Filmy

[Gość rapch]

A może teraz by mozna wybrać najleprzy film animowany :?: Dlamnie najleprzy jest Bob Budowniczy super bajka

[A.L.]

A może teraz by mozna wybrać najleprzy film animowany :?: Dlamnie najleprzy jest Bob Budowniczy super bajka

Nowe przygody Lucky Lucka. Świetny humor i dodatkowo szkoci mówiacy po sląsku. ŚWIETNE!!!!!

"Avrillllllll!!!!!!!!!!!!!!!!!!!"

Fox Kids wyjatkowo postarał się o swietny dubbing (no, może nie wyjatkowo bo oni czasem naprawde fajne rzeczy robią np. Sow litle time, tez swietny dubing i ten Manuelo:)).

[Gość Blaster]

A może teraz by mozna wybrać najleprzy film animowany :?: Dlamnie najleprzy jest Bob Budowniczy super bajka

Nowe przygody Lucky Lucka. Świetny humor i dodatkowo szkoci mówiacy po sląsku. ŚWIETNE!!!!!

"Avrillllllll!!!!!!!!!!!!!!!!!!!"

Fox Kids wyjatkowo postarał się o swietny dubbing (no, może nie wyjatkowo bo oni czasem naprawde fajne rzeczy robią np. Sow litle time, tez swietny dubing i ten Manuelo:)).

Bob budowniczy ?? !! :lol: :lol: Mój kuzyn co ma 5 lat to ogląda Ale .. bajki przecież są dla wszystkich !

A co do Lacky Lucka to sie zgodze. Wypas Nic dodać nic ująć

[onufry]

BoB budowniczy :lol: . JA jestem za lucky luck to moja ulubiona bajka

[ketsu]

A może teraz by mozna wybrać najleprzy film animowany :?: Dlamnie najleprzy jest Bob Budowniczy super bajka

Rozróżniając: film animowany - Shrek, lepszego nie widziałem (no może jeszcze Epoka lodowcowa), nie ważne czy po polsku czy angielsku ; super bajka - Lucky Luck jasne (i jeszcze teraz nowe odcinki - miodzio ), a poza nim 3xEdki z CN (odjechane pomysły na zarobienie kasy)

[Gość SLY]

Zawziecie i z piana w ustach ogladalem kiedys przygody Kuby Guzika i jego motorniczego. ^^ IMHO, komiczna wrecz bajka - ale sympatyczna i do poogladania. I piosenka spiewana falsetem "Kuba Guzik, Guzik, rade sobie da... aaaaaaaaa, aaaaaaaaa Pan Guzik, nieduzy!...".

[Siekiera]

Już była kiedyś mowa o bajkach (na forumowicze o sobie zdaje się), ale jeszcze raz podam swoje typy. Jeśli o seriale animowane chodzi, to najlepszymi seriami jak dla mnie są: Simpsons, Futurama, South Park, Family Guy. Co je łączy? Odjechany, czasem ciężki dowcip.

[A.L.]

Już była kiedyś mowa o bajkach (na forumowicze o sobie zdaje się), ale jeszcze raz podam swoje typy. Jeśli o seriale animowane chodzi, to najlepszymi seriami jak dla mnie są: Simpsons, Futurama, South Park, Family Guy. Co je łączy? Odjechany, czasem ciężki dowcip.

Oj tak... Zgadzam się z DIONem całkowicie... Chociaż u mnie troche inna kolejność by była...

1) Family Guy- serial 100 razy lepszy od Simposonów

2) South Park- kocham ten serial po prostu...

3) Simpsons- klasyka właściwie od tego się wszystko zaczęło

4) Futurama- no bo fajne, i tyle

[Gość Radyan]

A moim faworytem w tej kategorii jest "Różowa pantera". Mówcie co chcecie, ale i tak mnie do niej nie zniechęcicie. Bawię sie przy niej świetnie juz parę lat. I mimo tego, że dany odcinek już widziałem to nadal z chęcią go oglądam.

A co do seriali, które wymienił DION - nie widziałem żadnego odcinka żadnego z nich

[Gość AmaD]

A moim faworytem w tej kategorii jest "Różowa pantera". Mówcie co chcecie, ale i tak mnie do niej nie zniechęcicie. Bawię sie przy niej świetnie juz parę lat. I mimo tego, że dany odcinek już widziałem to nadal z chęcią go oglądam.

No "Różowy" rządzi. Najlepsza bajka jaką widziałem. KUL :lol: .

[Gość Lars Ulrich]

Ja tam jestem za Garfildem i za Smerfami

A nie wiecie kiedy wyjdzie film z Garfildem??

[Mimizu]

muzyka

Ja do tej pory co chwile puszczam sobie trailer do dwójki co kiedyś na Cover CD był. Tam jest mooza :!: . Ten kawałek co tam jest akurat to mnie o gęsią przyprawia.

Nie wiem, który to był kawałek, ale mnie najbardziej w fotel wgniatał ten delikatny churek podczas "marszu Entór" w II i pojawienia się orłów w III.

Też byłem wczoraj i nic tylko potwierdzić to co mówisz Choć jedno mnie dobiło - Legolas grindujący trąbę słonia (rozumiem, że miało to byc nawiązanie do dwójki,a le tak jakoś to mi nie pasuje)

E tam, czepiasz się szczegółów. I tak niewiele jest (IMHHO) filmów w takim stopniu dopracowanych i bliskich perfekcji jak Władca.

Pozatym pod koniec filmu widac było, że gdy Frodo wsiadał na statek to nie wystepowal E. Wood, ale zastępował go "ktoś".

J.w. Dodam jeszcze, że takich momentów we wszystkich 3 filmach było dużo więcej. Choćby w II, gdy Aragorn chwytał Froda (bodajże) za dłonie - wyraźnie były to dłonie dziecka. Ale nie widzę powodów, by się tego czepiać.

DION nma rację, oby nie skopali tego jak Residenta. W sumie Resident nie był zły, tyle... że nie tego oczekiwaliśmy! ZAmiast horroru zrobiła się rozwałka z truposzami. Klimacik swój to ma (ja tam jestem z lekka klaustrofobem, więc na mnie działa to podwójnie <i teraz macie odpowiedź, dlaczego IMO 'Cube' jest najlepszym filmem jaki widziałem^^>), wnętrza są bardzo przyjemne, Rodriguez przebija gracją nawet samą Jovovich, a gdy Manson przestaje pocinać i wchodzi psychodeliczna muzyczka robi się całkiem przyjemnie.

Zgadzam się z Tobą. Resident nie jest zły jako film akcji, ale jako horror (a będąc adaptacją RE właśnie tym powinien być) jest bardzo słaby. Dlatego też AvP najpewniej również zostanie TYLKO dobrą napażanką (ten sam reżyser). Nie mam nic przeciwko Andersonowi i jego adaptacjom, ale niech robi filmy akcji na podstawie gier akcji!

Jeśli chciałbyś mieć 100% ekranizację Władcy pierścieni, musiłbyś drugie tyle conajmniej przesiedzieć przed telewizorem/w kinie. Pominięte zostały wątki nie popychajace akcji (bardzo) do przodu... choć fakt faktem za wycięcie (i przesunięcie do edycji DVD) wątku o klęsce Sarumana z chęcią wyciąłbym coś reżyserowi

Filmy nie przedstawiają nawet połowy treści książki. Ale, nawet pomijając fakt, że byłyby wtedy strasznie długie, uważam, że tak jest dobrze. W ten sposób najlepiej i przeczytać książkę i obejrzeć film. Wtedy dopiero można całą historię zrozumieć i docenić w pełni.

A co do motywu z Sarumanem - nie przeczytałem jeszcze całego Władcy, ale też zauważyłem, że "czegoś tam brakuje". Dlatego też mam nadzieję, że wydadzą całą trylogię w pakiecie na DVD.

A tak wogóle - wiem, że w wersjach kinowych poprzednich części też trochę wycięto i wrzucono to do specjalnych edycji DVD. Czy nie wiecie może jakie to sceny?

Eeee... a mnie się wydawało, że ludzie mówią po swojemu

To się nazywa "wspólna mowa".

Z animowanych dla całej rodziny: Shrek, Nemo, Spirited Away, Mononoke Hime. Dla dorosłych: Ghost In The Shell, Akira, Evangelion, South Park, Futurama (od razu mówię - pozostałych wymienionych przez DIONA nie oglądałem). Dla dzieci: Pszczółka Maja, Muminki, Smerfy

[Marbec]

Co do błędów w "Powrocie Króla", to na razie dopatrzyłem się dwóch, ale spoko, jeszcze kilka seansów i wypatrzę więcej Po pierwsze - dlaczege, gdy Deagol upuszcza na trawę Pierścień, ten jest czysciutki i lsniacy, mimo tego, że przed chwilą był cały ubłocony? I drugie - dlaczego do %$#^& Galadriela ma sztuczne paznokcie (gdy podaje Frodowi rękę, widac to wyraźnie)?!?!

[Qbuś]

"Klatka" --> Tak ja cały Latkowski. Sam film do d**y, ale temat porusza dość ważny. Wartość poznawczą oceniam dobrze, ale wykonianie poważnie kuleje. Muzyka dość dobra

Animowane --> Hehe. Jaki duży chłopczyk nie lubi oglądać bajeczek :twisted: Oczywiście ja też je lubię. Wielka szkoda, że nie mam już Cartoon Network Po angielsku zresztą i tak nie dorwę w kablówkach... A "I am weasel", "Dexter's Laboratory", "Cow&Chicken" czy "Two stupid dogs" są niezpomniane A do tego dorzucę jeszcze "Southpark", "Hellsing" ( nie taka zła ta Japonia ), "GG la Trotolla".

[Gość Radyan]

"Cow & chicken" ma swój urok. Szczególnie Cow

A co do "klatki" - większość filmów dokumentalnych ma szokować tematem, a często niestety realizacja schozi na drugi plan. Liczy się tylko kontrowersyjność, na resztę się nikt nie ogląda. Taka jest właśnie "Klatka".

[Gość AmaD]

"Cow & chicken" ma swój urok. Szczególnie Cow

No fajne jest Cow & Chicken ale Z CN najbardziej lubię Johnniego Bravo .

[Gość Lord Kaftan]

Japonia nie jest zla:)? - jest Super!!! Moje ulubione filmy animowane to wszakze Ghost in the Shell, Akira a ostatni Vampire Hunter D - jesli chcecie zobaczyc jak mozna polaczyc grafike "reczna" z grafika komputerowa to jest to swietny przyklad. Teraz czekam na Ghost in the Shell 2.

[Gość Adamsson]

Z animowanych to króluje jak narazie Shrek (puki nie pojawi się Shrek 2), potem Epoka Lodowcowa i Sąsiedzi (czy ktoś ich jeszcze pamięta?)

[Gość arti-fex]

doooh :? przegapiłem topic o który apelowałem chyba... jakieś pół roku temu ale better late then never.

tak więc jako ogólnie opóźniony^^ przedstawiam wszem-i-wobec moje filmowe topILEWYJDZIETYLEBĘDZIE (bez wyraźnych faworytów, dlatego od myślników)

-Forest Gump (za wszystko)

-Inni (za zakończenie i klimat)

-Szeregowiec Ryan (za wszystko)

-Braveheart (za FREEEDOM !! )

-Pulp Fiction (za wszystko)

-Shrek (za warstwy i tic-tac'i )

prawdopodobnie zapomniałem wspomnieć 1 czy 2 filmów, ale zwalcie to na moją pamięć nie na mnie :] pozatym jestem pewien, że te filmy i ttak zostały już wcześniej wymienione conajmniej 20 razy.

------UPDATE--------

Właśnie przejżałem cały temat i okazało się, że jestem pierwszym, który wymienił film Inni (!). Uważam, że jest świetny i godny polecenia, lecz wyłącznie w nocy, przy zgaszonym świetle, w ciszy i z podkręconym volume i jeszcze... albo nie, tyle wystarczy Film wydaje się być przewidywalny i prosty, ale zakończenie... zakończenie jest rewelacyjne ! Mało który film dał mi tyle do myślenia. A do tego dobrze się go ogląda :]

Jeszcze brak Innych we wcześniejszych postach zbytnio mnie nie zdziwił, w końcu to niezbyt znany film, ale już brak Forest'a Gump'a nieomal wyłupił mi oczy :shock: Ten film jest przewspaniały ! Jest jakby bajką, ale bajką tkwiącą bardzo głęboko w rzeczywistośći. Sądzę, że każdy widział go choć raz, bo ma swoje lata i swojego czasu był przebojem. Wszystkim, którym jakimś cudem udało się uniknąć obejrzenia go, polecam nadrobienie zaległości.

----------------------------------------------------------------------------------

Powrót Króla mnie nie rozczarował, ale też nie zachwycił AŻ tak bardzo jak.. jak powinien był zachwycić :| Jak w poprzednich częściach, tak i w finale, są sceny i sekwencje wręcz perfekcyjne, ale niestety sporo jest momentów, gdy nawet tak tolerancyjny człowiek jak ja () zgrzyta zębami :| Ale optymistycznie pa3ę w przyszłość, bo Extended DVD już tuż tuż :]

Obecnie najbardziej czekam na Shreka 2 hehe :] A z bardziej odległych premier jestem ciekaw co wyniknie z King Konga. Jak PJ zamierza zrobić choćby strawny film z opowieści o wielkim gorylu :? Zapewne będzie to wyłącznie fajerwerk efektów, ale kto wie..

[Siekiera]

...brak Forest'a Gump'a nieomal wyłupił mi oczy :shock: Ten film jest przewspaniały !

Przedtem dyskusja o filmach toczyła się przez dobrych kilka stron w Forumowicze o sobie, i tam Forest padł nie raz (między innymi jest to również jeden z moich ulubionych).

[Gość AmaD]

Ja mam taki mały konkursik. Jaka według was była najlpesza scena w historii kina. Według mnie: "czy leci z nami pilot", Striker wspomnia jak poznał tą swoją dziewczynę w barze w Wietnamie. Ja na tej scenie wyrobic nie moge :lol: . Po prostu the best .

[Siekiera]

Najlepsza scena? Dobry pomysł!

Takich wymieniłbym setki, ale pierwsza, jaka przylazła do łba, pochodzi ze Skazanych na Shawshank. Motyw, kiedy Andy Dufren wychodzi z rury, rozrywa koszulę i wznosi ręce do góry, a w tle genialna muzyka i komentarz Reda (czyli Morgana Freemana): "Andy przeczołgał się przez rzekę gów... i wyszedł czysty na drugi brzeg."

Widziałem film ze sto razy, ale dalej mam ciary przy tej scenie.

[Gość tabloid]

Najlepsza scena? Dobry pomysł!

Takich wymieniłbym setki, ale pierwsza, jaka przylazła do łba, pochodzi ze Skazanych na Shawshank. Motyw, kiedy Andy Dufren wychodzi z rury, rozrywa koszulę i wznosi ręce do góry, a w tle genialna muzyka i komentarz Reda (czyli Morgana Freemana): "Andy przeczołgał się przez rzekę gów... i wyszedł czysty na drugi brzeg."

Widziałem film ze sto razy, ale dalej mam ciary przy tej scenie.

Cały ten film byl genialny. A nie wiem pewnie juz ktoś tu o tym filmie wspominał ale swietny był Underworld. Ogólnie ostatnio powstają nawet niezłe filmy o "wampirzej" tematyce

[Gość Sorata]

Jedna z moich ulubionych scen jest z Powrotu Króla kiedy Pippin śpiewa pieśń a wojska Gondoru idą na pewną smierć , film widziałem już w kinie 3 razy a za każdym razem ciary po plecach przechodzą z równą lub nawet większą siłą:)

Następną sceną która bardzo zapadła mi w pamięci pochodzi z Wywiadu z Wampirem, jest to scena w której Armand i Louis prawie się pocałowali a jednocześnie Louis był pełen nienawiści do Armanda za to że nie uratował Klaudii :twisted: :twisted: :twisted:

[Marbec]

Mój człowiek Scena jest jedną z lepszych, jakie dane mi było widzieć w jakimkowlwiek filmie. Ja w kinie też byłem juz trzy razy, i za każdym razem płakałem. Dobra jest tez scena, w której Aragorn mówi "For Frodo" i zaczyna biec w stronę orków. Tak na marginesie - ciekawe, co stało się z końmi, na którch przyjechał Aragorn i reszta druzyny