Skocz do zawartości

World of WarCraft+dodatki


Gość kabura

Polecane posty

Zaczęły się wakacje i trochę mi się nudzi, więc postanowiłem wrócić do WoWa. Tylko, że od mojej ostatniej wizyty (2008) za sprawą patchy i addonów na pewno diabelnie powiększyły się wymagania sprzętowe. Czy dzisiejszy WoW odpali (może być na low, byle płynnie) na laptopie z 2GB RAM, Radeonem X2300 i Pentium Dual Core 1,8?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,3k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Ogółem to Alliance rządzi. Rzadko kiedy zdarzało mi się by moja grupa przegrała. I tutaj Cię zaskoczę: nie tylko dlatego, że ja brałem w nich udział i pomagałem Alusią. Panowie Krasnoludy są tacy klimatyczni, więc nie jest z nimi tak źle ^.^ A Panie - Elfki... mrrr :D Pamiętaj te miłe noce na BG z WoW-em gdy, kolejni padający z Twych strzał gracze krzyczeli do monitora: OMFG, LOL - This Guy Rules! ;) Spróbujemy duel-ów, posiadam swój zabójczy sposób na wykańczanie przeciwników! ;)

Khubas - sądzę, że bez większych trudności stawi czoła wymaganiom WoW-a, na moim słabiaku: 4gb ram z czego 1,3 zabiera karta + 2x 2.0ghz na medium działa bez zarzutów. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem, kiedys tak krzyczeli. Juz na poczatku meczu, w starym systemie honoru przed wprowadzeniem cross-realm pvp, kiedy sprawdzales tabele graczy na poczatku, zeby zobaczyc, przeciwko komu bedziesz grac. A kiedy po jej wlaczeniu widzieli, ze trafili na premade marshali (moj premade byl zlozony z graczy hardcore pvp, ktorzy mieli range pvp w stopniu marshala i wyzej, czyli trzy najwyzsze z tych 13 czy 14 dostepnych), to zazwyczaj byo "OMFG!!!". Pare razy sie zdazylo, ze mecz Horda oddala walkowerem - zamiast walczyc zdejmowali zbroje, zakladali kiecki i szli na srodek pola czy naszej bazy zeby uzadzic tam sobie potancowe albo posiedziec przy ognisku. Pozniej jak z nimi rozmawialismy, mowili, ze lepiej szybko bylo dla nich przegrac szybko mecz zamiast opozniac nieunikniona kleske, bo wiedzieli, ze w nastepnym meczu trafia juz na "normalnych" przeciwnikow. Inaczej bylo kiedy nasz premade trafial na podobny Hordy z gildii pvp. Wtedy jedno WSG potrafilo trwac nawet godzine i zawsze konczylo sie wynikiem 3:2 dla nas lub dla nich. To byly naprawde wymagajace i epickie boje, bo znalismy i szanowalismy sie wzajemnie (zadnego gankowania na cmentarzu, kazdy gracz w koncu dbal o swoja reputacje u innych), obie druzyny byly doswiadczone i kazdy z graczy mial naprawde duzego skilla w pvp. A kiedy nasz premade trafial na jednego czy dwoch z nich, kiedy byli na bg z jakims randomem, to mielismy umowe, ze nie brali czynnego udzialu w walce, a jednoczesnie z naszej strony mieli immunitet i nikt z naszych ich nie atakowal. Tak samo premade Hordy robil z naszymi, jesli ich spotkal na bg z jakims randomem.

To byly niezle czasy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pięknie, ja z moją gildią aż na tyle nie zabawiłem by cieszyć się choć w 1/100 taką reputacją. Jak Ci pisałem wcześniej (przez dłuższy czas, mej przygody z WoW-em) należałem do polskiej guild - ELITA - ucierpiałem na tym trochę, 3-4 aktywnych graczy mi nie wystarczało, czasem udało się tylko załapać na jakąś wspólną inste. W następnej guild: Flying Circus, bardzo wielu polskich graczy jak i tych, że tak powiem Pro z Europy. Tutaj następuje miejsce na ukłon dla Synthiaa, który po mimo braku czasu, świetnie kosił swoim Drutem. W FC było już znacznie lepiej, częste insty, wspólne wypady na bg - ciągle chętni na PvP Arene, na którą akurat zwykle chodziłem z znajomym Druidem Balance. Stosowałem moją taktykę czyli: wpierw Mirror Image next Frost Nova + szybciutko Living Bomb + Pyroblast + już w trakcie ucieczki Scorch - jeśli po takiej serii co oporniejsi jeszcze stali na nogach szybciutki Blink i z daleka mocny Pyro/Scorch x4 który zwykle załatwiał sprawę. ;) Na duelach, zwykle takowa taktyka świetnie się sprawdza. Matko ale ja marudzę i jeszcze taka ochota mnie na grę złapała. Musimy zagrać. :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze, moze... ;) Jak mowi wielki wladca feudalny Toranaga w ksiazce, ktora wlasnie czytam: cierpliwosc jest cnota samuraja. ;) Ja bylem w ok. 6 gildiach, w wiekszosci semi-hardcore lub hardcore pve. Za duzo wspanialych graczy pve i pvp poznalem, zeby ich tu wymienic. Za to byl jeden Polak, ktory naprawde zrobil na mnie wrazenie i sprawil, ze wylevelowalem sobie locka, mojego drugiego maina. Kiedys na Arathi Basin rzucil sie sam swoim gnomem lockiem ze stajni na kontrolowany przez Horde tartak. Swoim hunterem widzialem (dzieki detect humanoids), ze jest tam 5 hordziakow. Kiedy ruszylem, zeby mu pomoc w tym samobojczym ataku, byl juz na gorze. W chwili gdy tam dotarlem, wlasnie wykanczal ostatnich dwoch, biegajacych na fearze. Sam dal rade 5 przeciwnikom. Koles byl prawdziwym morderca, a w walce 1 na 1 nikt nie mial z nim szans.

Co do moich ulubionych taktyk, to nie pamietam juz wszystkich na kazdej z postaci, tym bardziej ze byly one rozne w zaleznosci od tego jaka klasa grałem i przeciwko komu. Inaczej walczylo sie hunterem z melee, inaczeji z casterem, inaczej trzeba bylo reagowac grajac przeciw nim feral druidem, a inaczej lockiem. Chociaz wielu graczy w CoDa smieje sie z pvp w WoW, to bez poznania wszystkich umiejetnosci swojej postaci, bez przewidywania tego, czego zaraz uzyje dany przeciwnik i dostosowania do tego swojej taktyki, dlugo sie nie pociagnie. Trzeba zarowno sporo myslec, jak i miec dobry refleks. Pod tym wzgledem IMO WoW przewyzsza berka strzelanego w multi CoD, gdzie najwazniejszy jest refleks.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WoW to po prostu gra na zawsze. ;) Nie zapomniana i świetna. Warto wrócić i Ty to wiesz i masz na to ochotę. Udało mi się także nie tak dawno temu odnaleźć takie oto cudne filmy:

- zobaczyć można na nim trudności, które napotkają nas podczas wykonywania Quest-a na te epicki Staff*. Oraz dodatkowo w patchu 4.2 dodano OGNISTĄ Cat Form! Aby, nasz Kocurek zamienił się w ekchem: kociego Fenixa musimy wydropić w raidzie Firelands - Fandral?s Flamescythe a następnie ją założyć. Od tego momentu podczas ataków nasz Kotek będzie płonął. A tak się to prezentuje w praktyce:
.

(*) Dragonwrath - item godny uwagi, tylko crit chance mi brakuje. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze i mam. :P Za to deficyt czasu tez mam. Moge sobie teraz co najwyzej pogadac o WoW i nic ponad to... Moze kiedys jeszcze zajrze do WoWa, ale na pewno nie teraz. Daj mi sie w spokoju cieszyć moja emerytura. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że ja Ci przecież mówiłem: Nie odpuszczę! ;) Warto znowu zagrać, choćby na te dwa miesiące z PrePaida i przypomnieć sobie stare czasy i te długie, przyjemne godziny spędzone z WoW-em oraz poznać nowości jakie zaoferowały nam nowe patche a sądzę, wiesz (lub nie) jest ich ostatnio na prawdę wiele. Parę z nich wymieniłem w postach wyżej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze jest sporo nowosci to ja wiem. :) Ale levelujac postac od poczatku poznalbym tylko nowe questy dla niskich leveli wprowadzone w Cata. A nowosci dla 80+ lvl moglbym poznac tylko levelujac druida, ktory mi sie znudzil lub DK, ktorego z Khadgaru przenosic raczej bym nie chcial. Natomiast mojemu hunterowi i lockowi brakuje chyba z 5-6 lvl do 80 jako ze w WotLK te postacie byly juz tylko moimi altami, na ktorych rozwoj czasu ani zbytniej ochoty nie mialem. I tak jak juz wspomnialem wczesniej, na razie mam sporo pracy, za kilka dni czeka mnie przeprowadzka, potem oczekiwanie na podlaczenie neta, a do tego jeszcze oczekiwanie, az EVGA wreszcie wyrobi sie z dostatecznie szybka produkcja zamowionej juz nowej wersji GF GTX 580 i dostarczy mi ja. Moze za 2 miechy bede w stanie sie skusic, chociaz w dalszym ciagu uwazam, ze to bedzie nierozsadna decyzja z mojej strony. Doskonale wiem, ze jak juz mina dwa miesiace prepaidu, to bede chcial wykupic kolejny, a pozniej jeszcze jeden itd... A wtedy moja polowka mnie zamorduje, bo znow bede siedzial na rajdach... -.-;;

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojj tam, ojj tam ;) Na Pw wysłałem dość wyczerpującą propozycje wspólnej gry. Wydawała mi się już zbyt off-topowa aby umieścić ja w tym dziale. ;) Ogółem to: przyznasz, że najmilej gra się wtedy, gdy jest z kim. Zrobisz sobie/ew. przerzucisz jakąś postać + mój (lame) Mage + Druid Ballance i zwojujemy PvP Areny 3 vs. 3 ;) Na bg się dobierze ludzi z guild i także będzie świetnie. Nie zapominając oczywiście o skompletowaniu seta 85 lvl w szczególności tego nowo wprowadzonego Staffa dla mnie ;) Za dwa miechy? Hmm, nie wiem czy tyle wytrzymam. Najwyżej się poświecę i zamówię dwa PrePaidy. Niech stracę! :D Tak nawiasem, chyba nadal trwa promocja na podstawkę, której Blizz obniżył cenę do 4.99EU. Oraz poradniki z serii BrandyGames, które na prawdę wyśmienicie się prezentują.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tu masz niepodwazalna racje. Najwieksza sila WoWa jak i innych MMORPG to wspolne levelowanie i questowanie, wzajemne pomaganie sobie. I to najbardziej wciaga, przynajmniej mnie. A jak jeszcze zbierze sie zgrana paczka kumatych ludzi do robienia instancji czy pvp to juz jest odjazd, bo gra sie wtedy bardzo komfortowo. PW zaraz przeczytam. Szkoda, ze mojego DK nie chce zabierac z Khadgaru, bo na arenie duzo lepiej mi sie nim gralo niz pozostalymi klasami (Death Grip FTW! :P). Najgorzej szlo mi tam hunterem, ktorym w normalnych bg czulem sie zawsze jak ryba w wodzie. Na szczescie podstawki kupowac nie musialbym, wystarczy ze wznowilbym sciaganie abonamentu z kredytowki. :P A teraz a kysz, cholero jedna, starczy kuszenia mnie jak na jeden dzien. I tak przez Ciebie mam teraz ochote sprawdzic, co robi moja gildia, w ktorej szeregach wciaz figuruje zreszta...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Informację o podstawce dodałem tak tylko o, aczkolwiek przewodniki z BrandyGames wydają mi się nad wyraz ciekawe. Gdyby nie ich wysoka cena zapewne sprawiłbym sobie takowe. Podstawą powrotu do WoW-a będzie zakup Cata. Ach i muszę przyznać, ze chyba wychodzi mi to kuszenie. ;) Jeszcze jak się poszczęści to może i jakiś inny zapalony forumowy weteran WoW-a, zechce do nas dołączyć i wspólnie przemierzać piękne Azeroth. Aktualnie jednak odnoszę nie chybnę wrażenie, iż prowadzimy tutaj World of WarCraft-owy dialog.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich :)

Otóż postanowiłem wrócić do WoWa :dry: i w związku z tym szukam oszczędności przy zakupie podstawki oraz dodatków :dry: . Słyszałem, że blizz wprowadził jakąś opcję dla weteranów, dzięki której osoba obdarzona kodem dostaje podstawkę za free, czy nie ma tu żadnych haczyków ? :P Nie trzeba z góry wykupywać pre-paida ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

Skoro jak piszesz, postanowiles wrocic do WoWa, to przeciez chyba nie musisz kupowac podstawki/dodatkow, jesli je juz wczesniej miales? Nawet jesli pudelko z WoWem Ci sie zgubilo, to zawsze mozesz zalogowac sie na swoim koncie na Battlenet i sciagnac wszystko za free... No chyba, ze wczesniej grales na privach...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich :)

Otóż postanowiłem wrócić do WoWa :dry: i w związku z tym szukam oszczędności przy zakupie podstawki oraz dodatków :dry: . Słyszałem, że blizz wprowadził jakąś opcję dla weteranów, dzięki której osoba obdarzona kodem dostaje podstawkę za free, czy nie ma tu żadnych haczyków ? :P Nie trzeba z góry wykupywać pre-paida ?

Na Keye.pl WoW ze wszystkimi trzema dodatkami kosztuje obecnie 140 zł, taniej się chyba nie da ( w takim empiku sam Cataclysm jest droższy ;) Namówiłem właśnie znajomego na powrót do WoWa i mam nadzieję, że Firelandsy okażą się naprawdę dobre.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy napisanie o twinkach w tym temacie jest nieregulaminowe? -_- Bo nie wiem, dlaczego mój post został usunięty... Na dodatek pisałem go w przerwach od innych czynności i trochę czasu mi to zajęło. A post nie był krótki :/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Keye.pl WoW ze wszystkimi trzema dodatkami kosztuje obecnie 140 zł, taniej się chyba nie da ( w takim empiku sam Cataclysm jest droższy ;) Namówiłem właśnie znajomego na powrót do WoWa i mam nadzieję, że Firelandsy okażą się naprawdę dobre.

Mi udało się zamówić podstawkę (40) + TBC(42) + WotLK(66) za cenę równą 148pln w moim ukochanym e-sklepie. Za tylko 8pln więcej niż na keye.pl mogę cieszyć się także pięknymi pudełkami, które grzecznie spoczywają na mej półce. A gdy abonament opłacony nie jest - daje to na prawdę wielką ulgę :D Zapytam jeszcze: na jakim serverze grywasz?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W patchu 4.2 wprowadzono: The Dungeon Journal czyli bazę danych o wszystkich dostępnych w grze instach i raidach. Informacje o bossach i locie z nich, mapki i wiele innych ułatwień. Wydaje mi się świetnym ułatwieniem w szczególności dla osób z niskopoziomowymi postaciami oraz dla wszystkich idących po raz pierwszy na danego "dungusia" - a lubiących wiedzieć co ich w niedalekiej przyszłości czeka. To co Blizz oferuje swoim graczom przekracza na prawdę wszelkie granice dogodności. Chwała Blizzowi! ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cassioner, albo masz szczescie, albo to jeden wielki zbieg okolicznosci. Moja gildia od wczoraj zaczela sie o mnie upominac i za posrednictwem FB naciskac na moj powrot. Podobno brakuje im kumatego DK, ktory wie co robi na rajdach, a zaden z przyjetych na zastepstwo za mnie trzech DK sie podobno nie sprawdzil...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz Tesu - WoW się o Ciebie upomina! ;) A i popatrz ile nowości na Ciebie czeka. Tylko kurcze skoro naciskają na powrót to na Twój stary server, więc z grania na Agamagganie nici. :( No ale cóż począć. Ech, nie mogę się zaspokoić czytając kolejne newsy, gdyż trwają prace konserwacyjne :( Na szczęście pozostaje jeszcze Twitter! ^.^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawed jesli wroce, to dnia rajdowych jest tylko 3, z czego wystarczy na 2 uczeszczac, jesli sie nie leci w kulki z gildia i na rajdach czlowiek sie stara. A to by znaczylo, ze zostaje jeszcze 5 dnia na inne postacie. ;) Zreszta jakbym wracal, to musialbym wydac kase na zmiane rasy. O ile czlowiek jest calkiem fajny jako DK (lacznie z Every Man For Himself na pvp i pve), to raciale Worgena z +1% do crit sa duzo lepsze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głupotą jest dla mnie zmieniać rasę tylko ze względu na raciale. Najlepiej grać tym co się po prostu podoba ze względu na lore czy wygląd. Zwłaszcza, że już nieraz raciale były zmieniane a i sama zmiana rasy trochę kosztuje. No ale jak ktoś chce tracić kasę na coś takiego... Gdy jeszcze grałem to spotkałem kilku takich, którzy ciągle bawili się zmienianiem ras.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam zapytanie ludzi w temacie obeznanych.

Grałem w WoW dwa lata, gra podstawowa i BC bardzo mi podeszły do gustu, lecz wg. mnie WotLK odwrócił świetną grę w dosyć dla mnie niesmaczne danie zadaniami typu wskocz na giganta, rozwal ileś tam smoków, dostań kupę doświadczenia i blue item bez strachu o śmierć, bo gigant jest nieśmiertelny - a później idź na heroiki z tym samym blue itemem z questu z 75 poziomu jako main tank i wykonaj go w 30 minut. Skończyłem w WoW tuż przed wydaniem Ulduaru.

Jednak sama gra była klimatyczna, z ludźmi było zabawnie spędzać czas itp itd.

Nie zamierzam natomiast wracać do tego WoW - jakby był sens zaczynać znowu od podstawki do 4 już dodatku, tylko właśnie pytanie takie mam: czy w ogóle ma być w planach WoW 2 lub coś w tym guście?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...