Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kabura

Command & Conquer (seria)

Polecane posty

A mnie taka sprawa zastanawia, odnośnie C&C3...

Widzicie, kupiłem dziś pre-ordera w Empiku. Tylko nie rozumiem do końca na jakiej zasadzie właściwie taki pre-order działa. Bo cóż... kupuję i co dalej?

Głównie mnie jedna rzecz martwi - chciałbym kupić edycję kolekcjonerską. W wersji dla NOD-u, rzecz jasna. No i tu zmartwienie... bo przy tym pre-orderze jakoś nikt nie pyta, jaką wersję chcę czy co, po prostu jest krótka informacja, że zakup pre-ordera gwarantuje kopię C&C, jak wyjdzie, z wyborem albo wersji podstawowej, albo jednej z dwóch kolekcjonerskich...

Po prostu nie wiem, czy coś jeszcze mam robić, czy czekać, i czy po tym wszystkim nie powie mi nikt w dzień premiery "Sorry, ale wszystkie kolekcjonerki zeszły, można kupić podstawkę"...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

C&C 3 w tłoczni!

Firma Electronic Arts poinformowała, że prace nad grą Command & Conquer 3: Tiberium Wars dobiegły końca. Światowa premiera najnowszej odsłony słynnej serii wyznaczona została na 26 marca.

Fani serii C&C mogą już zacierać ręce, gdyż za niespełna dwa tygodnie Tiberium Wars pojawi się na półkach sklepowych w Stanach Zjednoczonych. Gra otrzymała już status gold, a obecnie trwa proces jej tłoczenia. Warto zaznaczyć, że to pierwsza gra z serii Command & Conquer od ponad trzech lat. Ostatnim tytułem, zawierającym dobrze znane literki 'C&C' w tytule, jakim uraczyli nas panowie z Electronic Arts, był Command & Conquer: Generals Zero Hour, wydany w 2003 roku.

Premiera wersji pecetowej już 26 marca. Posiadacze Xboksów 360 będą musieli uzbroić się w nieco więcej cierpliwości, gdyż na tę platformę Tiberium Wars ukaże się w późniejszym terminie.

Szkoda tylko, że kasy brak :/

XanderMorhaime- No właśnie mnie też strasznie dziwi sens tego empikowego pre-ordera... No bo i tak czy siak gra na półkach każdego empiku będzie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo, iż widzę, że rozmowa trzyma się tematu C&C3, to jednak chciałbym poruszyć jedną kwestię w związku z Red Alert 2. Była to moja ulubiona strategia, w która pogrywałem jeszcze na moim starym wysłużonym PC (Pentium II 400 mhz, 64 MB Ram, Riva TNT 2....). Teraz mam nowy komputer. Zamierzałem do świata C&C powrócić. Zainstalowałem więc Red Alerta 2 i wyskoczył mi bład, że nie można ustawić parametrów wideo, czy coś takiego. Myślałem, że może płytka szwankuje ( ma parę ładnych lat ), ale na starym kompie z Win98 wszystko śmiga jak trzeba. Wie ktoś może w jaki sposób uruchomić Red Alert 2 na Windowsie XP?????

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Która gra jest lepsza nowe C&C czy Supreme Commander? Według mnie są one bardzo podobne, a kupić mogę jedną, ponieważ są jeszcze inne rzeczy(karty, bitewniaki, książki:P), więc prosiłbym o radę.

Dla kolegi powyżej prosiłbym, aby z o Empiku wypowiadał się z szacunkiem, bo to jest najlepsze co mogło nas spotkać:P:P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cpt. Zero_PL

Próbowałeś uruchomić grę w trybie zgodności? Jeśli tak i nie pomogło, to może potrzebny jest jakiś patch na XP. A jak nie ma, a tryb zgodności nie pomaga, to chyba pozostaje Ci tylko zakup C&C: The First Decade - wszystkie gry z tego pakietu są 100% zgodne z XP.

fataem

Masz problem nielichy, obie gry zbierają dobre opinie :). Może trochę Ci pomoże w podjęciu decyzji fakt, że SC jest (nieoficjalnym) następcą TA (bitwy na wielką skalę w powietrzu, na lądzie i morzu) a C&C3 to (niemalże) stary C&C w nowej oprawie. Więc musisz się zdecydować, jaki sposób rozgrywki bardziej Ci odpowiada - czy wielkie, spektakularne starcia czy też szybka, RTSowa młócka ;).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to w końcu porównałem obie gry: Tiberium Wars i Supreme Commander. I cały czas sie zastanawiam co zakupić w pierwszej kolejności.

Zacznę offtopowo od SC: na korzyść tej gry przemawia głównie rozmach, szczególnie, gdy na mapie jest mrowie jednostek.

Za Tiberium przemawia do mnie.... sentyment. Nie ukrywam, że uwielbiam całą serię C&C.

Trudny wybór przede mną... :roll:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja podszedłem do problemu tak: w obu przypadkach mamy do czynienia, w gruncie rzeczy, tylko z odświeżonymi hitami z przed lat. Ja w supcomie nie dopatrzyłem się niczego nadzwyczajnego - ot, Total Annihilation w lepszej szacie graficznej (żeby nie było niedomówień: właśnie tego oczekiwałem od gierki - sposobu rozgrywki z Totala okraszonego najnowszymi technologiami). Z TW sprawa jest jeszcze mniej skomplikowana, bo gra jest oficjalnym sequelem, a nie tylko duchowym następcą jak w przypadku SupComa (bardziej szczere podejście do klienta). Dodając do tego fakt, że poza Generalsem i Duną na PSX z C&C do czynienia nie miałem wybór był dość prosty. No i jeszcze pozostaje kwestia tego, że TW wyglądając trzy razy lepiej niż SupCom i wyciąga dokładnie dwa razy więcej fps'ów. Teraz tylko mieć nadzieję, że paczka dotrze bez problemów i przez święta będzie można się bawić mamutami

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hagan ->> ale w skirmishu możesz wybudować wszystkie budynki i jednostki jakie występują w grze włącznie z Ion Cannon GDI :twisted: .

Ja w demku zagrałem w tylko to...I sama gra prezentuje się bosko...Ładna grafika, miodność, aż żal oderwać się od komputera. Rozgrywka trzyma dobry poziom całej serii C&C. I jeżeli mnie pamięć nie myli, limitu jednostek nie ma, ale nawet jeśli to BARDZO wysoki. Pamiętam jak w RA2: Yuri's Revenge zbudowałem chyba z 400 jednostek a i tak bazy midncontrollera nie zaatakowałem :P A potyczkę jak wygrałem? Na początku standardowa rozbudowa bazy i szybkie budowanie piechoty [zdziwiłem się kiedy już po dwóch minutach mnie NOD zaatakował]. Ale sytuację szybko opanowałem dzięki licznym Watchtower a później takę mocniejszymi działami. Technologie zupgradowałem na maksa i zbudowałem centrum dowodzenia Ion Cannon. Musiałem odczekać 7-8 minut aż się załaduje. W międzyczasie wybudowałem mnóstwo piechoty i czołgów [piechurami ostawiłem większość budynków]. Atak finałowy wyglądał tak:

:arrow: Skanowanie terenu aby wybrać najlepszy cel.

:arrow: Uderzenie [piękny efekt] Ion Cannon. Pół bazy w gruzach. :D

:arrow: Natychmiastowe wysłanie czołgów i części piechoty na bazę NOD. Flamethrowerzy zaleźli mi mocno za skórę. Idealni są przeciw piechocie. Ale Mammoth Tank załatwił sprawę przy wsparciu z powietrza - GDI Paratroppers, zrzut pojazdów i Zone Tropperów.

Jednym słowem gierka jest wyśmienita jednym słowem, prawie doskonała. Wzór do naśladowania :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zagrałem właśnie w demko Tiberium Wars i coś mi się zdaje, że GDI cofnęło się w rozwoju technologicznym. Przypomnę: w Command&Conquer GDI miało czołgi, w Tiberian Sun podstawą sił zbrojnych tej frakcji były mechy (Titan, Volverine i Mamooth mk2), a w Tiberium Wars mamy znowu czołgi.

Podczas misji dostaje się miejscami informacje o jednostkach, o świecie i tym podobne... między innymi jest wymienione, czemu wrócono do Mamuta w wersji czołgowej.

Jak by nie patrzeć, NOD siedział ostatnich parę dekad cicho, więc trudno było usprawiedliwić wydatki na ultra-nowoczesny sprzęt...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe:D Zero hour jest jedną z Najlepszych Gier tych czasów:)) chodź troszkę szybko się nudzi;// Ale grafika nie jest za ładna..:)) ale grywalność iweeelka;D moja ocena 9/10 ;]

BY the way szukam redaktorów, do pisania Artykułów etc... do pomocy przy storonie www o Commandzie:)) <saga> są chętni:))? :))

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sobie niedawno trzecią częsć C&C sprawiłem i jestem zadowolony. Bardzo dynamiczny RTS: wojska znikają szybko, tak jak różnego rodzaju d=budynki, ale są też szybko produkowane.

Bardzo dobre wrażenie robia też oprawa graficzną i optymalizacja: na moim sprzęcie (Athlon 64 3000+, GeForce 6600 GT i 1GB RAMu) na średnio-wysoko-niskich (xD) ustawieniach gra chodzi jak marzenie.

Oczywiście żadnej kampanii nie przeszedłem, bo te z RTSów to nie dla mnie są - wolę dobrego skirmisha i grę w multi...

Polecam :thumleft:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja ulubiona seria.

Pierwszy raz zetknąłem się z nią jako posiadacz PSX, było to 7 lat temu. Był to pierwszy kontakt ze strategią, a jak wiadomo jakie gatunki gier panują na konsolach to byłem pod wrażeniem oryginalności i niezwykłości tego tytułu, który najdłużej ze wszystkich pozycji szaraka mnie przywiązał do ekranu TV.

A mowa tutaj a C&C Red Alert Retaliation, czyli konsolowym remixie dwóch dodatków blaszakowych Aftermatch i Counterstrike. Gierka była niezła, a konflikt ZSRR i Europa Zachodnia tworzył ten wspaniały klimat, a do tego Hellmarch. Na plus zaliczam modyfikacje terenu powstałe po walce.

Następny był C&C Red Alert 2 na blaszaku już własnym z Rivą TNT 2 na pokładzie. Teraz konflikt przeniósł się do Ameryki. Poprawiona grafika na silniku Tiberian Sun oraz cutscenki przyciągnęły mnie znowu na jakiś czas do tego świata czerwonego alarmu.

C&C Yuri's Revenge prowadziły nową stronę, ale niestety bez kampanii dla Yuri's Army, za to można było sobie zrekompensować w Skirmishu.

Dodatek odjechany, m.in. w zwiazku z podróżami w czasie w kampanii.

Potem był C&C Generals razem z dodatkiem Zero Hour. Ulepszona grafika. Nowy konflikt. ChRL, USA, GLA. Duża grywalność, jednak brak cutscenek oraz krótka kampania były dużymi wadami jak dla mnie. Odejście od korzeni serii do współczesności i wykorzystania motywu terroryzmu, który jest trendy obecnie oraz fascynacja chińską potęgą.

Jeszcze miałem okazję pograć w Tiberian Sun, ale był dla mnie mało dynamiczny i ta pikseloza, chociaż możliwość wpływania na rzeźbę terenu była oryginalna. Konflikt GDI i NOD nie był dla mnie taki frapujący jak między ZSRR a Aliantami. Cutscenki były poprzerywanym jakimś filmem, a nie briefingiem przed misją skierowaną do gracza bezpośrednio.

Zagrałem w Red Alerta na PC. Po kilku misjach zaczęła doskwierać monotonia rozgrywki, bo mapy różniły się albo kolorem i kształtem plus jakieś tam góry, wody, ale były podobne do siebie i było mało budynków, no i częste niszczenie całych baz wroga, co przy takiej dynamice mogło różnie trwać, jednak cutscenki rekompensowały to. Zakończenie kampanii sowieckiej było dziwne, bo twórcy chcieli połączyć jakoś dwa uniwersa Red Alert oraz Tiberium. W drugiej części se odpuścili.

No to tyle moich spotkań z serią.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grałem w tylko jedną grę z tej serii: Red Alert 2. I powiem tak: o ile RTS-ów nie cierpię, nudzą mnie strasznie, to ta jedna jedyna gra jest po prostu boska! Świetny klimat, niesamowity styl przyciągają na dłuuugie godziny. No i najważniejsze: w tą grę po prostu niesamowicie przyjemnie się gra. Grywalność jest po prostu niesamowita. Jest to jedyny RTS który (prawie) przeszedłem (na easy). Wiem, że większość fanów gatunku nie uznaje tej gry , ale ja uważam, że to istny majstersztyk.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grałem w tylko jedną grę z tej serii: Red Alert 2. I powiem tak: o ile RTS-ów nie cierpię, nudzą mnie strasznie, to ta jedna jedyna gra jest po prostu boska! Świetny klimat, niesamowity styl przyciągają na dłuuugie godziny. No i najważniejsze: w tą grę po prostu niesamowicie przyjemnie się gra. Grywalność jest po prostu niesamowita. Jest to jedyny RTS który (prawie) przeszedłem (na easy). Wiem, że większość fanów gatunku nie uznaje tej gry , ale ja uważam, że to istny majstersztyk.

Ja też uważam, że to boska gra :lol: Przeszedłem, tą grę z kilkadziesiąt razy. :lol: No chyba przesadziłem. Kilka razy :wink: I nadal chcę w to cudo pograć, ale nie mam tej gry :cry: Oprócz Red Alert 2 wciągnęły mnie jeszcze C&C Tiberian Dawn, Red Alert 1, Generals no i oczywiście Tiberium Wars. Niestety zniechęcił mnie Tiberian Sun i Renegade. Ten drugi to syf. Nie nawidzę FPS'ów. :x Pozdrawiam wszystkich miłośników serii Command & Conquer :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postanowiłem zagrać w pierwszą część serii, czyli C&C Tiberium Dawn. Te same mapy jak w Red Alercie tylko, że inny surowiec, inne budynki, inna fabuła. Duża grywalność, chociaż trochę czasu minęło od premiery.

Gram sobie GDI i mam kłopoty z misją, w której do dyspozycji jest Commando i Chinook. Wiem, że trzeba te dwie rzeczy skoordynować ze sobą i chyba trzeba rozwalić wszystkie SAM Site. Jednak po wysadzeniu takowego zdarza się, jak to bywa w tej serii, że wychodzą se kolesie i zabierają nam trochę zdrówka, a tych wyrzutni trochę jest i do tego jeszcze ganiają nas czołgi i jeepy.

Czy są jakieś konkretne cheaty do tej gry?

Szkoda, że naszemu podkomendnemu nie regeneruje się życie, jak to sie zdarzało jednostkom specjalnym w późniejszych odsłonach serii.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego, co sobie przypominam, to do C&C kodów nie ma :( (coś mi świta z wpisywaniem przełączników w wierszu poleceń, ale to chyba dotyczyło tylko wersji DOSowej i służyło do uaktywniania misji z dinozaurami). Jednakże coś kojarzę tą misję (zdaje się, że jest obecna też w wersji demo :)), i z tego, co pamiętam, to trzeba wykorzystać fakt, że komandos ma dość duży zasięg widzenia (przynajmniej w porównaniu do jednostek przeciwnika :)) i omijać patrole wroga (wybierając też tak trasę, na której będzie ich najmniej :)). Wiem, że nie jest to sposób dla niecierpliwych (i wymusza grę techniką Save/Load ;)), ale w grach Westwood w większości wypadków do celu prowadziła "jedyna słuszna droga" i zazwyczaj zejście z niej owocowało napisem "Mission Failed".

Tak na marginesie, to od problemów z grami jest dział Gry :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wiem, ale tam takowego tematu nie miałem, więc już tutaj wsadziłem. Wiem, że trzeba rozwalić te SAMy i zlokalizowałem wszystkie. Używam Save/Load z dużą frekwencją i za którymś razem bywa tak, że po wybuchu nie wychodzą żołnierze, a czasem można ich jakoś bezproblemowo rozwalić zanim zaczną strzelać. Potrafię też wywabić z bazy całą piechotę i ją rozwalić. Czołgi i jeepy pozostają. Do jednej wyrzutni trzeba jakoś dolecieć i poświęcić trochę żywotności Chinooka. Zostają jeszcze 4 w bazie... i ten cholerny czołg.

Ściągnąłem sobie savy i zająłem się misją następną, a tą tak od czasu do czasu rozgryzam.

--------------------------------------------

A żeby nie było, to dam komentarz do Command and Conquer 3 Tiberium Wars wersji demo. Demo jest wspaniałe bo jest opcja skirmish i można grać w pełni wszystkimi frakcjami. Poprawiono jedną kwestię, bo we wcześniejszych częściach CnC zwykła piechota karabinowa nawet w małych grupach potrafiła rozwalać budynki i czołgi, a pancerniacy słabo se radzili z infanterią. Teraz tak nie ma i bardziej jest realistycznie i już nie irytuje. EA postarało się. Najnowsza odsłona ma bardzo zaawansowaną grafikę w porównaniu z Generalsem. Dynamika rozgrywki oraz różnorodność pomocy taktycznej zwiększają grywalność.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja cieszę się z zakupu c&c ;) grafa stoi na poziomie (a juz na full detalach to miodzio) - mimo to, że kiepsko wygląda na moim sprzęcie. Fabuła trzyma się kupy i ciesze się, że zawsze coś z poprzednich serii zostaje ;) Te wybajerzone cutscenki mmm ;p zielone tiberium ;] czekam na dodatek ;>

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martin

Nie wydaje mi się, by z piechotą w starszych C&C było aż tak źle. Zawsze można było przecież "zrobić z niej dżem" ;). To i tak sporo więcej, niż oferowała większość "klasycznych" RTSów, w których czołgi musiały walić do piechoty z działa głównego (ja widziałem czołgi wyposażone w kmy tylko w Exterminacji, a i w tym wypadku dotyczyło to tylko czołgów lekkich, cięższe maszyny musiałyby polegać na wsparciu, gdyby piechota w tamtej grze stanowiła naprawdę poważną siłę). Dobrze, że piechota jednak się do czegoś przydawała, znów, w "klasycznych" tytułach nie nadawała się zwykle do niczego (chyba jedyny wyjątek - Earh 2140, gdzie piechota, mimo, że cherlawa, potrafiła jednak zadać bobu czołgom).

Zresztą, gdyby czepiać się absurdów w RTSach na poważnie, to trzeba by było zacząć od podstaw - czyli od tych nieszczęsnych pasków zdrowia :).

PS Widzę, że Twój problem został rozwiązany - ja niestety od paru dni nie mogłem się "wbić" na FA, stąd brak odpowiedzi z mojej strony :(.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś z tym forum pod względem ergonomii jest nie tak. Chodziło mi o to, że dla mnie by C&C był bardzie rewelacyjny i grywalny, jeśli żołnierze ginęli szybko i spektakularnie od kontaktu z tankami tak jak cywile, bo tak trzeba rozjeżdzać ich, bo inaczej stracimy czołg. Karabiny powinny być dość słabsze, ale że jest inaczej to przez to, że w początkowych misjach są to jednostki pierwsze dostępne i inaczej by się długo rozwalało oponentów, dlatego w C&C 3 już w pierwszych misjach (doświadczenia z dema- chociaż nie wiem czy taka jest chronologia w pełnej wersji) mamy do dyspozycji już poważny sprzęt i dlatego Rifle Invantry jest realnie osłabione i czołgu lub budynku tak łatwo nie da się obrócić w proch.

Jeszcze poruszyłem jeden problem w dziale "Gry". Wziąłem się za kampanię NOD i mi się spodobało, bo Flame thrower jest dobry na piechotę i pojazdy oraz tani. Znakomita jednostka zarówno w ofensywie jak i defensywie.

GDI ma mówiąc kolokwialnie, bo brakuje eufemizmów zje#ane te misje i ciągle gdzieś padam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...