Skocz do zawartości
Turambar

Sporty zimowe

Polecane posty

Justyna Kowalczyk nie zdobyła medal w sprincie techniką klasyczną. Do finału prezentowała się znakomicie. Wielka szkoda jej upadku. Teraz pozostaje trzymać kciuki za pozostałe starty naszej biegaczki.

Co do skoków- Kubacki na razie zaskakuje. Niestety jest wielki problem z przeniesienie dobrych skoków naszych skoczków z treningu na zawody. Może tym razem się pomylę w co osobiście nie wierzę

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety Justyna bez medalu, do finału wszystko szło jak było zaplanowane. Start w finale rozpoczęła dobrze, upadek zadecydował że złoty medal zdobyła Marit Bjoergen. Oby w następnych startach już nie było takich kłopotów.

Edytowano przez krzys242
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nieeeeeee... Jak tak można?!

Żal i bezsilny gniew mnie ogarnia.

Najpierw Justyna bez wyraźnego powodu słabnie na trasie, daje się otoczyć, zablokować i wyprzedzić przez 4 Norweżki. A przecież przez ostatnie 3 miesiące robiła co chciała. Steirę i Wenk brała jedną ręką a Johaug i Bjoergen więcej razy wyprzedziła w tym sezonie, niż one ją. Także dystans był jej dobrze znany i wielokrotnie wygrywany. Nie rozumiem co się stało, kompletne negatywne zaskoczenie.

A wieczorem Kamil... Po świetnym wyniku w pierwszej serii kompletna załamka w finale. Słaba odległość i słabe lądowanie. Druga nadzieja medalowa została brutalnie zniszczona. Dla mnie totalna załamka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Stoch mnie zawiódł. Liczyłem na medal. Bardzo dobry pierwszy skok, natomiast drugi był kiepski i jeszcze to lądowanie.

Kubacki wg moich oczekiwań spalił się w konkursie głównym.

Ogólnie- na razie kiepsko w MŚ. Nie mamy medalu, a były na nie szanse

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kowalczyk niema szczęścia na tych mistrzostwach, dziś dostała się pod ostrzał czterech Norweżek które między sobą rozdały medale. Szkoda mi Kowalczyk która tak wspaniale spisywała się w Pucharze Świata. Liczę że się odbuduje i chociaż 1 zdobędzie medal na tych mistrzostwach.

Ale Stoch zawalił drugi skok, taka wielka szansa na medal może się już nie przytrafić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nieeeee

Teraz słucham Kroniki Sportowej a Wierietelny mówi, że nie puści Justyny na bieg na 10 km. Ale w 2 sztafetach pobiegnie. po co ja się pytam?? Walić te sztafety (i tak nie ma ŻADNYCH szans na medal) i spróbować w 10 km. A tak zostaje nam tylko wątła nadzieja, że Justyna zdobędzie medal w biegu na 30 km. Masakra po prostu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MAMY ZŁOTO W BIATHLONIE!!!

Znakomita Monika Hojnisz zdeklasowała rywalki, zostając mistrzynią Europy. Bieg rozgrywany był w Bansku.

Świetny bieg Moniki która nie dała szans rywalkom, na strzelnicy nie miała żadnego pudła to potwierdza że jest w znakomitej formie. To pierwszy i żeby nie ostatni złoty medal tej zawodniczki w rywalizacji seniorek.

WIELKIE GRATULACJE.

Edytowano przez krzys242
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To pierwszy i żeby nie ostatni złoty medal tej zawodniczki w rywalizacji seniorek.

Sęk w tym, że na ME startują akurat juniorki. To takie zawody dla zaplecza, żeby się pokazać. Więc lepiej na razie się za bardzo nie emocjonować. To dobry punkt wyjścia do prawdziwych sukcesów, niż sukces sam w sobie.

Większym sukcesem był brąz na MŚ, bo to były zawody dobrze obsadzone.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Złoto, złoto, złoto, złoto!

Yes, yes, yes! Należało nam się jak psu buda. Po 2 skuchach Justyny i porażce z soboty Kamil zdobywa złoty medal. Poezja po prostu. Pasowałoby jeszcze by dał radę wejść na podium Pucharu Świata w kończącym się sezonie i byłoby super super. Oby w sobotę Justyna zdobyła medal na te 30 kilosów i spokojnie zapomnimy o poprzednich porażkach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamil Stoch indywidualnym Mistrzem Świata na dużej skoczni!!!! Polak pewnie wygrał konkurs i udowodnił, że ten pierwszy konkurs był tylko wypadkiem przy pracy. Fantastyczny konkurs w jego wykonaniu i wykonaniu pozostałych Polaków. Trzeba przyznać, że przy odrobinie szczęścia możemy mieć nawet szanse na medal w trakcie konkursu drużynowego. Brawo Kamil!

W biegach zanotowaliśmy dziś dobry bieg Kowalczyk, ale niestety kolejny raz ukazał się brak drużyny na w miarę równym poziomie. Wygrały Norweżki, choć bardzo zaskoczyły mnie swoją dyspozycją Rosjanki, które zajęły dziś 3 miejsce.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy złoto w skokach narciarskich! Kamil Stoch oddał dwa dobre skoki i stanął na najwyższym stopniu podium. Gratulacje i oby to był początek drogi na szczyt. Kamil jest młodym skoczkiem, jeszcze wiele lat skakania przed nim, mam nadzieję, że kiedyś sięgnie po Kryształową Kulę. Brawo!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i Kamil zdobył mistrzostwo świata. :brawa: Dobrze, że Kruczek zdecydował się na skróceniu rozbiegu, bo obawiałem się, że tego nie zrobi, a wtedy wcale nie musiałoby być tak różowo (Polacy generalnie mają niskie prędkości, więc ani pewne obniżenie, ani podwyższenie belki, wielkiego wpływu na długość ich skoków nie ma).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamil jest młodym skoczkiem, jeszcze wiele lat skakania przed nim, mam nadzieję, że kiedyś sięgnie po Kryształową Kulę. Brawo!

Nie jest młody. Jest w optymalnym dla skoczka wieku. Zostały mu jeszcze 3 lata na odnoszenie sukcesów. Najstarszy zdobywca Kryształowek Kuli - Bardal 29 lat 207 dni, najstarszy mistrz świata - Andreas Kuettel - 29 lat 308 dni, najstarszy mistrz olimpijski - Jens Weißflog 29 lat 214 dni. Stoch ma 26 lat.

Niemniej odniósł duży sukces. Spodziewałem się, że będzie wysoko, bo to jego ulubiona skocznia, na której pierwszy raz wszedł do dziesiątki (w 2007 roku bodaj).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Optymalny wiek? Pewnie masz rację, ale zapewne skakać będzie dłużej. Kryształowa Kula to jedno, wygrywanie poszczególnych zawodów to drugie. Jak dotąd dzisiejsze złoto jest chyba największym osiągnięciem Kamila. Mam nadzieję, że jeszcze nie raz stanie na podium. Należy mu się jak psu buda. Chociażby za te wszystkie lata w cieniu Małysza.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kryształowa Kula to jedno, wygrywanie poszczególnych zawodów to drugie.

Sęk w tym, że skoczkowie po trzydziestce wygrywają sporadycznie. Jasne, w tym roku np. Matura wyskoczył, Okabe kiedyś wygrał konkurs w wieku 38 lat w Kuopio... No ale właśnie. Pewnie wtedy wiało, albo działy się inne dziwy, bo Kuopio z tego słynie. Tak naprawdę, to Stoch musi wykorzystać ten sukces i przygotować się do Soczi. Pojedyncze konkursy PŚ wygrywał już wcześniej, ale to jest jego największy sukces w karierze. Pytanie, czy będzie potrafił na tym zbudować coś więcej... A i przyszedł on dość późno, a progres Stocha był dość powolny...

Zresztą zwróć uwagę, gdzie do tej pory wygrywał. Zakopane, Kingenthal, Planica, Predazzo - to wszystko są skocznie, które Stochowi leżą. Ciekawe, czy da sobie radę na takich, które mu nie pasują.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tur

Wiesz, Stoch nie jest skoczkiem pokroju Małysza. Musiałeś jednak zauważyć, że ostatnio zaczął osiągać lepsze wyniki niż w sezonach poprzednich. Moim zdaniem Kamil ma pewną blokadę psychiczną. Na treningach, gdy nie ma presji, często spisuje się lepiej niż na zawodach. Te "jego skocznie" najwyraźniej dają mu pewne oparcie. Po prostu czuje się na nich pewniej.

Skoczkowie innych narodowości są w mniejszym bądź większym dołku. Dla Stocha to najlepszy czas na wygrywanie i sięgnięcie po Kulę. Potem będzie miał jeszcze dużo czasu na pojedyncze sukcesy. I o to chodziło mi w moich wcześniejszych wypowiedziach. Nie mniej jednak rację masz. Chociaż Okabe wtedy też po prostu dobrze skoczył, z tego co pamiętam wiatr nie pomógł mu o wiele bardziej niż innym.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ulubione skocznie... mit o ulubionych skoczniach obalił Małysz w Planicy w sezonie 2006/2007... Wiadomo, że psychicznie skoczkowie lepiej się czują na niektórych, ale Stoch przez ostatnie dwa sezony pokazał, ze jest w stanie wszędzie wygrać o ile nie spali się psychicznie, no może poza Vikersund (ale tak to przede wszystkim Sapporo, wszystkie skocznie z T4S, Willingen...), poza tym psuł skoki w Wiśle czy właśnie w Klingenthal, gdzie powinien z zamkniętymi oczami w próg trafiać

Jak jest forma i równe warunki to można skakać wszędzie. Cieszyłem się dziś i poczułem emocje jak 10 lat temu, Szaran znów szalał z malowniczymi opisami... ale nie wierzę, że Stoch zaskoczył na dłużej. Życzę mu, abym się mylił. Bo przecież taki sukces czasem umacnia psychikę.

A "I became the legend" Schlierenzauer znów zawodzi w wielkiej imprezie hehe

Drużynowo może być ciekawie... Słowenia osłabła (poza Prevcem), zapowiada się na równą walkę z Niemcami, Norwegami, Austrią i Japonią. I na pewno Austriacy nie odlecą tym razem już po pierwszej serii. Tylko ciekawe kto tym razem pójdzie w ślady Mateji z Sapporo i Rutkowskiego w Planicy... Moim faworytem jest Kot, którego osobiście niesamowicie lubię, ale nie idzie mu coś. Kubacki przy tym swoim wybiciu, z którego i tak nie ma odległości, to czy trafi w próg czy nie trafi to skok będzie w miarę tongue_prosty.gif

Edytowano przez taffer33
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo Kamil !!!

Takie zawody chce się oglądać. Po znakomitym pierwszym skoku, miałem obawy czy nie powtórzy się sytuacja z normalnej skoczni. Znakomita decyzja w sprawie belki oraz fantastyczny drugi skok.

Zawody drużynowe zapowiadają się ciekawie. Żaden z naszych nie zepsuł jakoś swojego skoku. Mamy szansę na podium, a miejsce w pierwszej piątce to minimum

Liczę również na Justynę. Bardzo dobrze pobiegła w sztafecie. Teraz musi zdobyć złoto

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W drużynówce szanse widzę średnie. Wszyscy nasi skoczkowie skaczą w miarę równo, ale czy to wystarczy? IMO potrzebnych byłoby trzech zawodników skaczących po 130 metrów. Na razie tylko Stoch spełnia ten warunek. Z Norwegami, Niemcami będzie ciężko. Austriacy w zasięgu bo kogo wytawi Poitner oprócz Loitzla, Gregora i Fettnera? Chimerycznego Krafta? Nierównego Morgensterna? Słabego Koflera? Nie przekreślałbym też Japończyków i Czechów.

PS Szkoda, że Amerykanie i Estończycy mają tylko po dwóch zawodników na przyzwoitym poziomie. Zresztą Frenette ostatnio strasznie dołuje. Cieszy za to dobra forma Nuurmsalu. No i szkoda, że Boyd-Clowes pechowo złamał obojczyk w Willingen.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo Justyna mamy srebro. Już nie wierzyłem w jej medal na tych mistrzostwach, ale pokazała że potrafi walczyć.

Brawo dla naszych skoczków mamy brąz, dziwne to było początkowe liczenie ale skończyło się na 3 miejscu. Mamy w końcu skład drużynowy który walczy o wysokie cele.

Edytowano przez krzys242
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu Kowalczyk zdobyła medal. Brawo. Bjoergen jest rewelacyjna na tych mistrzostwach.

Jak blisko było podium dla naszych skoczków. Niestety zabrakło niewiele. Cieszy mnie równa forma naszych skoczków. Nikt nie zawalił jakoś swojego skoku. Dziwne się oglądało zawody, gdy obniżali belki. Teraz człowiek do końca nie wie kto wygra

Ale jaja :-) Mamy medal. Przecież są komputery- jak oni mogli się pomylić. Na 100 % będą protesty, ale My mamy medal

Edytowano przez gr86
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow!! A więc tak jak mówiłem, Polacy nie byli bez szans w konkursie drużynowym. Początkowo było 4 miejsce, ale po konkursie doszło do analizy zdobytych punktów i wyszedł na jaw błąd przy podliczaniu punktów po skoku Bardala w 1szej serii i Polska przesunęła się dzięki temu na 3 miejsce!! Gratuluję naszych chłopakom, bo przez cały konkurs skakali solidnie i przede wszystkim równo.

Justyna Kowalczyk zakończyła mistrzostwa z "tylko" srebrnym medalem. Była dzisiaj szansa na złoto, ale niestety nic z tego nie wyszło. Bjoergen wykorzystała moment nieuwagi naszej zawodniczki i wyszła na prowadzenie kilkaset metrów przed metą. Apetyty medalowe były większe, ale ogólny wynik naszych zawodników nie jest najgorszy. Gratuluję Justynie jak i wszystkim naszym skoczkom.

Edytowano przez Daedroth
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym powiedział, że wynik polskich sportowców na tegorocznych Mistrzostwach Świata to rewelacja. Od Kowalczyk pewnie wielu oczekiwało więcej, ale ciężko jest rywalizować z tyloma Norweżkami, które głównie szykowały się na tą imprezę. Kowalczyk wygrała w tym sezonie Tour de Ski i wygra pewnie PŚ , na MŚ nie starczyło już sił. Z drugiej strony szczerze nie rozumiem sensu organizowania MŚ i nadawania im takiej rangi skoro jest PŚ. MŚ to jedne zawody i ktoś może mieć słabszy dzień, a ktoś inny trafi w optymalną formę, w PŚ liczy się forma z całego sezonu dlatego też wg mnie wygrana całego cyklu PŚ >>>> wygrana\e w MŚ. Niemniej jednak triumf w MŚ musi budzić podziw gdyż presja podczas tych zawodów jest największa.

Wracając do występów innych sportowców to biathlonistki zdobyły 2 medale , a byłoby więcej gdyby Gwizdoń miała lepszy karabin lub lepiej strzelała. Stoch zdobył złoto mimo, że nie był głównym faworytem. Miałby jeszcze medal na skoczni normalnej ale zabrakło zimnej krwi i szczęścia. Co do występu polskiej drużyny to muszę przyznać, że jest to niespodzianka. Z reguły jak drużynie szło dobrze to bardzo często jeden z nich miał jakiegoś babola i cały trud szedł na marne. Tym razem nikt nie zepsuł i wszyscy skakali bardzo dobrze, a Stoch tak ja przystało na mistrza. Szkoda, że Małysz nie miał takiego wsparcia.Teraz trzeba liczyć na to, że Stoch utrzyma formę i wskoczy na podium cyklu PŚ.

PS.

A Fettner uratował dziś medal Austriakom zimną krwią i super balansem, dałby radę w snowboardzie brawa.gif

Edytowano przez dzidziusio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu nikt swojego skoku wyraźnie nie zepsuł. Ile razy wcześniej było tak, że mieliśmy Małysza, dwóch solidnych zawodników, a czwarty grzmocił w bulę? Obeszło się bez tego, trochę szczęścia i jest medal. Gdyby inni mieli nieco pecha, ewentualnie Fettner nie wykazałby się małpią zręcznością sunąc na jednej narcie - mogłoby być nawet coś więcej. Jest dobrze!

A organizatorzy się nieco zakałapućkali z tymi belkami punktami itd. Trudno. Przynajmniej raz wyszło nasze szczęście :)

Aha jeszcze muszę napisać, że oglądałem zawody na Eurosporcie. Błachut to może nie pierwsza liga komentatorów, ale wolę to niż wywiady Latającego Reportera Szczęsnego... Dwa razy przełączyłem na TVP i dwa razy na niego trafiłem. Fatum? A co słychać u Szaranowicza. Dalej uskutecznia te swoje słowne eseje godne Szpakowskiego?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...