Tak naprawdę to prawie każdy jego film można tu umieścić. Chociaż są tacy którzy uważają że ten film jest "kultowy"

[majsterpl6]

Mam jeszcze jedną kaszanę - świeżaka. Jest to film Bibliotekarz - Tajemnica włóczni. Naprawdę, ten film jest jescze gorszy od "Eragona". Gra aktorsa błaga o dobicie, sceny walki są take KUUUUUUUUUULerskie, że mózg chce popełnić samobójstwo. Nikomu nie polecam !

[dolar73]

@up

Dokładnie , każdy ma swoje zdanie .

Ja osobiście zupełnie nie trafie filmu Avatar , którym ludzie tak się zachwycają . Ja wole obejrzeć Titanica niż Avatara . Ten film IMO jest taki wychwalany głównie dlatego że Cameroon był jego reżyserem , a sam film był baardzo reklamowany . Bardziej zainteresowała mnie historia zwykłego typka , który przypadkowo wygrywa bilety na rejs Titanikiem i poznaje tak piękną bogaczkę , niż historia o jakich niebieskich gościach co łażą jak małpy po drzewach . Jak Cameroon pisał scenariusz Avatara to ładnie sie musiał zjarać żeby takie coś wymyśleć ;D

Generalnie twierdzę, że scenariusz "Avatara" to nic innego jak zerżnięcie z "Tańczącego z wilkami". Różnice są tylko w umiejscowieniu akcji i w szczęśliwym zakończeniu. I to wszystko. Jedyne co przykuło moją uwagę to efekty. Może nie spektakularne (od trylogii "Władcy Pierścieni" nic mnie nie jest w stanie jakoś wybitnie zaskoczyć) ale niektóre elementy są bardzo dobre (mimika twarzy niebieskich ludzików).

Do kompletnego gniota zaliczam "Godziny szczytu 3" - po raz pierwszy i ostatni udało mi się w kinie zasnąć. I to dosłownie I nie było to spowodowane jakimś szczególnym zmęczeniem organizmu - po prostu z ekranu biła taka nuda, że nic innego nie mogłem zrobić jak zasnąć

[princefan]

Może Godziny Szczytu 3 to nie totalna kaszanka, ale niestety - do dwóch pierwszych części, a zwłaszcza "jedynki" się nie umywa (tam połączenie Chris'a Tucker'a i Jackie'go Chan'a sprawdziło si.ę świetnie - film śmieszył zarówno scenami walki, jak i tekstami tego pierwszego) - za krótki, zbyt "rozmemłany", jeśli chodzi o fabułę, wciśnięcie na siłę R. Polańskiego - przez to nawet sceny walki, jak zwykle świetne, w tym przypadku nie bawiły tak dobrze.

[HidesHisFace]

Tak naprawdę to prawie każdy jego film można tu umieścić. Chociaż są tacy którzy uważają że ten film jest "kultowy"

Zgadza się, zgadza, ale kultowość jego filmów ma jednak powód - ten reżyser był wręcz legendarnie kiepski, a jego filmy tak złe, że aż dobre - mówiąc otwarcie, trzeba było niezłego talentu by kręcić AŻ TAK złe filmy.

Swoją drogą Plan 9 prawdopodobnie doczeka się remake'u, i to takiego kręconego na poważnie.

[PLDan]

Dodaję kolejny film, aby przestrzec Was przed nagłym atakiem szału połączonego z zalaniem się krwią nagłą - Hannah Montana The Movie - byłem na tym w kinie z kuzynką, bo bardzo chciała, a nie miała z kim iść. Na seansie jedyną dobrą rzeczą okazał się być popcorn oraz litr coli, którym osładzałem sobie ten wybitnie cienki film.

[M@TH3V]

Ehhh "arcydziełem" które tu zamieszczę jest film Gówniany horror. Mimo tego, że jest tragicznie głupi, i słaby polecę go wam z 1 względu, byscie zobaczyli jak durnowate pomysły moga mieć ludzie.

http://www.filmweb.pl/film/G%C3%B3wniany+horror-2003-234453 Strona filmu

Końcowy tekst potwora "Jedz g... hahaha" jest kwintesencją tego filmu

[Azog]

^A obejrzałeś Evil Dead (Army of Darkness) jest najbardziej debilnym filmem jaki dotychczas widziałem. Nie wiem czy wspomniany przez Ciebie film go przebije, ale proponuje Armie ciemności. Sprawdź koniecznie, a zobaczysz na, co stać głównego bohatera Asha i spółkę beka prze okrutna.

[M@TH3V]

Hmmm jezeli chodzi o ten z 1992 to akurat klasyk. Jest domieszka komedii(lub na odwrót) ale ogolnie jest lepszy niż choćby ostatni "hit" Dead Snow.

Ogólnie horror + komedia nie lubie, ale armia ciemności jest naprawdę niezlym filmem i Monstrud (Gówniany Horror) się po prostu do tego nie umywa.

Choć w '92 prym wiodła Martwica Mózgu i jest zdecydowanie jedna z lepszych komedio-horrorów. Mimo to znam ludzi którzy wolą AoD.

[poor_leno]

od Armii Ciemności to wara! po stokroć kultowy film! nie ważne, że kiczowaty i głupawy. kultowy i już! jeśli ktoś w swoim życiu nie posiadał odtwarzacza VHS, czyli po prostu "wideo", nie zrozumie tego. to samo można powiedzieć o produkcjach z udziałem Seagala, Norrisa, Van Damme'a - większość filmideł z nimi to absolutna chała (a wiedzieliście chociaż, że istniał kiedyś taki gatunek: karate?), jednak w swoim czasie to one wiodły prym w wypożyczalniach / u dystrybutorów legalnych inaczej i dla pewnego pokolenia są kultowe

-------------------------------

żeby nie było małego off topu: odradzam obejrzenie "Ostatniego władcy wiatru" - marność w reżyserii M. Night Shyamalana, znanego z 3 (w pewnym sensie) kultowych dreszczowców: Szóstego zmysłu, Znaków i Osady. tak, bardzo mnie to zdziwiło, że reżyser jego pokroju zrodził takie nijakie i beznadziejne badziewie. film jest ekranizacją ponoć fajnego serialu animowanego, i choć go nie oglądałem, dam sobie uciąć głowę przy piętach, że obie produkcje mają niewiele wspólnego. film "Ostatni..." zapewne w zamyśle miał być epicki jak "Władca pierścieni", ale zwyczajnie to się nie udało, bo wyszło raczej coś w stylu "Małolaty ninja na wojennej ścieżce", tyle że w klimatach fantasy. jedyne co można pochwalić to całkiem efekty specjalne, jednak kiedy film nudzi, to i patrzeć na pracę grafików się nie chce...

[maciekX360]

Wojna polsko-ruska- o Boże co to za [beeep]. Nic się kupy nie trzyma, jedyne nad czym skupił się scenarzysta to rynsztokowe teksty. Niestety nie wytrzymałem do końca i po scence w fast foodzie po prostu wysiadłem bo banał i bezsens dialogów po prostu zabił mnie i dalej już na tą szmirę nie mogłem patrzeć. W zasadzie to co napisałem to i tak zbyt wiele na ten film, ale przestrzegam tych którzy go nie widzieli. Pod żadnym pozorem nie gódźcie się aby obejrzeć ten "film". To tyle z mojej strony.

[Dante12]

Zemsta Niedźwiedzicy-film bardzo słaby,bardzo głupie zakończenie:

Bohaterowie zamknęli niedźwiedzicę w szopie,spokojnie idą przed siebie.Nagle niedzwiedzicy udaje się uciec,jeden z bohaterów upada na ziemię i ryczy:UCIEKAJ!ZOSTAW MNIE!RATUJ SIEBIE! Ona próbuje mu pomóc,niedźwiedzica ich dopada,na ekranie "efektowny"rozbryzg krwi...i koniec -_-

i słabe efekty [khy,khy bardzo słabe]

[miron1500100900]

Poznaj moich Spartan - ogólnie denny film, wydaje mi się że humor polega jedynie na wykorzystywaniu wielu motywów z innych filmów, gier i dzisiejszych technologii, na przykład czarny strój Spider-mana, który absolutnie nie pasował, lub gdy królowa Margo otwiera laptop by sprawdzić jakieś tam rokowania, w filmie było jeszcze GTA San Andreas. Za dużo tego wszystkiego, myślę że byłaby to udana parodia gdyby wszystko było utrzymane w klimatach tamtych czasów.

Avatar - oglądałem ten film i nie było ani jednego momentu żeby mnie zaciekawił, co prawda grafika wygląda bajecznie, ale to tak jak z grami - kluczowym elementem nie jest grafika. Poza tym kiedy byłem młodszy oglądałem już Pocahontas.