FIFA (seria)

[PLDan]

@up - piłka na PC/konsole zawsze będzie taka, bo wprowadzenie elementów, które znamy z prawdziwych boisk spowodowałoby mega utrudnienie i mało kto by chciał w coś takiego grać. A tak to przynajmniej brameczki są efektowne, a boisko szybkim napastnikiem przebiegamy w chwilę.

Odnośnie schematu "podania prostopadłe": jeśli chcę po prostu wygrać mecz, na przykład w trybie menadżerskim, to zawsze uciekam się do tego typu metody, i choć nie jest to efektowne, daje ogromne wyniki na poziomie "legenda". Jeszcze parę miesięcy temu dziwiłem się dlaczego poziom jest taki wielki (przesiadka z PESa to nie lada wyzwanie). Teraz wręcz z chęcią zagrałbym sobie na poziomie "cyborg". Szukałem nawet modów na lepszych bramkarzy, ale wprowadzenie ich do gry to dla mnie czarna magia

[Alaknar]

Jeśli komp Was tak masakruje, to zmieńcie sobie poziom trudności na niższy i nauczcie się biegać najpierw. Nie ma sensu się męczyć, to ma dawać frajdę. : )

Warto jest sobie zrobić swojego zawodnika i na Arenie siedzieć tak długo, by zaliczyć wszystkie możliwe "acziki", które są do zdobycia na Arenie. Jest tam m.in. sporo tricków, które się przydają bardzo.

[vimes]

kupuj kupuj bo promocja (30zl) jest wazna do 22 maja

Jak pójdę jutro do sklepu, to promocja będzie jeszcze aktualna?

Jak nie potraficie grać, to najpierw grajcie treningi, przeciwnicy rzadko piłkę zabierają, a jakieś pojęcie o rozgrywce się wykształca. No i pad to podstawa.

[Cudzoziemiec]

Jak pójdę jutro do sklepu, to promocja będzie jeszcze aktualna?

czemu ma niebyc aktualna? przeciez jutro 21.

A co do tego grania , wlasnie grajcie na nizszych poziomach i stopniowo przeskakujcie na nastepny, ja jak gralem sporo w 10 a potem zaczalem grac w 11 to elegancko po dupie dostawalem, a teraz sobie skila wbilem , na kompa to wygrywam sporo meczy (wiekszosc, i nie nie gram ciagle realem , barcelona lub chelsea zwykle jest to tottenham a ostatnio reprezentacja turcji) a na multi to wiadomo , raz sie trafi lepszy raz gorszy przeciwnik (46 wygranych ,14 przegranych mysle ze nie jest zle), a ostatnio spotkalem sie z dziwna sytuacja , wchodze patrze jakie jest opoznienie przeciwnika byly 3 zielone kreski natomiast kiedy wszedlem to gra toczyla sie w spowolnionym tepie , to juz 2 raz tak bylo ale wczesniej mialem tak ze po 1 polowie wygrywalem z przeciwnikiem 2:0 a po przerwie zaczelo sie wlasnie te spowolnienie (normalnie gra sie nie scina tylko takie spowolnienie jest) i przegralem ostatecznie 2:3 .

Edytowano Maj 20, 2011 przez VanNerd93

[EsDe]

Do "dziwnego" zachowania piłki się przyzwyczaicie. Odkąd wprowadzono wersje next-genowe (09 na konsoli i 11 na pc) piłka i piłkarze zachowują się znacznie realistyczniej.

[Cudzoziemiec]

Ale lamerzy (oczywiscie nie wszyscy ale spora czesc)graja w ta fife zenada poprostu , teraz naprzyklad gralem celticem glasgow a przeciwnik manchesterem united , koles do 35 minuty wciaz mnie atakowal nic praktycznie nie moglem zrobic i nastapil czas ze moglem wyprowadzic kontre i strzelilem bramke potem 2 i 3 to jeszcze w 1 polowie i bylo to odliczanie i doszlo do zera i nic nawet nie dostalem jednego wiecej meczu do passy(koles ewidentnie opuscil gre) a z koleii kilka dni temu gralem i jak bylo odliczanie przy tym czy brac rewanz to licznik wyzerowal sie a koles tak dlugo czekal az ja sam wyjde i zeby on zyskal bo laskawy pan nie pogodzil sie z przegrana.Jednym zdaniem poprostu szlag mnie trafia a z wygranych meczy ktorych mam 59 to moze za 20 expa dostalem bo kolesie wychodza ciagle przed zakonczeniem meczu , tfu!

Edytowano Maj 23, 2011 przez VanNerd93

[Alaknar]

Metoda jest bardzo prosta: książka blisko przy kompie i na wypadek takiego trolla "odpalasz" czytanie. : )

I trochę ochłoń przed następnym tego typu postem, bo strasznie niewyraźnie piszesz (interpunkcja, ortografia, gramatyka - ważne rzeczy, wbrew pozorom). : )

[Dedexus]

Ja sobie odświeżyłem Fife 09. Jeśli się wciągnę w 09, to może skuszę się na 09. Jak na razie, poziomy niżej niż zawodowiec, są dla mnie za łatwe, a sam zawodowiec, za trudny. Jakieś porady? Głównie mam problem, z opanowaniem piłki.

Edytowano Maj 23, 2011 przez Dedexus

[PLDan]

@up - ważne, to wyrobić sobie normę i jak najwięcej grać. Osiągniesz wysoki poziom, jeśli będziesz dużo grał. Tak jak w życiu - im więcej czasu spędzonego przy danej rzeczy, tym bardziej opanowana umiejętność. Ja bez żadnych trików wymiatam na "legendzie" minimum po 3:0 na 5-minutowej połowie. I nie ciągnie mnie do efektownej gry. Wolę klasyczny futbol, bo jest bardzo skuteczny

[Cudzoziemiec]

@Alaknar sorka za ta interpunkcje , ortografie i gramatyke ale orlem nigdy nie bylem a z dykdand zawsze kosy wiec wybacz.

Co do ortografii gdzie zauwazyles blad? ze pisze bez polskich znakow , uh zawsze tak pisze nawet w zeszycie dziwne ale tak mam.

[Dedexus]

@KRuczek11: Ale co robić, gdy np. 2-3 przeciwników leci na ciebie, a nie ma szansy już podać. Najciężej właśnie, idzie przedarcie mi się, do wrogiej brami.

[Alaknar]

@up - zawsze jest szansa podania. : ) Jak nie dołem, to górą, jak nie w przód, to na boki, albo nawet w tył. Trzeba kombinować. Nie, żeby od razu robić 700 podań w meczu, jak Barcelona, ale opłaca się "rozklepywać" obronę przeciwnika takimi, na pierwszy rzut oka, bezsensownymi podaniami.

Ważne też jest ustawienie. Jeśli masz duże problemy z obroną przeciwnika, polecam ustawienie 3-4-3 z dwoma bocznymi środkowymi, jednym atakującym i jednym defensywnym, a w ataku centralny, boczny i drugi boczny odrobinę cofnięty. Przy tym ustawieniu ZAWSZE znajdziesz kogoś, do kogo możesz podać.

A w razie czego zawsze pozostaje osłanianie piłki (puszczasz kierunkowe, naciskasz prawy trigger i kierunkowy w stronę przeciwną do przeciwnika żeby się obrócić plecami, potem lewy trigger, żeby robić powolny drybling).

Bardzo się przydaje opanowanie jednej-dwóch sztuczek (moja ulubiona - zakładając, że biegniesz w lewo: prawym analogowym robisz ? ? (zmiana kierunku ruchu ukośnie (jakieś 45° "w dół", ale nadal biegniesz w stronę obrony przeciwnika) lub ? ? (analogicznie, ale "w górę"). Do tego jeszcze ? ? lub ? ? - coś, jak ruletka, ale zmienia kierunek biegu o 90°)

Fajnie jest też nauczyć się "wymuszania" fauli, choć to jest o tyle trudniejsze, że w ogromnym stopniu zależy od szczęścia i wyczucia - zwalniasz lub stajesz przed obrońcą i na ułamek sekundy przed jego interwencją wypuszczasz piłkę przed siebie (albo prawy trigger + kierunek (sprint) albo prawym analogowym w jakimś kierunku). Dzięki temu piłka mija obrońcę, a jego tackle wchodzi Ci w nogi. Rzut wolny gwarantowany, spora szansa na żółtą kartkę.

[Elano]

Ja polegam głównie na skrzydłach. Albo drybling czy szybkość samych skrzydłowych, albo podania na dobieg, wjazd w pole karne i podanie do napastnika, ewentualnie strzał samym zawodnikiem. Często zdarza mi się też szybka klepka w środkowej strefie i podanie do napastnika. Jak się dość długo podaje, to obrońcy przeciwnika wariują i przeważnie zostaje ktoś niekryty, któremu można prosto podać piłkę.

Za to ze stałych fragmentów trafiam bardzo rzadko. Bezpośrednio z wolnego trafiłem chyba 2 razy w około 200 meczach, z rozegranego nie więcej niż dziesięć. Było i kilkanaście główek, ale dalej nie mam pojęcia jak najlepiej rozegrać rzut rożny.

Edytowano Maj 24, 2011 przez Elano

[EsDe]

@UP

Rzuty rożne... cofasz kamerę LECIUTKO w lewo i dajesz 3 i 1 setną paska .

Rzuty wolne... przy tych gdzie masz 4 obrońców ustawiasz kamerę tak, że ostatni stoi równo ze słupkiem. Dajesz 2,5-3 paska i gol niemalże gwarantowany.

[Alaknar]

Rożnych też jeszcze nie opanowałem, ale od wolnych jest pełno tutoriali na YT. Warto poszperać. Ja teraz na dystansie 20-30 metrów trafiam punkty w 8/10 przypadków. : )

[Elano]

Rożnych też jeszcze nie opanowałem, ale od wolnych jest pełno tutoriali na YT. Warto poszperać. Ja teraz na dystansie 20-30 metrów trafiam punkty w 8/10 przypadków. : )

Nieźle. Rzadko mam zresztą okazję do dobrego wykonania rzutu wolnego. Raczej mnie nie faulują. Choć kilka dni temu po strzale Pirlo piłeczka zatrzepotała w siatce.

[Alaknar]

Naucz się wymuszać faule. : ) To wymaga sporej wprawy, ale opłaca się na dłuższą metę, szczególnie po sporym treningu z YT u boku. Warto się tym filmikom przyjrzeć, tam instruktarz robią goście, którzy potrafią wbić gola z 40+ metrów. : )

[Elano]

W sumie można by się tym zainteresować. Choć i tak z wygrywaniem meczów nie mam ostatnio żadnych problemów. Nie gram tak dużo, co paradoksalnie przekłada się na lepszą grę.

[PLDan]

Odnośnie rożnych, to bardzo rzadko udaje mi się wrzucić na jakiegoś zawodnika, a jeśli już nawet jest "czysty", to prawie nigdy nie trafi. Choć ostatnio dałem piłę na bramkarza, którego zawezwałem na ostatnie minuty meczu. I z wynikiem 1:0 zakończyłem mecz

[Graczdari91]

Ta FIFA11 na PC to momentami tak zabugowane gówne, że z frustracji można pada zjeść. Właśnie wygrałem mecz, i na pytanie czy chce zagrać mecz rewanżowy dałem NIE. On czekał i jak upłynęło te 15 sekund, to nic się nie stało. Czekałem i czekałem. Zamiast wyjść do menu, to czekało. Aż się wkurzyłem i dałem ALT+F4, a system mi zaliczył to jako ucieczkę!!

Tragedia.

[EsDe]

Na konsoli jest tak, że przy pytaniu o rewanż jest odliczanie od 15 w dół. Jeśli gościu nie odpowie w tym czasie gra uznaje to za "nie". Więc może w przyszłym roku wprowadzą to na pecetach.

[PLDan]

No właśnie, a jak myślicie - czy Fifa 12 PC będzie w końcu taka sama jak ta konsolowa? Bo silnik udało im się przenieść, teraz tylko poszczególne mechanizmy, więc w tym problemu by nie było. Pytanie tylko o marketing - czy znowu mamy dostać taki wybrakowany produkt? I dlaczego właśnie wersja PC zawsze kuleje?

Ja obstawiam wariant taki, że dostaniemy Fifę 11 konsolową + parę drobnych bajerów, ale fizyka pewnie się nie zmieni i faule będą wyglądać tak, jak wyglądały w Fifie 11 i wcześniej

[pawel1897]

Jeśli gościu nie odpowie w tym czasie gra uznaje to za "nie".

Na pecetach też tak jest. Ale często się zdarza, że, tak jak opisał graczdari91, nie wychodzi do menu, tylko czeka i czeka. Co nie najlepiej świadczy też o inteligencji graczy. W ogóle denerwuje mnie to multi w Fifie. Gram jakieś 5 meczów dziennie, a kończę tylko 1, bo n00bek przy stanie 2-0 dla mnie musi się rozłączyć. Brawa dla panów z EA, ułatwiają życie quitterom. Żeby się rozłączyć, nie trzeba nawet wychodzić z gry, wystarczy wcisnąć przycisk z logiem Windowsa na klawiaturze. W PES-ie było przynajmniej jakieś utrudnienie. Quitter chociaż musiał wyjść z gry. Jeśli w "dwunastce" tego nie poprawią, to poważnie się zastanowię nad kupnem.

[Hellscream000]

Z tym "nie wychodzeniem z gry" podczas pytania o rewanż to naprawdę jest straszna historia. Co gorsza ten bug bardzo często wykorzystują gracze na swoją korzyść. Gdy prowadzę w końcówce meczu, zauważam często że przeciwnik po prostu przestaje kontrolować swoich graczy. Niby fajnie bo mogę sobie wbijać bramki do woli, ale właśnie w takich sytuacjach ZAWSZE jest później problem z opcją Tak/Nie dotyczącą rewanżu, po upływie 15 sek. komputer automatycznie przełącza mnie na opcję Nie, natomiast mój przeciwnik nie dokonuje żadnego wyboru i jedynym wyjściem z tej sytuacji jest znaczek Windows a klawie. Jest to bardzo frustrujące, ponieważ coraz częściej spotykam graczy, którzy nie potrafią dobrze grać, a punkty nabijają sobie właśnie w ten sposób, mam nadzieję że EA coś z tym zrobi w FIFA 12 bo człowieka może szlag trafić

[atari]

Ha ha nie wiem o co chodzi - nigdy mi się to nie zdarzyło. Jak pamiętam ani razu. Nawet jak gość domaga się rewanżu to zostaję przy swoim i po upływie czasu sajonara.

Dla mnie denerwujące są typki, które nie grają tylko czekają na jakieś błędy. Stają przed zawodnikiem albo robią jakieś cuda, gdy chcę bramkarzem kopnąć piłkę z ręki. Inne głupie zachowanie - kolo prowadzi w pierwszej połowie 1:0 i zaraz na początku drugiej podaje do bramkarza, a ten jak idiota podbija sobie piłeczkę i gra stoi. To ma ma dla mnie tyle samo sensu co pojedynek w ping ponga z manekinem. Najbardziej mnie rozwala jak taki mISTRZ dostaje nagle bramkę - wtedy leci na pałę jednym zawodnikiem. Może gdzieś w ok. 3 tys punktów grają inaczej, ale wątpię. Ogólnie w singlu masz ochotę przytulić grę do serca, a po multi wyrzucić przez okno. Troszeczkę grałem po sieci (naprawdę niewiele), ale na razie Fifa w multi pozostawia najgorsze wrażenie. Daje satysfakcję, ale i spore rozczarowania.