Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Karolsio

Najśmieszniejszy boss jakiego spotkaliście

Polecane posty

Jako że Croc już był wspomniany, to ja wymienię... Bossa ze Spyro. Na początku levelu małego smoczka atakował blisko dwumetrowy żniwiarz, wymachując na lewo i prawo kosą. Po podpaleniu rąbka jego szaty okazywało się, że to... Owca na szczudłach. Ogólnie rzecz biorąc cała gra była sympatyczna, na czele z babami posyłającymi na ciebie (za pomocą wałka) swoich mężów... Poza tym lubię wszystkich bossów z Crasha Bandicoota, szczególnie kangur-piroman. Ilekroć gostek oberwał, śmiał się jeszcze głośniej :laugh:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pamietam jak na 10 urodziny dostałem swoją pierwszą grę: Kangurek Kao Runda 2. I pamiętam jak nie mogłem znaleźć sposobu na zabicie Szamana na szczęście przyszedł do mnie kolega i razem daliśmy rade :) Na poczatku bałem sie tego Szamana ale jak uruchomiłem gre 2 lata później to go wyśmiałem poniewaz jets on trochę nieproporcjonalny

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta kaczka i biedronka z Croca, chodź reszta bossów również była dziwna (wielki kaktus czy yeti rozwalające się na drobne), to jednak pierwsi dwaj bossowie byli najśmieszniejsi, szczególnie kaczka za ten jej sposób chodzenia.

Jeden z bossów z MDK2, taki kosmita z wielkim mózgiem z którym walczyliśmy Dr.Hawkinsem, pamięta ktoś jeszcze?

Joker z Batman:AA- on z założenia powinien być zabójczo zabawny, i tak jest, czasami aż trudno było się nie uśmiechnąć patrząc na niego, a co dopiero jak się odezwał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Melvin The Underbelly z Overlorda. Przywódca Halflingów - wielki, grupy, obżartuch i paskudny jak wszyscy diabli :=) Miał niezły atak polegający na turlaniu się po pomieszczeniu i odbijaniu od ścian, żeby wpaść na postać gracza. Nie za trudny, ale się wyróżniał z całej zgrai :happy:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sassani w wersji 'zombie' z Ego Draconis. Sepleniący, pozszywany i obleśny twór, który łatwo można prowokować i obrażać rozmaitymi opcjami dialogowymi. Ponadto dość często 'raczy' nas opisami na temat tego, co jej twórca, nekromanta lubi z nią wyrabiać wieczorami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie smieszny jest Joker ;], szaman z kangurka kao 2, a pamietam jak miałem 8 lat i się w te gre zagrywałem z miesiąc nie mogłem przekonać rodziców by mi ją kupili, lecz wkońcu udało się, przeszedłem 2 części, 3 to partactwo i żenada , 1 i 2 są wyśmienite nawet dziś ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...