Command & Conquer (seria)

[Net]

Flame Tanki w defensywie? Nie powiedziałbym - damage mają przyzwoity, ale są bardzo łatwe do rozwalenia... za to są skuteczne do niszczenia budynków i "nowonarodzonych" jednostek wroga.

[Martin]

Nie tanki lecz flame thrower.

[Blackhand]

Ja gralem tylko w C&C: Renegade i powiem szczerze-nie podobal mi sie...

To fajnie, szczególnie, że to jedyny nie-RTS w cyklu .

Widzę, że forum nadal wariuje, nawet "lepiej", niż podczas przecieków .

[Martin]

Wreszcie doszedłem, że briefing w C&C Tiberium Dawn znajduje się pod nazwą Restate, co mi się bardziej kojarzyło z restartem.

[Cyc]

Gram sobie GDI i mam kłopoty z misją, w której do dyspozycji jest Commando i Chinook. Wiem, że trzeba te dwie rzeczy skoordynować ze sobą i chyba trzeba rozwalić wszystkie SAM Site. Jednak po wysadzeniu takowego zdarza się, jak to bywa w tej serii, że wychodzą se kolesie i zabierają nam trochę zdrówka, a tych wyrzutni trochę jest i do tego jeszcze ganiają nas czołgi i jeepy.

Czy są jakieś konkretne cheaty do tej gry?

Szkoda, że naszemu podkomendnemu nie regeneruje się życie, jak to sie zdarzało jednostkom specjalnym w późniejszych odsłonach serii.

Też miałem wielkie trudności z tą misją. Oczywiście pierwszy etap był najgorszy z tymi SAM Sitami. Ale z resztką zdrówka się dobujałem do bazy wroga. Aby przejść misję wystarczy zniszczyć tylko jeden budynek w bazie nic więcej. Z pozoru trudne, ale jak się wie o co chodzi w misji dalej pójdzie jak po maśle.

W końcu udało mi się sprowadzić Red Alerta 1. Tak jak się spodziewałem nie zbrzydło mi po ponownym zagraniu. Ale mam takie wrażenie, że się zrobiła jakaś łatwiejsza. Teraz próbuję załatwić Tiberian Dawn. Nie mogę się doczekać kiedy sobie w to znowu pogram.

[Martin]

Też miałem wielkie trudności z tą misją. Oczywiście pierwszy etap był najgorszy z tymi SAM Sitami. Ale z resztką zdrówka się dobujałem do bazy wroga. Aby przejść misję wystarczy zniszczyć tylko jeden budynek w bazie nic więcej. Z pozoru trudne, ale jak się wie o co chodzi w misji dalej pójdzie jak po maśle.

Misja prosta, ale tak skonstruowany briefing imitujący zakłócenia z pola walki, że nie wiadomo co trzeba zrobić, tak samo w restacie.

Po tym jak zobaczyłem te SAMy myślałem, że trzeba je wszystkie zniszczyć i tak kombinowałem rozwalając całą piechotę NODu...

Ale jak się dowiedziałem o co chodzi to przeszedłem. Skończyłem kampanię GDI i teraz jestem w jakiejś jednej z ostatnich misji NOD z stealth tankami.

Teraz próbuję załatwić Tiberian Dawn. Nie mogę się doczekać kiedy sobie w to znowu pogram.

Tiberian Dawn można za darmo ściągnąć z serwera Electronic Arts z okazji 12 lecia serii. Poszukaj w archiwum newsów CDA linka.

Co do misji to durnowata była z doktorem Moebiusem i szpitalem w wiosce. Trzeba to wszystko chronić. Głupich wieśniaków też. A oni rzucają się na pola Tiberium i samobójczo giną wywołując na ekranie napis Mission Failed. Lepsza jest misja alternatywna z naprawianiem pojazdów.

[LazarusGreyPL z n o P]

Prosto z orbity: <<<C&C>>> jest NIEPOBITY. No... rym mnie wyszedł

W tej chwili wg mych czasomierzy jest godzina 23:10 czasu środkowoeuropejskiego i co dziwne, wciąż się zmienia . Kilka godzin wcześniej zauważyłem na forum topic o najsłynniejszym i najbardziej kochanym dziecku geniuszów z Westwood Studios - Command & Conquer :salut::salut::salut::salut::salut::salut::salut:...

No więc... obok mego biurka stoi stojący stojak... i pali papierosa ( :faja: ). Nie, nie - to nie tak. Wiecie, trudno mi teraz pisać cokolwiek z sensem, bo przyszło mi zabrać głos w temacie, który budził, budzi i BĘDZIE budził wśród Naszej komputerowej braci ogromne emocje - banał, banał bo banał, no ba - i to jeszcze jaki . Więc po diabła ja to piszę ? Wracam do mej historyi... Ów stojak jest pomnikiem, albo raczej piedestałem, albo nawet byłby szklaną gablotą, gdyby był gablotą . Piernik jest zakurzony, a raczej zawartość (23:40)... stoi (stojakom wszystko stoi, nie pytajcie się mnie jak to się ma do prawomyślnego, chrześcijańskiego wychowania młodzieży - mam napisać, że wisi? A figę! - to słowo mi jakoś dziwnie pasuje wbrew żebrzącym o zmiłowanie prawom semantyki, frazeologii czy innym żołądkowym reakcjom womitoryjnym...) tamże kilka plastikowych pudełek w, których leżą (cholera, znowu te dziwnie pasujące słowa...), płytki z grami, albo jak kto woli (00:05) - są tam umieszczone dyski/płyty kompaktowe...

Dobra, zgadzam się z wami - muszę mieć chyba teraz (00:23) nasr... mieszane ostro w czubie żeby tak pisać, ale inaczej po prostu trudno mi się wyrazić inaczej

Wracając do tych płyt, ich zawartość ma wartość (znowu rym ) dla mnie historyczną i sentymentalną zarazem. Najbardziej znana seria studia z Las Vegas miała przez ten czas tylko jednego godnego rywala do tronu gier strategicznych - był nim oczywiście Warcraft firmy Blizzard, która - w przeciwieństwie do firmy Westwood przetrwała do dziś...

(00:44) Pozwolę sobie przejść do konkretów... Któż z nas dziadów kilkudziesięcioletnich (ja mam 20, no co - czuję się staro jak to wspominam, choć jestem młody duchem ) nie pamięta słynnego ":king: is coming" i następującego po nim wrzasku człowieka trafionego ze snajpery? albo ultraseksownego głosu EVA(y) mówiącej "Ion Cannon ready..."? Soczystych salw rakiet Missile Launcher'ów czy Mamutków... albo - z drugiej strony barykady - Obelisku Światła NOD-u przypiekającego GDIajom dupska czy też skowyt biedaków mających pecha wejść w drogę Flamthrowerom (lub też F-tankom). To tylko niewielki wycinek tego czym był dla Nas, albo raczej JEST dla Nas pierwsza część C&C.

Jest już pierwsza w nocy, a ja nadal mam ochotę przywoływać z pamięci obrazy, które z ledwością uniknęły zagłady w wirze czasu jaki minął od, no właśnie - czasu największej świetności serii. Po C&C:TD i dodatku CO był Red Alert, (a potem RA:C i RA:A). Potem był Tiberian Sun, który moim zdaniem nie był zły, mało tego - grało mi się w niego całkiem przyjemnie, w Firestorma też, choć niestety do końca żadnego z nich nie przeszedłem - brak czasu i poziom trudności, a później doszły do tego inne czynniki natury technicznej... Później nadszedł Red Alert 2 i dodatek do niego YR, bardzo dobre moim zdaniem jeśli nie świetne, spędziłem przy nim dużo czasu. Jeszcze później przyszedł Electronic Arts... Trudno mi teraz powiedzieć co to tak naprawdę znaczyło dla Nas - graczy. Wiadomo - EA robią taśmówki, fakt - grając w takiego Generalsa czułem spooory dyskomfort - myślałem sobie - to już nie to samo, co to? jakaś wojna z cholernymi terrorystami zamiast Kane'a i jego diabolicznego planu czy bez Józka Stalina i Guntera Eslinga oraz ostrej jak żyleta Tanii?

Owszem - dało się w to grać, ale za Chiny (i USA :roll: ) nie mogłem się wczuć w klimat - zbyt sterylnie było. Dziś oczywiście mój osąd złagodniał, to i grać mogę już nawet bez bólu. Ostatnio przeszedłem Tiberian Wars, no, muszę przyznać, że klimacik ma, i fabuła nawet ciekawa - w końcu pojawili się jacyś O"p"cy. Myślę, że nie zaszkodzi poczekać na dodatek...

Żałuję, że do tej pory nie udało mi się przejść wszystkich kampani co poniektórych części tej serii..., ale obiecuję poprawę, zresztą - niedługo się do tego zabiorę . Od jakiegoś czasu chodzi za mną The First Decade... (02:04)

[Cyc]

Tiberian Dawn można za darmo ściągnąć z serwera Electronic Arts z okazji 12 lecia serii. Poszukaj w archiwum newsów CDA linka.

Tak wiem, ale chodzi mi o wersję na psx

Co do misji to durnowata była z doktorem Moebiusem i szpitalem w wiosce. Trzeba to wszystko chronić. Głupich wieśniaków też. A oni rzucają się na pola Tiberium i samobójczo giną wywołując na ekranie napis Mission Failed. Lepsza jest misja alternatywna z naprawianiem pojazdów.

Heh pamiętam ją :x Żal tyłek ściska jak musiałem ją przechodzić z nerwami po drodze. Ale jakoś poszło powoli.

A najlepszymi misjami były te ostatnie u GDI jak i u NOD. Długie i przyjemne. Na końcu u NOD można było jeszcze się nacieszyć widokiem zniszczonej przez nas wieży Eiffla czy jeszcze inną słynną budowlą

[Martin]

Tak wiem, ale chodzi mi o wersję na psx

A to jest jakoś zmodyfikowana w porównaniu z wersją PCtową? Chodzi o fabułę. Bo zauważyłem, że na konsoli nie ma tej animacji powstających budynków, tylko się tak pojawiają. Na You Tubie widziałem, bo z konsolą rozstałem się 7 lat temu.

A najlepszymi misjami były te ostatnie u GDI jak i u NOD. Długie i przyjemne. Na końcu u NOD można było jeszcze się nacieszyć widokiem zniszczonej przez nas wieży Eiffla czy jeszcze inną słynną budowlą

Nie podobał mi się Ion Cannon GDI. Jest taki słaby. Można nim przypiec piechociarzy, a z budynków to da sie rozwalić za jednym strzałem tylko tiberium silo. Słaba broń. W ostatniej misji nie rozbudowywałem bazy do końca, z obawy przed atakami nuklearnymi NODu. Nabudowałem Mamoth Tanków (11) i jakoś zniszczyłem powoli a systematycznie bazę wroga.

Heh pamiętam ją Mad Żal tyłek ściska jak musiałem ją przechodzić z nerwami po drodze. Ale jakoś poszło powoli.

I o co tam chodziło?

[Kejn]

hehe ja sie moge pochwalic ze jestem szczesliwym posiadaczem first decade :] ale co mnie denerwuje w tym najbardziej to to ze podstawowy C&C i RA sie zawiesza a ja nie moge nic z tym zrobic .(

dobra ale teraz czas na opinie pierwsza w jaka zagralralem to bym piracki RA ale gdyby brat mi nie pokazal jak w nia grac to bym jej kijem nie ruszyl ale wlaczylem pogralem co z tego ze nie wychodzilo ale w koncu mialem 11-12 lat XD a teraz piekny powrot do lat mlodosci jedne z gorszych czesci C&C to renegade najgorsza jaka moze byc generals byl mocno sredni az czasami nudny RA2 takie pomieszanie z poplataniem a w TW jeszecze nie bylo mi dane zagrac na moim zlomie C&C polecam wszystkim bez wyjatku

[Martin]

Jeszcze później przyszedł Electronic Arts...

EA to chyba przyszło już w trakcie tworzenia Tiberian Suna.

generals byl mocno sredni az czasami nudny

Jakby dać więcej misji i jakieś cutscenki, które by przybliżyły bardziej fabułę oraz tworzyły klimat to by była dla mnie rewelacja, a tak pewnie wygląda zmaterializowana świadomość Amerykanów odnośnie walki z "terroryzmem".

Global LIberation Army sneak attack from your fridgerator!

[Cyc]

Nie powinno śmierdzieć w C&C tymi terrorystycznymi i amerykańskimi pierdołami. GDI i NOD nic więcej. No mogłyby być jeszcze ruski i alianci.

[Martin]

Nie powinno śmierdzieć w C&C tymi terrorystycznymi i amerykańskimi pierdołami. GDI i NOD nic więcej. No mogłyby być jeszcze ruski i alianci.

Niech będzie jakieś zróżnicowanie, bo jedno uniwersum nie wytrzyma ciągłych wojen o Tiberium.

[Cyc]

W sumie racja, ale gla, usa i china w C&C mi nie pasują. Mogło by być coś innego, tylko niech nie będzie tego. Już za dużo jest w grach tego śmierdzącego USA :x

[Cyc]

W sumie racja, ale gla, usa i china w C&C mi nie pasują. Mogło by być coś innego, tylko niech nie będzie tego. Już za dużo jest w grach tego śmierdzącego USA :x

[maciek_on]

grałem w red alerta 2 z dodatkiem i naprawdę polecam bo to super gra

[Martin]

Już za dużo jest w grach tego śmierdzącego USA

Fakt. Jakoś ostatnio w RTSach to nawet nie dają kampanii sowieckiej lub innej (w zależności od fabuły) antagonistycznej do scenariusza hamerykańskiego.

-----------------------------------------------

A coś mi się Tiberian Dawn zaczął wieszać w chyba przedostatniej misji NODu z przejmowaniem Communication Center GDI, więc kampanii Bractwa nie skończę. Po 12 latach EA daje grę i z bugami???

[Cyc]

Nigdy nie będzie gry idealnej bez żadnych buraków, nawet po 12 latach

[Martin]

Nigdy nie będzie gry idealnej bez żadnych buraków, nawet po 12 latach

[beeep]! A tak chciałem doczekać się mojej Temple of Nod i atomicy. Ciekawe czy jest jakieś rozwiązanie, no bo chyba nie było tak, żeby nikt nie mógł przejść tej cholernej kampanii.

---------------------------

Towarzyszu! Jaki ładny awatar macie. Chyba se też coś takiego wkleję w ten deseń.

[Sapiens]

Mój kontakt z C&C zacząłem od Red Alerta, gdy po raz pierwszy odpaliłem go na moim Pentiumie 166 MHz zrobiły na mnie ogromne wrażenie filmy ? pierwszy raz w życiu widziałem film z żywymi aktorami na komputerze :shock: (dla kogoś kto wcześniej miał tylko 286 to naprawdę był skok do XXI wieku). Choć właściwa grafika gry nie zrobiła już na mnie takiego wrażenia, była jednak klimatyczna. Kolejne gry RTS-y oceniałem właśnie przez pryzmat tej gry, i zawsze kiedy w innych produkcjach nie było dużo filmów (niekoniecznie z żywymi aktorami) to była dla mnie zupełnie inna kategoria.

Na Red Alerta 2 napaliłem się z racji zafascynowania jedynką, jednak dziś stwierdzam że mimo że wiele godzin spędziłem nad RA2 i Yuris Revenge, to klimat był znacznie gorszy ? i ci Rosjanie jacyś tacy infantylni- Romanow ? to ich wszystkich nie zabito za Lenina?, jakiś admirał z tą idiotyczną brodą i Yuri telepata jakoś takie to bez klimatu . Z RA 2 wyszedł dobry produkt politcal-science fiction klasy B.

[Martin]

Romanow – to ich wszystkich nie zabito za Lenina?

Zawsze zostaje siódma woda po kisielu.

Z RA 2 wyszedł dobry produkt politcal-science fiction klasy B.

I dość humorystyczny.

[Martin]

Przyuważyłem na stronie głównej newsa o powstającym Red Alert 3. Ciekawe jak będzie wyglądał i czego dotyczyć będzie fabuła. Jakie jednostki powstaną i ile będzie frakcji.

[alien0406]

Kilka screenów i garść informacji można znaleźć tutaj:

http://www.ea.com/redalert/main.jsp

A tutaj wideo z zapowiedzią:

http://www.commandandconquer.com/intel/def...id=105#NewsMain

[Martin]

Screeny w takiej sobie rozdzielczości, ale pewnie jest to silnik od C&C 3.

I dali jakąś 3 dziwną frakcję...

No cóż... trzeba czekać na więcej informacji, bo na razie to zagadka.

[Adamnus]

Jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kosmitów(najprawdobodobniej) korporacje lub terrorystów