Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sruba66

Nextgeny vs PC

Polecane posty

Hihihi, zastanawiałem się, czy ktoś się z orientuję, ale byli twardzi :D

Czy nie mówiłem o pominięciu tych zapewnianych wsteczną kompatybilnością? Mówiłem. A ile to oszczędza? Z tej listy - 320 zł przy sumie nadal ponad 3000. Ponadto - to sytuacja kogoś kto teraz przychodzi zagrać. A jak ktoś gra od czasu PSX i kupował wtedy konsolę? Nie wiem, ile kosztowało PSX tuż po wyjściu, czy GBA, ale jestem pewien że suma sporo by wzrosła i już trzeba byłoby mieć Xa/PS/PS2 (chociaż można by odsprzedać po kupieniu nowszego sprzętu - ile to zaoszczędzi?)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie to się zgadzam, tylko (jak zawsze zresztą) muszę się przyczepić do argumentu ceny gier. ŻADNA gra po premierze na konsolach nie kosztowała nigdy 300zł (no maże jakaś wypasiona kolekcjonerka, ale wersja kolekcjonerska takiego FC2 kosztowała mnie w sklepie 220zł). 3-4 letnia gra za 200-180zł? Przecież tak stare gry są już dawno w reedycjach za 80zł. Takich rzeczy jak allegro czy wymiana gier, praktycznie nie istniejąca na PC, opisywać już nie będę, bo to jest jak rzucanie grochem o ścianę.

Ja pamietam Turoka na N64 za 350zl, howgh!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem przedstawiciele obu frakcji są śmieszni. Co się spotkają, to naskakują jedni na drugich, że to buce, bo duszą tego gryzonia, drudzy natomiast to kretyni, bo bawią się padami. Ludzie, wyluzujcie. Wszyscy jesteście graczami, więc czemu tak zaciekle walczycie? Ciągle tylko konflikty i konflikty. Jestem zażenowany. Niech każdy gra na tym, na czym mu się lepiej gra i niech nie zwraca uwagi na przedstawicieli drugiej "frakcji". Szkoda nerwów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem przedstawiciele obu frakcji są śmieszni. Co się spotkają, to naskakują jedni na drugich, że to buce, bo duszą tego gryzonia, drudzy natomiast to kretyni, bo bawią się padami. Ludzie, wyluzujcie. Wszyscy jesteście graczami, więc czemu tak zaciekle walczycie? Ciągle tylko konflikty i konflikty. Jestem zażenowany. Niech każdy gra na tym, na czym mu się lepiej gra i niech nie zwraca uwagi na przedstawicieli drugiej "frakcji". Szkoda nerwów.

DOKŁADNIE. Dlatego w swoim poprzednim poście wymieniłem w miarę obiektywnie (starałem się...) cechy obu platform. To, że wolę PC-ta nie oznacza, że konsole są gorsze. Po prostu tak wolę. Ale nie mam zamiaru dochodzić, co jest lepsze. Tak jak już wcześniej napisałem: każdy lubi co innego. Ja wolę komputer i gryzonia, ale wcale nie uważam, że są lepsze niż konsola i pad. Tyle.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygoda podczas grania. Wchodzisz do domu, usadawiasz się wygodnie na kanapie, rozkładasz nogi i sobie grasz w dowolnej pozycji. A na PC? Siedzisz jak ten biedaczek przed klawiaturą, garbisz się, z ust ci cieknie ślina... I po co to?

Mhm, bo jak wiadomo każdy fotel to niewygodny i wymaga garbienia się. To tylko kanapy super wygodne, heh... Kup dobry fote czy krzesło biurowe i też będzie wygoda.

Uniwersalność PC. Co jest do wszystkiego - jest i do niczego? Tak sądzę, jak słyszę o każdym kolejnym upgradzie. Wydajecie kasę, tylko po to, żeby być fajni. Gratzy. A ja za te pieniądze wolę pograć, bo mogę.

Mhm, w temacie na forum PC Dives starał się nas bardzo przekonać, że PS3 to super sprawa, bo instalujesz Linuxa i już masz funkcjonalność PC. Tylko wtedy jakoś ta uniwersalnosć była zaletą....

Drogie gry? Kupuj na allegro używki, lub nie kupuj niczego w dniu premiery.

Sprzęt też można kupić na Allegro i będzie taniej, ale jakoś NIGDY nie spotkałem się, aby jakikolwiek konsolowiec wziął to pod uwagę. Wybacz, ale jak bierzemy ceny sklepowe to bierzmy je zawsze, a nie kiedy wygodniej. Nie kupować w dniu premiery? Ok, tylko jak to ma się do argumentu, że konsole lepsze, bo multiplatformy na nie wcześniej wychodzą?

Porównanie PC (duża platforma) i X0 (mniejsza platforma) jest... Złe. Jeżeli chcesz coś porównywać, to trzeba zebrać X0, PS3, Wii, DS, PSP, PS2, PSX, N64, Dreamcast, GC i Pierwszego Xboxa. Tak, teraz możemy się mierzyć, wszak konsolki vs PC. Wciąż jesteś pewien, że masz do wyboru więcej gier?

Eee, wybacz, ale kto jest silniejszy: jeden człowiek podnoszący 100 kilo na raz czy 100 ludzi podnoszący po kilogram każdy?

dla przykładu: MM6 mi nie działa i nie będzie, a Gearsy 1 nie chcą się odinstalować. Na X0 nie miałem nawet jednego glitcha.

Wpisz Might and Magic 6 XP patch w google i już w pierwszym wyniku powinno być rozwiązanie :smile: Czasami wystarczy prosta modyfikacja, żeby gra zadziałała (Incubation już przy instalacji informuje, że działa tylko na Win 98. Ale wystarczy ustawić tryb zgodności dla pliku setup i wszystko pięknie idzie). Ponadto teraz jest GOG.com i tam już wszystkie gry są dostosowywane do działania na obecnych sprzętach.

Ja też mogę sobie pozwolić powiedzieć, że denerwuje mnie forum, w którym PCtowcy pchają się do działu konsolowego i tam je ganią - nie jest to przykładem tolerancji....

Aaaa, super, tylko jakoś nie widziałem Ciebie w dziale PC w chwili, jak Dives tam wparował i zaczął flame (pisałeś o "wulgarnych i nieokrzesanych pecetowcach", tyle, że pierwsze przekleństwo napisał konsolowiec). A wszelkie "przyzwyczajanie się" do grania na padzie jakby kłócą się z legendarną wygodą konsol. Nie widzę powodu, żeby się do czegokolwiek przyzwyczajać, jeżeli istnieje rozwiązanie, które w danej chwili sprawdza się lepiej. Coś jak dokonywać mnożenia dużych liczb na liczydle, kiedy obok leży kalkulator. Albo uparcie grać w symulator lotu na klawiaturze i twierdzić, że po co komu joystick, skoro wystarczy się przyzwyczaić.

Tak samo zabawne jest ostatnio twierdzenie, że pady są super do RTS'ów, bo przecież jest Halo Wars. Tyle, że ta gra byłą robiona pod konsolę (czyli to tak, jakby wziąć człowieka zdrowego i niepełnosprawnego i zlecić im to samo zadanie, ale temu drugiemu specjalnie przygotować stanowisko pracy i twierdzić, że jest ok i obydwaj pracują tak samo wydajnie) i nawet mimo to została uproszczona w wielu aspektach. Czyli to tak, jakby zrobić klona God of War na PC i wyciąć z niego 3/4 kombosów, zostawiając tylko najprostsze. Dałoby się grać wtedy na klawiaturze? Na pewno, tylko czy to by cokolwiek dowiodło?

Kagex, może zluzuj trochę, bo takimi postami jak ten pierwszy w temacie, gdzie wyzywasz drugą stronę od "wulgarnych i nieokrzesanych" to tylko konflikt zaognisz.

Akurat twoje posty były jednymi z bardziej zaogniających w temacie, AFAIR^^ - rav

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam PieCa słabego (2,21 GHZ AMD, Karta 256mb GeForce 6100 nForce 405 i 2 gb ramu) Kupiłem PS2 (Na X360 I PS3 na moją kieszeń gry za drogie) i powiem szczerze że narazie mam Predatora CJ i God of War 2 i jestem bardziej zadowolony z konsoli. Mniej zajmuje łatwiej się gra wszystko pod ręką.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat jest o grach granie na konsoli vs. granie na pc, czy ogólnie PC vs. konsola? Bo jeśli to pierwsze, to nie ma posta, słuszna dyskusja, ale jeśli to drugie, to chyba nie ma się o co spierać? Na wielu forach czytałem opinie, że to konsole są teraz centrum multimediów w domu.. jak dla mnie to jest śmieszne jak pisze ktoś, że na konsoli przegląda i kataloguje zdjęcia, filmy, muzykę, przegląda internet.. oczywiście można (w telefonie też można przeglądać internet, ale sami wiecie jak to wygląda..), ale chyba nikt nie zaprzeczy, że na PC wygodniej? PS. powtórzę, jeśli temat tyczyć ma się tylko grania, to post nieważny ;P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eee, wybacz, ale kto jest silniejszy: jeden człowiek podnoszący 100 kilo na raz czy 100 ludzi podnoszący po kilogram każdy?

A kto kogo pobije - jeden człowiek podnoszący 100kg czy 10 ludzi podnoszących 10kg? Taka metafora bardziej pasuje

Konsole są lepsze, bo:

-dla twórców gier są priorytetem. Ile to razy mając tylko PC denerwowałem się, że gra nie wyszła, lub zastanawiałem się czy wyjdzie... Na PS3 tego problemu nie ma w ogóle, gier wychodzi masa, piractwo w mniejszym stopniu (naprawdę poważny problem to chyba jest tylko na PSP, i spory na x'ie) jest tego przyczyną

-poprawiają więzy rodzinne, czy też z kolegą/ dziewczyną/ zaprzyjaźnionym kosmitą. Możecie się śmiać, ale jakakolwiek gra, którą przeszło się w trybie co-op daje podwójną satysfakcję i uczy współpracy. Na PC takich tytułów jest mało, a nawet jak są to - mało który PC-towiec ma drugi kontroler, a i gra na monitorze nie sprzyja co-op. A na konsoli? Że policzę tylko gry które mam - PES 2009, FIFA Street 3 (cel odmienny - każdy dąży do wygranej, ale rywalizacja to też element pozytywny), Resistance 2, MotorStorm: Pacific Rift i dalej nie chce mi się wyliczać

-najlepsze gry nie ukazują się na PC w ogóle, bo są exclusivami, lub wychodzą ze znacznym opóźnieniem. Ilu PC-towców chciałoby pograć na swoim blaszaku w LBP, God of War 3(jedyny słuszny skrót dla GOW :)) czy Killzone 2. A ile jest eclusivów na PC?

No i to wszystko co napsiano przede mną, nie czytałem poprzednich strona tematu, więc możliwe, że powtarzam czyjeś argumenty

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu konsole są lepsze od PC? Wystarczy spojrzeć na cztery ostatnie tematy w dziale "nie tylko gramy":

Sprzęt- Po ok. 40 minutach pracy system przestaje wykrywać jeden z dwóch dysków twardych

Programy- [XP] Problem z directX po instalacji DX10

Internet i sieć- Problem z odblokowaniem portów

Programowanie i webmastering- Forum - poważny problem

Jaka szkoda że niczego takiego nie możemy doświadczyć na konsolach :biggrin: .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No fakt ksywa "Jaskiniowiec" pasuje jak ulał :D Widnows 98 nie stosuje się już od dość dawna, programy antywirusowe bardzo skutecznie chronią przed wirusami, XP kosztuje 300zł :) Witamy w przyszłości!

EDIT - Vista działa źle jeżeli chodzi o gry. A PC ma też inne zastosowania :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ave!

Arghh... to ja chyba jestem jakis niedoinformowany - aktualny Pecet posiadam juz drugi rok i przez ten czas nie mialem ani jednego wirusa na dysku (jak sie chodzi po stronach z filmami dla doroslych albo warezami to sie potem narzeka na wirusy) - kwestia posiadania czegos takiego jak antywirus, wiecie. Przez ten czas nie mialem tez ani jednego problemu z systemem, ktorego nie rozwiazal by restart komputeraz lub 5 minut poswiecone na aktualizacje sterownika. Formatu dysku moj sprzet tez nie uswiadczyl przez ten czas, chociaz ten powoli by sie przydal juz (co nie zmienia faktu, ze argument, ze komputery trzeba co iles miechow formatowac bo dzialac przestaja jest niepowazny). Osoby, ktore mowia, ze na PC nie mozna sie bawic z kolegami w ramach jednej gry najwyrazniej po prostu nie slyszaly o czyms takim jak LAN-party (argument ceny tez przypomina mi tutaj zaklinanie swiata: dobry choc uzywany laptop, na ktorym odpali sie wiekszosc bardziej wartosciowych gier mozna zakupic w cenie owej wymarzonej konsoli).

Przy okazji - na PC mozna bez problemu odpalic chyba wszystkie gry z pierwszego Playstation, a emulator Playstation drugiego jest juz na ukonczeniu. W tym momencie jako posiadacz takze PS3 moge jedynie popatrzec z dezaprobata na Sony, bo najwyrazniej predzej doczekam sie tego emulatora na PC, niz firmowego na najnowsza konsole.

Jesli zas chodzi o konsole - pierwsza rzecz z jaka mialem do czynienia to wymiana lasera, bo okazalo sie, ze SONY cokolwiek dalo ciala i lasery w tych konsolach padaly wowczas jak muchy (kupilem uzywany egzemplarz, mimo to laser padniety po pol roku uzytkowania to spora przesada) - przy okazji szukajac lekarstwa na problem ow dowiedzialem sie, ze moj przypadek nie jest odosobniony i na forach wowczas lekko liczac co trzeci problem dotyczacy konsoli byl poswiecony padnietemu laserowi (to juz nawet Microsoft nie wypuszczal takiego crapu - tematy owe mialy po kilka, kilkanascie, w kilku przypadkach kiladziesiat stron. Zarazem mialem okazje dowiedziec sie, ze serwisy gearancyjne robia fochy i sporo ludzi skladalo sprawe do sądu po prostu, bo sorry - ale utrata gwarancji z powodu zakurzenia konsoli (niby jak ja wyczyscic wewnatrz?) badz zwrocenie konsoli w stanie jakby ktos srubokretem w sruby nie umial trafic, jest zdecydowana przesada. Problemy z laserem zostaly pokonane - pora grac. Tutaj pozwole sobie wyrazic pewna dezaprobate co do ilosci gier na owa konsole - moze i gier akcji jest sporo, ale RPG to uswiadczylem cale 3 (Folklore - jezeli wierzyc recenzjom to kwalifikowanie tego jako RPG to spore naciagniecie, ale co tam; bodaj Dark Kingdoms - recenzje skutecznie zniechecily mnie; Disgaea 3 - moglaby spokojnie wyjsc na PS2, ale gra jest bardzo zacna).

Przy okazji zwracam uwage, ze owszem - gracze PC zwykle czekaja sobie dluzej na konwersje, ale rownie czesto co daremnie przeniesione sterowanie dostaja bonusy pokroju lepszych tekstur, czy dodatkowych misji (jakos fani konsol zwykle zauwazaja tylko kiepskie sterowanie). Cierpliwosc podobno jest cnota.

Chcialbym sie tez zapytac, kiedy panowie od konsol dostana World of Warcraft chociazby oraz - w przypadku PS3 - czy podczas rozgrywki internetowej lagi przestaly byc takie zabojcze (bo jakis czas od otrzymania naprawionej konsoli sprobowalem wejsc na meczyk w Soul Calibur IV, by po chwili dac sobie jednak spokoj)

Bawi mnie tez argumentacja, ze na konsolach nie trzeba czekac na instalacje gier - biorac pod uwage, ze czekanie z takiego powodu bylo pierwszym co musialem zrobic po wlozeniu plytki z np. Heavenly Sword do czytnika. Proponuje teraz mowic, ze "zwykle nie trzeba czekac".

Jesli chodzi o argumentacje, ze PS3 odtwarza filmy na plytkach Blue-Ray - osobe, ktora dala ten argument poprosze o wskazanie mi miejsca, gdzie moge kupic takie filmy.

Nawiasem mowiac argumentacja, ze tworcy wola tworzyc gry na konsole ma taki sens jakbym sie chwalil, ze wygralem walke z Tysonem (bo mu sponsor nie dal kasy na bilet i biedak nie zdazyl dojechac). Niby racje mam, ale w tym wypadku sukces moj zalezal nie od mych zdolnosci, ale od lenistwa/olewactwa osob trzecich.

Jaskiniowiec - Linux jest za darmo, gry na nim da sie uruchomic. Konsola PS2 aktualnie kosztuje w eMpiku 500zl, najbardziej okrojony XBOX360 tez stoi w takiej cenie. Konsola majaca sporo latek w cenie nextgena to takze spora przesada moim zdaniem.

Tak wiec -> jezeli mam ochote na jakas gre akcji (a wersja PCtowa nie ma jakichs dodatkow), to najprawdopodobniej wybiore wersje na konsole. Pozostale zalety albo i tak sa co najwyzej przecietne w porownaniu do mozliwosci PC, albo wynikaja ze zblizenia sie konsoli do PC (patrz moj post, w ktorym pisze, ze moim zdaniem te platformy sie polacza w pewnym momencie). Sytuacja byc moze wygladalaby inaczej, gdybym zyl w innym kraju, w Polsce konsole jak na razie nie maja mnie czym zachwycic na tyle bym sie im oddal cala swa dusza.

EDIT:

jeszcze jedno - nie wiem jak wyglada sytuacja obecna (najwyzej mnie ktos poprawi) - ale gdy kupoiwalem konsole, to PS3 nalezalo do grupy sprzetow ktore mozna legalnie sprzedawac jako dobre, mimo ze sa popsute: uszkodzenie 1-go rdzenia z tego monstrualnego procesora nie kwalifikowalo danego egzemplarza na smietnik czy do gwarancji, ale proek taki wciaz byl traktowany jako sprawny. To troche tak jakby wybudowac domz kilkudziesiecioma pokojami, po czym przekonac sie, ze jeden pokoj zostal zle wykonany (krzywe sciany itp.), a po zwroceniu uwagi ekipie uslyszec od jej szefa - wez se go zamuruj, masz kilkadziesiat innych - niby funkcjonalnosci budynku nie umniejszy, ale tego typu olewactwo zasluguje na kopa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd ty te metafory bierzesz? Jak przeczytałem tą z Tysonem to mało się nie popłakałem ze śmiechu - nie pasuje w ogóle. No bo czy to Twoja wina, że Tyson nie dojechał? Nie, to wina agenta owego boksera, który nie umiał wszystkiego zorganizować, i zabezpieczyć go przed np. natrętnymi fanami (piractwo). Z kolei Twój agent wszystko ładnie poustawiał, problemy z fanami znikome, dotarłeś na czas wygrałeś, i Twojego zwycięstwa nic nie umniejszy. Tyson ma pecha, że ,ma żałosnego agenta.

Przy okazji - na PC mozna bez problemu odpalic chyba wszystkie gry z pierwszego Playstation, a emulator Playstation drugiego jest juz na ukonczeniu.

PSX? Proszę bardzo, graj w pierwsze Gran Turismo. Ja wolę piąte na PS3. A emu na PS2 ma trochę dziwne kolory

Przy okazji zwracam uwage, ze owszem - gracze PC zwykle czekaja sobie dluzej na konwersje, ale rownie czesto co daremnie przeniesione sterowanie dostaja bonusy pokroju lepszych tekstur, czy dodatkowych misji (jakos fani konsol zwykle zauwazaja tylko kiepskie sterowanie). Cierpliwosc podobno jest cnota.

Np. Assasin's Creed. Czekaliście x czasu, żeby móc sobie zniszczyć stragan. Było warto?

Chcialbym sie tez zapytac, kiedy panowie od konsol dostana World of Warcraft chociazby oraz - w przypadku PS3 - czy podczas rozgrywki internetowej lagi przestaly byc takie zabojcze (bo jakis czas od otrzymania naprawionej konsoli sprobowalem wejsc na meczyk w Soul Calibur IV, by po chwili dac sobie jednak spokoj)

World of Warcraft nie potrzebny na konsolę, bo kompa który go odpali można mieć za śmieszne pieniądze (<500zł). A lagi to wina łącza, ja na chello nie mam ich prawie w ogóle, a trochę się gra w MotorStorma :)

Bawi mnie tez argumentacja, ze na konsolach nie trzeba czekac na instalacje gier - biorac pod uwage, ze czekanie z takiego powodu bylo pierwszym co musialem zrobic po wlozeniu plytki z np. Heavenly Sword do czytnika. Proponuje teraz mowic, ze "zwykle nie trzeba czekac".

Pff. Na konsolach trzeba czekać tylko czasem, na PC zawsze. I tak lepiej tu wypadają konsole

Jesli chodzi o argumentacje, ze PS3 odtwarza filmy na plytkach Blue-Ray - osobe, ktora dala ten argument poprosze o wskazanie mi miejsca, gdzie moge kupic takie filmy.

O cholera. Masz nas. Zapomnieliśmy, że nigdzie nie ma w sprzedaży filmów na BD. A już szczególnie ich nie ma w Media Markt i na allegro. Kurde, taki wstyd :/

A co do rdzeni, PS3 ma jeden rezerwowy, po to, by z każdym zepsutym nie trzeba było wysyłać konsoli na gwarancję. Ale jak już wyślesz, to naprawią Ci oba, nie bój się

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słodki Jezu jak ja dawno na tym forum nie byłem... a wpadłem żeby obalić dwa argumenty "za PC":

1. "Piece są bardziej wydajne!"

Huh, i dużo mi to da. Gry konsolowe są optymalizowane pod konkretny sprzęt, przez co działają płynnie nawet, jeśli dana konsolka jest słabsza od PC (oczywiscie są wyjątki blahblahblah - wina twórców). Na PC mamy żylion kombinacji sprzętowych, i tak np. na moim mocnym kompie Left 4 Dead się z niewiadomych powodów zacina. Ale tak perfidnie: gram 2 minuty i ciach! - dźwięk się zapętla, obraz stoi. I tak przez od 10 do 20 sekund. Ba, jest jeszcze lepiej, bo gra się... "rozkręca" i po godzince grania takiego problemu nie mam.

Druga gra, Mass Effect. WYLATUJE DO PULPITU CO 5 MINUT. Nie pytajcie czemu, bo nie wiem. Ot, gram gram gram i nagle wszystko znika i widze moja tapetkę. bez żadnych komunikatów...

2. "FPSy na padzie są niewygodne!"

Hehe, dobre sobie. Jasne, niektóre shootery sieciowe są przyjemniejsze na PC. Szczerze kocham Team Fortress 2 (a.k.a. najlepszy sieciowy shooter w historii) i nie wyobrażam sobie go na konsoli (mimo, że na PS3 i Xa wyszedł)... ale kiedy gram w Resistance 2 czy Halo 3 to nie mam _żadnych_ problemów z celowaniem. A zauważyliście, że WSZYSCY gracze celują tym samym padem, toteż ich szanse są równe?

FPSy w singlu to zupełnie inna kwestia. Moim zdaniem zdecydowanie lepiej się w nie gra na konsoli, chociażby dzięki takiemu prostemu feature'owi jak stare, dobre wibracje. Czy myszka zaczęła komuś kiedyś skakać po biurku? Nie. A Pad potrafi dostać stuprocentowej padaczki i nieźle podbić klimat strzelania.

I coś od siebie: GRY. Bo jakoś dużo osób o nich zapomina.

PC ma MMO, więcej RTSów, jakieś przygodówki... i fajnie, z tym że brak (ostatnio przynajmniej) gier głębokich. Shadow of the Colossus, ICO? Znacie te tytuły? Jeśli nie, to wą mi stąd i pożyczyć PS2 od kumpla i grać, i wzruszać się, i kurde ZWIĄZAĆ SIĘ Z WIRTUALNĄ POSTACIĄ. Tak, Yorda z ICO jest niesamowita...

Na zakończenie: do grania na PC nic nie mam, bo sam na moim kompjuterze gieram. Ale gdybym miał wybierać, nie zastanawiałbym się i wybrał konsole.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie to uważam, że konsole to zuo i mhrok :wink: . No ale na poważnie, to jest jeden istotny argument przemawiający na ich korzyść. A są to mianowicie kretyńskie zabezpieczenia gier na PC, które ostatnio mnożą sie jak króliki. To, że dają w kość tylko i wyłącznie legalnym użytkownikom mówić nie warto, bo o tym powszechnie wiadomo. A taka gra na konsole jest zupełnie wolna od tego rodzaju niedogodności. Po prostu kupujesz i grasz. Można iść sobie z nią do kolegi i zagrać na jego konsoli (chyba będzie działać itd. jeśli nie to nie wiem, poprawcie mój tok rozumowania). A tej samej gry na PC już od znajomego nie pożyczysz, bo straci tym samym jedną aktywację. Tak więc w tym aspekcie jeszcze jeden + na rzecz konsol można dopisać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maverick, jeżeli uważasz że za 1500zł(koszt PS3) kupisz laptopa ciągnącego CoD4 na full to jesteś w błędzie. Mój laptop za 2500zł nie radzi sobie z tym wyzwaniem. W Far Cry 2 na najniższych też sobie nie pograłem, więc argument chybiony.

PS. Mój pierwszy post!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pff. Na konsolach trzeba czekać tylko czasem, na PC zawsze. I tak lepiej tu wypadają konsole

I gry się nam szybciej wczytują... a był taki argument że na konsolach też można gry instalować i to jest dobre i opcjonalne. Normalnie zupełny brak wykluczających się argumentów i pełna konsekwencja! :)

EDIT - I nich ktoś jeszcze powie że instalacja to jest coś złego... to wyśmieje od fanbojów którzy nie mają argumentów :) Pewnych granic się nie przekracza - tak jakby ktoś powiedział że na klawie+myszce się lepiej gra w FIFA albo bijatyki - też bym wyśmiał :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ave!

Jataman -> pisalem, ze za owe 1500 zl mozna kupic uzywanego lapka, ktory uciagnie WIEKSZOSC majacych znaczenie ze wzgledu na swoj tryb sieciowy produkcji - CoD4 moze i jest fajna i znakomita gra (nie wiem, nie gralem), ale nie nim jednym rozgrywki sieciowe stoja. Biorac pod uwage, ze wciaz sa organizowane turnieje starego Starcrafta to jestem gotow sie bardzo przy tym stanowisku upierac. No i rzecz jasna dzieki za oswiecenie mnie, ze przy zabawie sieciowej najwazniejsze jest by gra na full detalach poszla. Szacun. Dzieki, postoje. Zwlaszcza, ze jedna z najbardziej udanych imprez sieciowych w jakich bralem udzial, to byla rozgrywka w pierwszego Dooma i ganianie sie z kumplami trzymajac pily spalinowe w lapach (a bylo to juz WTC), ale moze faktycznie racje maja Ci co zamieszczaja sobie te statystyczne procenty w podpisach.

Arnoldo -> bo na konsolach jest taki fajny trick, ze zabezpieczenie antypirackie jest wbudowane w uklady samej konsoli - tak sie jakos sklada, ze watpie by jakos wiele osob, chetnie by stalo z lutownica nad plytka warta ponad tysiac zlotych, na ktorej jest napchane tyle ukladow, ze sie ledwo tam mieszcza (w dodatku sa niepodpisane). Szczerze mowiac to sie zastanawiam, ze panowie tworcy gier powinni sie zgadac z poanami producentami plyt glownych czy kart graficznych i zaczac stosowac podobny bajer - jak koszty piractwa nagle gwaltownie wzrosna, to sie moze zaczna zastanawiac czy bardziej kalkuluje sie kupowanie tych oryginalow, czy ryzykowanie uszkodzenia swojego sprzetu.

Net -> pomijajac fakt, ze w przypadku Mass Effect osoby kupujace gre do pol roku po premierze mialy niesamowita okazje zaplacic ponad sto zlotych za bycie betatesterami (masz procek AMD? gra sie z nimi nie lubi), to sytuacje takie wynikaja z lenistwa tworcow niz z niedoskonalosci samego sprzetu. Zreszta - uparty Pecetowiec rozwiaze kazdy problem (ja mialem troche inny problem z ME, ktory koncowo rozwiazala aktualizacja sterownikow + optymalizacja pracy systemu + wylaczenie jakichs opcji wyswietlania w oprogramowaniu karty graficznej) - niezaprzeczalna zaleta konsol sie tutaj pokazuje, czyli latwosc w obsludze. Rownoczesnie niezaprzeczalna zaleta Pecetow tutaj jest podatnosc na dostosowywanie pod swoje potrzeby i przerabianie - dwie cechy bedace zaletami (choc ih bycie zaletami zalezy wylacznie od podejcia uzytkownika) i na dobra sprawe wzajemnie sie wykluczajace.

Z punktem drugim spieral sie generalnie nie bede, bo sam uwazam, ze robienie headshootow celujac padem to jedynie kwestia odrobiny praktyki (w sumie to wszystko sprowadza sie do dobrze pomyslanego sterowania), nie zgodze sie tylko z tym, ze szanse sa rowne bo wszyscy uzywaja tego samego sprzetu - uwazam, ze roznica w czulosci myszki czy liczbie wyswietlanych FPS (co za roznica czy gra wyciaga 40 czy 90? bez przesady) to ma znaczenie jedynie dla hardkorow.

Jesli chodzi o glebokie tytuly to moge wspomniec, ze PC tez ma swoje Tormenty czy Maski Zdrajcy, ale z tym argumentem sie akurat wybitie zgadzam - badz co badz to z powodu tego wrazenia, ze zachodni tworcy zaczeli sobie leciec w kulki przy tworzeniu fabul swych produkcji, zdecydowalem sie na zakup konsoli.

Co do emulatorów PS i PS2 , to aby grać musisz mieć BIOS konsoli czyli aby go legalnie zdobyć musisz kupić konsolę.

na ile sie orientuje w sytuacji, to prawa autorskie/majatkowe na BIOS Sony zalozylo dopiero w przypadku konsoli PS2. Tak wiec jak ja to widze - wystarczy, ze kupie po kosztach popsuta konsole i BIOS mam legalnie juz.

Nie sądzę byś na Linux pograł w jakieś super gry a cena Windows XP jest jakieś 50zł wyższa od PS2.

jak juz napisalem wczesniej, w Katowickim empiku konsolka PS2 stoi za 500 zlotych, kawalek dalej stoi okrojony XBOX360 w tej samej cenie (no, moze z 50 zlotych drozszy jest). Jezeli widziales gdzies sprawna konsole PS2 za 250 zlotych (Allegro? jkis czas temu przegladalem i ceny nie schodzily ponizej 350 zlotych) to bardzo prosze o linka - w takiej cenie kupie sobie z miejsca nawet sie nie zastanawiajac zbytnio.

No bo czy to Twoja wina, że Tyson nie dojechał?

oczywiscie, ze nie - tym nie mniej w zaden sposob moja wygrana nie stanowi o tym, ze jestem lepszym bokserem od Tysona. Niemal pewne jest, ze jakby jednak dojechal, to zostalaby ze mnie mokra plama rozsmarowana po ringu. Tak wiec bede sie bardzo upieral, ze metafora jest bardzo trafna. W tym przykladzie sila boksera w zaden sposob nie jest powiazana z jego agentem - tak samo to, ktora platforma est lepsza nie jest powiazane z tym jak dobrych ma marketingowcow (przypomnij sobie sytuacje sprzed paru lat z rywalizacji INTEL vs AMD, kiedy to Intel wypuscil daremna serie prockow i z samej logiki powinno wynikac, ze firma ta winna pasc na pysk i sie juz nie podniesc - tylko, ze jakos tak sie zlozylo, ze spece od reklam te procki tak zachwalali, ze firma jeszcze na nich zysk osiagnela. Czy owa skutecznosc marketingowcow miala wplyw na wydajnosc samych procesorow?). Rynek konsolowy jest znacznie lepiej reklamowany, tyle ze pieniadze wydane na reklamy nie maja wplywu na parametry osiagane przez konsole. Szczerze mowiac nie wiem juz jak moge to prosciej powiedziec.

PSX? Proszę bardzo, graj w pierwsze Gran Turismo. Ja wolę piąte na PS3. A emu na PS2 ma trochę dziwne kolory

jakis czas wczesniej ktos wymienial, ze zliczajac po ktorej stronie wiecej gier wydano, nalezy zsumowac wszytkie gry wydane na wszystkie konsole. Ja zwracam tylko uwage, ze mozecie sobie darowac w tej rozpisce gry wydane na PSX - bo te mozna bez wiekszych probloemow na PC odpalic, za jakis rok czy dwa odpadna wam tez gry wydane na PS2. Jak sie ma sytuacja z emulatorami xskrzynki czy innych konsol - nie wiem. Przy okazji - od kiedy to o jakosci gry swiadczy cyferka przy tytule?

Np. Assasin's Creed. Czekaliście x czasu, żeby móc sobie zniszczyć stragan. Było warto?

1. nie tylko zniszczyc stragan - dostalismy tez AFAIR mozliwosc szybkiej podrozy pomiedzy odwiedzonymi miastami

2. biorac pod uwage, ze - jezeli dobrze kojarze - w czasie kiedy gracze PC czekali na mozliwosc zniszczenia paru straganow - konsolowcy wyklinali tworcow gry, bo sie notorycznie zawieszala podczas jazdy konnej pomiedzy miastami - to tak, moim zdaniem bylo warto czekac

World of Warcraft nie potrzebny na konsolę, bo kompa który go odpali można mieć za śmieszne pieniądze (<500zł). A lagi to wina łącza, ja na chello nie mam ich prawie w ogóle, a trochę się gra w MotorStorma :)

w takim razie Guild Wars 2 czy dowolna inna nowa gra MMO. Zas jezeli chodzi o owe lagi - to ja przepraszam, ale jakie niby mam miec to lacze? 6MB? 10MB? Bo jezeli moge sobie ogladac trailery i inne materialy reklamowe (czy chociazby gameplaye) na youtube, w - jesli wierzyc temu czerwonemu przyciskowi - rozdzielczosci HD bez oczekiwania na ich pelne zaladowanie, a po wylaczeniu wszelkich rzeczy obciazajacych polaczenie (za wyjatkiem GG) i podlaczeniu konsoli, mam laga, to cos jest chyba nie halo raczej z serwerem gry?

Zapomnieliśmy, że nigdzie nie ma w sprzedaży filmów na BD. A już szczególnie ich nie ma w Media Markt i na allegro. Kurde, taki wstyd :/

w takim razie za jakis rok czy dwa, jak juz owe dyski beda niemal standardem (wersja optymistyczna) to sobie zakupie naped Blu-Ray do kompa. Lepszy niz ten co jest w konsoli. Wowczas najkprawdopodobniej za 1/5 obecnej ceny. Szpanowanie, ze sie cos ma przy co najwyzej srednich mozliwosciach wykorzystania tego, nie kwalifikuje sie do grupy rzeczy uznawanych przeze mnie za rozsadne.

tak a propo napedow - przypomniala mi sie taka refleksja, jaka krazyla mi po lbie przy okazji uzerania sie z popsuta konsola:

do napedu DVD w kompie moge wlozyc plyte nawet usmarowana maslem - w najgorszym przypadku bede musial wyjac naped, wyrzucic go na smietnik i za jakies 50 zl sprawic sobie nastepny.

W przypadku konsoli pilnuje by wkladana plyta nie miala nawet jednego pylku czy odcisku palca na swej powierzchni, a jezeli naped mi padnie, to sie zacznie zabawa z serwisami.

A co do rdzeni, PS3 ma jeden rezerwowy, po to, by z każdym zepsutym nie trzeba było wysyłać konsoli na gwarancję. Ale jak już wyślesz, to naprawią Ci oba, nie bój się

gwarancja nie trwa wiecznie, poza tym po czym niby mam poznac, ze zakupiony przeze mnie egzemplarz ma rezerwowke uszkodzona, czy tez nie (bo caly psikus polega na tym, ze mozna konole z uszkodzonym rezerwowym sprzedawac jako produkt "pelen")? Gdy kupujesz samochod sprawdzasz chyba nie tylko stan czterech kol, ale takze jak wyglada to w bagazniku - a jak po otwarciu bagaznika okazuje sie, ze piate kolo jest przebite, to naturalna reakcja jest zrobienie awantury sprzedawcy?

Ten aspekt dyskusji z mojej strony zreszta tyczy sie nie tyle mozliwosci zakupu niedzialajacej konsoli (bo jak na razie programisci tworza gry korzystajace z rdzenia glownego aby), co raczej samego podejscia do klienta.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

naturalna reakcja jest zrobienie awantury sprzedawcy?

Za przebite zapasowe koło? No nie żartuj, jeździłeś ty kiedyś samochodem, choćby jako pasażer? Nie wiesz jak o taki eksces łatwo :P Ale ja bym nawet o zepsuty rdzeń awantury nie robił - miałbym dobry argument do zbicia z ceny bez utraty funkcjonalności konsoli.

w takim razie za jakis rok czy dwa, jak juz owe dyski beda niemal standardem (wersja optymistyczna) to sobie zakupie naped Blu-Ray do kompa. Lepszy niz ten co jest w konsoli. Wowczas najkprawdopodobniej za 1/5 obecnej ceny. Szpanowanie, ze sie cos ma przy co najwyzej srednich mozliwosciach wykorzystania tego, nie kwalifikuje sie do grupy rzeczy uznawanych przeze mnie za rozsadne.

Proszę bardzo, nikt Cię nie zmusza. Ale w PS3 napęd jest dobry, nigdy nie miałem z nim żadnych problemów. Jaką masz wersję konsoli? 80gb?

tak a propo napedow - przypomniala mi sie taka refleksja, jaka krazyla mi po lbie przy okazji uzerania sie z popsuta konsola:

do napedu DVD w kompie moge wlozyc plyte nawet usmarowana maslem - w najgorszym przypadku bede musial wyjac naped, wyrzucic go na smietnik i za jakies 50 zl sprawic sobie nastepny.

W przypadku konsoli pilnuje by wkladana plyta nie miala nawet jednego pylku czy odcisku palca na swej powierzchni, a jezeli naped mi padnie, to sie zacznie zabawa z serwisami.

Za kilka lat będziesz to samo mówił o BD, jak wyjdzie nowy napęd. Cena postępu

1. nie tylko zniszczyc stragan - dostalismy tez AFAIR mozliwosc szybkiej podrozy pomiedzy odwiedzonymi miastami

2. biorac pod uwage, ze - jezeli dobrze kojarze - w czasie kiedy gracze PC czekali na mozliwosc zniszczenia paru straganow - konsolowcy wyklinali tworcow gry, bo sie notorycznie zawieszala podczas jazdy konnej pomiedzy miastami - to tak, moim zdaniem bylo warto czekac

1.Otoczenie między miastami jest tak dobre, że straciliście tylko konne pościgi (Ty na koniu a oni na nogach :)) i ogólnie bardzo fajny kawałek gry, w który twórcy włożyli masę pracy

2.Hmm, ja nie pamiętam żeby mi się kiedykolwiek zawiesiła... może to tylko problem XO?

// Note+: Problemy z AC występują tylko w wersji na PS3. Pamiętam, że wiele się na ten temat działo, ale update softu do najnowszej wersji rozwiązywał problemy z wieszaniem się. - Kagex //

Przy okazji - od kiedy to o jakosci gry swiadczy cyferka przy tytule?

Grałem i w to i w to (GT 5: Prologue), i skok jakości jest ogromny. Nie chodziło mi o samą cyferkę...

Ja zwracam tylko uwage, ze mozecie sobie darowac w tej rozpisce gry wydane na PSX - bo te mozna bez wiekszych probloemow na PC odpalic, za jakis rok czy dwa odpadna wam tez gry wydane na PS2.

Nie ilość, a jakość się liczy. Jak chcesz to graj w masę tytułów z pudła w Media Markt - tylko 9,99.

oczywiscie, ze nie - tym nie mniej w zaden sposob moja wygrana nie stanowi o tym, ze jestem lepszym bokserem od Tysona. Niemal pewne jest, ze jakby jednak dojechal, to zostalaby ze mnie mokra plama rozsmarowana po ringu. Tak wiec bede sie bardzo upieral, ze metafora jest bardzo trafna. W tym przykladzie sila boksera w zaden sposob nie jest powiazana z jego agentem - tak samo to, ktora platforma est lepsza nie jest powiazane z tym jak dobrych ma marketingowcow (przypomnij sobie sytuacje sprzed paru lat z rywalizacji INTEL vs AMD, kiedy to Intel wypuscil daremna serie prockow i z samej logiki powinno wynikac, ze firma ta winna pasc na pysk i sie juz nie podniesc - tylko, ze jakos tak sie zlozylo, ze spece od reklam te procki tak zachwalali, ze firma jeszcze na nich zysk osiagnela. Czy owa skutecznosc marketingowcow miala wplyw na wydajnosc samych procesorow?). Rynek konsolowy jest znacznie lepiej reklamowany, tyle ze pieniadze wydane na reklamy nie maja wplywu na parametry osiagane przez konsole. Szczerze mowiac nie wiem juz jak moge to prosciej powiedziec.

To Ty przyjmujesz, że gdyby nie piractwo i nieudolność twórców gier, to PC by dominowało, i to zdecydowanie (ty vs. Tyson)? No człowieku, opanuj się :/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...