Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AmaD

"Nie daj się nabrać"

Polecane posty

Gość Raz!el
Dla mnie jeden z nailepszych działów w CDA .

Dla mnie również, ale troszkę tego mało...

Dla mnie tez, ale troszke malo... tresci w tych waszych postach. Widze, ze panowie sa tu nowi, wiec zapraszam do dzialu Dla Poczatkujacych. Piszcie posty dluzsze i zawierajace jakias konkretna tresc.

Arnie

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NDSN to jeden z najpraktyczniejszych działów - autor pisze sensownie i zrozumiale, podaje logiczne uzasadnienia, tabele są czytelne, w dodatku jest podana szcowana opłacalność zakupu, brakuje tylko prawdopodobnej ceny danej części w sklepie (ew. u producenta) - zwiększyłoby to opłacalność zakupu, bo szukanie na poszczególnych stronach tych cen jest nieco uciążliwe, a podanie ceny w tabeli pozwoliłoby na jeszcze lepsze zorientowanie się w temacie. Cieszy mnie też fakt, że ktos w końcu niejako broni konsumentów przed nieuczciwoscią - moim zdaniem sprzedawcy potrafią zachować się naprawdę wrednie, w dodatku zgodnie z prawem - dzisiaj konfigurowałem nowy komputer u moich sąsiadów - zdziwiłem się, kiedy zauważyłem, że mają zwykły napęd DVD, zamiast nagrywarki (różnica cen wynosi około 50zł) - sprzedawca powiedział im, że nagrywarek aktualnie nie mają w magazynie - moim zdaniem uczciwy sprzedawca powinien poinformować klienta, ze nagrywarki są znacznie bardziej praktyczne, przy niewiele większej cenie, ale niestety - łatwiej milczeć i dzięki temu pozbyc się towaru, na który nie ma popytu...

Zresztą, dzięki temu działowi sam uniknąłem wpadki - rok temu miałem ochotę kupić sobie nowy monitor (stary miał 5 lat i powoli i w meczarniach konał...) - ubzdurałem sobie przy tym, że koniecznie to musi byc LCD, odłożyłem sobie 700zł (drugie tyle obiecali dorzucić rodzice - akurat na LCD z niższej półki) - jakiś miesiąc przed planowanym wyjazdem w celach nabywczych ukazał się pierwszy numer NDSN - przeczytałem z jawnym i uzasadnionym zainteresowaniem, postanowiłem odłorzyć kupno monitora na jakis czas, potem ukazał sie kolejny artykuł z tej serii z kontynuacją wątku o monitorach LCD...

Cóż rodzice umowę wypełnili i dołożyli te 700zł, ja sam także doszedłem do wniosku, że jeśli coś sobie kaski zostawię, bez okreslonego celu, to się ona rozpłynie :-)

Aktualnie jestem szczęśliwym posiadaczem monitora CRT marki NEC o parametrach znacznie wyższych niż monitory wszystkich moich znajomych :-) A sprzedawca w sklepie był pewno wniebowzięty, bo pozbył się teoretycznie mało chodliwego towaru :-)

Wnioski sa proste do odgadniecia: Khedron - dzięki za uratowanie mi tyłka :-)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatni artykuł bardzo mnie zaciekawił. Wszyscy tak polecają te karty z PCI Express, a tu wychodzi na to, że wcale to nie jest takie potrzebne. Dzięki temu artykułowi poważnie się zastanawiam nad kupnem GF 6600 GT. Ogólnie dział mi się podoba. Mam nadzieję, że następne tematy też będą tak ciekawe.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIE DAJ SIĘ NABRAĆ jest to wg mnie bardzo trafny ideowo dział. I nawet się sprawdza. Czytam go ZAWSZE bo KHEDRON wie o czym pisze i wyraża to w bardzo przystępny sposób.

Pisze do niego czasami maile i nawet na jednego mi odpisał. TO JEST KOLEŚ :P

Ten dział nie może zniknąć nawet na sekundę z CDA.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedyś wyczytałem w NDSN ze GF FX 5600 to słaba karta. Nie uwierzyłem i kupiłem. I dałem się nabrać. Od tej pory zawsze ufam Khedronowi.

Zauwazyłem, ze po kilkakrotnym poruszeniu kwestii monitorów LCD w NDSN, pisma komputerowe zmieniły do nich podejście. W jednym z nowszych CHIP-ów wyczytałem, ze monitory CRT nadal są najlepsze dla graczy i nie ma monitów LCD w których nie występowałoby smużenie. A jeszcze niedawno pisali, ze smuzenie praktycznie w ogole nie przeszkadza w graniu...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogolnie nowy numer dobry, ale denerwuje mnie kilka rzeczy:

-obrazki - po kiego grzyba mam oglądać jakieś kompy z plasteliny czy jakiś komputer-złom? mozna wyrzucić obrazki i dać małą tabelkę z wynikami albo normalnym tekstem.

-podawanie wydajności kart w liczbach, troche mnie to nie przekonywuje i wolałbym np. testy w FarCry albo 3DMarku05 (troche trudne do zrobienia ale mozliwe)

-i denerwująca jest też znak zapytania przy ilości VS w X700Pro i XT - czy autor nie mógłby łaskawie wejść na stonę domową ATI i sprawdzić? w koncu miesciąc temu te karty były dostepne w sklepach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogolnie nowy numer dobry, ale denerwuje mnie kilka rzeczy:

-obrazki - po kiego grzyba mam oglądać jakieś kompy z plasteliny czy jakiś komputer-złom? mozna wyrzucić obrazki i dać małą tabelkę z wynikami albo normalnym tekstem.

-podawanie wydajności kart w liczbach, troche mnie to nie przekonywuje i wolałbym np. testy w FarCry albo 3DMarku05 (troche trudne do zrobienia ale mozliwe)

-i denerwująca jest też znak zapytania przy ilości VS w X700Pro i XT - czy autor nie mógłby łaskawie wejść na stonę domową ATI i sprawdzić? w koncu miesciąc temu te karty były dostepne w sklepach.

Nie bądź wapniakiem! Taki rysunek zawsze chętnię obejrzę. a co do tabelek. Uważnie je sprawdzajcie bo raz było przy kartach grafiki "skala 0 - 100" a najwyższą oceną była 10. chwilę trwało zanim się zorientowałem, że to błąd. Dział jest potrzebny. Dzięki niemu mam porządny CRT a nie badziewny LCD!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do testów - nie bardzo widzę testy za pomocą 3DMark, ponieważ autor sam pisał kiedyś, że ATI i Nvidia tworzą sterowniki zwiększajace wydajność tylko w wybranych aplikacjach - przez to używa wersji ze starszym sterownikiem. Ale fakt faktem - mógłby podać za pomopcą czego dokonywał testów...

Zresztą - mi się te tabelki podobają - jest czytelnie napisane jakie karta ma "bebechy", a nie ma całej masy nic nie mówiących laikowi porównań (a ten pytajnik to był tam wtedy chyba dlatego, ze autor nie miał możliwości sprawdzenia, czy takie parametry ma ta karta, a jakos nie wierzył dziennikarzom...)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak - tabelki są bardzo fajne i czytelne - szybko można sprawdzić najważniejsze parametry. Osobiście NDSN uważam za jeden z fajniejszych działów jakie w pismach branżowych widziałem - zawsze rzetelne testy, Khedron stara się wyszukać zawsze coś optymalnego - jak najtańszego i jak najlepszego. Doceniam też to, że Khedron odpisuje na maile i wkłada w to serce i wysyłając e-mail z zapytaniem dostaje się rzetelną odpowiedź i poradę :)

Jest to jedn z moich ulubionych działów w CDA i brawa Khedronowi za jego pracę ^___________^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie no - ma juz 13 postów na koncie i żadnego ostrzeżenia, więc to chyba tylko jednorazowy wybryk i raczej nie wyleci - a szkoda <joke> :-)

Tym nie mniej panie scapegoat :-) sugeruję, byś zwrócił uwagę, że ten dział jest przeznaczony dla ludzi, którzy właśnie nie chcą dać się nabrać - jak ktoś chce "profesjonalne" porównania z masą tabelek i szczegółów technicznych to ma od tego PC World Computer czy Chipa. NSDN to IMO poniekąd dział dla laików, którzy chcą sobie kupić nowego kompa (lub jakąś jego część, a nie chcą dać się obrobić) i właśnie dlatego jest genialny - co z tego, że w pismach zajmujących się tą dziedziną "profesjonalnie" testy są znacznie bardziej szczegółowe, skoro zeby mieć z nich pozytek trzeba je kupować regularnie? A tak wystarczy przestudiować kilka artykułów by wiedzieć, co opłaca się kupić.

Krasnolud - wreszcie coś co moze utrzymać się na nogach po kilku głębszych :-) Dziwne, biorąc pod uwagę stan, w jakim piszę tego posta :-)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podawanie wyników benchmarków czy też FPS w grach z dokoładnością do kilku miejsc po przecinku nie ma wiekszego sensu. Sami zastanówcie się co te liczby tak na prawdę wam powiedzą? Bywają karty bardzo dobre w jednym benchmarku, wypadające fatalnie w innym i jednocześnie całkiem nieźle radzące sobie w grach. Pisac o wszytkim? Wówczas NDSN stanie sie podobne do innych dzialów sprzetowych i zamiast wyjaśniać zacznie jeszcze bardziej zacierać obraz sytuacji.

Co do ludzi, którzy czytając ten dział "parskają śmiechem" - nawet jeżeli zrozumienie tak przystępnie podanych informacj ijest za trudne to już nawet sam smiech uznam za sukces - jak wiadomo śmiech to zdrowie a każdy człowiek i jego dobro są dla mnie ważne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bywają karty bardzo dobre w jednym benchmarku, wypadające fatalnie w innym i jednocześnie całkiem nieźle radzące sobie w grach.

Pytanie za 100 punktow: po co wlasciwie podawac wyniki sztucznych benchmarkow typu 3DMarka? Nie lepiej ustalic np. zestaw 5 tytulow testowych i na ich podstawie oceniac wydajnosc kart?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim typowemu laikowi wyniki testu np. 3DMark niewiele by mówiły - kilka śmiesznych pozycji nie wiadomo co oznaczajacych i przy tym jakieś cyferki.... Wprawdzie teoretycznie im więcej tych cyferek tam tym lepiej, no ale jednak....

Z tymi grami to już lepszy pomysł jest...

Zresztą ja tam nie narzekam - ta forma NDSN mi całkowicie odpowiada - jasna, czytelna, pozbawiona typowo sprzętowego bełkotu z jakim można spotkać się w innych czasopismach, a który to raczej początkującemu użytkownikowi może utrudnić wybór części do komputera...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DziałNDSN jest potrzebny w CDA , lecz w którymś numerze autor powinien zestawić najlepszy według niego sprzęt, (powiedzmy 5). Jak na razie skupia się na wojnie CRT z LCD (ja sam również jestem za CRT) i wojnie ATI - NVidia. Powinien coś napisać o dyskach twardych, najlepszych płytach głownych na każdą podstawkę itd, oraz o zasilaczach bo na nich wielu ludzi się nacieło.

A tak ogóle to przy zakupie nie kieruję sie opinią NDSN, lecz kupuję CHIPa i tam mam bardzo szczegółowe tabele o kartch każdego producenta, a nie tak jak w NDSN ogólnie o danych typach kart, bo GF 6600 GFowi 6600 nierówny.

A tak pozatym autor powinien więcej miejsca poświęcić zmianie podstawki. Ja tam mam podstawkę 478 i nie zamierzam jej zmieniać, po prostu w lato kupię sobie wypasianą płytę. Starczy mi ona na długo bo jeszcze kolejne modele kart graficznych będą AGPx8. A najszybsze procesory na tą podstawkę są również doskonałe. Poczekam te 3 lata i dopiero wtedy zmienie całkowicie kompa na 64 bit, bo to co jest teraz to jedynie niedopracowana przejściówka do komputerów kolejnej generacji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważasz, że terażniejsze procki 64-bit są szitami?

Weź gościu nie żartuj - niedopracowana? lol

Jeśli nForce4 Ultra + AMD64 S939 3200+ jest niedopracowana to ja podziękuje....

Przecież to jedna z najdoskonalszych platform!

Ale ale myśl jak chcesz... takim to sie nie odmieni... (drugi Dziadek :) )

CormaC dobrze mówi, wydajność w grach jest najlepszym odzwierciedleniem wydajności kart.

Zgadzam sie, że 3DMarki mogą ją fałszować, ale gry juz nie bardzo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł- o Podstawkach AMD się nie wypowiadałem bo się nimi nie interesuje. Przecież wyraźnie napisałem, że mam Pentiuma, i nie zmienię swojego zdania o obecnym sprzęcie na nową platformę Intela.

No dobrze, nawet jeżeli jest ona dopracowana to bezwątpienia w chwili obecnej mamy przejściówki.

Obecne chipsety są słabe, i nie obsłużą nowego sprzętu, którym będą dwurdzeniowe procesory, i nowa pamięć DDR z wyższym taktowaniem i wogóle.(mówię o podstawce 775)

A co do AMD sprawa wygląda lepiej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogolnie nowy numer dobry, ale denerwuje mnie kilka rzeczy:

-obrazki - po kiego grzyba mam oglądać jakieś kompy z plasteliny czy jakiś komputer-złom? mozna wyrzucić obrazki i dać małą tabelkę z wynikami albo normalnym tekstem.

>>>Owe obrazki "dopychaja" to miejsce, ktore zostaje po wrzuceniu CALEGO tekstu dostarczonego przez khedrona. To nie jest tak, ze zakazujemy mu zrobienia jakiejs ramki, zeby to wrzucic. Poza tym screeny zawsze ubarwiaja strone, a staramy sie je tak dobrac, by pasowaly do tematyki tu poruszanej... mniej wiecej.

-podawanie wydajności kart w liczbach, troche mnie to nie przekonywuje i wolałbym np. testy w FarCry albo 3DMarku05 (troche trudne do zrobienia ale mozliwe)

>>>Powiedz to autorowi. majl przeciez masz.

-i denerwująca jest też znak zapytania przy ilości VS w X700Pro i XT - czy autor nie mógłby łaskawie wejść na stonę domową ATI i sprawdzić? w koncu miesciąc temu te karty były dostepne w sklepach.

>>>Autor nie wierzy temu, co pisza na stronach producenckich - ianczej chwalilby LCD i kazda karte nazywal "rewelacyjna i rewolucyjna". Pisze TYLKo o tym co SAM sprawdzil...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-i denerwująca jest też znak zapytania przy ilości VS w X700Pro i XT - czy autor nie mógłby łaskawie wejść na stonę domową ATI i sprawdzić? w koncu miesciąc temu te karty były dostepne w sklepach.

>>>Autor nie wierzy temu, co pisza na stronach producenckich - ianczej chwalilby LCD i kazda karte nazywal "rewelacyjna i rewolucyjna". Pisze TYLKo o tym co SAM sprawdzil...

No nie popadajmy w przesadyzm :) Akurat przy liczbie jednostek Vertex Shader ciezko cos sciemnic na zasadzie "no troche są a troche ich nie ma" :) No chyba ze Khedron jest tak podejrzliwy, ze jak kupuje samochod, to najpierw liczy kola i reflektory zeby porownac z tym, co jest podane w prospekcie ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znak zapytania wyraża wątpliwość. Chciałbym abyśmy wszyscy (w tym również Ty drogi CormaC’u) potraktowali tą sprawę nie za pomocą emocji lecz rozumu. Wiadomo, że jednostki VS ATI są, mimo iż obsługują starszą technologię, wydajniejsze od takowych w układach nVidii. Dobrze widać to na przykładzie GF6800U i RX800XTPE gdzie w operacjach intensywnie wykorzystujących VS karty ATI mają sporą przewagę. Według ATI seria X700 pochodzi w prostej linii od X800 podobnie jak GF6600GT to „połówka” 6800GT. W takim wypadku, mimo nieco niższego zegara seria X700 powinna miażdżyć wydajnościowo 6600GT. Jak powszechnie wiadomo jest zupełnie odwrotnie. Ciężko mi uwierzyć, że dwukrotnie większa liczba jednostek VS (X700 ma ich podobno sześć podczas gdy 6600 zaledwie trzy), w dodatku wydajniejszych niż u konkurenta, w żaden sposób nie przekłada się na wydajność karty. Druga sprawa – powstanie układu takiego jak X700 nie miałoby ekonomicznego uzasadnienia. Po co wydawać pieniądze na jego opracowywanie jeśli wystarczyłoby skutecznie zablokować połowę potoków w X800? Samo wytwarzanie układu to również duży znak zapytania ponieważ jego koszt nie byłby znacząco niższy niż mocniejszego brata.

Jasne, ATI może kierować się swoją, odmienną logiką, tworzyć skomplikowany układ, następnie psuć jego wydajność i wprowadzać na rynek, ale jakoś wydaje mi się to mało prawdopodobne. Wydajność X700 znacznie bardziej odpowiada karcie z czterema VS.

Co do budowy układów graficznych, w przeciwieństwie do np.: samochodu, musimy w pełni zaufać producentowi. Nvidia serią GF FX udowodniła, że klienta można w takim przypadku chamsko okłamać. Nikt normalny nie wpadnie na pomysł liczenia kół w samochodzie gdyż to nie byłaby ostrożność czy rezerwa tylko zwykła fobia a więc tego typu przykład jest kompletnie bezsensowny. Jeśli jednak stosować motoryzacyjne porównania to lepiej zapytać o ilość koni mechanicznych w silniku – zobaczyć się ich nie da, ale wystarczy krótka jazda aby je poczuć.

Załóżmy, że kupujecie samochód – producent obiecuje dwieście koni i niesamowite osiągi. Płacicie górę kasy, wyjeżdżacie na ulicę i okazuje się, że mimo wciskania gazu w podłogę inne o połowę słabsze i tańsze samochody, zostawiają Was w tyle przy każdej okazji. Wszystkim przyjdzie do głowy, że tych koni musi być dużo, dużo mniej niż obiecywał producent (no może z wyjątkiem CormaC’a – ten wpadnie na pomysł, że wszyscy założyli do samochodów nitro i specjalnie go teraz dołują :D ). W takim wypadku kupując następne autko, na pewno nie uwierzycie w suche dane techniczne tylko zażądacie porządnej jazdy próbnej: bez technicznego bełkotu, w różnych warunkach, samochodem identycznym z ten, który zamierzacie kupić. NDSN to właśnie taka jazda – liczy się to co dany towar jest warty a nie obiecanki producenta czy zachwyty innych testujących.

Przy ilości VS w X700 postawiłem znak zapytania gdyż trudno mi w to uwierzyć, ale nawet jeżeli ATI podaje prawdę i tak nie ma to najmniejszego przełożenia na wydajność podobnie jak owe 200 koni w samochodzie ważącym 10 ton – bez problemu wyprzedzi go nawet polonez.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NDSN to właśnie taka jazda – liczy się to co dany towar jest warty a nie obiecanki producenta czy zachwyty innych testujących.

I właśnie dlatego warto na NDSN polegać. Zresztą producent błędne dane zawsze może tłumaczyć literówką, a budowa tego typu układów raczej uniemożliwia samodzielne sprawdzenie ich ilości...

A tak BTW: nie dałoby się zamieścić gdzieś w CDA (np w NDSN) poradnika dotyczącego rozmontowywania części nieprzewidzianych przez producenta do rozmontowania? Bo dzisiaj wymieniałem wentylator w zasilaczu - kupiłem nowy, bo stary się nieco zatarł a jego konstrukcja była tak pomyślana, ze można go żłożyć, ale rozłożyć już nie... Niby to groszę są, ale tak głupio trochę kupować coś nowego, skoro wystarczy starą część rozkręcić (jakoś - tradycyjnie często się nie da...) i porządnie wyczyścić, nasmarować... I w ogóle - nie ma to jak podłaczyć się do zasilania komputerowego - przeżycie nieco stresujące i raczej długo pamietane :-)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...