Diablo (seria)

[Wuwu1978]

Ja z panem Karczychem sobie tylko pogadałem, ale nie udawałem się jeszcze na areny. On fajnie tłumaczy, że nie ma co się obawiać o swój ekwipunek. Tak, jakby Blizzard chciał uspokoić graczy, którzy inwestując w swoją postać dziesiątki milionów sztuk złota obawiały się, że jego wychuchany rynsztunek może ulec uszkodzeniu lub zniszczeniu .

Czytaliście w change logu o klejnotach markizowych? O cenie, jaką trzeba zapłacić za jego stworzenie? Samo wyjęcie z gniazda takiej "perełki" kosztuje 5 000 000 sztuk złota...

Jeżeli chodzi o klejnoty, to spodobało mi się "przypakowanie" rubinów. Teraz wrzucanie ich w sloty broni ma sens. Przykładowo - moja kusza (z sześciennym rubinem) przed patchem 1.07 miała 905 obrażeń na sekundę, po nim już 931. To mi się podoba .

[aliven]

Wuwu spróbuj wrzucić tam szmaragd, pewnie dps jeszcze podskoczy

Markizy powstały jako gold sink i jako taki sprawdza się cudownie. Ponoć dla "black weapon" lepsze są rubiny od szmaragdów. Owe bronie to takie, które nie mają żadnych dodatków do obrażeń od żywiołów.

Od siebie mogę się pochwalić, że udało mi się ostatnio wreszcie zrobić sobie kostur do Kucykowa na inferno Chociaż w samej lokacji jeszcze nie byłem. A wyższe mp w drużynie to czysta poezja

[Koleus123]

Moje spostrzeżenia po premierze 1.0.7:

1. MP w grach publicznych - jak ja na to czekałem. Gracze chyba też bo ilość gier wzrosła dziesięciokrotnie. W każdym razie, doczekałem się i się nie zawiodłem.

2. PvP - nie testowałem. Byłem tylko zobaczyć jak mapka wygląda(a wygląda fajnie )

3. Podkręcili drop schematów - przedtem jeden schemat wypadł mi po kilkudziesięciu godzinach grania, a teraz trzy schematy wypadły mi w ciągu dwóch godzin.

4. Drop się nie zmienił

5. Słyszałem skargi, że leci znaczniej mniej złota - ja, póki co, nie potwierdzam tego.

6. Ktoś też zauważył, że zmniejszyła się liczba elit w 3 akcie - gdy pierwszy raz zagrałem robiąc tą całą słynną ścieżkę(nie pamiętam nazwy) to faktycznie coś mało było "mocniejszych wersji" potworów. Jednak, gdy zagrałem następnego dnia to elit przybyło. Nie mam zatem zdania na temat.

Na razie patch oceniam pozytywnie. Czekam na kolejne zmiany

[Kuchar]

Moje spostrzeżenia po premierze 1.0.7:

3. Podkręcili drop schematów - przedtem jeden schemat wypadł mi po kilkudziesięciu godzinach grania, a teraz trzy schematy wypadły mi w ciągu dwóch godzin.

4. Drop się nie zmienił

5. Słyszałem skargi, że leci znaczniej mniej złota - ja, póki co, nie potwierdzam tego.

3. Zgadza się, schematy zaczęły wypadać aż miło. Przez jakieś 3-4 godziny wypadły mi 3 schematy. Zmiana na plus.

4. Chyba się zmienił jednak. Z elit wypada mi znacznie mniej żółtych przedmiotów, ale za to zawsze z poziomem 61+. Nie wiem narazie czy to szczęście, czy delikatna zmiana systemu, muszę więcej pograć.

5. Nie zauważyłem. Powiem nawet tak - w moim subiektywnym odczuciu wypada mi złota więcej i częściej.

Dodatkowo zwiększyli premie do PD na poziomach MP, przez co zauważalnie szybciej nabija się pasek doświadczenia. Zmiana na plus. Po kilku godzinach gry na nowym patchu oceniam go "delikatnie pozytywnie". Czekamy na pełnoprawne PvP!

[Ferrou]

Drop schematów faktycznie został podkręcony ale piszcie też na jakim mp gracie. To chyba też ma znaczenie. Co do Elit, to moim zdaniem drop uległ jednak zmianie. Przede wszystkim leci ta cała nowa Esencja a do tego, w zależności od poziomu Męstwa Nefalemów, do max trzech żółtych broni. Jednak w większości ich wartość bojowa, jak dla mnie, nadaje się co najwyżej na przemiał u Kowala. Obecnie gram na poziomie mp7 (Inferno) - niezła sieczka, sporo elit, nieraz ze trzy grupy w jednym momencie Jednak nie do końca kumam jak to jest z tym mp. Odnoszę wrażenie, że najwięcej Legendarnych przedmiotów leci na mp rzędu 2-3 No ale ostatnio utłukłem Klucznika z I Aktu na mp7 i poza kluczem poleciało legendarne Daimo (sądziłem, że nie ma opcji by wypadł więcej niż jeden legendarny item) i cała masa innych pomniejszych pierdółek.

Niezłe też jaja są z tym Pierścieniem Piekielnego Ognia. Zrobiłem już 3 takie z nastawieniem na inteligencję. Oczywiście moje "świetne" szczęście nie dało ani szybkości do ataku, ani zwiększonych obrażeń krytycznych, zwiększonej szansy na takowe czy gniazda

Jednak polecam "dla przekory" wykuć inny, bazujący na "nie naszym" głównym współczynniku lub uniwersalnym czyli witalności. Nie wiedzieć czemu, wtedy prawie zawsze trafi się sygnecik z krytykami czy speedem do ataku. Ot, przekorny los (to tak z rozmów ze znajomymi)

Edytowano Luty 19, 2013 przez Ferrou

[Kuchar]

Ja się błąkam w okolicach mp3-4. Ma to na pewno wpływ na drop schematów, w sumie tak jak na każdy inny przedmiot. W patchu podkręcili tylko bazową wartość na ich znalezienie. Faktycznie, zapomniałem o esencji. Na mp4 praktycznie z każdej elity i bosa wypada 1 sztuka, więc trochę się tego uzbierało. A jeśli o legendarne itemy chodzi to ostatnio miałem farta i w ciągu jednej sesji wypadł mi 3 legendy (w zasadzie 2 itemy i klucz, ale zawsze ) na mp3.

Edytowano Luty 19, 2013 przez Kuchar

[aliven]

Czasami myślę, że ludzie nie czytają patch notes. No nic.

"Each level of Monster Power will increase the drop chance of Demonic Essence from Elites and bosses according to the following values:

• MP 0: 15.0000%
  
• MP 1: 16.5000%
  
• MP 2: 18.1500%
  
• MP 3: 19.9650%
  
• MP 4: 21.9615%
  
• MP 5: 24.1577%
  
• MP 6: 26.5734%
  
• MP 7: 29.2308%
  
• MP 8: 32.1538%
  
• MP 9: 35.3692%
  
• MP 10: 38.9061%"
  

Także nawet na najwyższym MP mamy tylko ~ 39% szansy na drop esencji. Do tego jest to dodatek do tego co może wydropić grupa. Nie zastępuje nam ani żółtego ani nic.

"The drop rate for Blacksmithing Plans and Jeweler Designs has been increased by 400%."

Jak widać drop się zwiększył 4 krotnie. Warto zaznaczyć, że nie dotyczy to schematów na legendarne przedmioty - je dalej ciężko znaleźć.

Pragnę również zauważyć, że Blizzard nie siedzi na czaszkach noobów i nie ma magicznej wajchy, po pociagnięciu której magicznie zmniejsza się loot. Nie ma również takiej wajchy do elit. Ani do niczego innego. Od początku jedyne co się stało z lootem to zwiększyli szansę na dropnięcie się czegoś dobrego... A i tak ktoś mi zaraz napiszę, że jemu się nic nie dropuje i łee i buu. Ech...

[RIP]

Od początku jedyne co się stało z lootem to zwiększyli szansę na dropnięcie się czegoś dobrego... A i tak ktoś mi zaraz napiszę, że jemu się nic nie dropuje i łee i buu. Ech...

yhy.... genialne podejście. Powiedz w końcu, w jaki sposób to zrobili. Żaden patch nie zmienił pod tym względem nic. Zwiększyli swego czasu ilość wypadających żółtych itemów, co można uznać za zwiększenie szansy na dobre losowanie, ale co poza tym? Pozwolili Ci znajdować więcej żółtych schematów? Czyli po prawdzie kolejnych idiotycznie losujących się przedmiotów...

Nie zauważyłem, by Blizz zrobił cokolwiek, by gracze zdobywali dobre przedmioty. Ba...każdy kolejny patch jest dodawaniem kolejnych możliwości tworzenia w zdecydowanej większości absolutnych syfów. Porównujesz singla z D2 z multi z D3 i opierasz się głównie na "mi dropło". Uwierz, że naprawdę nikt na siłę nie uparł się narzekać na to, co Blizzard zrobił z marką, tylko system tej gry jest zepsuty. To jest jedyna gra, jaką znam, w której naprawdę jeśli nie przyfarcisz i nie poleci Ci genialny item, nie osiągniesz nic, choćby spędził przy niej 500h. Do bani i Blizz nic z tym nie robi. Co ma trzymać przy grze człowieka, który widzi tylko, że traci czas i nic z tego nie ma? Archonckie przedmioty, które są kolejnym niczym? Moim zdaniem co rusz wprowadzają tony śmiecia i nic poza tym. A śmieci z nowego patcha są już w ogóle horrendalnie drogie... co sprawia, że Ci, którzy do tej pory mieli pecha, mają jeszcze gorzej, bo na tak śmiesznie wysokie wydatki ich nie stać. I takie to błędne koło, w którym nic się nie zmienia.

[aliven]

@RIP

Nie znam nikogo z ludźmi z jakimi grałem, z jakich mam na friend liscie aby ktoś miał 500g nabitych na mainie i nie miał co najmniej 2x lepszego buildu niż ja. W sensie itemizacji. Ba, mam takiego jednego monka co ma 1k godzin i mogę się jedynie poślinić na to co ona nosi. I to nie jest jakiś wyjątek, każdy prawdopodobnie po tylu godz by takie itemy miał. Już widziałem takich co mieli właśnie plus minus 500h i nosili cuda.

Co do itemizacji - patch bodajże 1.05 zmienił kompletnie legendarne przedmioty i sety. Łatwiejsza i lepsza itemizacja. Zwiększył dropa 4x ad magicznych przedmiotów, wywalił nisko poz przedmioty z inferna. MP dało to, że każdy mob w grze ma szansę na dropa przedmiotu rzędu 63. Oczywiście dla Ciebie to nic nie zmienia. To nie daje łatwiejszej i lepszej itemizacji. Nowe schematy, pierścień itp to również nic dobrego a jedynie pokazuje, że Ci się nic fajnego nie trafia.

I wybacz ale nie porównuję D2 do D3. Przestałem, gdy się dowiedziałem, że na CBN był zmieniony drop. Gdzie w poprzednim poście porównałem te dwie gry?

I bez urazy ale co miało znaczyć te opieranie się na "mi się dropneło"? Ty, podobnie jak wszystkie płaczki D3 opierasz się na tym samym. "Mi się nie dropneło"... ;/

EDIT: Uwierz, że D3 to najsilniej strollowany tytuł w histori gier komputerowych, chyba jedynie ME3 zbliżył się do jego poziomu. Nie ma to nic wspólnego z jego mechaniką. 3/4 trolli nawet nie zagrało w tą grę a jednak ją ocenia. Także wybacz ale to co mówi ta wspaniała większość mam gdzieś. Jak człowiek lubi fasolę to tysiąc osób osób przekonująca go, ze fasola jest be nic nie zmieni.

Edytowano Luty 19, 2013 przez aliven

[b3rt]

Znowu ta sama dyskusja

Problemem gry nie jest to że mało przedmiotów dropi, tylko że patogenna losowość sprawia że 90% to szrot, i to jest fakt. Blizz może dodawać miliard nowych schematów, ale nie zmiana to faktu że dalej kuleją podstawowe metody losowania, czyli może ci wypaść kołczan +300 do siły, który przy systemie budowania postaci opartym na przedmiotach jest do wyrzucenia. I nie zmienia tu nic fakt że Blizzard dodaje różne schematy, zwiększa drop rate, daje jeden pewny, żółty przedmiot przy 5NV, bo i tak nic z tych rzeczy nie ma wpływu na wylosowany affix. A te potrafią być skrajnie idiotyczne, jak przedmiot o którymi pisałem kilka stron temu, który miał rewelacyjne affixy, ale 250 dps. 63 lvl przedmiot dropnięty na inferno, widzi ktoś w tym sens?. Trafienie na dobry przedmiot wiąże się z wylosowaniem 6 dobrych affixów. To tak jak trafić 6 w totka. Ogólnie cały system losowości przedmiotów który jest jedynym elementem budowania postaci jest IMO spalonym pomysłem.

Drugi problem to całkowite opieranie dmg ze skilli na obrażeniach postaci. Dlatego też nikomu nie opłaca się tworzyć wymyślnych kombinacji, tylko maksymalnie pakować w dps. Do tego każda klasa ma jeden stat który odpowiada za obrażenia i tyle. Gdyby było inaczej (jak w D2), że np. siła odpowiada ze obrażenia, zręczność za uniki i szybkość, inteligencja za liczbę energii do skilli itd. to byłby większy sens boostowania wszystkich statystyk. W chwili obecnej liczy się CD, CC, AS, atrybut danej postaci i ewentualnie LoH. Wszystko inne jest zbędne, bo nie ma wymiernego wpływu na efektywność naszej postaci.

No i wisienka na torcie, czyli daremne wsparcie dla gry, przez co inflacja złota jest tak kosmiczna, że za chwilę nie będzie nic warte. Boty biegają sobie w najlepsze, złoto w tamtym tygodniu kosztowało 0,02 euro brutto za 1mln , a Blizzard śpi sobie w najlpesze. Przy takim spadku wartości złota, za chwilę ceny przedmiotów wzrosną do takich wartości, że nikt nic nie będzie kupował i rynek zdechnie. A przez wprowadzenie RMAH Blizz nie może sobie pozwolić nawet na tak banalną rzecz jak reset laddera

Ogólnie cały system Diablo 3 przypomina obecnie gry przeglądarkowe. Maksymalnie prosty, i maksymalnie nastawiony na zysk. Ale co poradzić, jak się buduję grę od początku praktycznie dwa miesiące przed premierą. Myślicie że dlaczego wywalili praktycznie gotowe pvp. Bo by się nie sprawdziło? Bzdura, sprawdzało się na starym systemie, opartym na drzewkach umiejętności. Jak blizz zmienił grę w podstawach, to się okazało że wszystko się posypało. No ale cóż, nawet na tym forum widać że niektórzy lapną wszystko co im Blizz powie.

[Koleus123]

Dodatkowo zwiększyli premie do PD na poziomach MP, przez co zauważalnie szybciej nabija się pasek doświadczenia.

Ja gram na niskim MP(1 -2) więc nie zobaczyłem jakiś znaczących różnic w wzroście doświadczenia

Podobno poprawili crafting ale jeszcze tego nie testowałem.

[RIP]

EDIT: Uwierz, że D3 to najsilniej strollowany tytuł w histori gier komputerowych, chyba jedynie ME3 zbliżył się do jego poziomu. Nie ma to nic wspólnego z jego mechaniką. 3/4 trolli nawet nie zagrało w tą grę a jednak ją ocenia. Także wybacz ale to co mówi ta wspaniała większość mam gdzieś. Jak człowiek lubi fasolę to tysiąc osób osób przekonująca go, ze fasola jest be nic nie zmieni.

Owszem. Ja nikomu nie bronię lubić jakiejkolwiek gry. Widzę natomiast w sposób oczywisty, co zostało z hordy ludzi, których znałem, a którzy na D3 byli napaleni, jak szczerbaci na suchary. Trolling, trollingiem, ale oprócz tego, że strollowane, D3 jest też długofalowo jednym z najbardziej rozczarowujących tytułów gamingu (nie mylić z najsłabszym) i masie ludzi nie dało tego, czego się spodziewali, czyli rozgrywki zdolnej przykuć w sensowny sposób na długie lata wręcz. Ja już nie widzę nawet odrobinki sensu, by grę na powrót instalować.

[aliven]

@b3rt

Chyba nigdzie nie było mówione, że w d3 będą jakiekolwiek drzewka umiejętności. Tamte PvP tez opierało się dokładnie na tym samym systemie jaki jest teraz. Jedyne co zmienili "na ostatnią chwilę" to wrzucenie runek jako części systemu zamiast dropowalnych itemów. Tak sobie to przynajmniej przypominam.

[Wuwu1978]

Z tymi cenami to trochę racja. Zrobienie klejnotu z tak zwanej wyższej półki, to są tygodnie ubijania potworów. Albo średnia cena hełmu "Mempo Zmierzchu" (z siłą i krytykami) w domu aukcyjnym oscylująca w granicach 500 000 000 sztuk złota jest moim zdaniem lekkim przegięciem. Chyba że na poziomie "Inferno" kupki złota pozostawiane przez wrogów są już czterocyfrowe, a ich zagęszczenie większe...

Tak, czy siak gra mi się bardzo podoba i codziennie muszę do niej wracać. Muszę wracać, aby wybić wszystkie demony z Sanktuarium i zaprowadzić na tych ziemiach pokój .

[dark elvis]

Godziny nie mają znaczenia. Równie dobrze po 100h może paść item za 1kkk golda i już masz bardzo fajnego seta a równie dobrze po 1000h będziesz nosił żółte itemy bo nie będziesz ani golda ani szczęścia.

Ilość dropa jest ok ale jego jakość to już inna bajka. Jak jak wspomniał b3rt jak widzę na giwerze podwójnego kryta(wbudowany i gniazdo), LS i 200 dpsu to aż krew zalewa ;/

Co do nowych schematów - ja bym je zostawił w spokoju. Akurat z tych schematów widziałem już mnóstwo świetnych itemów i te 5 losowań zazwyczaj wystarcza.

Podam mój przykład: wczoraj zrobiłem 100 amuletów na inta i 2 były dobre (jeden nosze na sobie - link w sygnie). Podliczając kosztował mnie 10kk golda a dał mi +5k dpsu. jak zdobędę następne 100 esencji znowu robię amulety.

Schemat na pierścień jednak fajny nie jest bo tylko 4 losowania a na pierścieniu potrzebujemy szansy, obr. od kryta, szybkości i najlepiej przedziału czyli wszystkie 4 losowania muszą być bardzo dobre. Na archonckich itemach jest 5 losowań i w sumie na takim amu też potrzebujemy 4 dobrych losowań. Jednak na takich karwaszach już tylko 3 (szansa, @resy, wit, bo stat klasowy mamy gwarantowany).

[Wuwu1978]

Dark Elvis? A co robisz z tymi amuletami, których statystyki i bonusy Ci nie podpasowały? Dajesz na przemiał do kowala, czy wrzucasz na aukcje? I czy w ogóle niskopoziomowe "legendy" opłaca się kłaść pod młot? Z tego, co słyszałem to ta cała siarka jest wyciągana z tych 60-levelowych, a nie chcę tego procesu przeprowadzać w ciemno i zniszczyć sobie przedmiot warty 50 000 sztuk złota, za który dostanę 2 słoiki jakiejś drugorzędnej esencji .

Edytowano Luty 19, 2013 przez Wuwu1978

[b3rt]

Chyba nigdzie nie było mówione, że w d3 będą jakiekolwiek drzewka umiejętności.

Nie no, proszę cię. Przecież od początku umiejętności miały się opierać na drzewkach. Były różne koncepcje, ale wszystkie w założeniach były podobne: 3 drzewka, pomieszane pasywy z aktywnymi i masa punktów do rozdzielenia. Później wprowadzono system jednopunktowych, aktywnych umiejętności połączony z systemem traitów, czyli wzmocnień tych umiejętności i samej postaci. Ale też oparty na punktach, tak że nie było szans na odblokowanie wszystkich skilli i traitów w jednej grze. Dopiero w lutym 2012 całkowicie przebudowano system, i wrzucono "na pałę" wszystkie skille i runy do gry, bez żadnej indywidualizacji postaci. Gameplay'e z pełnego TDM były robione na starym systemie umiejętności z 2009 roku, więc nie pleć bzdur że PVP opiera się na tym samym systemie. Po prostu jak w 2012 przebudowali system i oparli rozwój postaci na przedmiotach zamiast na punktach, tak się okazało że większość elementów się nie klei, dlatego je wywalili.

Tutaj parę screenów drzewek z różnych stadiów LINK, LINK, LINK.

Co do nowych schematów - ja bym je zostawił w spokoju. Akurat z tych schematów widziałem już mnóstwo świetnych itemów i te 5 losowań zazwyczaj wystarcza.

Pfff. Kolejna loteria po prostu. Ja zrobiłem 20 naramienników i wszystkie były do bani. A że nie można ich sprzedać, to został przemiał. A że to droga zabawa, a o złoto ciężko to darowałem sobie dalsze tworzenie.

Dajesz na przemiał do kowala, czy wrzucasz na aukcje?

Przedmiotów Archonckich nie można sprzedawać. Na początku można było wyrzucać je na ziemie żeby inny gracz zgarnął, ale hotfix to załatał. Jak ci przedmiot nie wyjdzie to przemiał albo vendor.

[dark elvis]

Te nowe arochonckie itemy są przypisane do konta i nie można ich sprzedać więc idą do kowala (schematy na nie można kupić normalnie na AH).

Siara jest gwarantowana gdy legenda ma 61 lvl i więcej. Legendy niższego poziomu mają jakąs tam szansę na drop siary ale bardzo małą.

Legendy 60 lvl i niżej wystawiaj za nie mniej niż aktualna wartośc siary. Przykład: siara na AH jest po 27k golda to ty wystawiasz przedmiot za min 34k (trzeba doliczyć 15% podatku od golda). Inaczej będzie tak, że wiara kupuje legendy 61 lvl za te 27k golda i zaraz je przetapia na siare.

Ale wg. mnie wystawianie na aukcje itemów za 50k mija się z celem - strata slotu, zysk bardzo marny.

@b3rt

Ja zrobiłem 100 amuletów i 2 były dobre. Nadal uważam, że warto bo wydałem 10kk golda a za tą kase nie kupiłbym lepszego amu jak miałem.

Edytowano Luty 20, 2013 przez dark elvis

[aliven]

@b3rt

Poszperałem trochę ad tego co napisałeś i faktycznie masz częściową rację. Były drzewka umiejętności. Już po zaprezentowaniu ich w 2009 szybko blizzard zaczął w nich grzebać i już w 2010 oficjalnie zapowiedziano wywalenie drzewek talentów i zastąpienie ich samymi umiejętnościami. To również przechodziło kilka faz.

LINK http://www.diablowiki.net/Skill_tree

RMAH został zapowiedziany w 2011 czyli już po decyzjach ad skilli i zapewne rozwoju postaci chociaż tutaj spekuluję.

LINK http://www.diablowiki.net/Real_Money_Trading

Oczywiście można uznać, że w 2009 roku wpadli na pomysł aby zmienić wszystko pod ów AH a jednocześnie zaczekać z informacją o nim do późniejszego terminu. Jednak bardziej prawdopodobne jest to, że po zaprezentowaniu systemu jaki zrobili doszli do wniosku, że się nie sprawdza. Pamiętam, że z wypowiedzi graczy na TDM Wizard był prawie niepokonany. Nie wiem dlaczego, jednak coś musiało być nie tak z systemem skoro combo 3x wiz było lepsze niż jakiekolwiek połączenie innych klas. Chociaż wtedy jeszcze nie było bodajże Monka i DH.

Ogólnie z tego co oficjalnie nam wiadomo a nie z teorii spiskowych RMAH został zrobiony jako legalizacja pewnego procederu jakim był gold farming itp. Niestety nie udało się im jednak. Ceny za Perf itemy oscylują w granicach 300 milionów albo i więcej.

Można również uznać, że Blizz ninja nerfuję dropa aby jak najwięcej kupować z RMAH. Jednak nasuwają mi się 2 wątpliwości, które dla mnie deklasyfikują ten pomysł.

1. Jeżeli założymy, że tak jest tzn, że Blizz MUSI generować przedmioty i wrzucać je na aukcję skoro drop jest tak mizerny z uwagi własnie na AH. To jednak już podpada pod prawie Dona Browna.

2. Blizz ma już swoją dojną krowę jaką jest WoW. Teoretycznie pieniędzy nigdy za wiele ale po co skoro i tak chodźmy się us*ali nie wyciagną nawet 10% pewnie tego co robi WoW. Rozumiem gdyby nie było normalnego AH a jedynie RMAH.

[b3rt]

w 2010 oficjalnie zapowiedziano wywalenie drzewek talentów i zastąpienie ich samymi umiejętnościami.

Nie umiejętnościami tylko traitami, to system bardziej zbliżony do drzewek, z tym że nie było wielu punktów w jedną umiejętność (prócz traitów właśnie, które wpływały na samą postać). Wszystkie skille i runy zostały wrzucone na raz w patchu z 20 lutego 2012. Policz sobie ile to miesięcy przed premierą.

Jednak bardziej prawdopodobne jest to, że po zaprezentowaniu systemu jaki zrobili doszli do wniosku, że się nie sprawdza.

Wywalenie systemu który sprawdza się od lat i opiera się na nim większa część hack'n'slashów na rzecz systemu wymuszającego na tobie kupowanie przedmiotów w domu aukcyjnym za złoto, które jest cholernie trudne do zdobycia. No, chyba że sypniesz groszem w stronę Blizza. Naprawdę, jakim fanbojem Zamieci trzeba być żeby nie zauważać w tym chęci czystego zysku?

Pamiętam, że z wypowiedzi graczy na TDM Wizard był prawie niepokonany.

Więc trzeba było zabrać się za balansowanie skilli, a nie posłać do piachu gotowy system i zamienić go z takim w którym pvp w ogóle nie ma szans na ukazanie się, bo jest niemożliwy do zbalansowania.

Jeżeli założymy, że tak jest tzn, że Blizz MUSI generować przedmioty i wrzucać je na aukcję skoro drop jest tak mizerny z uwagi własnie na AH

Zapominasz że Blizzard bierze sobie procent od każdej transakcji, więc w ogóle nie musi wystawiać swoich przedmiotów na AH. Do tego wymagany jest niski drop, przez co jak komuś coś już dropnie to może wystawić za większe sumy. Krótko: drop jest słaby => przedmioty schodzą za większe pieniądze => większy procencik dla blizzarda. Opcja alternatywna: drop jest słaby => przedmioty kosztują dużo golda => albo doładujesz konto kilkoma ojro i kupisz golda, albo farmisz tygodniami z nadzieją że coś wpadnie. Jak w Bitefight, albo innych przeglądarkowych grach. To bardzo proste jest.

Blizz ma już swoją dojną krowę jaką jest WoW.

Daj mi jeden logiczny powód dla którego kasa z WoWa w jakikolwiek sposób miałaby być pompowana w Diablo 3? Wow ma zarabiać sam na siebie, Diablo też powinno. To jest biznes, nikt nie będzie utrzymywał jednego produktu (który poza początkową sprzedażą na siebie nie zarabia) kosztem drugiego. Wyjątkiem jest Starcraft, chociaż tam grube miliony idą od sfery e-sportowej itd.

[aliven]

@b3rt

Nikt i nic nie wymusza na Tobie kupowania rzeczy w AH czy RMAH. Kupujesz dlatego bo jesteś zbyt niecierpliwy lub leniwy aby czekać na dropa. Jak każdy kto tam cokolwiek kupił. Nie zauważyłem aby gdziekolwiek były jakieś przymusy dla mnie czy dla kogokolwiek innego.

WG Twojej logiki każdy kto ma dobry sprzęt musiał za niego zapłacić.

WoW zarabia na całego Blizza ze wszystkimi jego wydziałami i pod wydziałami. Ta kasa się nie marnuje i nie jest w całości pompowana w WoWa. Aczkolwiek sobie gdybam bo danych z pierwszej ręki ani nawet z drugiej nie mam. To jest jednak właśnie logiczne. A D3 sprzedało się wystarczającej ilości egzemplarzy aby był sens je rozwijać i robić dodatek/i. RMAH jest tylko wisienką na szczycie. I owszem Blizz na nim zarabia. Dalej taki argument mnie nie przekonuje, że dlatego drop jest słaby bo zła firma chce nas oszkapić. Napisał bym, że sam Blizz już dawno odparował te zarzuty ale to kolejny argument byłby - bo toć się nie przyznają. Dowodem jest zaprzeczenie, jakby nie zaprzeczali to też dowód.

Co do skilli to skąd mamy wiedzieć, że się w ogóle dałoby zrobić z poprzednim systemem sensowne PvP? Te które pokazali obnażyło minusy systemu skilli czy też brak balansu. Równie dobrze można spekulować, że bez revampa wiza nie dałoby się go znerfić. Albo, że trzeba zrevampić resztę klas. Albo cokolwiek. To jest nasze gdybanie. Nie mamy możliwości porównania obu systemów. Mamy jeden. I rozdawanie punktów =/= najlepszy system ever.

[RIP]

@b3rt

Nikt i nic nie wymusza na Tobie kupowania rzeczy w AH czy RMAH. Kupujesz dlatego bo jesteś zbyt niecierpliwy lub leniwy aby czekać na dropa.

Co w prostej linii wynika z CELOWEGO zagrania twórców, którzy tak poustawiali mechanikę gry, by tej cierpliwości ludziom brakowało i konsekwentnie w każdym patchu zupełnie olewają to, co ludzie mówią o dropie. Kompletnie. W żaden sposób nie odparowali tych zarzutów. Śmieć lecący w większych ilościach, zawsze będzie śmieciem.

[b3rt]

+1 do posta RIPa. Ponadto:

WG Twojej logiki każdy kto ma dobry sprzęt musiał za niego zapłacić.

A nie jest tak? Znajdź mi przynajmniej 10 graczy z topki którzy każdy ze swoich perfect itemów mają z dropu. W ogóle znajdź mi jakiegokolwiek gracza który gra na inferno, na MP wyższym niż 1 i wszystkie przedmioty ma z dropu.

Napisał bym, że sam Blizz już dawno odparował te zarzuty ale to kolejny argument byłby - bo toć się nie przyznają. Dowodem jest zaprzeczenie, jakby nie zaprzeczali to też dowód.

W jaki sposób? Dodając w kolejnych patchach nowe możliwości na zebranie szrotów, nie zmieniając podstaw mechaniki o którą dopominają się gracze od samego początku gry?

Co do skilli to skąd mamy wiedzieć, że się w ogóle dałoby zrobić z poprzednim systemem sensowne PvP?

Bo wiele innych gier korzysta z podobnych systemów i radzi sobie doskonale? Nawet system traitów naprawdę był przebudowanym systemem talentów z WoW, a tam sprawdza się bardzo dobrze nawet w mass pvp. Na ten moment wiem tyle: PvP z prawdziwego zdarzenia nie doczekamy się długo, bo obecny system jest praktycznie niemożliwy do zbalansowania. A dodatkowo wkurza mnie to bzdurzenie blizzarda na blogu. Przed premierą: "wiemy jak wiele znaczyło dla was PvP w d2, dlatego będziemy go bardziej wspierać", po premierze: "D3 to gra PvE i na tym się skupiamy". Blizz gada to co mu akurat wygodnie, a niektórzy to łykają jak dzieci.

[Kuchar]

@b3rt

Nikt i nic nie wymusza na Tobie kupowania rzeczy w AH czy RMAH. Kupujesz dlatego bo jesteś zbyt niecierpliwy lub leniwy aby czekać na dropa. Jak każdy kto tam cokolwiek kupił. Nie zauważyłem aby gdziekolwiek były jakieś przymusy dla mnie czy dla kogokolwiek innego.

WG Twojej logiki każdy kto ma dobry sprzęt musiał za niego zapłacić.

Wymusza. Ja nie mam czasu czekać na dropa. W tygodniu jestem w stanie pograć w D3 około 3-4 godzin maksymalnie. Z obecnym systemem dropów (przez prawie rok wypadły 3!!! przedmioty legendarne - w D2 po roku miałbyś w pełni ubrane ze 3 postacie) zdobycie zadowalających przedmiotów zajęłoby mi drugi rok. Właśnie dlatego kończę z D3. Pomimo całej mojej ogromnej sympatii do Zamieci mówię pas. Po 60 poziomie przy grze nic nie trzyma. Nawet nie chce mi się robić machiny, bo to strata czasu a efekt bardzo niepewny. O archonckich przedmiotach z litości się nie wypowiem.

W Diablo 2 grałem jeszcze w 2012 roku. Nie wiem, czy D3 będę jeszcze pamiętał w 2022.

Edytowano Luty 21, 2013 przez Kuchar

[Ferrou]

Kuchar ma rację. W pewnym sensie system wywołuje na graczu presję, kusi obecnością AH - po co latać, szukać, mieć nadzieję, skoro w parę sekund mam to czego aktualnie mi potrzeba? Jedynym ograniczeniem jest tutaj nasz budżet. Sam korzystam z AH - coś sobie kupię - coś sobie sprzedam. Niemniej, nie zmienię zdania i nadal twierdzę, że AH jest jawną, w 100% legalną formą cheatowania. Bo to jest cheatowanie. Wprawdzie nie załatwiamy sobie nieśmiertelności ale krótko mówiąc, kupujemy sobie lepsze statystyki, osiągi, jak zwał tak zwał - generalnie płacimy za ułatwienie sobie zabawy. Wprawdzie do 60lvl jest ograniczenie jednak po przekroczeniu tej granicy hulaj dusza, piekła nie ma Najlepsza giwera, zbroja czy pierścień? Ależ nie ma prawy, serdecznie zapraszamy - to tylko kwestia ceny.

A wprowadzenie skalowania siły potworów nie miało wcale na celu urozmaicenia zabawy lecz w jeszcze większym stopniu podświadome zachęcenie do kupowania w AH. Z całym szacunkiem ale na cholerę mi na mp0 taka Wola Chantodo z DPS rzędu 1150 z gniazdem lub krytykami na poziomie 70%? A to przecież tylko jedna rzecz - do tego zbroja, hełm rękawice itd - każda z odjechanymi statystykami, by dać radę na wyższych mp. Człowiek zanim by wydropił takie cacka (od stóp do głów), pewnie doczekałby się kolejnego zaćmienia słońca... Krótko mówiąc - chcesz "rządzić" na mp>5? Musisz kupować na AH. Smutne ale prawdziwe. Tyle z prawdy obiektywnej. Tak po prostu jest i nie ma tu znaczenia poziom mojej sympatii dla tej świetnej gry. W Diablo III gram od premiery, zabawa wciąż jest dla mnie przednia i pewnie będę grać jeszcze bardzo długo ale jednocześnie nie będę mówić, że czarne jest białe, a białe jest czarne

Może sytuacja by wyglądała inaczej jakby nigdy nie powstał AH? Wówczas, gracze nie zdawaliby sobie jakie itemki ich ominęły i jaki crap mają na sobie w porównaniu z tym, co mogliby mieć...

Edytowano Luty 21, 2013 przez Ferrou