Baldur's Gate 2

[Gość Duncan]

nieee. juz ja dawno uwolnilem! atakuje i on i ta kaplanka z jarmarku!

[Elven Blade]

A jest jakiś edytor pozwalający dodawać postacie, dialogi i skrypty do wydarzeń? Jestem Very Big Fanem (jak wszyscy którzy tu pisali) BGII i chciałbym móc jeszcze bardziej (a da się bardziej?) świat Fogrotten Realms. Czekam.

[Gość blobbel]

Zobacz tutaj

[Gość Dunmer]

A potrafi się ktoś włamywać chowańcem do snów?? HAHAHA Fajny babol. Można sobie atakować postać Irenicusa chowańcen w "wyśnionych" lokacjach, a on nic. Co pawda obrażeń mu nie zadajesz bo chowaniec ma z słabe ataki, ale trudno. I tak zabawa jest przednia.

[Gość Hansi]

Mam niesamowicie denerwujący problem: gdy chcę z kimś porozmawiać, pojawia mi się komunikat : "Nie możesz rozpocząć rozmowy, ponieważ (tu jakieś imię) robi coś innego". Jestem w cyrku zabiłem udawanych wieśniaków, ale gdy wracam oddać klucz Aerie, ona nie ma czasu ze mną rozmawiać.

Zapewne masz Win2K lub pozniejsze. Sciagnij patche.

Albo zapisz grę, następnie wczytaj i spróbuj ponownie zagadać. Bądź też idź się przespać i potem zagadaj. No ale chyba jednak patch jest lepszym wyjściem Ja "poradziłem sobie" bez niego...

[LszK]

Zadaniu niewidzącego oka. Zabiłem beholdera przy pomocy różdzki i mam ją teraz odnieść do avatara, jednak on nie chce ze mną rozmawiać. Co robić? Próbowałem się najpierw udać do Galla, ale potem również avatar nie chce ze mną rozmawiać.

[edit]

Już mi sięudało. Okazało się, że po użyciu na beholderze różdzki, ta upda na ziemie - wystarczyło ją tylko podnieść i już wszystko ok

[Gość Hansi]

Zadaniu niewidzącego oka. Zabiłem beholdera przy pomocy różdzki i mam ją teraz odnieść do avatara, jednak on nie chce ze mną rozmawiać. Co robić? Próbowałem się najpierw udać do Galla, ale potem również avatar nie chce ze mną rozmawiać.

Pisząc "nie chce" masz na myśli "... robi coś innego"? Jeżeli tak, to eRaXaOS666 (Darth Wojtex) (oraz w drobnym stopniu ja )wypowiadaliśmy się na ten temat...

[Gość miwoj]

Mam problem z BG2: Tob (oczywiście legalnym). Otóż gdy na ekranie pojawiają się jakieś duże stwory (smoki) to wyskakuje błąd i gra się wyłącza. Miałem z tym sporo problemów, ale przy sporej determinacji udało mi się wytłuc te smoki tak, żeby ich nie widzieć (jak były na zaciemnonym obszarze, a to naprawde nie było łątwe). Ale na końcu, podczas ostatniej próby pojawia się taki duży demon i tego już za nic nie moge obejść. Próbowałem wszystkiego, reinstalowałem grę, zmieniałem instalkę, zmieniałem OS na 98, instalowałem patche, dalej to samo. Miał ktoś może podobnie i wie co zrobić?

[Gość Jedi_padawan]

Chodzi ci o: Grr?? Bo jesli tak to podlaczam sie do pytania

[Gość BlekDef]

Pamiętam, że u mnie też się kiedyś wykrzaczało, ale nie pamiętam, czy to był ten sam błąd. W każdym razie w grze miałem ustawione na 32bity, a w monitorze 16. Odpowiednia zmiana pomogła.

[Gość Jedi_padawan]

To nie to, mam ustawione na 32 i to i to. Moze ustawic na 16... Zobacze i powiem czy przeszło.

[Gość Lord Dranzer]

Nogard napisał że przeszedł Baldura 63 razy grając tylko 4 godziny dziennie. :lol: Ja gram znacznie dłużej a nie ośągnołem takiego wyniku,dziwne.Przeszedłem Baldur's Gate -całą sagę-43 razy. :twisted:

[Child of Pain]

Mam problem w tronei bhala.Musze zdobyć serce yagashury i nyale czy jakoś tak i właściwie te serca zdobyłem,mam wpis w dzienniku i doświadczenie dostałem.Tylko żę nie mam serca yaga shury w plecaku,a użyłem "wiecznego ognia" czy czegoś żeby to zabrać.Myślałem że to nie przedmiot,ale jak ide to ten nyale to ona mówi żę potrzebne są 2 serca.I nie wiem co robić ,wprawdzie mam sejwa wcześniejszego ale dopiero z saradush przed wyjściem,a tą drużyną przeszedłem już całą twierdze strażnika.

[Gość Kroolik]

Hmmmm, serce Yaga Shury jest u niego w pałacu, za drzwiami w tej dużej sali najeżonej pułapkami (łatwo tam przeoczyć wejście, żeby otworzyć te drzwi, trzeba mieć co najmniej siłę ognistego giganta) zdaje się, że po środku łóżka (nie pamiętam, dawno nie grałem) Może pójdź tam jeszcze raz, i sprawdź, czy nie pominąłeś go, albo nie zostawiłeś przez przypadek :?:

[Child of Pain]

Są dwa boczne wejścia które otworzyłem,a serce jest pod ścianą i jest przedmiot który trzeba użyć a nie pojemnik.O to użyłem ,ide używam jeszcze raz i "Nic już nie zrobisz z tą rozrzażoną klatką na węgle" .Ja pamiętam co Bg2 jest ,wprawdzie nie pobiłem rekordu innych forumowiczów w przechodzeniu ,mam taką dziwną pamięc,a taki bug mi się wcześniej nie przydarzył.

[Diuna]

Mam mały problemik z BGII Cienie Amn :lol: jak wychodze z podziemi do amn i zakapturzeni czarodzieje porywają Imoen zaczyna mi wyskakiwać krytyczny wyjatek i muzse restartować kopma, co z tym robić?? Pomórzcie please!! :roll:

[Komio]

Do tej gry nie ma prostego rozwiązania na tego typu problemy.

Kiedyś jak grałem 1 raz to wychodziło mi z gry po 3 minutach grania względnie następował samoistny restart ale mimo to przeszedłem. Teraz znowu zawiesza mi sie przy uruchamianiu, musze wejść do konfiguracji zmienić na 16 bitów i dopiero po teści uruchamia się... ciekawe też jest, że po instalacji TOBa każde uruchomienie gry jest pierwsze (konfiguracja). Jedyna moja rada to reinstalacja jak nie pomoże to format...

[Diuna]

Dzięki ale nie pomogło reinstalacja gry tez :| ech...

[Delacroix]

Ostatnio chciałem spróbować gry złym do szpiku kości łotrem. Po wykonaniu zadania z wyeliminowaniem Mae Vara dostałem własną gildię złodzieji. Co się stanie, jeśli zdecyduję się przejść do Bodhi? Stracę ją, czy tylko przestanę widywać "pobieraczy opłat"?

[Komio]

Ja słyszałem poradę by nie dołączć do bohdi nawet jak się gra złym gościem, ale ja sam zawsze gram jako praworządny dobry więc nie wiem co się stanie. Mam małe pytanko komus się udało rozwalić drużynę dritza czy to gra warta świeczki? Wiem, że u dritza jest sejmitar +5, +2kp któey jest całkiem całkiem

[Delacroix]

Mam małe pytanko komus się udało rozwalić drużynę dritza czy to gra warta świeczki? Wiem, że u dritza jest sejmitar +5, +2kp któey jest całkiem całkiem

Drizzta rozwalić można i to w dodatku dość łatwo (jest Łowcą 16 lev, co znaczy, że na tym etapie nie jest godnym przeciwnikiem). Jest tylko jedno "ale": sprzęt, który zabieramy z zimnych, sztywnych rąk jego towarzyszy jest beznadziejny, jedynie jego pałasze są jakie takie. Niestety, po pewnym czasie pojawia się jakiś mag żadający ich oddania. Po paru wizytach, jeśli odmówimy, rzuca na drużynę Uwięzienie (!!!). Osobiście się z tą sytuacją nie spotkałem (zawsze spieniężałem jego sprzęt), przeczytałem o niej w solucji.

Poza tym, żeby zabić Drizzta bohater powinien być zły (tzn. można też dobrym, ale wtedy byłoby to bez sensu), a jego sejmitar +5 może być używany tylko przez "dobrych".

PS: Podobno jeśli gra się elfem o imieniu Drizzt, to nasz mroczny elf sam będzie dążył do walki.

[Komio]

Może i samego dritza jest łatwo rozwalić, ale nie jego drużynę, mając -18kp i ponad 220 życia nie dawałem im rady

[Delacroix]

Może i samego dritza jest łatwo rozwalić, ale nie jego drużynę, mając -18kp i ponad 220 życia nie dawałem im rady

Cóż... Może problem w tym, że próbowałeś pokonać ich samym wojownikiem (popraw mnie, jeśli się mylę). Dla maga to starcie to bułeczka z masełkiem. Wystarczą plugawce, a goście leża i kwiczą.

[Komio]

Nie samym wojownikiem tylkom samym paladynem tylko on mi został w drużynie jak odeszła jaheira i oczywiste, żemaga w mej drużynie brak ale mimo to przeszedłem gre jak burza i to jedyna walka jakiej nie byłem w stanie wygrać

[gerdlu]

Wstyd sie przyznać, ale będę stawiał dopiero pierwsze kroki w tej grze i w związku z tym mam pytanie.

Jeżeli złodziej nie może ubrać jakiejś zbroi, a wybiorę postać dwuklasową np. wojownik/złodziej to czy wtedy będę mógł korzystać z tej zbroi :?: