Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Qn`ik

Ufo, duchy i takie tam ;P

Polecane posty

Gość Nekko

AAAAAAAAAA!!!!!!!!!! :)

Fajny temat :wink: W sumie to dobrze wierzyc w duchy i ufo, bo zycie staje sie ciekawsze, a paranormalne wydarzenia mozna wtedy latwo wytlumaczyc :) Tylko wtedy czesto zamykaja w takim pokoju bez klamek, ale to dlatego, ze ONI nie maja wyobrazni :) Bo przeciez my wszyscy wiemy, ze to jest jeden wielki spisek Tajemnego Rzadu Świata, ktory kontroluje przeloty ufo i niewoli duchy, wciskajac je do starych opuszczonych domow ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Murtes

Ja ze swojej strony wierze w duchy i podobnie jak Nekko twierdze ze to tylko urozmaica zycie.... chociaz u mnie nieraz zbyt duza wiara w zjawiska paranormalne przeszkadza w zasnieciu (po prostu taki jestem.. :D).... Fajnie b bylo kiedys zobaczyc ducha 8)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UFO ??? >>> 8) widzieli państwo światło wenus odbite od balonu meterologicznego

Duchy ?? >>> 8) widzieli państwo

cień kota przechodzącego po dachu w świetle księżyca w czasie nowiu :wink: padający na akwarium

:lol:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Ksiądz666

Więc po kolei:

W UFO wierzę (ten temat był już przerabiany na filozoffi ;-D). Nie chce mi się wierzyć, abyśmy tylko my byli w tym całym, wielkim wszechświecie.

A w duchy nie wierzę. Nobo skąd, jak, po co...?

Tak swoją drogą to się przez kilka lat tym dość mocno interesowałem, czytałem wszelakie książki na te tematy, oglądałem programy i zbierałem opowiastki, które potem pod poduchę kolegą na koloniach opowiadałem :D .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość AmaD

W UFO też wierzę. Podobnie w duchy, ale nie takie o jakich si ę zazwyczaj mówi. Według mnie po ziemi latają/chodzą duszę zmarłych i czekają na wejście do nieba lub piekła.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość jayjay

No więc ehem ehem , Ja też wierzę w ufo :P

Widywałem je zresztą je wiele razy i jako że nie znam się za bardzo na samolotach były one dla mnie Uf0 a po polsku N0L :P

Tak gwoli ścisłości :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wstępie chciałem zauważyć, że to dzięki mnie pojawił się ten temat. No może nie tylko, ale jednak mój głos przeważył 8) .

A w temacie - co do UFO, to mój pogląd jest taki, że owszem istnieją we Wszechświecie inne cywilizacje. Wynika to ze zwykłej statystyki, no bo jeśliby nie istniały to byłoby dziwnie, że my jesteśmy (musielibyśmy się czuć wtedy ludem wybranym przez Boga!). Oczywiście niektóre być może już zginęły, inne są dopiero na etapie kamienia łupanego (czy czegoś tam innego, co mają pod kończyną :wink: ), a inne na etapie bakterii i zaistnieją, gdy po nas nie będzie już śladu. Natomiast nie sądzę, by UFO przybywało gromadnie na ziemię. Po prostu na razie nie ma możliwoście technicznych, by się skontaktować z innymi istotami. Przecież gdyby nas odkryli, to albo by zniszczyli (głupie z ich strony, a wysoki poziom techniczny wg. mnie oznacza, że ktoś nie jest głupi. Chociażby dlatego, że sam się nie unicestwił w czasie rozwoju własnej cywilizacji), albo by się z nami przywitali (co z kolei byłoby mądre, bo wiadomo, że obustronny przekaz informacji jest bardzo efektywnym sposobem na rozwój danej kultury).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brethil: Ja sądzę podobnie jak ty, z tym że mogliby się z nami skontaktować/zniszczyć, ale po co. Wolą sobie poobserwować nas, a jak im się znudzi, to dopiero sięskontakują/zniszczą/odlecą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Radyan

Czy istnieje UFO? Pewnie tak, ale nie wierzę, że w stadium rozwju wyższym niż ziemskie, bo dawno by nas odkryli i nawiązali kontakt.

Duchy? Nie. Jakoś nie widzę powodu, dla którego jakieś duszyczki miałyby przebywac w takim miejscu jak Ziemia? Napewno mają ciekawsze rzeczy do roboty.. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do duchów - duchy jako dusze zmarłych to raczej nie. A właściwie ciężko powiedzieć, w każdym razie ja się nie zetknąłem. Ale jako manifestacje pewnych energii ukrytych w przyrodzie, to czemu nie? Myślę, że nie ma co przesądzać tej sprawy ostatecznie. Owszem, często da się znaleźć wytłumaczenie naukowe, często to wyobraźnia ludzka po prostu, ale niekiedy być może nie jesteśmy jeszcze w stnia określić jednoznacznie, z czym mamy do czynienia - jeszcze nie posiadamy odpowiedniej techniki i nauki na wystarczającym poziomie, by to zbadać. Zresztą co tu dużo mówić o badaniu duchów, skoro nawet niewiele wiemy o naszym mózgu! (wykorzystujemy jedynie kilka procent, a co z resztą? A gdybyśmy tak nauczyli się jej używać? Kto wie, jakie mozliwości moglibyśmy posiąść... )

W skrócie:duchy jako duchy - raczej nie, a w zasadzie to nie mam ostatecznie wyrobionego zdania. Duchy jako "coś" innego - czemu nie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Radyan
Ale jako manifestacje pewnych energii ukrytych w przyrodzie, to czemu nie?

Ja też uważam, że takie duchy są bardziej... hmm... prawdopodbne. Choc wtedy musiałbym uwierzyć w te wszystkie lecznicze prądy, energoterapie i inne im podobne. A do tego mi na razie daleko...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość !Chrząszczu

Fajny topic.

No więc tak: właściwie to w ufo chyba skłonny jestem uwieżyć, ale w duchy nie. Te wszelkie programy "dokumentalne" o historiach nieprwdopodobnych to głupota. Sfabrykowane tak żebyśmy w to co pokazują uwierzyli.

Co do bioterapeutów to ich moc nie warta jest nawet pół grosza.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość arti-fex

na pewno nie 'wierzę' w UFO, bo ich istnienie jest oczywiste i nie trzeba do tego wiary. skoro istnieje prawdopodobieństwo, że na marsie kiedyś istniało życie, to na którejś z miliardów planet galaktyki tymbardziej 8)

podobno moja prababcia widziała kiedyś ducha :P ale ja zupełnie w nie nie wierzę. w całej historii ludzkośći nikomu, nigdy nie udało się udowonić ich istnienia, a przy ilości zmarłych jaką wchłonęła ziemia, już dawno dałyby o sobie znać, gdyby istniały. ale za to wierzę, że możliwe jest bycie ciałem tu, a duchem gdzieś indziej. mam tak na każdej matmie :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choc wtedy musiałbym uwierzyć w te wszystkie lecznicze prądy, energoterapie i inne im podobne. A do tego mi na razie daleko...

He! Mój ojciec jest różdżkarzem. Ma to po swym dziadku. Po prostu wyczuwa podziemne linie wodne. Kiedyś skorzystała z tego pewna wieś, bo zamiast kopać studnie głębokości 8 metrów wskazał takie miejsce, gdzie woda była na 4. Oczywiście nie zarabia na tym (pewnie gdyby zarabiał, to by nie miał tej umiejętności, tylko udawał, że ją ma, jak większość tego typu ludzi), ale czasem poradzi ludziom znajomym, by przesunęli łóżka, a i my na tym korzystamy, bo też wiemy gdzie ma stać.

Moja mama z kolei nie może nosić żadnego zegarka, za wyjątkiem dziecięcych, plastikowych, bo wszystkie się psuły. Całkiem niedawno była z tym niezła faza. zdenerwowała się bardzo w prazy i zegarek zaczął chodzić jak oszalały! W 15minut zrobił godzinę. Dopiero jak go zdjęła, to po jakimś czasie się uspokoił. Nie blefuję! Sam nie chciałem wierzyć, jak o tym usłyszałem, ale wszyscy w domu widzieli.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja mama z kolei nie może nosić żadnego zegarka, ....

Niezłe :) Dotyczy wsztystkich czy tylko tradycyjnych (nakręcanych) czy kwarcowych

Z takimi rodzicami to pewnie i Ty w sobie jakieś zdolności posiadasz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DUCHY>>> jako chrześcijanin nie mam prawa wieżyć w duchy (podobnie jak w reinkarnacje), jako A.L. nie wiem...

UFO>>> skoro na Marsie kiedyś mogło być życie, dlaczego nie ma go być gdzie indziej? Podobno karaluchy przetrwałyby we wszystkich warunkach :wink:

Zwróćcie też uwage na to, że w temacie mamy "Ufo, duchy i takie tam" :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość kszaq

Pozwolicie, że się wypowiem:

W ufo nie wierzę. Jakoś nie mam przekonania do latających spodków itp (być może kiedyś zmienie zdanie na ten temat). Natomisat w duchy wierze choć nigdy na własne oczy nie widziałem ich. Ale moim zdaniem duchy są wśród nas, obserwują nas nie tylko w nocy ale także w dzień. Aha oczywiśćie jest to tylko moje zdanie

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UFO - albo raczej kosmici, muszą istnieć, nieważne w jakiej formie, bo nie wierzę, że na te miliardy galaktyk, bilony planet, tylko na naszej znajduje się życie, a jeśli tak jest.... strzeż się wszechświecie :twisted:

Duchy - tu więcej sceptycyzmu, jakoś nigdy nie miałem okazji spotkać :wink: a poza tym w nie nie wierzę :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Volt

Ja w duchy wierzę, może nie wyglądają jak Casper i tak się nie zachowują, ale na pewno coś takiego istnieje... Prawdopodobnie, tak jak ludzie, bywają dobre i złe duchy, w zależności kim byli za życia i jakie pełnią zadanie obecnie, na co czekają...

Mówiąc UFO myślimy obce stworzenia, tymczasem to określenie tyczy się tak naprawdę tylko MASZYNY a nie istoty jej kierującej... Krótko mowiąc istoty pozaziemsie moim zdaniem istnieją, kto wie - może naprawdę już tu żyli wcześniej, a może są wśród nas, może nas obserwują...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do zostawiania smugi... Skoro my mamy technologię stealth, to co inni mogą mieć technologię maskującą smugi :) . Ale nie wierzę że ufo mogą być "latającymi spodkami"... Przecież takie coś brzydko wygląda na niebie! :wink: Inne kształty byłyby odpowiedniejsze... Zresztą w ani w Star Wars ani w Star Trecku (nie pamiętam pisowni) nie było "latających spodków"! :wink:

Co do duchów: Wierzę że są, ale nie wierzę że ukazują się co trzeciej osobie (i że są w takiej postaci jak pokazują)!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...