Skocz do zawartości
Gość kabura

Need for Speed (seria)

Polecane posty

Na oficjalnej stronie Need For Speed: The Run został zapowiedziany mój ulubiony muscle car, czyli:

1971 Dodge Challenger R/T (o rok młodsza edycja flagowego wozu z Driver: San Francisco):

http://www.needforspeed.com/therun/car/dodge-challenger-rt

Po prostu MNIAM. Szanse na zakup tej gry dramatycznie wzrosły w moim przypadku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten The Run to będzie klon Hot Pursuit, tyle że bez ciągłego driftowania przy okazji wchodzenia w zakręt i z nowymi, lepszymi i większym lokacjami. Najbardziej zadziwia mnie to, że w żadnym trailerze nie pokazano zniszczeń samochodów. Nowy silnik graficzny to chyba powód do dumy i należałoby go jakoś wykorzystać. Jeśli zrobią kolejnego gniota bez zniszczeń, to ja już na dobre podziękuję tej serii. I będę żałował, że specjalnie dla tej gry zainstalowałem sobie Windowsa 7...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze zniszczeniami problem jest taki, że ponoć producenci samochodów udostępniających wozy do gry chyba nie za bardzo chcą się zgadzać na obecność uszkodzeń w ścigałkach po zwykłych drogach. W sumie nie grałem w gry tego typu od dłuższego czasu więc nie wiem jak jest obecnie, ale tak przynajmniej swojego czasu było.

Edytowano przez yojo2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wuwu: ech przez chwile się ucieszyłem, ale potem doczytałem "Challenger NIE CHARGER!" no i magia zniknęła ;/

Ja mam prosty plan: Obejrzę u kolegi czy model jazdy jest dobry i kupuje sobie. Jeśli oczywiście do premiery nie znudzi mi się Driver San Fransisco... jak dla mnie może on zagrozić najnowszemu NFS-owi, ale wszystko się okaże 9 Września a potem... no 2 miechy później :P

@Kruczek "Gniota bez zniszczeń" o której części mówisz? W Hot Pursuicie są bardzo piękne zniszczenia (szczególnie odbijające się słońce w zbitej szybie) :D. Nie wiem jak w Shi(f)cie bo nie grałem....

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak w Shi(f)cie bo nie grałem....

Nie ma to jak oceniać grę mimo iż w nią nawet nie zagrało... :rolleyes: A co du Runa, to samochody będą notabene przeniesione z poprzednich NFSów, tylko po prostu pozmieniają fizykę i będą się cieszyć :P Chociaż może parę nowych aut się pojawi, np. już wiadomo, że będzie Ford Mustang 302 Boss :cool:

Edytowano przez Mati171992
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze zniszczeniami problem jest taki, że ponoć producenci samochodów udostępniających wozy do gry chyba nie za bardzo chcą się zgadzać na obecność uszkodzeń w ścigałkach po zwykłych drogach. W sumie nie grałem w gry tego typu od dłuższego czasu więc nie wiem jak jest obecnie, ale tak przynajmniej swojego czasu było.

Z całym szacunkiem do Ciebie, ale co mnie i przeciętnego gracza/fana serii NFS obchodzi to, że twórcy najbardziej rozpoznawalnej ścigałki nie potrafią wydębić uszkodzeń aut? Panowie mają kasy od groma - od lat wydają NFS'y, ostatnio robiąc je bardzo niskim kosztem. Do niedawna ta seria była jednym wielkim odgrzewanym kotletem, a ludzie i tak to kupowali. W tym ja - wiem, ale nic nie poradzę, że jakiś czas temu zakochałem się w serii Need For Speed...

Btw. uszkodzenia wozów były w nielegalnych wyścigach w NFS - w NFS Undercover można było nawet potężnie rozwalić furę. No i w ProStreet jeszcze wcześniej, ale to były legalne wyścigi. Pamiętam jaki był młyn, kiedy EA ogłosili, że w samochodach BMW nie będą tłukły się szyby w NFS: PS :laugh:. W efekcie i tak w każdym samochodzie po większym zderzeniu szybki pozostawały nietknięte :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to już jest jak producenci samochodów nie wyrażają zgody na realistyczny model zniszczeń. Marketing, marketing, marketing. Maksymalizacja pozytywnego wizerunku producenta, jaki ma kreować gra. Nie ma co winić developerów za taki stan rzeczy. Mają oni poniekąd związane ręce - albo bierzecie licencję na naszych warunkach, albo wstawiajcie do swojej cudownej gry same no-name'y i pewnikowo wam sprzedaż drastycznie spadnie. Sam boleję nad taką koleją rzeczy, bo chciałbym zobaczyć to solidnym dzwonie harmonijkę, nie samochód.

Póki co nie napalam się na 'The Runa'. Po ostatnim gameplayu dobitnie widać, że będzie to ewolucja ubiegłorocznego 'Hot Pursuita'. Czy to dobrze? O ile HP jest solidną grą dającą dużo arcadowej frajdy, kwestią sporną jest, czy nowi-starzy developerzy, odpowiedzialni za słabego 'Undercovera', staną na wysokości zadania i dopracują produkt do stanów wysokiej grywalności? Bardzo chciałbym żeby się tak stało, bo z czystym sumieniem wziąłbym nowego NFS'a i zagrywałbym się nim w listopadowe wieczory. Póki co kampania reklamowa powoli nabiera rozpędu, ale nie oszałamia rozmachem. Cieszy obecność takiego wózka jak Lamborghini Aventador - kolejny haczyk przemawiający za zakupem edycji limitowanej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Yaper - kampania reklamowa w serii NFS zawsze była świetnie zrealizowana. Nawet w Polsce od jakiegoś czasu w okresie premiery najnowszych 'speedów pojawiają się jakieś reklamy w TV. Najbardziej w pamięć zapadła mi ta z pierwszego Shifta. Była tak naładowana akcją, że pewnie wielu skusiło się na grę wyłącznie po zobaczeniu samej reklamy.

Jeśli chodzi o te śmiszne edycje limitowane, to radzę się wstrzymać z zamawianiem pre-orderów, bo tak jak w przypadku NFS HP edycja limitowana będzie zapewne dostępna za niższą kwotę w dobrze znanym Media Markcie. Tak to już sobie pany poczynają z biednymi graczami, nic na to poradzić nie można...

Youtube Video ->Oryginalne wideo

Jeszcze słówko na temat powyższego filmiku (z dzisiejszego newsa na cdaction.pl) - w pewnym momencie zauważyłem coś zaskakującego, a mianowicie trasę w zimie i efektowny drift w wykonaniu kierowcy bodajże Mitsubishi Lancera X. Pytanie: dlaczego nikt nic nie wspomniał o tym, że będziemy jeździć w takich klimatach?... Fajna by była taka pełna zima.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio sam się zdziwiłem z tego co zrobiłem... Przejechałem 2 godziny w Hot Pursuicie w trybie jazdy dowolnej... Pojeździłem sobie, aby popatrzeć dokładniej na grafikę jaką oferuję owa gra. Podczas wyścigów nie ma zbytnio czasu, a tym bardziej w trybie Hot Pursuit, w którego ciągle gram. Niesamowita przyjemność ze swobodnej jazdy i unikaniu cywilnych samochodów. Szkoda tylko, że po drodze nie da się natrafić na policję, pościgałbym się chętnie bez martwienia się o miejsce na mecie.

W tym celu mógłbym zainstalować Most Wanteda, ale boje się, że grafika mnie odrzuci od tej gry. Niestety jestem nieco wrażliwy na pkt. grafiki, nie da się ukryć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio sam się zdziwiłem z tego co zrobiłem... Przejechałem 2 godziny w Hot Pursuicie w trybie jazdy dowolnej... Pojeździłem sobie, aby popatrzeć dokładniej na grafikę jaką oferuję owa gra. Podczas wyścigów nie ma zbytnio czasu, a tym bardziej w trybie Hot Pursuit, w którego ciągle gram. Niesamowita przyjemność ze swobodnej jazdy i unikaniu cywilnych samochodów. Szkoda tylko, że po drodze nie da się natrafić na policję, pościgałbym się chętnie bez martwienia się o miejsce na mecie.

W tym celu mógłbym zainstalować Most Wanteda, ale boje się, że grafika mnie odrzuci od tej gry. Niestety jestem nieco wrażliwy na pkt. grafiki, nie da się ukryć.

Miałem to samo grałem wyścigi i grałem ale później zaciekawiła mnie jazda dowolna i moim oczu ukazała się przyjemniejsza grafika. Masz rację szkoda że nie ma policji tam. I tak dla mnie Underground 1 i 2 były najlepsze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam zdecydowanego zdania, która część lepsza. Undeground 2 miał masę bajeranckiego tuningu. Głośniki, ekrany i butle z nitro w bagażnikach, neony, tuning wizualny i wydaje mi się, że najbardziej rozbudowany tuning mocy (mam na myśli coś takiego jak prześwit, czułość kierownicy, czas działania/moc nitro itd.). Wydaje mi się, że tego w Undergroundzie 2 było najwięcej, chociaż pamiętam go trochę jak przez mglę. Dosyć dawno temu w niego grałem.

Jak dla mnie, może nie być tuningu silnika, turbo itp. bo to co się działo w Pro Streecie było śmieszne... Stary Nissan 240 (ten którego dostawaliśmy na początku) potrafił być szybszy w Dragu od mojego 886 konnego Dodge Chargera R/T o.O.

Jednak tuningu wizualnego mi brakuje. Kiedyś spędzałem dłuugie godziny obklejając swoje auto. Choć dobry w tym nie byłem jak moi koledzy, to i tak mi się podobało.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie najlepszy nfs do zabawy w tuning to underground 1/2 a do jazdy tylko shift 1/2 carbon i mw jakoś udzie nowym HP jestem rozczarowany. Dość fajny jest Pro Street a najgoszy jest undercover gdysz na kompie z sygnaturki tnie niemiłosiernie i nie moge w niego grać zostaje mi tylko PS2 żeby w niego zagrać

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.cdaction.pl/news-21276/gamescom...nieg-wideo.html

Jeżeli większość tras w grze będzie miała atrakcje tego typu (niekoniecznie przyprawiane elementami QTE i sekwencjami chodzonymi ;P) to jestem za, bo jakże inaczej zaprezentować moc silnika Frostbite jak nie efektami typu lawiny? ^^ Liczę też na jakieś efektowne, choć skryptowane, karambole oraz generalnie akcję na trasie, która nie kręci się tylko wokół pojazdu gracza. Na razie wygląda to nieźle ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hurraa! Jest i śnieg! Gra fajowo w tym wygląda ;) Widać, że postawili na różniste lokacje. To dobrze, bo w poprzednich częściach było to raczej jednolite - albo miasto, albo jakieś szybkie trasy pozamiejskie. Mam nadzieję, że także model jazdy będzie zróżnicowany.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powoli faktem staje się to, czego się lekko obawiałem: nowy Need For Speed coraz bardziej mnie przekonuje. Urozmaicanie wyścigów eventami losowymi typu lawiny śnieżne to strzał w dziesiątkę. Może nie będzie tak źle z tym The Runem - gdyby sprzedawali to za 70% startowej ceny to brałbym w ciemno (powinni zrobić taki upust dla ludzi ze swoimi kopiami poprzednich odsłon serii). Jeśli nie będę miał parcia to spokojnie poczekam te 6-7 miesięcy i wyhaczę grę za jeszcze mniej (polityka EA w tym aspekcie jest dobra).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Losowe? Na pewno użyłeś odpowiedniego doboru słów? :P Mnie się wydaje, że za każdym razem te pociski do wywoływania lawin oraz one same będą lądowały w określonych częściach trasy aczkolwiek nie czytałem newsa albo nie pamiętam informacji potwierdzającej jakoby było tak na pewno a w sumie miło by było jakby dzięki takim eventom nie można by się uczyć tras na pamięć ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja, tak to jest jak się pisze wrażenia zaraz po obejrzeniu gameplaya, kiedy jeszcze człowiek jest podniecony tym co zobaczył. Miałem na myśli eventy środowiskowe, które prawdopodobnie będą oksryptowane - nie wierzę, że twórcy zainplementują jakiś algorytm generujący te wydarzenia losowo. Nie zmienia to jednak mojej opinii o unikatowości tego ficzera w takiej grze jak NFS. IMO to delikatny zwrot w mechanikę takiego Split/Second, które IMO było naprawdę miodne i szkoda, że nie powstanie kolejna część (chyba, że studio za nią odpowiedzialne zostanie reaktywowane pod banderą innego wielkiego molocha growego).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powoli faktem staje się to, czego się lekko obawiałem: nowy Need For Speed coraz bardziej mnie przekonuje.

Hłehłe - to zabrzmiało jakbyś mówił o dziewczynie swojego najlepszego przyjaciela ;) Dlaczego obawiasz się, że gra się Tobie coraz bardziej podoba?

Jak dla mnie, The Run jest pierwszym NFS od czasów Undercover, na jaki czekam i to nie z małymi nadziejami. Generalnie wbijam to i owo w te scenki QTE (tępe klepanie klawiszy / przycisków nie bardzo mnie podnieca), bo to czym faktycznie The Run mnie zainteresował to, o dziwo fabuła (ehkm... element ogólnie mocno kontrowersyjny w tej serii) oraz gameplay - jazda wozem, ich repertuar, zmienność i zróżnicowanie tras, pór dnia, widoczków, warunków geograficznych i meteorologicznych itp. No dobra - przyznam się. The Run jak żaden wcześniejszy NFS cholernie mocno przywołuje mi na myśl perełki od Codemastersów. I to jest chyba właśnie to :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez ostatnie 2 dni pograłem trochę w Hot Pursuit 2010. Z początku myślałem, że to ja, że muszę się nauczyć, że będzie lepiej. Przeszedłem większość kariery ściganego i z każdym kolejnym wyścigiem coraz bardziej nachodziło mnie pewne uczucie. Aż przy trasie "King of the road" zrozumiałem i zupełnie odechciało mi się grać. Ta piekielna gra oszukuje. Jak do jasnej ciasnej można grać z cheaterem!!! Teleportujący się przeciwnicy, ich osiągi nagle zmieniają się na 3x lepsze by mogli wziąć Cię na prostej gdy śmigasz z pełnym paskiem nitro... Powiedzcie mi, czy w Shifcie 2 jest tak samo? Bo aż się boję, że we wszystkich NFSach od Hot Pursuit będzie tak samo...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko to ma na celu to, aby gracz ciągle miał z kimś rywalizować. Zauważ, że gdy zostajesz daleko w tyle, to osiągi komputera drastycznie spadają. Miałem taki wypadek w karierze ściganego, gdy jechałem Shelby GT500 Super Snake. Przywaliłem w blokadę, jednak nie pokazał się filmik "Zderzenie", a zostałem otoczony policją. Reszta wrogów (która była wtedy jakieś 3sec za mną) wyprzedziła mnie na grubo ponad 15sec. Do mety zostało kilka kilosów i zamiast poddać się i dać złapać policji wycofałem samochód i ze wszystkich sił pędziłem, żeby dogonić gnojków, którzy mi uciekli... i co? Z ponad 20 sec. straty zrobiło się 0.2sec przewagi NO.1 ^^.

Inna akcja: Nie wiem jak to mi się udało, ale perfekcyjne zacząłem wyścig (tym samym autem) i mijałem każdego po kolei już na samym starcie bez najmniejszych problemów. Po jakimś czasie zyskałem przewagę ponad 6sec. kiedy policja jeszcze nie zaczęła nas ścigać. Po jakimś czasie reszta zawodników "naturalnie" mnie dogoniła. Mam na myśli brak moich wypadków, czy najechań na kolczatkę. Jedynymi moimi opóźnieniami były pojedynki siłowe z policjantami :D. I po jakimś czasie z 6sec. zrobiło się nagle niecała sekunda straty na drugim miejscu. Tylko dlatego, że komputer zrobił sobie SpeedUp-a. Ale to dobrze, bo przez resztę wyścigu miałem emocje, a tak to zostałyby mi tylko pojedynki z policją.

Jak dla mnie to jest plus, bo tak jak mówiłem: emocje towarzyszą nam przez cały wyścig.

Edytowano przez Argaris
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponawiam pytanie: Czy W NFS Hot Pursuit ( tym nowym ) da sie grać we dwóch przy jednym komputerze/ jednej konsoli ? Na pudelku pisze ponoc ze tylko dla jednej osoby... Nie ma wiec podzielonego ekranu, ze moglbym sie scigac z kumplem? Pytam, poniewaz chcialem kupic grę, ale dla samej kariery tego nie zrobie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...