Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Countess

Rozwiązany: Komputer do grafiki, gier, obróbki filmów i dźwięku - do 10 000

Polecane posty

Są większe, ale wolniejsze (w codziennym użytkowaniu nie do odczucia). Do tego 850 Evo można w sumie dopłacić jeżeli potrzebujesz tak dużej pojemności, w sumie nawet bardziej się opłaca od tego 512 GB, gdy weźmiemy pod uwagę koszt 1GB.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. 850EVO.

Pozostaje problem z tym cholernym procesorem.

Właśnie mi wyszło, że gdybym się miała porwać na tą ośmiornicę, to wyjdzie na to, że za komputer zapłacę 1135 zeta więcej niż swego czasu dałam za samochód. Śmiać się? Bo ja nie żartuję, we mnie w tej chwili toczy się istna "bitwa 5-ciu armii" między "sercem a rozumem". Serce zaczyna się rwać, a rozum stuka palcami o blat biurka i robi "ekhem".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądałaś Pulp Fiction? Czujesz się jak Butch, który zobaczył katanę (to

scena)?

Sorry, i7 5960X to dopiero kij bejsbolowy. Pewnie nie słyszałaś o Xeonie 2650v3. Ma 10 rdzeni wspartych dodatkowymi wątkami. Jeżeli już sprawdzasz dostępne na koncie środki, to od razu trzeba wspomnieć o 12-rdzeniowym 2680v3. A pomijając kilka kolejnych modeli przejdę od razu do 2699v3, który rdzeni ma 18. Wypadałoby jeszcze wspomnieć o płytach dwu-procesorowych, ale w takim tempie niedługo się nam pochwalisz, ile zapłaciłaś za mieszkanie. A to dopiero jeden komputer, a takich w klastrze można umieścić całkiem sporo...

Wbrew pozorom nie chcę rozpocząć Wojny o Pierścień (a może Rdzeń?), a jedynie zauważyć, że wyścigu na rdzenie nie wygrasz bez zaciągania sporego kredytu (chociaż 72 wątki obliczeniowe brzmią kusząco smile_prosty.gif).

Obecnie najbardziej opłacalnym rozwiązaniem są i5, jeżeli ktoś chce przyszłościową maszynę, to może dorzucić do 4-rdzeniowej i7. i7 5820K ma sens jedynie wtedy, gdy będziesz go używać również do nie-growych zadań, bo o ile dopłata do samego procesora jest niewielka, o tyle cena reszty platformy jest stanowczo zbyt wysoka, żeby rozważać ją jako przyszłościową inwestycję. A wyższe modele pozostawiłbym maszynom, które na siebie zarabiają.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ webtom - autorka napisała w 1 poście, że komputer będzie służył m.in. do renderingu 3D, więc dopłata do 5820k ma jak najbardziej sens. A czy do 8-rdzeniowca ma, to już kwestia tego jak wielkie są to projekty i czy liczy się każda zaoszczędzona sekunda.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@webtom - tak, można powiedzieć, że czuję się jak Butch, zwłaszcza, że od dziecka była ze mnie sroka. W sumie taki powinnam mieć nick, lepiej odwzorowuje moją osobowość. Natomiast co do porównania z samochodem, nie wiem jak to odczytaliście, ale u mnie było to coś na zasadzie "śmiać się czy płakać", a myśl była z lekka załamująca.

Po nocy spędzonej w stanie, który mógłby zostać zobrazowany jako "papuga wyrywująca sobie własne pióra z nerwów", w podjęciu decyzji pomogła mi moja matka (notabene nie mająca zielonego pojęcia o komputerach, conajwyżej umie zlokalizować przycisk włączający). Po opisaniu jej sytuacji w uproszczeniu (i bardziej obrazowaniu na przykładach bardziej codziennych dla niej przedmiotów i prac nimi wykonywanch) stwierdziła: "I tak już wkopałaś się w kredyt na to, wzięty, nie ma odwrotu. Więc jak już wzięłaś pieniądze na mercedsa to chyba nie pójdziesz teraz kupować skody." W sumie na chłopski rozum ma rację, a mnie to jej pokrętne "błogosławieństwo" uwierdziło w przekonaniu, że jak skakać, to na głęboką wodę. Biorę ośmiornicę.

A że ona to dopiero kij bejsbolowy? Broń obuchowa ma zwyczaj być wysoce skuteczną mimo bycia bodaj najbardziej archaiczną w historii ;) Żadne Wojny o Rzeń mi się nie marzą - jakby patrzeć na takie wyliczenia, to można i od razu zacząć temat TOP10 superkomputerów świata i co z tego? Wbrew pozorom nie mam jakiejś manii wielkości. Po prostu jak i tak już wpakowałam się w takie koszta, to głupotą byłoby już nie wykorzystać tej okazji do maksimum.

@Dirian - parafrazując cytat z "Atlasu Chmur": "A czymże jest życie jak nie mnogością sekund?". Można też patrzeć na to w sposób, że im więcej będzie mógł mój sprzęt, tym za większe projekty będę mogła się brać. A mnie ambicji i chęci twórczych nie brakuje. Pamiętam, jak swego czasu po latach misternej dłubaniny myszką w końcu zdecydowałam się na tablet graficzny. Wszędzie pisali, że na pierwszy tablet to brać ten najmniejszy. Mizernie wyglądał, więc stwierdziłam, że wezmę bardziej zaawansowany i większy model. Po odrobinie pracy z nim stwierdziłam tylko "Spoko. Ale k****, trzeba było brać ten z 'górnej półki'", bo wiedziałam już wtedy, że te małe, to tylko dla masochistów muszą być.

Pytanie tylko: czym różnią się te dwie wersje? http://www.morele.net/procesor-intel-core-i7-5960x-lga2011-64bit-3ghz-140w-20mb-box-bx80648i75960x-660964/ i http://www.morele.net/procesor-intel-core-i7-5960x-extreme-edition-socket-lga2011-v3-64bit-3-0ghz-20mb-140w-tray-cm8064801547964-661476/

I coś, co im bliżej zamówienia, tym bardziej mnie nawiedza: jaka jest różnica w wydajności przy pracy między Windows 7 Pro (wiem, że zwykła wyczuwa RAM tylko do pewnej liczby), a 8.1? Tak praktycznie. Bo przyznam szczerze, że ten nowy interfejs, bawienie się z wyłączaniem kafelków, przywracaniem startu maluje mi się jak pływanie w basenie szamba, a te połączenia chmurowe i otwieranie większej ilości potencjalnych furtek jakie ma Microsoft do majdrowania w systemie i szpegowania użytkowników też mi jakoś śmierdzi. Może to wyimaginowane obawy, ale chcę się upewnić i jak to mówią: kto pyta nie błądzi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wersja TRAY nie ma bodajże chłodzenia i ma krótszą gwarancję, nawet nie ma co na nią patrzeć.

Co do Windowsa - przy pracy raczej nie ma różnicy. Może ona za to ujawnić się w grach, szczególnie że Win 7 nie będzie wspierać nowych wersji DirectX.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, czyli wersja BOX.

Ehhhh, wygląda na to, że nie będę mieć wyjścia z tym cholernym windowsem.

No to chyba wersja ostateczna: http://www.morele.net/inventory/info/scMMzc/ Dodatkowe wentylatory zamówione, druga karta już też. Na liście brakuje zasilacza, bo ten 850 co Dirian polecił się wybył, też będę musiała ściągnąć z innego miejsca.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opanowanie Modern UI - odczepiania z niego bezsensownych kafelków, doczepiania do niego tego, co potrzebujesz i dochodzenia do bardziej pożądanych/skomplikowanych opcji systemu to kwestia 15 minut - nie mówiąc już, że standardowo 8.1 się do kafelków nie bootuje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasilacz można dać alternatywnie ten - http://www.morele.ne...0b-befx-551119/ lub ten http://www.morele.ne...eu-850w-578074/ - oba są dobrą alternatywą, choć nieco mniej opłacalną.

Ew. zamów z komputronika ten model - http://www.komputron...wer_Supply.html - również bardzo dobry sprzęt, do tego z aż 7-letnią gwarancją.

Koszyk wg. mnie wygląda ok.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"I tak już wkopałaś się w kredyt na to, wzięty, nie ma odwrotu. Więc jak już wzięłaś pieniądze na mercedsa to chyba nie pójdziesz teraz kupować skody."
Tyle że to nie jest wymiana skody na merca, a dokupowanie mercowi złotej felgi w kole zapasowym - może i kiedyś się przyda, ale tak ogólnie to dosyć zbędny dodatek. Chociaż właściwie jak zamierzasz na tym komputerze renderować, to jestem gotów podnieść rangę takiego upgrade'u do podgrzewanych wycieraczek. Po prostu ciężko mi zrozumieć dopłatę 2800 zł do dwóch dodatkowych rdzeni - za tyle można by złożyć kolejny komputer z i7 4790k...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

webtom - Dobra, po ptakach, zamówione, przelew wysłany, zapłacone, niech i będzie, że na razie mam merca ze złotą felgą w kole zapasowym. Za to jak się kiedyś przyda, to się będę cieszyć, że ją mam. To tak jak z tym pistoletem w "Obcy kontra Predator", w tym gniocie jeśli było coś dobrego, to jeden cytat: "Wolę go mieć i nie potrzebować niż potrzebować i go nie mieć." I tej zasady lubię się trzymać w życiu. Poza tym, może i mogłabym złożyć drugi komputer za to, tylko po co? Żeby sobie odjąć te "podgrzewane wycieraczki" a dodatkowego kompa dać komuś w prezencie za mój kredyt?

Dirian - dzięki za podpowiedź. Co prawda przeczytałam już po zatwierdzeniu zamówienia, ale zadzwoniłam do nich. Najpierw facet z działu handlowego się migał, kręcił, że jak już zatrwierdzone zamówienie to nie mogą dać rabatu, najwyżej następnym razem... Wtedy się wkurzylam, powiedziałam, że przy 16 tys. to już niech mi nie wciska o następnym razie i jasno i wyraźnie powiedziałam, że ja mam 14 dni żeby im to wszystko odesłać, bo gwarantuje mi to prawo, wziąść swoje pieniądze i pójść gdzie indziej, więc teraz to jest ich kolej, żeby się postarać. W końcu powiedział, że no w takim razie idzie porozmawiać z kierownikiem. I co? W ciągu 10 minut oddzwania i rabat dali, a przy okazji dorzucili tą kartę sieciową USB Asusa chociaż kod już był nieaktualny (przy tej kwocie może i to już pikuś, ale jak to mówią "małe a cieszy"). Ehhh, wychodzi na to, że w dzisiejszych czasach miłym być nie można, tylko trzeba od razu do gróźb ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...