Wasza pierwsza gra.

[koorchuck]

Jeśli chodzi o gry w ogóle, to będzie to pegasus i kultowa "złota czwórka", którą miałem w zestawie razem z konsolą.

Na pc, to chyba był chyba jakiś stary Tony Hawk, a pierwsza gra na swoim własnym kompie, to NFS HP2, albo Worms World Party

[Weasel]

Moimi pierwszymi grami były gry z NES'a. Niewiele z nich pamiętam. Pamiętam kilka gier, ale nie mam zielonego pojęcia która z nich była pierwsza. Pamiętam z to moją pierwszą grę z PSX - Crasha Ban... coś tam dalej. Kiedyś byłam tą grą zachwycona. Jednak potem przeniosłam się na kompa i gry porzuciłam, co trwało dość długo bo do około miesiąca temu. End.

[CougarV6]

Pierwsza gra ever:

Alley Cat (Atari 65XL) u kuzynki

Pierwsza gra na własnym kompie to:

Saboteur na Zx Spectrum+

Last Ninja II na C64

Another World na Amigę 1200

Alone in the Dark -pierwsza gra na PC (486 SX 33mhz)

Ah to były czasy

[AleksejIvanowic]

Miś jogi na Commodore

[Vivek1990]

Mario Super bros:D miałem z 4 lata.

[sniegu113]

na pc pierwszy był descent 3.pamiętam ją dobrze, bo póżniej wszyscy mówili "Grafika jak w descencie"

[deBug]

Moją pierwszą grą był

Heroes of Might and Magic III

Cały czas mam w pamięci miłe wspomnienia

[Itzalaren]

Moja pierwsza gra.

Z tego co pamiętam to był Heros 2.

[Gość LukeS]

Ech jeśli licząc granie na tych konsolach z bazaru co się wkładało te kasety i było na niej 40gier czy jakoś tak w tym mario,to pierwszym pełniakiem jakiego zagrałem był Hype the time Quest(pamiętacie tego ludzika z klocków w stroju odważnego rycerza? )

Potem dorwałem z ciekawośći pierwszego Half life,i to było objawienie,ech łezka się mi zakręciła,chyba ją jeszcze kupie na allegro

tak samo było w przypadku Heroes of might and magic III,już takich gier nie będzie,dzisiaj młodzi graczy tylko paczą na grafikę itp.a najważniejsze w grach jest klimat,fabuła...

Dziś to nie to co kiedyś..

[Crom3ll]

PIerwsza gra? Prawdopodobnie Mario Bros na pegasusa.

Na PC natomiast zaczynałem od Screamer Rally, Settlersów i Commandosów, potem był pierwszy Diaboł, Croc... jakie to były piękne czasy T_T

[Sadeczanin1910]

Na PC - Gruntz - wspaniała gra.

[rafi7]

Myślę,że pierwszy był pamiętny Croc. Denerwujący acz świetny.

[Benek0698]

Moją pierwszą grą był Kangurek Kao. Na PC. Z CyberMychy.

[concordius]

moja pierwsza gra bylo MARIO BROS na pegasusie i inne z kartridza "168 in 1", a na pc nie pamietam , ale raczej stary Lion King na rownie starym lapku "toszyba"

[fatymid]

hmmm...mario!

[Anticitizen]

Kurczę ciężko powiedzieć, pierwsza gra w jaką grałem to Rex Najlepszy Przyjaciel xD, 2 latka miałem, a ojciec informatyk, ale ja jej nie traktuję jako pierwszej gry, gdyż w moim sercu jest i będzie genialny... Roller Coaster Tycoon 2. Najgenialnijsza gra świata, nadal mam świetne wspomnienia kiedy z kolegą odkryliśmy, że można brać kredyty. Wziąłem z 200 tys. baksów, po miesiącu zarobiłem 300 tys., zaś w trzecim spłaciłem i nagle mam : -450.000 dolarów. I do dziś w to gram, ale już kredytów nie biorę(i w realnym życiu nie biorę). Teraz tamten kolega się przeprowadził i kiedy mój Battlefield'owi koledzy gadają... stary znowu w to g.... grasz. GRAM! Bo to jedna z najlepszych gier wogóle.

PS: Ludzie naprawdę waszą pierwsza było Mario... Przypomnijcie sobie...

[Michalek]

Mi również ciężko określić jaka gra była pierwsza , ale myślę , że było to The Settlers I , coś około roku 1994 lub 1995 . Miałem wtędy Amigę lub Commodorę trudno mi określić byłem dzieckiem , ale pamiętam tylko że strasznie się psuła , jak się zmieniało kasetki ciągle i tata na mnie krzyczał Miłe wspomnienia . Następnie około 2000r. dorwałem się do Diablo I na PSX , ehh niezapomniane czasy

[eragul]

Pierwsza gra na konsole - Crash Bandicoot (pamiętam że był dla mnie za trudny). Natomiast na komputer pamiętny Kangurek Kao!

[Crom3ll]

Ha, są gry na tym świecie które darzymy szczególnym sentymentem, i nawet upływ setek lat tego nie zmieni. Do tego pory gdy włączam stare gry, w które grałem u zarania dziejów, jakoś tak z rozczuleniem patrzę na te wszystki piksele i choć czasem są problemy ze stabilnością, to gra się wciąż cudownie. Chociaż i kilkanaście minut, by następnym razem do gry wrócić po roku.

Dużo krytyczniej podchodzę do staroci, w które nigdy nie grałem. Bez sentymentu grafika, sterowanie, etc dużo bardziej denerwują.

[Gość roxi1997dami]

Moją pierwszą grą był "Croc" ehhh... Jak tylko wspominam te etapy zręcznościowe to aż szkoda, ze te czasy przeminęły.

[crowmaster]

Pierwszą grą w ogóle w jaką zagrałem była platformówka. Nazwy nie znam bo grałem w to ponad 15 lat temu. Wiem tylko, że chodziło się jakimś człowieczkiem w prawo, zabijało wiedźmy i kicało po półkach. I to jeszcze dżojstikiem grałem

Moją pierwszą większą grą był któryś Doom. Nie pamiętam dokładnie który, wiem tylko, że grałem na czarno białym monitorze, z wszelkimi możliwymi kodami (na amunicję, nieśmiertelność itd) a siedzący obok kuzyn mówił w którą stronę iść żeby się nie zgubić Kiedy doszedłem do końca poziomu Adam kazał mi nacisnąć spację a ja nawet nie wiedziałem co to jest

Dopiero potem nastały czasy Pegasusa i gier typu Contra i Mario.

A jeszcze warto zaznaczyć, która gra dostąpiła zaszczytu bycia pierwszą multiplayerową. Tutaj na czoło wysuwa się TrackMania Nations Forever dołączona bodaj do majowego CDA w roku 2008. Najpierw jeździłem tylko solo, ale przyszedł znajomy Tomek i powiedział, że super gra się z innymi. Spróbowałem i okazało się, że miał rację. Lagi miałem niesamowite, czasem nie ruszyłem ze startu i dostawałem czerwony czas (właśnie przez lagi gra uznawała, że oszukuję), ale nie zraziłem się tym. Odżyłem dopiero po zmianie dostawcy internetu. Wraz z drużyną grałem w dwóch edycjach drużynowych mistrzostw Polski, jeździłem z ludźmi z całego świata a z niektórymi Polakami utrzymuję ciągły kontakt bo okazali się świetnymi kolegami. Ogólnie od tego maja 2008 grałem do marca tego roku

[KraIzeR]

Ciężko powiedzieć... ale to chyba była jakaś pierwsza część Rayman'a.

[Sceltos]

Niestety nie pamiętam moich zupełnie pierwszych gier, (pewnie jakieś kolorowanki), ale pamiętam jak miałam 6 lat i grałam w Heroes III. O dziwo cały czas wygrywałam, ale tylko na easy

[Spomash]

Moją pierwszą grą z prawdziwego zdarzenia był Airfix Dog Fighter. Pamiętam, jak po szkole chodziłem do kumpla i namiętnie graliśmy w demko Po urodzinach kupiłem ją i spędziłem przy niej masę czasu. Fajne wspomnienia

[eskePL]

Moja pierwsza gra nosiła tytuł Tarzan. Chyba wszyscy znają tytułowego bohatera, ale pewnie nie wszyscy mieli okazję zagrać. Jest to platformówka z widokiem z boku bohatera - z początku będącego małym chłopcem, później jednak przeistacza się w dorosłą "małpę"... będąc dzieckiem miałem naprawdę dziwne upodobania w kwestii gier, a CD-Action było dla mnie świetnym dawcą nowych tytułów bądź fajnych obrazków z gier...

W każdym razie grało się fajnie, fabularnie gra nawiązywała do filmu animowanego Disneya, aczkolwiek wydarzenia były przestawione w nieco innej formie, choć nie odbiegały zbytnio od siebie. W grze dostępne były również minigierki, takie jak jazda na słoniu, czy strusiu. Niektóre misje - uwielbiane niegdyś przeze mnie - zmieniały kamerę na TPP, co ja nazywałem "3D"

Pamiętam również, że pierwszym poważniejszym tytułem było GTA: Vice City. Wtedy nie wiedzieć czemu nagle zapomniałem o Tarzanie.