Jednostka za 4000-4200

[Xengeyokai]

• Budżet na komputer: 4000-4200zł
• Części do kupienia: Obudowa, zasilacz, płyta główna, dysk twardy + sugestie co do grafiki i procesora. Monitor,DVD, RAMy mam ze starego sprzętu:)
• Czy wliczyć system w cenę: Nie
• Zastosowanie komputera: Do gier
• Preferowany sklep: ESC.pl
• Czy sprzęt będzie podkręcany: Raczej nie
• Dodatkowe uwagi:
  Na pewno chcę wsadzić w niego GTX 1070 (Palit GameRock wygląda ciekawie), i czytałem dobre opinie (cena/jakość) o i5-6500. Niestety nie mam pojęcia jaką płytę główną wybrać, oraz jaki zasilacz pociągnie to wszystko. Dysku SSD do szczęścia mi nie trzeba, na obudowach się nie znam (nie oczekuje "choinki" i super wyglądu, liczy się wentylacja). Mile widziane opinie na temat ew. zamienników grafiki/procesora. 4200zł to górna granica- więcej nie będzie

Pozdrawiam.

[yojc]

Podaj jaki masz monitor (głównie chodzi o rozdzielczość i o to, czy posiada złącza cyfrowe), oraz pamięci (bo jestem przekonany że to DDR3, które się tu nie przydadzą)

[Xengeyokai]

Monitor BenQ GL2240 http://www.skapiec.pl/site/cat/12/comp/1885482

RAM to DDR3, jeżeli nie będzie pasował do nowej płyty głównej to prosiłbym uwzględnić z 8GB DDR4/5 (dokupie resztę w kolejnym miesiącu)

 

[webtom]

22 minuty temu, Xengeyokai napisał:

Dysku SSD do szczęścia mi nie trzeba

Naprawdę chcesz wydać ponad 2k zł na kartę graficzną i jednocześnie nie znajdziesz 3 stówek na tak wyraźną poprawę komfortu pracy z komputerem?

Jeżeli chodzi o HDD, to tu sprawa jest prosta (jako że Toshiba P300 w esc nie występuje) - WD10EZEX.
W przypadku budy do głowy przychodzi mi głównie X70W - co prawda budżet mógłby pewnie zdzierżyć nawet i Enthoo Pro (czyli chyba najsensowniejszą budę z nieco wyższej półki bez nacisku na ciszę), ale tu ponownie daje o sobie znać niewybitna dostępność podzespołów w esc.
Co do zasilacza - CX450M, bądź Supremo M2 (względnie niemodularny L2).

Co do reszty - czy tak aby na pewno zupełnie wykluczasz podkręcanie? Abstrahując już od tego, że GTX 1070 raczej nie pogardziłby mocniejszym procesorem (inna sprawa, że to nie budżet na OC i GTX 1070), nie jest to wybitnie przyszłościowa karta, więc skoro i tak planujesz grać w FullHD, to może lepiej pozostać na poziomie GTX 1060/RX 480, a w zamian dorzucić do odblokowanego procesora, z którego skorzystałaby nie tylko obecna, ale i kolejna karta?

I tak właściwie z jakich podzespołów się przesiadasz i jakie parametry (pojemność, taktowania, opóźnienia i najlepiej napięcie) ma ten Twój obecny RAM?
Napęd oczywiście ze złączem SATA?

[Xengeyokai]

Skąd opinia o "mało przyszłościowej" 1070? Tę grafikę można dostać już za równe 2000zł, procesor mieści się w kolejnym tysiaku (na wielu forach jest opinia że w zupełności wykorzysta potencjał karty, choć są i zalecenia aby dopłacic do i5 -6600), płyty główne są pod ten socket  do 4-5 stówek, to nadal 700-800zł na obudowę,dysk, zasilacz. SSD  można dokupić z czasem (tak samo więcej RAM). OC jest wielkie G warte, zyskiwanie temperatur i napięć za 4-5fps to dla mnie parodia  Wolę zablokowany procesor, z zablokowaną płyta główną. Zawsze w przyszłosci TANIEJ wyjdzie wymienic procesor niż karte glówną. 

Jednak jestem otwarty na wszelkie opinie, nawet ta z GTX1060 (jakis przykładowy zestaw w tej cenie?, moze byc z innego sklepu)

[webtom]

Odsyłam tutaj i tutaj

Póki gra nie wykorzystuje zbyt mocno procesora i limituje ją głównie wydajność karty graficznej, to OC jest "G warte", jednak jak trafisz na grę, w której procesor będzie wąskim gardłem (bądź przesiądziesz się w przyszłości na szybszą kartę), to na takty wyższe o nawet ~30-40% nie będziesz już tak krzywo patrzeć. Do tego procesory nie tracą tak szybko na wartości - przykładowo niemal 6-letni i5-2500K po podkręceniu wypada porównywalnie z niekręconymi Skylake, podczas gdy przykładowo GTX 580 (~1800 zł w czasach, kiedy procesory pod OC kosztowały mniej, niż obecne bez OC) to już właściwie nie za bardzo da się porównać z jakąkolwiek nowszą kartą, a i młodszy o ~1.5 roku GTX 680 (~2200 zł) w najlepszym razie konkuruje obecnie z kartami za ~600-700 zł.
Choć tak swoją drogą nie zaszkodziłoby poczekać na Zen od AMD (pewnie czegoś dowiemy się wieczorem 13 grudnia).

Co do propozycji - klik (jak za drogo, więc pozostaje podmienić RAM na niewybitnie wycenioną kość 8GB, zrezygnować z zakupu coolera pod OC, ograniczając się do jakiegoś substytutu boxa, bądź wziąć tańszego GTX 1060, czy RX 480).

[Sevard]

2 godziny temu, webtom napisał:

Póki gra nie wykorzystuje zbyt mocno procesora i limituje ją głównie wydajność karty graficznej, to OC jest "G warte", jednak jak trafisz na grę, w której procesor będzie wąskim gardłem (bądź przesiądziesz się w przyszłości na szybszą kartę), to na takty wyższe o nawet ~30-40% nie będziesz już tak krzywo patrzeć.

Ten tego - coby daleko nie szukać:

Sądząc po rozwiązaniu, które zadziałało, to sterownik NVIDII potrafi sam siebie skutecznie ograniczać.

I nie jest to odosobniony przypadek - sporo osób z i5tkami i kartami NVIDII ma ten problem w BF 1.

 

Inaczej pisząc - @webtom dobrze Ci radzi. Zestaw jest tak mocny, jak mocny jest jego najsłabszy element. Jeśli przyoszczędzisz na procku i SSD*, żeby dołożyć do grafiki, to wydajność i tak może być ograniczana przez procek i brak tego SSD.

* SSD to nie tylko szybciej działający system. Jeśli system jest na SSD, a gra na drugim dysku, to gra może wykorzystać praktycznie całą dostępną wydajność dysku. W innym przypadku ta wydajność będzie dzielona między grę, system i być może inne aplikacje działające w tle. Nawet jeśli nie będziesz odpalał gier z tego SSD, to i tak może on zrobić jakąś różnicę. I niekoniecznie przełoży się to na średnie FPSy, ale np. na brak ścinek, gdy gra musi coś doczytać.