Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AmaD

"Nie daj się nabrać"

Polecane posty

Czy aby przypadkiem firma AMD nie sponsorowała ostatniego wydania NDSN? :wink:

Mało wątpliwe, poza tym już od jakiegoś czasu wiadomo, że Athlony jakościowo wygrywają z Pentiumami. Autor tekstu przedstawił realną sytuację na rynku procesorów. Dobrze, że teraz jest konkurencja w tym segmencie, bo jakbyś by byli zdani na Intela jak parę lat temu, to nie dość, że to dość drogie procesory to nasze jakościowo budzą poważne zastrzeżenia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NDSN lubie je czytać, ostatnio sie kumpel zdziwił skąd tyle wiem na (ogólny) temat o kompach, fajny "przewodnik" ten NDSN, zawsze go czytam i zawsze sie dowiem dużo ciekawych rzeczy, bardzo często widze w innym czasopismach tez jakieś artykuły na podobne tematy i niestety są różne poglądy ale NDSN bardziej ufam niż jakimś tam pierdół ze źródeł nie wiadomo skąd :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo pożyteczny dział w którym pokazane jest czarno na białym jak Ci krwiopijcy, kapitalistyczne pijawki i sługusy imepialistów próbuja orżnąć nas biednych graczy z naszej cieżko zarobionej kasy.

Ten dział stanowi dla mnie źródło wiedzy aby się nie dać oszukać producentowi - zaplutemu karłowi reakcji!

Gracze wszystkich krajów łaczcie się (przez Internet)

MarSzalek Rewolucji przeciwko wrogom klasowym

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do omówienia w dziale "Nie daj się nabrać" idealnie pasuje wasz okładkowy chwyt "2razy większyDVD". :) Serio, przypomina to słynne wykresy zaczynające się np. od 90%, które to były omawiane w pierwszej odsłonie NDSN. Mnie tam się to zagranie nie podoba.

To powiedz w którym momencie? Czyż nie dostajesz tyle informacji ile znalazłoby się na dwóch płytach DVD 4,9GB? Sprawia Ci jakąś różnicę czy dostaniesz dwa krąźki czy jeden?

Tp co opisujesz miałoby miejscze gdybś np kupował wersję DVD - na okładce byłyby narysowane dwa krążki, tylko że ten drugi to byłoby zwykłe CD.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeżeli chodzi o sam dział, to ostatnio szkodzi mu cykl wydawniczy CDA, ponieważ informacje o procesorach były trochę zdezaktualizowane, np. dostępność Sempronów 3000+ czy ogólnie ceny wszystkich procesorów, przez co np. autor nie rozwinął dobrze wątku owych Sempronów.

Niestety tak jest cena za to, że CDA jest miesięcznikiem. Można by ewentualnie podawać w NDSN datę składu tekstu lub w następnym numerze nieco dopisać, np. o dostępności owych Sempronów 3000+. Ale to tylko od Khedrona zależy. :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do omówienia w dziale "Nie daj się nabrać" idealnie pasuje wasz okładkowy chwyt "2razy większyDVD". :) Serio, przypomina to słynne wykresy zaczynające się np. od 90%, które to były omawiane w pierwszej odsłonie NDSN. Mnie tam się to zagranie nie podoba.

To powiedz w którym momencie? Czyż nie dostajesz tyle informacji ile znalazłoby się na dwóch płytach DVD 4,9GB? Sprawia Ci jakąś różnicę czy dostaniesz dwa krąźki czy jeden?

Tp co opisujesz miałoby miejscze gdybś np kupował wersję DVD - na okładce byłyby narysowane dwa krążki, tylko że ten drugi to byłoby zwykłe CD.

Kazdy kto popatrzy z wiekszej odleglosci pierwsze co pomysli to 2xDVD jako dwa krazki. Dopiero po blizszym spotkaniu dostrzeze o co biega. W sumie kretynsko by to wygladalo pisac wszystko takim samymi rozmiarami - 2 RAZY WIEKSZE DVD. Uznajmy to za korzystny mus... .

ps. zapomnailem dodac poczatku ze moze pomyslec ze 2xdvd9 :)

ps2. nie no tak dalej nad tym myslac po poprostu lepiej napisac 2x "wieksze - malymi" dvd niz "jedno dvd9". psychologiczne podejscie pewnie i tyle :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ Wasze zarzuty sensu nie mają. I cóż z tego, że jest 1 DVD, skoro jest on dwa razy większy niż zwykłe? Więc wychodzi na to, że to tak jakby były 2 DVD, przy czym odchodzi kłopot ze zmienianiem płyt czy coś, bo wszystko jest na 1 dwa razy większej. Więc w czym rzecz?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówcie co chcecie, ale znajdzie się na pewno dużo osób, którzy się bardzo "zdenerwują" na CDA

>>>Hehe to tak samo jakby twierdzić, że gra na 4CD jast lepsza od tej na jednym DVD, bo płytek jest więcej :).

Myślisz, że ludzie są naprawdę tak głupi by nie zauważyć że to to samo czy się ma dwie płyty czy jedną o podwójnej pojemości?

W każdym razie dalej nie zmieniam swojego zdania, że zagranie tak średnio uczciwe. :P

>>>NO i do tego jeszcze za takie osustwo trzeba 15 zeta płacić - normalnie skandal panie, SKANDAL!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie dział NDSN to jeden z najważniejszych w CDA,a napewno najważniejszy ze wszystkich tekstów typu "nie tylko gramy" i "sprzęt".Wreszcie ktoś nie traktuje poważnie pecetowców i czytelników zarazem i nie ściemnia.

Pozdro dla Khedrona, a przy okazji E. Siekiery i Cormaca. :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie dział NDSN to jeden z najważniejszych w CDA,a napewno najważniejszy ze wszystkich tekstów typu "nie tylko gramy" i "sprzęt".Wreszcie ktoś nie traktuje poważnie pecetowców i czytelników zarazem i nie ściemnia.

Pozdro dla Khedrona, a przy okazji E. Siekiery i Cormaca. :D

Faktcznie,NDSN jest dzialem BARDZO przydatnym,dla osob nie majacych pojecia o hardwarze,wielki brawa dla redaktorow i autora za istnienie dzialu :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy aby przypadkiem firma AMD nie sponsorowała ostatniego wydania NDSN? :wink:

No i wydało się. A co mi tam, żyć z czegoś trzeba. W zasadzie jak się dokładnie wczytasz to w każdym odcinku znajdziesz "sponsorowane" treści. W końcu zawsze coś wypada gorzej a coś lepiej. No i gratuluję - bystrzacha z Ciebie - inni tego nie zauważyli.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe ale z tym bezproblemowym podkręceniem do 3000Hz Venica - to zdaje się w tekście to RAMach było - to przesadziłeś. Procków które to potrafią jest kilka, no może naście w Polsce :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe ale z tym bezproblemowym podkręceniem do 3000Hz Venica - to zdaje się w tekście to RAMach było - to przesadziłeś. Procków które to potrafią jest kilka, no może naście w Polsce :)

Może najpierw by tak uwaznie przeczytać tekst? Ja z pewnością nie napisałem o bezproblemowym podkręcaniu Venica do 3GHz. Bardzo nie lubię gdy ktoś próbuje wciskać mi słowa, których nigdy nie napisałem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktcznie,NDSN jest dzialem BARDZO przydatnym,dla osob nie majacych pojecia o hardwarze,wielki brawa dla redaktorow i autora za istnienie dzialu :)

Szkoda tylko, że autor ma takie samo pojęcie jak jego czytelnicy ;)

Oooo, widze ze Glowny Inzynier AMD (Intela?) do nas pod ta tajemnicza ksywka zawital... Witamy, w skromnych i durnych prograch. Prosze sie rozplaszczyc i popisac swa wiedza fachowa. Np. rzuc zdanie

"a w CDA to gupie ludzie som i sie nie znajom"

bo az drzymy z niecierpliwosci, zebys nas oswiecil.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy aby przypadkiem firma AMD nie sponsorowała ostatniego wydania NDSN? :wink:

Czy aby nie jestes sponsorowany przez przemysl porno, (bo pier*** glupoty? :)). I jak sie teraz wytlumaczysz, pornozboczku, a?

Porno raczej nie - tam z pier... mają kasę a za to co wyżej napisał nikt nie zapłaci. Może juz raczej farmaceutyczny - teraz jest taki a później mu coś podadzą i zacznie pisać z sensem?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oooo, widze ze Glowny Inzynier AMD (Intela?) do nas pod ta tajemnicza ksywka zawital... Witamy, w skromnych i durnych prograch. Prosze sie rozplaszczyc i popisac swa wiedza fachowa. Np. rzuc zdanie

"a w CDA to gupie ludzie som i sie nie znajom"

bo az drzymy z niecierpliwosci, zebys nas oswiecil.

Nie mam aż tak głębokiej piwnicy, żeby zniżyć się do poziomu tego sarkazmu. Nie pracuję w żadnej firmie związanej z branżą informatyczną, więc może i "widzisz", ale nic nie dostrzegasz. Poza tym jeśli chodzi o procesor, to w zestawie: płyta+gpu+cpu - ma akutat najmniejsze znaczenie.

CDA kupuje od września 1997 roku (regularnie) i nie jestem kolejnym smarkatym "lizi tyłkiem", od których na forum się roi, a którzy to sprawiają wrażenie jak by byli miodem dla (kiedyś) niedowartościowanych redaktorów czasopisma, dzięki którym to (smarkom) duma zawodowa panów z redakcji urosła do astronomicznych rozmiarów (tak to przynajmniej wygląda).

Ten topik chyba powstał po to, żeby wyrażać swoje uwagi na temat działu NDSN. Jakiekolwiek by nie były są poglądami (z reguły) waszych czytelników i powinny być, nie przez kogo innego, ale właśnie przez was uszanowane.

Wracając do tematu, mam poważne zastrzeżenia do tego działu i nie chcę na ich temat prowadzić niekończących dyskusji bo z doświadczenia wiem, że aby was (wszystko wiedzących guru) do czegoś przekonać trzeba nie lada cierpliwości -> Prosicie o przykłady, oto one:

- odległe to były czasy więc nie pamiętam jak długo trwało przekonywanie was do zmiany spisu treści na bardziej praktyczny i przejrzysty. Po wielu "NIE" w końcu dotarło (uff),

- tak samo było w przypadku menu na cd

- pamiętasz jaki odpowiedzi były udzielane osobom, które proponowały aby przy każdej recenzji gry umieszczać jej gatunek?

Tych przykładów jest dużo więcej i doskonale o tym wiecie. Jeżeli ktoś jest bardziej cierpliwy ode mnie (a o mniej cierpliwego chyba ciężko) to może autorowi działu uświadomi, że przy testowanie np. samochodów dla potencjalnego klienta oprócz koloru i zakresu prędkościomierza, ważnych jest jeszcze szereg innych czynników.

Panie Smuggler, czepianie się nicków, awatarów, podpisów, ortografii, wymowy, gustów, zainteresowań... innych osób dorosłych, nie jest przejawem wysokiej kultury osobistej ;)

A co do "dópy" to autor pewnie książki uświadomił mnie na samym końcu, że jestem "dópą" i uwierzyłem mu tak samo, jak spora część waszych (szczególnie tych młodszych) czytelników, że jesteście nieomylni i wszechwiedzący (nie dajcie się nabrać).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość prabab
Panie Smuggler, czepianie się nicków, awatarów, podpisów, ortografii, wymowy, gustów, zainteresowań... innych osób dorosłych, nie jest przejawem wysokiej kultury osobistej ;)

Przyganiał kocioł garnkowi.

A posiadanie w avatarze wybitnie męskiej gibiącej się radośnie we wszystkie strony tylnej cześci ciała jest przejawem wysokiej kultury osobistej? ;)

jesteście nieomylni i wszechwiedzący (nie dajcie się nabrać).

Nie zapominaj, że ty to powiedziałeś tylko na podstawie własnych wniosków :cool:. Może słusznych, może nie - nie mi to oceniać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam aż tak głębokiej piwnicy, żeby zniżyć się do poziomu tego sarkazmu.

To powiedziawszy, rzuciłeś serią niezwykle wygórowanych intelektualnie prowokacji:

"kolejnym smarkatym "lizi tyłkiem", od których na forum się roi"

"duma zawodowa panów z redakcji urosła do astronomicznych rozmiarów"

"wszystko wiedzących guru"

Szukasz tropu w piwnicy, a tymczasem nawet ze strychu go nie dosięgniesz ;)

aby was (wszystko wiedzących guru) do czegoś przekonać trzeba nie lada cierpliwości -> Prosicie o przykłady, oto one:

- odległe to były czasy więc nie pamiętam jak długo trwało przekonywanie was do zmiany spisu treści na bardziej praktyczny i przejrzysty. Po wielu "NIE" w końcu dotarło (uff),

- tak samo było w przypadku menu na cd

- pamiętasz jaki odpowiedzi były udzielane osobom, które proponowały aby przy każdej recenzji gry umieszczać jej gatunek?

Oczywiście wszyscy byśmy chcieli, żeby CDA było nieomylne, podejmowało tylko dobre decyzje i to w odpowiednim czasie. A najlepiej to niech wydają 100 000 różnych numerów jednego miesiąca - dla każdego czytelnika osobno.

Kiedyś mądrzy ludzie mówili, że np. "Nikt nie będzie potrzebował komputera w domu" albo że "8 MB RAM wystarczy każdemu". Mylili się. Taka kolej rzeczy - ludzie się często mylą. Tak samo, nie wszystko, do czego pragnąłbyś przekonać redakcję to pomysły trafione - i dobrze by było abyś o tym pamiętał.

Tych przykładów jest dużo więcej i doskonale o tym wiecie.

<zieeeew>

spora część waszych (szczególnie tych młodszych) czytelników, że jesteście nieomylni i wszechwiedzący (nie dajcie się nabrać).

Tja, lepiej wierzyć, że samemu się jest nieomylnym, prawda? Bo jak inaczej wyjaśnić ten pogradliwy ton Twojej wypowiedzi?

Poprosiłbym o zaprzestanie niepotrzebnego zaogniania atmosfery na forum - to się skończy czyimiś nerwami i/lub jakimś banem...

Pozdrawiam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...