Skocz do zawartości
Gość kabura

Need for Speed (seria)

Polecane posty

O tak.. Za każde "obicie" się dostawało się połowę naliczonych punktów.. :rolleyes:

A tak w ogóle, to jakie samochody używaliście do otwartych driftów w Crabonie? Ja używałem Mitasubishi Lancera IX.. To autko jest dla mnie po prostu świetne - bodajże od czasów MW uważam je za najlepsze auto w całej serii NFS i to właśnie nim najczęściej jeżdżę w każdej części serii - a jak go nie ma, to wybieram Lancera X :wub:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drift w Carbonie? Polecam Dodge Vipera, było z nim nawet jakieś wyzwanie, bardzo dobrze się tym autem kręciło drifty - w trzecim wyzwaniu udało mi się napukać coś ponad miliona pktów (nie pamiętam dokładnie ile tych punktów było, może przesadziłem teraz, ale była to naprawdę rekordowa liczba).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak u was z płynnością działania? U mnie na GTX460 są spadki co jakiś czas do 5FPS... a ponoć nawet na R4850 działa bardzo dobrze. Zmiana detali nie ma wpływu na wydajność. Ktoś miał podobny problem i może znalazł rozwiązanie? Poza tym jest ktoś chętny do zabawy czasówkami w Autologu? Jakby co, mój nick to devalion81.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Altair1404

No, pograłem trochę w nowego NFSa i muszę stanąć naprzeciw tym, którzy po nim jadą. Najpierw nie podobał się Pro Street (legalne wyścigi? jak to?! trochę wyższy poziom trudności? nie ma mowy!- dla mnie gra wspaniała), później Undercover (dla mnie to też porażka- nie będę bronił), potem Shift (i znowu podział pól na pół), teraz HP (o którym wszyscy ćwierkali przed premierą, a potem, gdy po premierze okazał się dokładnie tym, czym był zapowiadany znalazło się miliony hejterów i to wśród tych, co gry najbardziej wyczekiwali). Trochę mnie to zadziwia. Tym bardziej, że gra jest warta swojej ceny. Jeździ się wręcz genialnie. Miała być czystym arcade i proszę, jest. Miały być piękne krajobrazy. I są. Miało być mnóstwo wypasionych fur- jest. I czego jeszcze brakuje? Wspaniała grafika, dobra optymalizacja (mam 25 fpsów na maksymalnych ustawieniach i jestem zadowolony, bo od mojego wysłużonego 8600gt nie mam prawa więcej wymagać), szkoda tylko braku AA, krawędzie aut byłyby dużo ładniejsze, świetne drifty i model jazdy (kto grał w Burnout Paradise poczuje się jak w domu). Gra się świetnie na klawiaturze- pada nawet nie próbuję, bo przy którymś kolejnym przechodzeniu DMC go zajechałem lekko. Świetne udźwiękowienie (ścieżka dźwiękowa taka sobie, ale odgłosy samochodów, efekty- poezja). Kraksy- widać podejście Criterionu i doświadczenie wyniesione z Burnout'ów, które słyną z tego elementu. I jak dla mnie- dobry krok, mianowicie: usunięcie tuningu. No co jak co, ale zwieśniaczone Lambo to nie jest ciekawy widok. Zresztą po co przerabiać wozy, które są piękne bez tego, a rozwijają prędkość 300km/h w mgnieniu oka. Już widzę te Zondy i Reventony z obniżonym zawieszeniem w stylu jakże popularnego ostatnio pługu do odśnieżania... No i wspaniałe animacje przed wyścigami, naprawdę budują klimat. Mi się ta gra nie nudzi, gram w nią w każdej wolnej chwili i nie mam dość. Budzą się przy niej wspomnienia, gdy po komunii, no nowym wtedy kompie zagrywałem się w NFS HP2. Potrafiłem przy nim spędzić calutki dzień i pól nocy. To ta gra, która mogłaby walczyć o mój czas przy niej spędzony z GTA SA i VC. Ta magia płynąca z szerokich autostrad i dźwięku 600-konnych silników Lamborghini.

I jeszcze- nienawidzę Veyrona. Za sam wygląd. To auto to dla mnie totalna porażka. Jeśli mógłbym z niego zrezygnować w grach to bardzo chętnie bym to zrobił. Wiem że mogę nim nie jeździć, ale sama jego obecność mnie drażni. Cóż, każdy ma inny gust.

Edytowano przez Altair1404
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łeee, drifty w U2 były okropne. Przynajmniej z mojego punktu widzenia, bo u siebie grałem (jeszcze na starym [PIARCKIM ;/] kompie) w Carbona namiętnie, ale jak usiadlem u kumpla do U2 to drift z tegoż mnie odrzucal. I chyba będzie trzeba w końcu sprawić sobie jakiegoś NfS. Może mi ktos powiedzieć czy Shift ma dużo opcji tuningu i czy jest tam drift?

Edytowano przez Gumi5
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Shifcie masz tuning, ale przede wszystkim mechaniczny, poprawiający osiągi samochodu. Nie mylić z festyniarskim ubieraniem choinki znanym z 'undergroundowych' części. Drift jest, a owszem, ale imo został on wykonany tragicznie i nie sprawia mi żadnej frajdy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak najlepszy drift to był w NFS Underground 2

Zgadzam się z tym w 100%. Underground był grą genialną, jednym z najlepszych NFS. Wyścigi były powalające, miało się to uczucie uczestniczenia w prawdziwych, nielegalnych wyścigach. Zamknięte tory, lotniska, stacje kolejowe, ulice - czego chcieć więcej? Doliczając do tego wspaniałe modyfikacje pojazdów, to gra nie miała sobie równych.

Zastanawia mnie jedna rzecz - czemu twórcy nie powrócą do starych, sprawdzonych metod. Mam tutaj na myśli wyścigi uliczne tuningowanych wozów. Osobiście mażę o grze dokładnie takiej, jak NFS U2.

Co do nowego Need For Speeda. Miałem okazję zagrać i nie jestem nią zachwycony, ani rozczarowany. Gra się dobrze, ale to nie jest ta gra, na którą czekam. Samochody są świetne, trasy też, ale brakuje tego czegoś, co podobało mi się w U2, czy MW.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile można powtarzać,że Undergroundy i MW były odłamami serii. Tylko w nich był wieś tunig i jazda dresowozami. Było to fajne(przez chwilę) ale każda kolejna część wyglądała identycznie i jeździło się równie bezpłciowo. O ile U2 był znośny i dawał frajdę dzięki free ride i masą części( i tak wybierało się pierwszą lepszą), to MW był fest słaby. Idiotyczna policja która nie była wyzwaniem,słaby model jazdy, i nawet ten głupi tuning był słaby. Potem był Carbon i modelowanie części... i z was bawiło się suwakami? Brało się 0%,50% lub 100% czy w czym to tam było wyrażane. Różnica i tak była mała,a auta wyglądały gorzej niż źle.

Dziękuję EA,że wrócili do starego pomysłu i zrobili grę lepszą od tych dresowych części. Gdyby w HP był tuning nawet bym go nie kupił,tak mamy bardzo ładne samochody których nikt nie zniszczy jakimiś plastikowymi bajerami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Shifcie [...] Drift jest, a owszem, ale imo został on wykonany tragicznie i nie sprawia mi żadnej frajdy.

Jeśli grałeś na klawiaturze to może i nie sprawia... Lecz muszę przyznać, że panowie stworzyli w stu procentach realistyczny drifcik - jazda na klawie absolutnie zakazana, bo wątpię, czy poprawnie przejedziesz którykolwiek zakręt... Chyba, że 20 km/h bez poślizgu :P Po prostu drift z Shifta jest bardziej dla prosów i dla tych, którzy lubią pokonywać zakręty z budyniem w majtkach (:laugh:, bo przecież tor wąski i można zdrowo pierdzielnąć. Myślę, że jeśli miałbym kierownicę, to bez wahania bym powiedział, że to jednak w Shifcie drift został zrobiony najlepiej, ale póki co muszę popierniczać na padzie :/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Altair1404

Drift w Shift'cie jest genialny wręcz. Zawsze umawiamy się z kumplem i mordujemy na PS3. Porównujemy wyniki i testujemy różne samochody. Jak dla mnie nie ma nic do driftu nad tor Spa i Silvie S15 na nim. :P Świetny 'stresowywacz'. :P Trzeba mieć wyczucie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, gram na klawiaturze na PC i na padzie na X360 i wszędzie drift sprawia mi samą frustrację aniżeli zadowolenie. Omijam te zawody szerokim łukiem, z musu kończę na gold, ale to skutkuje kilkudziesięcioma restartami na zawody <sic!> Generalnie to na padzie idzie prędzej driftować, ale to nie jest nadal to. Muszę kiedyś spróbować na kierownicy, zapewne wrażenia są nieporównywalnie lepsze.

Edytowano przez Yaper
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby fajnie że już kolejna część NFS jest już zapowiedziana czyli Shifta 2, ale jednak wolał bym coś innego... Jakoś po HO 2010 czuje niedosyt i chciałbym aby kolejną częścią byl Hot Pursuit 4 ;] Ale taki z fabułą i jakimś małym miasteczkiem oprócz terenów znanych z HP3, najlepiej gdyby akcja toczyła się w latach 90 było by naprawdę miodnie musicie przyznać ;)

Teraz sobie tak myślałem i wiem czego w w najnowszym need for speedzie zabrakło... Tirów wiozących kłody drzew, z cysternami w takich terenach to wręcz obowiązek umiejscowić tira!

Edytowano przez ElTabasco
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kruczek11

Zmieściły by się twórcy nie musieli by ich umieszczać na zakrętach... Na prostej na przykład, wymijając usłyszeć trąbienie efekt niczym z holywoodu :D

Przypomnij sobie choćby Most Wandeta tam się zmieściły, ale i pełniły pewną funkcje, lekkie muśnięcie naczepy i cały załadunek zwalał się na drogę zatrzymując policję :D

Edytowano przez ElTabasco
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie racja - ciężarówki w MW też były na autostradach/na szerokich i zazwyczaj pustych drogach :) Pomyśl sobie, co by to był za widok przejeżdżającego Bugatti pod naczepą któregoś z TIRów, przejeżdżającego przez jakieś skrzyżowanie :cat2:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, tylko najpierw trzeba by było do takiego czegoś doprowadzić :) Sam pamiętam moje zmagania z MW i jak w końcu udało mi się (bodaj ukochaną suprą :wub:) przejechać, musialem tylko w menu pauzy jakieś ustawienia zrobić. A co do brakujących części - ja chcę Carbona z większa ilością tuningu optycznego i o wiele lepszą grafiką! ;(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@deoomen - popatrz na poprzednie strony w tym temacie - koledzy (w tym i ja ;)) tak ładnie opisali Tobie calutką serię, historię, przemyślenia - także tegorocznego NFS'a. Postów jest dużo. Jeszcze od siebie dodam, że jeśli przejdziesz się po niektórych sklepach, to dorwiesz HP za równą stówkę, bez haka :P Czy warto? Wg. mnie tak, ale mój głos się tak jakby nie liczy - jestem ogromnym fanem Need for Speedów i stronniczość w moich postach jest wyraźnie widoczna. Cóż, związałem się z tą serią i choćby panowie wydawali kotlety, to pewnie i tak kolejne NFS'y by lądowały co rok na moim biórku ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli przejdziesz się po niektórych sklepach, to dorwiesz HP za równą stówkę, bez haka :P

A jeśli tolerujesz wersje elektroniczne to takową nabędziesz już za 58 zeta! Niewiarygodne, że nawet e-wersje tak szybko są tak tanie. Generalnie wersja pudełkowa jest żenująco biedna, a te 40 zł piechotą nie chodzi, mimo to mamy w pełni funkcjonalną grę. Sam sobie odpowiedz na to pytanie, czy brać e-wersję. Jestem ortodoksyjnym maniakiem edycji premierowych i pudełkowych, ale widząc takie wartości cenowe nawet ja dałbym się namówić. W końcu pudełko można kiedyś tam dostać za bezcen, a czy warto dawać te 40 zł za trochę plastiku, no nie wiem. Kiedyś gry wydawano w obfitych kartonowych pudłach i nie mogę przeboleć, że te czasy już przeminęły...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...