Zuntir Napisano Czerwiec 4, 2013 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 4, 2013 (edytowany) Od siebie dodam, że świetną karcianką na przerwę w pracy/między wykładami/między zajęciami jest Monopoly Deal - bardzo lekka i przyjemna, a ostatnio z kumplem olaliśmy wykład dla niej bo tak potrafi wciągnąć. I jeszcze Memoir '44 - realia II WŚ(odwzorowane jako tako ale mimo wszystko ) plus figurki plastykowych żołnierzyków przypominające dzieciństwo i proste choć nie prostackie zasady, które wymagają kombinowania. Świetna planszówka!EDIT: Byłbym zapomniał o mojej nowej miłości - The Spoils - karcianka przypominająca Magica, dopiero raczkuje i mało jest setów, ale jesli ktoś szuka czegoś bardziej złożonego od Magica(w kwestii rozgrywki) z klimatem będącym połączeniem steampunku, Lovecrafta i rewolucji industrialnej podane w formie nie do końca na serio, z dziwnym i odjechanym poczucieciem humoru to szczerze polecam.Użytkowników z Warszawy i okolic zapraszam do gry, mogę też nauczyć grać jak ktoś się skusi. Edytowano Czerwiec 4, 2013 przez Zuntir Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rattlesnk Napisano Czerwiec 5, 2013 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 5, 2013 Ze swojej strony polecam Santiago de Cuba - lekkie i przyjemne euro oraz niedawno odkryte przeze mnie Riff Raff, gra jest po prostu genialna, choć w Polsce dostępna tylko w jednym sklepie i kosztuje niestety ponad 200 zł. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
youngman22 Napisano Wrzesień 9, 2013 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 9, 2013 Co do gier planszowych i karcianych - uwielbiam i jedno i drugie, np.na www.gry.pl lub www.gry-planszowe.pl czy choćby www.gamesfanatic.pl - . wybór duży. Ale skoro mowa o tego rodzaju grach,to czy grywacie tylko i wyłącznie w darmowe, czy może płacicie,jeśli zachodzi taka potrzeba? Bo takie sytuacja też bywają możliwe.A skoro tak, to jaką formę płatności wybieracie? Bo mnie obdarowano PaySafeCard i w razie potrzeby płacę jeśli jakaś gra jest płatna,a mnie zaintryguje. Pozdrawiam.Hej. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzetyl Napisano Grudzień 27, 2013 Zgłoś Share Napisano Grudzień 27, 2013 Jeśli chodzi o "analogowe" planszówki to moją pierwszą był Horror w Arkham (na bazie prozy H.P. Lovecrafta) i stwierdzam, że jest to najlepszy co-op w jakiego grałem. Oprócz Arkham Horror mogę polecić grę Labyrinth (jest to chyba nawet polska produkcja), Space Hulk : Death Angel i Znak Starszych Bogów. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Black Shadow Napisano Grudzień 29, 2013 Zgłoś Share Napisano Grudzień 29, 2013 Heh, jeżeli o Horrow w Arkham chodzi to miałem okazję zagrać go raz i to jeszcze nie całą partię do końca na ostatnim zjeździe we Wrocławiu z paroma forumowiczami, na pytanie dlaczego odpowiem za chwilę ;] W kwestii technicznej oraz ogólnego wykonania planszówka imo stoi na naprawdę wysokim poziomie - jest masywna, elegancko wykonana, zabiera w cholerę czasu, ale przy takiej masie kart itd. oferuje spore replayibility, jest także elastyczna i można w nią grać nawet w wersje na jednego gracza i imo można się w nią bawić nawet jeżeli nie zna się aż tak dobrze uniwersum Lovecrafta. W każdym razie, all things considered, nasza ekipa odpadła po dobrych paru godzinach w czasie których gra nas po prostu załamała. W moim wypadku całą rozgrywkę zacząłem od tego, że wylosowało mi zdarzenie, które ostatecznie rzuciło mnie do więzienia i zabrało większość dobrego sprzętu a miałem np. Tommy Guna czyli chyba jednego z lepszych dmg dealerów w grze. O tym jak tragicznie rzuty kości wypadały w walce i nie tylko w moim wypadku nawet nie będę wspominał... było ostro, ale też zabawnie Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
t3tris Napisano Marzec 29, 2014 Zgłoś Share Napisano Marzec 29, 2014 ITT: postujecie swoje ulubione gry planszowe, bądź dyskutujecie o zapostowanych przez innych. Każdy top 3. Inb4 a czy można mówione rpg - nie, nie można, to fred dla fajnych ludzi.Posty bez poziomu będę wywalał. Bez litości i bez "przepraszam".1. Twilight ImperiumNajlepsza, największa, najdłuższa, najbardziej skomplikowana i najbardziej wciągająca planszówa świata. Chciałeś być władcą galaktyki? Droga wolna, musisz tylko pokonać swoim 3-7 kupli i możesz nim zostać. Przeciętna rozgrywka trwa 10 godzin. Polityka, handel, wojna, produkcja, sojusze, zdrady, tu masz wszystko.2. Gra o TronOpanuj Westeros, wbij swoim sojusznikom nóż w plecy w odpowiednim momencie, dziel i rządź. I oczywiście nie zapomnij o tym, że konie rządzą światem*.*? Hrabula, Wrocław, sierpień 2013.3. CarcassonneDobre dla początkujących, niemęczące zaawansowanych. Kupa radości na spokojniejsze spotkania ze znajomymi. Przy okazji bywa mocno nieprzewidywalna. 3 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
t3tris Napisano Marzec 29, 2014 Zgłoś Share Napisano Marzec 29, 2014 Scrabble - i znów, kolejna klasyczna do bólu gra. Literki, cyferki, kombinowanie, dokładanie i ślęczenie ze słownikiem w ręku.Ja zawsze grałem tak, że nie wolno mieć słownika, sięga się po niego tylko, gdy jeden gracz sprawdza drugiego. Ale zgoda, Scrabble to zdecydowanie jedna z najfajniejszych gier, przy okazji rozwijająca. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Xardas80 Napisano Marzec 29, 2014 Zgłoś Share Napisano Marzec 29, 2014 Carcassone w top 3? No nie sądzę... fajna gra, dużo funu z kafelkami i można budować domki, ale bez przesady. Z Twilight Imperium i GoT się zgodzę, choć w tej pierwszej grze nie podoba mi się losowość w walce, bo można głupio przegrać.Dlatego dla mnie GoT jest na 1. miejscu zamiast Twilighta. Ale jeszcze osobiście lubię Cywilizację: Poprzez Wieki, Wiz-Wara i nową miłość - Descenta. No i wiadomo - Monopoly kupa. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
t3tris Napisano Marzec 29, 2014 Zgłoś Share Napisano Marzec 29, 2014 Carcassone w top 3? No nie sądzę... fajna gra, dużo funu z kafelkami i można budować domki, ale bez przesady.Miej na uwadze, że to jest jedna z najłatwiejszych do wytłumaczenia gier, a jednocześnie nie męczy na dłuższą metę. To, że nie jest uber-skomplikowana nie umniejsza jej w niczym, nie wyklucza jej też z grona gier, gdzie można stosować skomplikowane taktyki.Z Twilight Imperium i GoT się zgodzę, choć w tej pierwszej grze nie podoba mi się losowość w walce, bo można głupio przegrać.Hah, i "losowość" dostrzegasz tylko w przypadku tej pierwszej? ;> Taki urok wszystkich gier z kostką - masz element losowości.Ale jeszcze osobiście lubię Cywilizację: Poprzez Wieki, Wiz-Wara i nową miłość - Descenta.No i wiadomo - Monopoly kupa.Civka jest w pyte, w Descenta nie grałem a Wiz-Wara nie znam Natomiast co do Monopoly - zgodzę się pod jednym warunkiem. To jest kupa, ale tylko w odniesieniu do cudownego i niezastąpionego Eurobiznesu. Obiektywnie, to Monopoly jest całkiem spoko ;] Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
t3tris Napisano Marzec 29, 2014 Zgłoś Share Napisano Marzec 29, 2014 7) Cyklady - "- Ha, wygrałem! - Skąd masz tyle żetonów, perfidny oszuście? - Powściągnij Waść kalumnie! - To ja idę na Apollona..."-Zeus za 4!-Zeus za 5!-Dobrze, wyprztykaj się z żetonów, o to chodziło, Apollon dla mnie.#YESWASCyklady są w pytkę, ale jak dla mnie kończą się w momencie, gdy naprawdę jest ciekawie. Większe plansze i gra do 3 metropolii byłaby super. 1 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nerf0 Napisano Marzec 29, 2014 Zgłoś Share Napisano Marzec 29, 2014 Heh, chyba jedyne planszówki w jakie grałem to Chińczyk i jakaś nasza podróbka Monopoly. Nigdy specjalnie za czymś takim nie przepadałem. Wolałem RPGi i bitewniaki. :] Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Xardas80 Napisano Marzec 29, 2014 Zgłoś Share Napisano Marzec 29, 2014 Z Twilight Imperium i GoT się zgodzę, choć w tej pierwszej grze nie podoba mi się losowość w walce, bo można głupio przegrać.Hah, i "losowość" dostrzegasz tylko w przypadku tej pierwszej? ;> Taki urok wszystkich gier z kostką - masz element losowości.Są gry, gdzie element losowości nie przeszkadza, bo są one wokół tego zbudowane (RPGi czy między innymi Descent ), ale masz takiego Twilighta, gdzie budujesz wielkie imperium galaktyczne, masz ogromną flotę i atakujesz jakąś pierdołę... możesz to przegrać, bo twoje rzuty będą słabe, a przeciwnik będzie miał bardzo mocne. Nie lubię w takich grach rozstrzygania bitew kośćmi. Pomijam tu Riska, bo tej gry nawet na serio nie biorę (chociaż oczywiście to tylko moje zdanie). Podoba mi się system w Grze o Tron - każda jednostka ma swoją wartość i jak ktoś jest fanem losowości, to może dodać opcjonalną zasadę (karty losów bitwy) - wszyscy są szczęśliwi. Chociaż takie rozwiązanie w Twilight Imperium w jakiś sposób rozumiem, bo to czyni rozgrywkę w jakiś sposób zbalansowaną - nawet jak komuś od początku będzie kiepsko szło, to jeszcze może się "na farcie" ładnie odbić od dna. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
t3tris Napisano Marzec 29, 2014 Zgłoś Share Napisano Marzec 29, 2014 Bierz jednak poprawkę, że pewnych bitew nie sposób przegrać, nawet mając ekstremalnego pecha - Sardakk Norr, flota z flagshipem i masz +2 do wszystkich rzutów, czyli masz War Suny z atakiem 3k10 i trafieniem od 1. Dodaj do tego Sustain Damage, które domyślnie mają wszystkie War Suny, dołóż Duranium Armor i masz flotę nie do zniszczenia przez złe rzuty. ;] Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
t3tris Napisano Marzec 30, 2014 Zgłoś Share Napisano Marzec 30, 2014 @MAGCyklady w ogóle są niesamowite, jeśli chodzi o możliwość składania combosów z kart wygrywa z nimi jedynie Dominion. Kraken jeszcze się od biedy przydaje, natomiast nijak nie umiem znaleźć zastosowania dla Cyklopa, poza tym, że pomaga bronić miast. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nerf0 Napisano Marzec 30, 2014 Zgłoś Share Napisano Marzec 30, 2014 Czy miała może błękitno-bordowe pudełko, a na środku pana w garniturze, z dymiącym cygarem? Jeżeli tak, to znaczy że grałeś w Bankruta!Przeciwnie drogi kolego, ja grałem w Fortunę. :] Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kubastach Napisano Marzec 30, 2014 Zgłoś Share Napisano Marzec 30, 2014 Czy miała może błękitno-bordowe pudełko, a na środku pana w garniturze, z dymiącym cygarem? Jeżeli tak, to znaczy że grałeś w Bankruta!Przeciwnie drogi kolego, ja grałem w Fortunę. :]Ja jeszcze mam ją na strychu. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arturzyn Napisano Marzec 30, 2014 Zgłoś Share Napisano Marzec 30, 2014 Ja mam Scrabble, grałem też w Chińczyka, a kuzyn przyniósł niedawno Cludeo. Ciekawa gra. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ellusion Napisano Marzec 30, 2014 Zgłoś Share Napisano Marzec 30, 2014 1. Horror w Arkham - must have dla każdego fana twórczości Lovecrafta. Trudna, ale przy tym świetna. Plusem i minusem jest fakt, że nad jedną rozgrywką możesz spędzić nawet cały dzień.2. Świat Dysku - Ankh Morpork - tym razem coś dla fanów Pratchetta. Klimat, humor, ciągłe kombinowanie kto gra kim i jak mu utrudnić życie.3. Carcassone - pierwsza gra, która pokazała mi, że istnieje świat poza Monopoly. Proste zasady, szybkość rozgrywki, przyjazność dla gracza. Zdecydowanie polecam na początku przygody z planszówkami.Ciągle czekam na okazję do sprawdzenia Relic: Warhammer Board Game, Gry o Tron i Elder Sign.Poza konkursem, bo nieplanszowe czekam na Warhammer: Conquest. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Xardas80 Napisano Marzec 30, 2014 Zgłoś Share Napisano Marzec 30, 2014 Cludeo. Ciekawa gra.Nie Cludeo, tylko Cluedo . Ale tak poza tym, to faktycznie ciekawa gra, chociaż nie jest ona taką, w którą można grać zbyt często, bo szybko się znudzi. No i jak się umie myśleć, to jest zbyt prosta, ale to już szczegóły.Swoją drogą polecam - choć nie jest to gra planszowa, a karciana - Glory to Rome. Naprawdę coś niesamowitego. Zasady i rozgrywka to proste rzeczy, ale - jak w każdej karciance - można tam robić chore kombosy, tworzone z budynków... stawianych w Starożytnym Rzymie... czy trzeba coś więcej dodawać? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brylant Napisano Marzec 30, 2014 Zgłoś Share Napisano Marzec 30, 2014 Kelner, w mojej Luźnej Jeździe jest porządny temat! 3 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Noobirus Napisano Marzec 30, 2014 Zgłoś Share Napisano Marzec 30, 2014 Szkoda, że nie mam tych "najlepszych", ale i tak się wtrącę.Runebound - najgorzej wydane pieniądze, a tanie to nie było Plansza jak i sama gra wygląda epicko, ale rozgrywka jest nuuuuudna i dłuuuuga. Nawet, jeśli podwyższy się zdobywanie doświadczenia przez bohaterów dwu-trzykrotnie, to i tak mijają dwie godziny, zanim ktoś odważy się zaatakować pierwszego smoka.Dungeoneer - całkiem ok, niestety instrukcja polska jest tragiczna.Sabotażysta - liczy się to jako planszówka? Planszę sami układamy Nadal jedna z najlepszych gier, co grałem, idealna na przerwy, wyjazdy, spotkania.Grał ktoś w Smallworld? Jeśli tak, to poleca? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
t3tris Napisano Marzec 30, 2014 Zgłoś Share Napisano Marzec 30, 2014 ktoś tworzy słowo o którym pierwszy raz słyszysz, ma ono ź i stawia je na potrójnej premii słowneU mnie wtedy bierze się słownik pod rękę i pyta układającego czy go nim uderzyć czy na pewno chce to ułożyć Swoją drogą polecam - choć nie jest to gra planszowa, a karciana - Glory to Rome.Potwierdzam i pozdrawiam. Glory to Rome jest bardzo fajne, ale nieco kuleje dla dwóch graczy - prawie zawsze wygrywa się budując Katakumby, przez co gra trwa wyjątkowo krótko. Dla dwóch graczy to już lepiej zagrać sobie w Innowacje.Grywa ktoś jeszcze w tysiąca? Bo to jedna z nielicznych gier karcianych gdzie - oprócz dobrego rozdania - liczy się to co ma się w czaszce.Ja grywam, ale raczej właśnie na rozluźnienie, jak chce mi się grać w coś karcianego na myślenie, to gram w brydża Sabotażysta - liczy się to jako planszówka? Planszę sami układamy Nadal jedna z najlepszych gier, co grałem, idealna na przerwy, wyjazdy, spotkania.Liczy, liczy, liczy! Fantastyczne, dobry substytut mafii, gdy już ta się znudzi Dodatkowo ma dość szybkie rozdania, przez co nawet jak się umoczy w jednym jest wkrótce okazja na rewanż ;]Grał ktoś w Smallworld? Jeśli tak, to poleca?Ja grałem wielokrotnie, ale nie jestem jakimś wielkim fanem. Dobre to to, żeby zagrać raz na jakiś czas, ale nigdy nie zdarzyło mi się, żebym chciał po skończeniu jednej partii grać następną, co dla mnie jest niezbędnikiem, żeby jakąś planszówkę nazwać polecaną Plusem jest ogromna liczba możliwych rozdań - miksy ras i specjalności tworzą czasami tak nieprzewidywalne kombosy, że człowiek nie wie co się dzieje i dlaczego Świat dysku też jakoś nie przypadł mi do gustu, może kwestia tego, że grałem z ludźmi, którzy nie znali dobrze książkowego pierwowzoru. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brylant Napisano Marzec 30, 2014 Zgłoś Share Napisano Marzec 30, 2014 Z karcianek to nieco ponad rok temu nauczyłem się grać w "51". Jakież moje zdziwienie było, gdy sprawdzając teraz nazwę, wyskoczył mi "remik".Każdego dnia coś nowego... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ooltar Napisano Kwiecień 2, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 2, 2014 Dla mnie świetny jest Dixit, genialnie przy okazji rozgrzewa komórki mózgowe i jest idealny na imprezy. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
org Napisano Kwiecień 3, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 3, 2014 Podbijam, bo wartościowość tematu przebija Ksenon (le_funny_chemistry_joke.png)Jeżeli proste karcianki z dużą dozą losowości się liczą, to ogromną miłością darzę Munchkina, do którego mam kilka dodatków, a z zestawami Bronexa i paru innych kumpli zebraliśmy grubo ponad tysiąc kart. Jako planszówkowy nowoprzyjaciel zabrałem pudło do liceum, wyjąłem na jakimś okienku i w ten oto sposób zebrałem ekipę, z którą do dziś gram w Starcrafty czy inne Gry o Tron. Świetna zabawa - dużo śmiechu i nieprzewidywalnych sytuacji.Gra o Tron - znacznie więcej kombinowania i główkowania, spore możliwości jeśli chodzi o zawieranie taktycznych sojuszy (które trwają średnio 1 rundę). Gra świetnie oddaje klimat książki (pewnie serialu też, ale nie oglądałem), a z dodatkową oprawą (muzyka, światło i dobry napój) to już w ogóle można poczuć się niczym głowa potężnego Rodu. +1 do szantażu jeżeli grasz z kimś, kto nie przeczytał jeszcze wszystkich książek .strategia wygrywająca: konieZastanawiam się motzno nad trzecią pozycją, bo zagrywałem się w Agricolę, Cytadelę czy Twilight Imperium. Niech będzie, że Scrabble, bo w czasie gry nauczyłem się wielu połamańców językowych. Pozdrawiam babcię. 1 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.