Skocz do zawartości

EGM w sosie własnym


EGM

Polecane posty

  • Odpowiedzi 3,5k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Witam drogi EGM, zechciej zerknąć na poniższe pytanie:

1) Co sądzisz o sadze Terminator? (IMO te, które reżyserował James Cameron są genialne, trzecia część jest taka sobie, ale da się oglądać. Powstał jeszcze serial, ale o nim nie będę się wypowiadał, gdyż byłoby to bardzo tendencyjne... Jakby to powiedzieć, mimo, że małym naiwnym dzieckiem już nie jestem, to zauroczyłem się w postaci odrgrywającej rolę terminatora-kobiety w tym serialu. Więc jestem głuchy na wszelkie argumenty dotyczące jego mizerności :P)

2) Propos seriali, czy masz jakiś swój ulubiony?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam drogi EGM, zechciej zerknąć na poniższe pytanie:

1) Co sądzisz o sadze Terminator? (IMO te, które reżyserował James Cameron są genialne, trzecia część jest taka sobie, ale da się oglądać. Powstał jeszcze serial, ale o nim nie będę się wypowiadał, gdyż byłoby to bardzo tendencyjne... Jakby to powiedzieć, mimo, że małym naiwnym dzieckiem już nie jestem, to zauroczyłem się w postaci odrgrywającej rolę terminatora-kobiety w tym serialu. Więc jestem głuchy na wszelkie argumenty dotyczące jego mizerności :P)

2) Propos seriali, czy masz jakiś swój ulubiony?

Owszem, nie będę się spierał z twoją opinią. T III jest genialnym dziełem charakteryzatorów - z mocno sflaczałego już Arniego zrobić herosa to sztuka nie lada. O "Kronikach Sary Connor" nie będę się wypowiadał, bo widziałem tylko jeden odcinek.

A ulubiony serial? Oczywiście "Rzym". Ale ogromnie mi się też podobały "Doktor House", "Bones", "Dexter", "Lost" czy "Heroes" - a teraz zabieram się do oglądania "Deadwood".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję, dziękuję... (EGM sroma się jak napastowana przez bukanierów zakonnica z hiszpańskiego klasztoru, splata ręce w małdrzyk [konia z rzędem temu, co mi powie, co to jest "małdrzyk"] i raz jeszcze serdecznie dziękuje)...

Jak to mowil Waligorski "panna Basia zrobila usta w małdrzyk, a ręce w ciup. Ciup zaś posadziła na krześle". Sienkiewicz sie w grobie przewraca :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałeś kiedys swoją liste ksiażek, do których wracasz co roku. Sporo tego było, oczywiście domyslam się, że przy okazji czytasz jakieś nowe pozycje, które aktualnie mają premiery. Do tego przeglądasz też sporą część forum, co trochę czasu zajmuje. Tłumaczysz ksiazki, a więc i tam duzo czasu spedzasz na czytaniu przeroznych tekstow.

Dochodzimy do pytania: skonczyles kurs szybkiego czytania? I co w ogole sadzisz o calym przedsiewzieciu? Da rady opanowac ta umiejetnosc w domu za pomoca programow czy koniecznie trzeba sie zapisac na jakis specjalistyczny kurs, na ktorym wytrzepia z nas wszystka forse?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem, nie będę się spierał z twoją opinią. T III jest genialnym dziełem charakteryzatorów - z mocno sflaczałego już Arniego zrobić herosa to sztuka nie lada. O "Kronikach Sary Connor" nie będę się wypowiadał, bo widziałem tylko jeden odcinek.

A ulubiony serial? Oczywiście "Rzym". Ale ogromnie mi się też podobały "Doktor House", "Bones", "Dexter", "Lost" czy "Heroes" - a teraz zabieram się do oglądania "Deadwood".

To i ja spierać się nie pragnę, lecz jedynie do ciekawej dyskusji doprowadzić :) Zgadzam się, że charakteryzatorzy spisali się na medal. W filmie rozczarowała mnie kreacja Johna Connora. Nie chodzi mi o jego grę aktorską, ale samo przedstawienie postaci przez scenarzystów i reżysera. John Connor w trzeciej części filmu przypomina kolegę spod sklepu monopolowego, jest zahukany, przestraszony, odgrywa boczną rolę w filmie. Oglądałem produkcję trzy razy, ale nie dopatrzyłem się w jego roli żadnej cechy należnej przyszłemu wodzowi ludzkości. Daleko mu do 10-letniego Johna Connora z T2, a nawet serialowy John, jest od niego 10 razy lepszy.

Ale jak zwróciłeś już uwagę innemu forumowiczowi, to nie jest temat do dyskusji, lecz do zadawania pytań, to i takie znajdą się w tym poście. Dalej pomęczę Cię pytaniami związanymi z Terminatorem:

1) Czy saga o cybernetycznym mordercy ma jakieś ważne miejsce w Twojej filmowej "karierze"? Czy to po prostu film jak każdy inny

2) Wiesz zapewne, że powstaje nowy film o Terminatorze (będący notabene zapowiedzią nowej tryloggi) z Christianem Bale'em w roli Johna Connora? W jakiś sposób czekasz na te filmy? Czy umiejscowienie akcji w przyszłości nie pospuje klimatu filmu? I czy wreszcie Christian Bale sprosta legendzie? A może bez Arniego filmy o terminatorze nie są już tym samym

I pytanie bonusowe:)

Właśnie zakupiłem Click'a z pełną wersją Paradise Sokala. Czy ta gra jest w jakiś sposób związana z Syberią, w sensie czy powinienem pograć w poprzednie dzieła Sokala, zanim zasiąde do Paradaise?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałeś kiedys swoją liste ksiażek, do których wracasz co roku. Sporo tego było, oczywiście domyslam się, że przy okazji czytasz jakieś nowe pozycje, które aktualnie mają premiery. Do tego przeglądasz też sporą część forum, co trochę czasu zajmuje. Tłumaczysz ksiazki, a więc i tam duzo czasu spedzasz na czytaniu przeroznych tekstow.

Dochodzimy do pytania: skonczyles kurs szybkiego czytania? I co w ogole sadzisz o calym przedsiewzieciu? Da rady opanowac ta umiejetnosc w domu za pomoca programow czy koniecznie trzeba sie zapisac na jakis specjalistyczny kurs, na ktorym wytrzepia z nas wszystka forse?

Nie, nigdy nie doskonaliłem umiejętności czytania na żadnych kursach. Nie mam pojęcia, co o nich sądzić. Owszem, sporo czytam, ale po prostu wykorzystuje każdą wolną chwilę - czytam np. w pojazdach komunikacji miejskiej, pociągach itp.

1) Czy saga o cybernetycznym mordercy ma jakieś ważne miejsce w Twojej filmowej "karierze"? Czy to po prostu film jak każdy inny

2) Wiesz zapewne, że powstaje nowy film o Terminatorze (będący notabene zapowiedzią nowej tryloggi) z Christianem Bale'em w roli Johna Connora? W jakiś sposób czekasz na te filmy? Czy umiejscowienie akcji w przyszłości nie pospuje klimatu filmu? I czy wreszcie Christian Bale sprosta legendzie? A może bez Arniego filmy o terminatorze nie są już tym samym

I pytanie bonusowe:)

Właśnie zakupiłem Click'a z pełną wersją Paradise Sokala. Czy ta gra jest w jakiś sposób związana z Syberią, w sensie czy powinienem pograć w poprzednie dzieła Sokala, zanim zasiąde do Paradaise?

Ja jestem raczej "czytaczem" niż oglądaczem filmów. Owszem, kilka filmów było ważnych w moim życiu (np. "Garbus" z Jeanem Marais, czy "Blade Runner" z wiadomo kim), ale generalnie książki były ważniejsze. Na razie nie czekan ma żaden film.

"Paradise" absolutnie nie wiąże się z "Syberią". To zupełnie inna opowieść.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co czytam wynika EGM, że masz zapracowany tryb życia (CDA, forum, tłumaczenia, książki i pewnie jeszcze kilka innych rzeczy) więc mam pytanie - czy znasz jakieś metody na "pobudzenie" się i podniesienie ciśnienia, np. gdy jesteś totalnie zamulony, a tu mus recenzję napisać? Jakieś kawy, czarne herbaty, specjalne jedzenie? Może ktoś w redakcji znalazł fajny sposób na "budzenie się" gdy dzień nijaki i nic się nie chce?

Pytam, bo ja mam taką zamułę prawie codziennie, np. czytam książkę, a po 2 dniach nie pamiętam tytułu, itp.

Lekarka nazwała to niedociśnieniem, a tabletkami nie mam zamiaru ciśnienia sobie podnosić. Szukam cholercia sposobu na "tchnięcie" w siebie trochę życia wszędzie, może tu na forum ukojenie znajdę :P ?

Ale nie chodzi mi o jakieś energy drinki, bo nawet gorzej mi po tym jest. Chyba, że jakieś inne drinki?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co czytam wynika EGM, że masz zapracowany tryb życia (CDA, forum, tłumaczenia, książki i pewnie jeszcze kilka innych rzeczy) więc mam pytanie - czy znasz jakieś metody na "pobudzenie" się i podniesienie ciśnienia, np. gdy jesteś totalnie zamulony, a tu mus recenzję napisać? Jakieś kawy, czarne herbaty, specjalne jedzenie? Może ktoś w redakcji znalazł fajny sposób na "budzenie się" gdy dzień nijaki i nic się nie chce?

Pytam, bo ja mam taką zamułę prawie codziennie, np. czytam książkę, a po 2 dniach nie pamiętam tytułu, itp.

Lekarka nazwała to niedociśnieniem, a tabletkami nie mam zamiaru ciśnienia sobie podnosić. Szukam cholercia sposobu na "tchnięcie" w siebie trochę życia wszędzie, może tu na forum ukojenie znajdę :P ?

Ale nie chodzi mi o jakieś energy drinki, bo nawet gorzej mi po tym jest. Chyba, że jakieś inne drinki?

Ja mam nadciśnienie i rano normalnie łykam leki, które mają je obniżyć. Niskie ciśnienie podbijasz kawą, albo po prostu wyżłopawszy litr jakiegoś napoju, typu "woda niemoralna" :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jednym z numerów CDA przeczytałem, że posiadasz pokaźny zbiór książek, większość z nich własnoręcznie oprawionych... Z jakiego okresu pochodzi najstarsza (i zapewne najcenniejsza) książka z twej kolekcji? Jaki ma tytuł?

Najstarsza książka z mojej kolekcji? Chyba "Trzej muszkieterowie" Dumasa z roku 1957(?).

Wiem, że recenzowałeś pierwszą grę z serii "Gothic" i oceniłeś ją nawet na zasłużone 9. Czy grałeś także w kolejne części (dla własnej przyjemności)?

Przetłumaczenie jakiej książki sprawiło Ci najwięcej problemów?

Owszem, ale nie ukończyłem ani drugiej, ani trzeciej części. Tak się jakoś złożyło :( ...

A największą trudność w tłumaczeniu sprawił mi "Krąg Doskonały" Seana Stewarta.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy ktoś Cię już o to pytał, a akurat mnie ten temat interesuje.

Czy czytałeś/lubisz książki Kurta Vonneguta?

A i owszem. Swego czasu zaczytywałem się np. "Syrenami z tytana". Lubię to jego swoiste, zgryźliwe poczucie humoru...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam pytanie do EGM'a - co jest nie tak? Moderatorzy mają obowiązek zamykać tematy rażąco łamiące regulamin forum oraz netykiety, czy temu zaprzeczysz? Ja osobiście cieszę się, że mimo pewnych przywilejów dla osób z redakcji (normalny użytkownik dawno by wyleciał z forum za coś takiego, na kopach) nie pozwala się tutaj na całkowite olewanie regulaminu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mógłbym w związku ze śmiercią Paula Newmana wypisać kilometrowy post o tym, jak bardzo mnie ta śmierć poruszyła i przy okazji popisałbym się erudycją cytując np. Johna Donne'a i jego cytat o tym, komu bije dzwon. Mógłbym wymienić najciekawsze role Newmana i przypomnieć morze łez, które ze mnie wycisnęły, albo śmiech, który mnie porywał na sali kinowej, gdy oglądałem "Żądło". Mógłbym...

Ale zamiast tego postawiłem świeczkę.

Czy ludzie, którzy zapalają świeczki w miejscach, gdzie Niemcy rozstrzeliwali zakładników też "spamują"? Przecież powinni chyba godzinami tam łkać i załamywać ręce?

Dziękuję za uwagę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ludzie, którzy zapalają świeczki w miejscach, gdzie Niemcy rozstrzeliwali zakładników też "spamują"?

W sieci panują inne zwyczaje, niż w normalnym świecie. Należy to przede wszystkim wziąć pod uwagę. Każda osoba tworząca osobny temat i stawiająca w nim świeczkę powinna być przyprowadzana do porządku. Forum nie jest od stawiania komuś świeczek. Forum jest od dyskusji, a kilometrowe posty z kondolencjami i świeczkami nie służą niczemu. Jak ktoś bardzo chce to może sobie zapalić świeczkę w domu. Będzie więcej warta.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generale, ale to jest forum, nie miejsce gdzie kogoś rozstrzelali Niemcy. Chcesz stawiać świeczki? kup, i postaw na cmentarzu, a nie śmieć.

A jesli nei zauważyłes, to podtytuł działu brzmi "Mini recenzje filmów kinowych". Choćby to dyskwalifikuje taki temat.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generale, ale to jest forum, nie miejsce gdzie kogoś rozstrzelali Niemcy. Chcesz stawiać świeczki? kup, i postaw na cmentarzu, a nie śmieć.

A jesli nei zauważyłes, to podtytuł działu brzmi "Mini recenzje filmów kinowych". Choćby to dyskwalifikuje taki temat.

A nie zauważyłeś, że gdyby nie między innymi EGM, to tego forum by nie było? Przecież to dla tekstów ich autorstwa kupuje się CD-A i według mnie pracownicy redakcji powinni mieć na forum tworzonego przez nich czasopisma trochę większy autorytet, niż moderatorzy. To jest aż zadziwiające, że moderator ma czelność usunąć post redaktora czasopisma, zamieszczony na dedykowanym forum. Nigdzie indziej to by nie przeszło, słowo daję.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjmuję wasze argumenty, milordowie. Ale - niestety - po raz kolejny pomyliłem się w wyborze forum. Bardzo przepraszam... Żegnam.

Oszczędźmy sobie dramatyzmu, drogi Generale. NIGDY nie bawiliśmy się na forum w zapalanie świeczek, i ZAWSZE było to tępione. Przynajmniej odkąd pamiętam ;) Nie ma to żadnego sensu poza głupim nabijaniem sobie postów. I nie oznacza to, że Moderacja jest bandą nieczułych drani. W OffTopicu jest temat filmy i tam można podzielić się wspominkami na temat śp. Paula Newmana. Wiem, że RoZy sam obroni swoją decyzję, ale musi wiedzieć, że jest poparcie społeczne dla słusznych działań.

@ Adner - bullshit. Każdy user musi szanować regulamin, a także utarte na forum zwyczaje. Nawet zdarzało się, że aktywny moderator dostawał ostrzeżenia. Dlaczego więc Redaktorzy mają być z tego wyłączeni? Gdyby pojawiły się tu "święte krowy" byłbym jednym z pierwszych którzy napisaliby do admina prośbę o skasowanie konta.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...