Skocz do zawartości

Szkoła


Gość Qn`ik

Polecane posty

To jest chyba najgorsze ...śmierć w młodości. :cry: [*][*][*][*] dla twojej koleżanki Garfield. A ostatnio i tak ginie sporo osób , brat mojej koleżanki , starszy kolega.... po prostu smutne...

Zmienili mi plan na o wiele wiele gorszy. Po prostu tak paskudny , że w penych momentach człowiek nie moze wyrobić się z lekcjami a to dopiero 1 tydzień tego planu. Jutro 2 kartkówki i gościu z Historii bedzie pytał całą klasę :/. No nie jestem zbytnio zadowolony , ale muszę to przeżyć.

Szału przedegzaminowego ciąg dalszy. Nauczyciele dzisiaj stwierdzili , że zrobią cały program w pół roku , a reszta dni przed egzaminowych poświęci się powtórką. :? Brawo.... z matematyki przerobiliśmy juz 1/3 książki ....

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,5k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź
Szału przedegzaminowego ciąg dalszy. Nauczyciele dzisiaj stwierdzili , że zrobią cały program w pół roku , a reszta dni przed egzaminowych poświęci się powtórką. :? Brawo.... z matematyki przerobiliśmy juz 1/3 książki ....

To akurat normalne w 3 gimnazjum :] .

Książki ze ścisłych są tak urządzone, że wlaścwie od połowy zaczynają sie powtórki - więc sam nowy materiał jest krótszy. Nie ma sie co stresować :]

A u mnie im dalej - tym gorzej^^. Na początku tygodnia zaczynam czekać na weekend, niemal codziennie sprawdziany, masa materiału...

SIC! -_-

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie im dalej - tym gorzej^^. Na początku tygodnia zaczynam czekać na weekend, niemal codziennie sprawdziany, masa materiału...

SIC! -_-

Nie ty jeden, choć ja mam o 3 lata łatwiej. Żaczynam żałować że wybrałam taką dbrą szkole. Wstaje przed 6 jestem wiecznie niewyspana, nauczyciele mają jaieś dziwne kryteria oceniania. Właściwie to tylko pani od matmy jest zupełnie spoko. Wciąż myśle że jest już piątek by śie wspać i nie uczyć:D
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz zap - ta 1/3 książki to już połowa programu. Gdybyś widział innych z mojej klasy to byssię przestraszył ich twarzy ^_^. Ja tam jeszcze nadążam jakoś , ale inni niezaliczają. Co lekcje całkowicie inna rzecz.... a to co sięnei uda zrobić na lekcji to do domciu (np.10 zadań -.-). Wiesz jaki to stres kiedy z tego pośpiechu "prawie" cała klasa dostaje po jedynce , a nauczyciel i tak nie wytłumaczy :wink:

3wcia ja się na matematyce dopiero budze (albo na chemii/fizyce) bo wtedy jeszcze moge pomyślec nad wszystkimi tymi bajerami. A reszta śpi ^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Huh u mnie tydzień wygląda tak, że od niedzieli wieczór czekam do środu bo mam 3 lekcje na 11:05, a jak się konczy środa (czyli tak jak dzisiaj^^) to czekam do weekendu i potem od nowa. Trochę to nudne, no ale cóż.

Za to dzisiaj dostałem 5+ za sprawdzian z matmy, więc ogólnie jestem bardzo zadowolony z siebie :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm...a tak apropo poprzednich postów i śmierci tej dziewczyny/koleżanki. Sam musze przynać, że sam ciągle ocieram sie o smierć a mój stan ciągle sie pogarsza (heh, a lekarze nawet nie wiedzą co mi jest). Nic to, nie o tym chciałem pisać. W mojej, byłej szkole (obecnie jam na emeryturze socj...yyy...szkolnej) i tam uczy się taka dziewczyna (w moim wieku) - córka koleżanki mojego ojca. I ta dziewczynka jest nieszczęsliwa bo ma garba na szyi, kompletnie poskręcane ręce, wygiętą jedna nogę ale - UWAGA! - ponoć nie omineła ani jednego dnia w szkole! I to przy takim bólu i niedogodnosciach... Tylko wzór do naśladowania...ech...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uff...udało się. Nie zapytała mnie.I wogóle się dzisiaj bardzo miły dzionek zrobił. Na polskim gadaliśmy o Dziadach cz.2, na chemi chłopcy (czyli ja też^^) poszli się ważyć i mierzyć, na matmie były konstrukcje, a na historii gościu usiadł sobie z osobami, które idą na konkurs z histy i im tam coś jeszcze opowiadał. I tak zleciał cały dzionek. Jeszcze muszę na 19 na spotkanie w sprawie bierzmowania iść i zostaje mi piątek. Jutro mam WOS, Infę (na razie spoko^^) Fizykę (gorzej), WF (lepiej^^) i Biologię (gorzej). Ale nie mam przynajmniej polskiego czyli powinno być fajnie. Z bioli byłem już 2 razy pytany, na fizyce może być gorzej, WOS też nie za dobry, a na Infie mamy mieć chyba sprawdzian z rysowania w Wordzie^^
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nie mam przynajmniej polskiego czyli powinno być fajnie.

To teraz wszyscy pozazdroszczą mi lekcji polskiego.

Mam je z dyrektorem - miałem też w 1 klasie gim, w drugiej z nauczycielką i teraz znowu w 3 z nim :D

To tak na lekcje przychodzi przeważnie 10-15 minut po dzwonku a często nawet więcej (jedgo rekord to przyjście na ostatnie 5 minut - a mieliśmy 2 lekcje pod rząd ^___^ )

Po tym jak wejdzie to z 5 minut gada o sporcie albo co tam mi się uwidzi, a potem to cały czas nam różne rzeczy opowiada związane z tematem.

Zresztą opowiada bardzo interesująco - często też odbiega od tematu (dzisiaj nam mówił o swoich studiach i jego 80 letniej nauczycielce tam 8) ).

Bardzo dobrze uczy - dużo lepiej niż ta wcześniejsza nauczycielka (chociaż zostaje mu bardzo mało czasu na lekcje ;) )

I do tego mozna się dużo pośmiać bo nieraz to takie rzeczy gada że ho ho :D

Dzisiaj dostałem 3 z informatyki :shock: - dobrze że jeszcze kilka ocen bo bym się chyba powiesił (przez tyle lat nawet 4 nie miałem).

No i historia znowu :( - znowu zrobiłą kartkówkę z dat :x - tylko tym razem nie musili wszyscy pisać - tylko Ci co chcą się poprawić z porzedniej (ja dostałem 2 8) ) i napisałem na tyle samo albo nawet mniej :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dziaiaj miałem tylko jedną kartkówkę z 3 zapowiedzianych. Była to z Geografi i sądze , że tak z 4 dostanę , bo zapomniałem opisać cech klimatu Polski (zabrakło czasu). No ale przez ostatnie dwie lekcjie cośmnei drgnęło. Kidy klasa standardowo robiłą sobie jaja z nauczycielki od niemieckiego stwierdziłem , że to jest głupie. Sam nie wiem co sięstało , ale zaczełem się zastatnawiać nad swoją klasą i stwierdzam , że w miejscach , gdy już denerwuje się kogoś innego to są wszyscy zgrani. Ale już na przwerwi to gryzą się między sobą niemiłosiernie. :?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dzisiaj zaliczyłem pierwsze 6 w tym roku :D Był już but to teraz przyszedł czas na tą lepszą skrajną ocenę :D A dostałem ją ze sprawdzianu z geografii, czyli dośc ważna ocena tym nie mniej się ciesze i nie mogłem się nie pochwalić^^ Czyli ogólnie całkiem dobra passa, bo wczoraj było jeszcze 5+ . Ja tak zawsze jakoś mam, że co jakiś czas przez cały tydzień dostaje same dobre oceny, a czasem mam tak że cały tydzień to masakra :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dzisiaj zonka miałem. Kartkówkę z dizy pisaliśmy :) Niby wszystko ładnie umiałem i napisałem jak Pan Bóg przykazał, ale... nie przeczytałem dokładnie treści zadania (sick!!!), a co za tym idzie: mam źle wykres i równania ruchu :( Załamać się można. Od dzisiaj czytam treść 10 razy nim zacznę coś robić :/

Za to wczoraj dwie piąteczki dostałem ^__^ z angielskiego - kartkówka, z niemieckiego - sprawdzian. Nooo, ale szykuje się też Power Ride z tego pierwszego. Gościu za karę, że uciekliśmy w poniedziałek, zakartkówował nam na przywitanie... Nikt nic nie napisał. Ale będzie LOL...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uffff...hehe...dzisiaj nie miałem żadnych lekcji, bo facet (mój wychowawca) od historii nie przyjechał (gdzieś tam jedzie do Buenos aires czy jakos tak:D) no i dzis sie nudze. Ale chyba i tak bym sprawial wrażenie truposza na tej hiście, bo wczoraj do 3 w nocy siedziałem nad ch0lernymi zadaniami z matmy (3SIC!). Wydawałoby się, że łatwe, ale kurcze jak ktoś sie śpieszy, a do tego jest już nieprzytomny to nie zawsze wychodzi to, co powinno:D

A jutro upragniona sobota...ach...co ja będę robił.? Chyba to co zwykle. Siedział przy kompie :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie pisze ze szkolnej pracowni, bo czekam na kolko informatyczne :). Udalo mi sie wprosic do sali multimedialnej, siedzimy we trojke zupelnie bez nauczyciela i robimy, co chcemy :).

Niestety, ale byl format i wszystkie gry wywalili :(. Kiedys byl Quake 3, a teraz juz nie ma. Pozostaje tylko wierny Soldat, no i Supaplex, ktory jakims cudem ostal sie na dysku :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałam dziś niezwykle ciekawą lekcję religii... a raczej zadanie, które na niej trzeba było wykonać.

Otóż, ksiądz poprosił nas o narysowanie prostokąta, wpisanie w niego swojego imienia, nazwiska i daty urodzenia (czego ja oczywiście nie robiłam, bo mi sie nie chciało :P). Później mieliśmy dorysować parę kresek i co z tego powstało? Grób O.o Powiedziałam księdzu, że nie będę tego malować, bo się jeszcze spełni, heh...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od dzisiaj czytam treść 10 razy nim zacznę coś robić :/

Taa? To poczytaj regulamin :) Nawet 100 razy.

A tak wogole to dzis sie mocno wkur..zylem. Najpierw mnie dyrektor zwolnil z jakis tam lekcji zebym sale podlaczyl informatyczna a pozniej przychodzi do mnie i mowi ze jednak mam czesc lekcji :/ A we wtorek pewnie zbiore baty za to ze nie dokonczylem robic. I jak tu z takimi wytrzymac?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie pisze ze szkolnej pracowni, bo czekam na kolko informatyczne :). Udalo mi sie wprosic do sali multimedialnej, siedzimy we trojke zupelnie bez nauczyciela i robimy, co chcemy :).

Niestety, ale byl format i wszystkie gry wywalili :(. Kiedys byl Quake 3, a teraz juz nie ma. Pozostaje tylko wierny Soldat, no i Supaplex, ktory jakims cudem ostal sie na dysku :).

Jeszcze w zeszłym roku w mojej szkole było takie centrum, ale ze wzgledu na nałogowe przesiadywanie tam uczniów mojej :) klasy (zwłaszcza w czasie WFów :D), a także niewielką jak sie okazało przydatność (bo niby miało być dla uczniów - net był, więc informacji można było szukać). Zostało w tym roku zamknięte :? Nawet nie tęsknię :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jestem dziś wkurzony. Wczoraj taki jeden paszczur zaczął mnie gonić, to go odepchałem. A Majeczka (tak ma na imie) poszła poskarżyć wychowawczyni, że ją biłem po twarzy (sic!) No i jak się pewnie domyślacie pani dzisiaj wpada do klasy i od razu mnie woła. Ja jej mówię, że ona mnie popchnęła na kolegę i podbiła oko (kobieta mnie bije^^) Ona mi chyba nie uwierzyła i poszliśmy do klasy pytać świadków. Wszyscy potwierdzali moją wersję, dlatego na całe szczęście nic mi się nie dostało. Ale wych. powiedziała, że mam się jakoś przyczynić dla klasy i jeszcze raz ktoś podniesie rękę na dziewczynę to od razu będą wzywani rodzice itd. Kazała mi pomyśleć nad tym i już chyba wymyśliłem^^ Zorganizuję im wycieczkę do Zakopanego. Jak jej coś nie pasi to trudno. A najgorsze jest to, że ona uczy nas polskiego i będę teraz miał przerąbane. Wszystko przez to, że babcia tamtej dziewczyny uczy u nas w szkole. Ech te znajomości...

A tak wogóle to zisiaj w szkole było fajnie i spokojnie. Skończyłem dyżur i teraz do lutego mam spokój^^ Z fizyki kartkówki nie było, czyli wszystko OK. Dobra, ide pograć z siostrą w piłkę, bo może mi humor chociaż poprawi

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałam dziś niezwykle ciekawą lekcję religii... a raczej zadanie, które na niej trzeba było wykonać.

Otóż, ksiądz poprosił nas o narysowanie prostokąta, wpisanie w niego swojego imienia, nazwiska i daty urodzenia (czego ja oczywiście nie robiłam, bo mi sie nie chciało :P). Później mieliśmy dorysować parę kresek i co z tego powstało? Grób O.o Powiedziałam księdzu, że nie będę tego malować, bo się jeszcze spełni, heh...

Przyznaje, dosc dziwaczne zadanie :). Wyjasnil ksiadz przynajmniej, po co to robiliscie? Bo ja zupelnie nie moge zrozumiec, do czego takie zadanie moze byc przydatne. Zeby uczniom uzmyslowic, ze kiedys zgina? Zupelnie tego nie rozumiem.

Ketsu - u nas taka sala jest od 3 lat i wbrew pozorom, wcale wszyscy jej nie szturmuja. Ja w niej bywam bardzo rzadko. Wole albo pograc w ping-ponga albo pogadac z kolezankami czy kolegami. Mam net w domu, wiec po co mam jeszcze siedziec w necie w szkole? Oczywiscie, takie sale sa potrzebne, poniewaz wielu uczniow internetu w domu nie ma i jest to dla nich swietna okazja, zeby go poznac.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Był już but to teraz przyszedł czas na tą lepszą skrajną ocenę

Czyli jak dostałem 6 z Chemii to wkrótce dostanę laka :P??? To będę uważał na lekcji.... :D

Grób O.o

Rozwiązanie tej zagadki jest proste. Rysując takie cuś podpisujecie pakt i oddajecie sowjąduszę księdzu :P. Dobrze , ze nie narysowałaś :D.

A dzisiaj od samego rana byłem jakiś padnięty. Wogóle to na w-fie nie chciałem ruszyć piłki od kosz (kocham koszykówkę). Ledwo biegałem , a przecież na pewno sie wyspałem. Było widzieć mnie na Poslkim zero odzewy do nauczyciela chodź jestem na każdej lekcji aktywny. Może dopadła mnie jesienna depresja :D. Ehhhh .... no nie wiem. Najważniejsze , że z WoSu nauczyciel juz nikogo nie zapyta (mamy masę ocen). Ale najważniejsze jest fakt rozpoczęcia weekendu. PO tak cięzkim tygodniu szkoły warto odpocząć. ^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jak dostałem 6 z Chemii to wkrótce dostanę laka ??? To będę uważał na lekcji....

Idą ctym tropem to ja mam z chemii buta a z geografii 6, więc na twoim miejscu bym właśnie na gegrze uważał. Strzeż sie :P

Podkościołowy >> Ty to normalnie masz problemy :P Gdybym ja miał takie to by było coś :D Choć ostatnio nie mam problemów wcale, więć jest jeszcze lepiej :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nooo, ale szykuje się też Power Ride z tego pierwszego. Gościu za karę, że uciekliśmy w poniedziałek, zakartkówował nam na przywitanie... Nikt nic nie napisał. Ale będzie LOL...

To ja miałem w ciągu 2 dni 3 kartkówki na polskim :shock:

Jedna lekcja - dyktando

Dzień drugi - pierwsza lekcja -"wyciągamy karteczkicharatkterystyka ..... (tu postać z lektury)"

OK, ledwo napisałem, trochę ściągnąłem, trochę sam nabazgroliłem :)

Lekcja drugia, nauczyciel -"mam dla was niespodziankę, wyciągamy karteczki, zamiana grup" - ale zaliczyłem zdziwienie :)

Nikt nie myslał że będzie jeszcze jedna kartkówka.

Do tego jeszcze zapomniałem opracowań :(

Za to 2 lata temu ten sam nauczyciel, tym którzy w dzień wagarowicza nie przyszli to szkoły zadał wiersz na pamięć....

Ja wtedy nie poszedłem :D

Super metody nauczania :)

Podkościelny --> machnij ręką na babsko i żyj dalej, przecież Cie o to nie zabiją :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja miałem w ciągu 2 dni 3 kartkówki na polskim :shock:

Mimo wszystko to jeszcze pół biedy, w pierwszej klasie (LO) miałem naczuycielkę od polskiego, dzięki ktorej zarobiłem na samym początku 3 laczki. czemu ?? Bo jak mnie spytała na jednej lekcji to na następnych robiła to samo, aż się nie nauczyłem :P Potem dała mi spokój :), a jak mnie spytała w następnym półroczu to już umiałem :D (A 3 kartkówki na 3 lekcjach też potrafiła robić, ale miło ją wspominam, bo potrafiła nauczyć wszystkiego)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w LO można strasznie łatwo załapać laczki u historyka ;D Po każdej kartkówce którą oddaje, jeżeli były kiepskie wyniki robi następną aż do skutku (tzn. aż połowa chociaż to pozytywy). I potem ludzie mają po 10-15 butów na semestr (na szczęście jako nasz wychowawca nie bierze ich w sumie tak pod uwagę, a poza tym gnębi tylko klasy humanistyczne :P)

A najlepsze też są jego sprawdziany. Nie dość, że np z bardzo obszernego materiału wybiera dziedzinę, którą jego zdaniem uczniowie najmniej umieją (np. w pierwszej klasie ze średniowiecza, gdzie była wojna na wojnie on zrobił sprawdzian z architektury :D) to jeszcze robi kilka sprów z jednego działu (czyli: test, uzupełnianka, test źródłowy [w których to źródłach niczego nie ma w sumie, a każde pytanie to: "wykorzystując wiedzę pozaźródłową..."] i praca klasowa [wypracowanie])

Sadysta po prostu :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie dawno na forum nie było (bo nie miałem dostępu do internetu), ale podzielę się z wami moimi newsami. Nie są za świerze, ale co tam.

1. W zeszłym tygodniu, w środę (jeden dzień, 7 lekcji) nasza klasa uzbierała dwadzieścia siedem (27) pał. Kto da więcej?

2. Od początku roku (szkolnego) miałem jak do tej pory 6 informatyk (tzw. technologii informatycznych). Lekcje są podwójne, więc miałem tylko 3 dni na szkolnych kompach. Za tydzień też nie będzie.

3. Teraz nie jestem zbyt szczęśliwy, bo muszę czytać "Potop".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...