Prymitywna jawnoreklama - Monster Hearts

[SilentBob]

HEhehe, teraz przychodzą i piszą tu ludziska, które w tym dziale nie piszą albo piszą mało. Chociaż z drugiej strony lepiej, jakby nie pisały, bo poziomu nie trzymają wcale a wcale!

[Maverick undead]

SilentBob - wiesz, czysto technicznie idea trzymania poziomu polega na nieodstawianiu od pewnej sredniej, wiec tak - jesli nagle ktos by tu zaczal pisac jakies analizy poezji francuskiej z przelomu XV i XVI wieku, to zdecydowanie poziomu by nie trzymal. Tym niemniej paru osobom naprawde polecalbym sie zastanowic czy piszac w tym dziale zalezy im na stworzeniu "wyluzowanej" tudziez "kumpelskiej" atmosfery czy pyskowek rodem z onetu badz demotywatorow.

[SilentBob]

No w sumie fakt, z tym się zgodzę.

[podbiel]

Skoro jesteście lepszą elitą to dajcie nam w spokoju żreć gruz i przerzucać się kupą, nie przychodźcie.

[Sedinus]

[cancer intensifies]

[Xardas80]

A więc przychodzisz zareklamować sesję o tematyce żałośniejszej niż jakikolwiek post w tym dziale (wliczając w to suchary Anevisa) i mówisz nam, że w tym dziale posty są na niskim poziomie? Kim jesteś?

I nie, nie mam nic przeciwko sesjom, bo sam je uwielbiam (choć w formie realnej, a nie forumowej) i gram namiętnie.

[podbiel]

A więc przychodzisz zareklamować sesję o tematyce żałośniejszej niż jakikolwiek post w tym dziale (wliczając w to suchary Anevisa) i mówisz nam, że w tym dziale posty są na niskim poziomie? Kim jesteś?

I nie, nie mam nic przeciwko sesjom, bo sam je uwielbiam (choć w formie realnej, a nie forumowej) i gram namiętnie.

XD

[brylant]

Xardas:

Poza tym, wbrew pozorom, ta sesja NIE JEST o seksie. Raczej o uczuciach, które są silne, wybuchowe i niekontrolowane u nastolatków. Każda miłość jest ta jedyna i na zawsze, więc każde zerwanie to koniec świata. Każda przyjaźń to nieskończone zaufanie, a zdradzenie tegoż to nienawiść po grób. To czego głównie chcą wasze postacie to akceptacja i zrozumienie tego kim są i co się z nimi dzieje. Niemal niewykonalne dla człowieka-nastolatka, a co tu mówić o kimś kto właśnie odkrył, że raz w miesiącu zmienia się w wilka?

~P_aul

[Black Shadow]

spoko bryl, niektórzy czytają to co chcą

*gniję ze śmiechu*

[Xardas80]

Xardas:

Poza tym, wbrew pozorom, ta sesja NIE JEST o seksie. Raczej o uczuciach, które są silne, wybuchowe i niekontrolowane u nastolatków. Każda miłość jest ta jedyna i na zawsze, więc każde zerwanie to koniec świata. Każda przyjaźń to nieskończone zaufanie, a zdradzenie tegoż to nienawiść po grób. To czego głównie chcą wasze postacie to akceptacja i zrozumienie tego kim są i co się z nimi dzieje. Niemal niewykonalne dla człowieka-nastolatka, a co tu mówić o kimś kto właśnie odkrył, że raz w miesiącu zmienia się w wilka?

~P_aul

No właśnie o to mi chodzi. Poza tym sesja ma potencjał.

[brylant]

Też gniję, ale nie chcę, by taki post odstraszył jakiegoś potencjalnego gracza. ;]

[grz]

Reklamy są złe. Już lepiej oglądać wrestling

[brylant]

@up I tu i tam wciskają kit.

[Xardas80]

Nastolatki.

Burza emocjonalna.

Akceptacja.

Nastolatki.

Takie dojrzałe.

Mało wam pseudo-problemów nastolatków w naszym realnym świecie, że chcecie sobie niszczyć umysł, bawiąc się w nastolatka?

[P_aul]

Dostosowałem poziom reklamy do poziomu działu

Ale tak na serio to ten pierwszy post był nieco trollowy i bardzo niefortunny, MH to naprawdę świetny system, mimo, a może dzięki temu, że gracze wcielają się w angsty nastolatków. I to nawet nie jest parodia, raczej hołd dla gatunku. Pomyślcie o serialach typu Teen Wolf, czy Buffy the Vampire Slayer, Rosewell, Smallville (pierwsze sezony), Vampire Diaries, True Blood, nawet o sadze Twilight. Rozumiem, że wiele osób może być odrzuconych tym klimatem, ale z drugiej strony wielu odrzuca anime i nie dawali szans maido rpg... Monster HEarts to w sumie sesja typu Slice of Life pomieszana z High School Special i dużymi dawkami supernaturalnych dodatków. Częścią życia amerykańskiego nastolatka jest odkrywanie seksu, więc i ten element jest w grze (i nie będę ukrywał że to dość ważny element), ale tak naprawdę liczą się emocje. Tak, seks z zombie jest możliwy (konkretniej z ghoulem) i nawet nie wyobrażacie sobie jak może być dramatyczny... A co ja będę gadał dam przykład z prawdziwej sesji, opowiedziane mi na którymś tegorocznym konwencie (uwaga, to jest minimalnie drastyczne, wchodzicie na własną odpowiedzialność):

Gracz grał Ghoulem, specjalną cechą tej postaci jest jej Głód. Może to być głód surowego/ludzkiego mięsa, może być innych rzeczy (sława, pieniądze, inny konkretny pokarm), ale w tym wypadku szło właśnie o surowe mięso. Nasz Ghoul był przy okazji homoseksualny i po uszy zakochany w koledze z klasy. Gdy wreszcie po tygodniach podchodów i intryg udało mu się wyznać uczucia na jakimś balu. Scena piekielnie romantyczna i mocno erotyczna, następuje pocałunek i w tym momencie klątwa Ghoula się odzywa - podniecenie miesza się z jeszcze bardziej pierwotnym instynktem... cóż skończyło się, że odgryzł mu pół twarzy.

Nie wiem czy ta historia was zachęci czy zniechęci do tego systemu, na sesji skajpowej akcje są co najmniej równie epickie - ot choćby wkurzony pan Wiedźma rzucił na kolege z klasy i przy okazji kapitana drużyny footballowej hex o następującym działaniu: będzie mu się wydawało, że wszyscy jego koledzy z drużyny na niego lecą. Koleś oczywiście szybko wylądował z załamaniem nerwowym w psychiatryku, co nieco poruszyło naszego bohatera i sporo się natrudził, żeby hex zdjąć. Pozostały jednak nieprzewidziane efekty - mianowicie były brutal i prymityw nagle odrkył w sobie zamiłowanie do własnej płci oraz głęboką miłość do Crowleya (czyli naszego wiedźma). Na ostatniej sesji nawet udało mu się wyciągnąć go do kina i skraść pocałunek (nie bez pomocy magii innej graczki, którą już cała drużyna planuje zatłuc bo takie akcje są jej specjalnością...)

[SilentBob]

Już widzę, jak te tłumy wbijają, żeby z wami w to zagrać.

[Felessan]

Mam szczerą nadzieję, że tłumy będą trzymać się od tego z daleka.

[podbiel]

Tłuszcza nie ma dostępu do działu zaledwie dwie linijki wyżej

[P_aul]

Panowie podbiele - szczerze mówiąc robił Pan na Zjeździe dobre wrażenie. Szkoda, że Pan tak zaprzepaścił dla oklasków w LJ.

[SilentBob]

podbiel już cie nie zaproszom na zjazda. Świat się wali, co?

[Xardas80]

Lepiej grać w sesje na Zjeździe niż na forum (przynajmniej można je normalnie poprowadzić).

[P_aul]

Xardas - oh lol, nie widziałeś tych zjazdowych sesji. Najspokojniejsza skończyła się wymordowaniem bandy fanatyków, wysadzeniem dzielnicy magazynowej (całej, to był niefortunnie dopakowany fireball...) oraz zrobieniem krateru przez pół miasta. O sprzedawaniu krasnoluda, którego nikt nie chciał, bo śmierdział alko, skutecznym ukrywaniu się w pustej celi, przebieraniu całej drużyny za tancerki egzotyczne, nieudolnych ninja... nawet nie wspomnę. To była ta najnormalniejsza sesja. Druga w miarę spokojna skończyła się sprzedawaniem nekromancie... a nie ważne, grunt że na sam koniec smok pod ciosem miecza rozpadł się i wysypała się z niego góóóóóra cukierków (kto wie z czego to dostaje dzikie bonusy ). Trzeciej zjazdowej sesji nie mogę nawet zacząć wspominać, bo dostanę bana.

[Sedinus]

wysypała się z niego góóóóóra cukierków (kto wie z czego to dostaje dzikie bonusy

dexter laboratorium dextera

co wygrałem

[P_aul]

góóóóóóóre cukierków na zlocie

[Maverick undead]

w smoku?