Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

P_aul

Sesja rypygy

Polecane posty

Dla mnie najtrudniejsza jest mechanika(gdyby nie to, pewnie już bym grał.Krótkie sesje byłyby w tym wypadku najlepsze ),ale najgorsze jest to,że nie wolnych sesji:/Bez sensu jest się wcinać w rozgrywkę ,która już trochę trwa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kondzio

Problem ze statystykami? To bardzo łatwo ogarnąć, nawet bez podręcznika. Wyobraźmy sobie takiego Warhammera (hyhy), w którym mamy statystyki takie jak Walka Wręcz, Umiejętności Strzeleckie, Zręczność, Siła Woli, czy Ogłada (to tylko kilka z nich) wyrażone w przedziale od 1 do 100 (choć podstawowe statystyki zawsze mają przynajmniej te 10, czy 15 puntów, ale z czasem mogą także zmaleć), gdzie 1 oznacza stan całkowicie fatalny, a 100 absolutne mistrzostwo. Gracz chcąc sprawdzić czy uda mu się trafić mieczem orka musi wykonać test Walki Wręcz. Rzuca dwoma kośćmi dziesięciościennymi, z których może uzyskać rezultat od 1 do 100 (jedna kostka to rzut na jedności, a druga na dziesiątki). Jeśli wyrzuci więcej niż wynosi jego Walka Wręcz trafia.

Tak to zasadniczo wygląda w każdym systemie. Różnią się co najwyżej kości i rodzaje, oraz wartość punktowa statystyk. Do tego wszystkiego dochodzić mogą również rozmaite, zależne od sytuacji modyfikatory (pada deszcz, jest ślisko, masz -5 do rzutu) i inne duperele. Oczywiście jedną statystykę można starać się wykorzystać na rozmaite sposoby, o ile tylko zdają się one mieć sens. Walki Wręcz można użyć nie tylko do tego aby komuś natłuc, ale też na przykład w czasie jakiegoś pokazu sztuk walki. Zwykle jednak wykorzystuje się je do tego do czego są przeznaczone.

Bardziej szczegółowe zastosowania mają Umiejętności. Tych jest zwykle całkiem sporo i postać nigdy nie dysponuje wszystkimi dostępnymi. Wśród nich może się znaleźć coś takiego jak Wiedza (o konkretnej krainie), Nauka (na przykład astronomia), Uniki, Woltyżerka, Pływanie, czy Wspinaczka.

Ale ja chyba niepotrzebnie się w to tak zagłębiam. :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano, zwłaszcza, że tego typu systemów za bardzo na forum nie ma. Fate jest najbliższy twojemu opisowi ale jednak trochę prostszy od młotka :). Zresztą gracz nie musi się specjalnie przejmować mechaniką, on musi napisać co chce zrobić, a potem to już broszka mg jak to przetłumaczyć na kostki.

Pewnym problemem, który już zresztą sygnalizowaliście, jest skala czasowa. Sesje stają się szybko koszmarnie długimi kampaniami, których końca nie widać, do których ciężko wprowadzić nowych, i które po jakimś czasie odrzucają tak mg jak i graczy. Biorąc pod uwagę, że aktywnych mistrzów jest niewielu, ciężko oczekiwać regularnych nowych rozgrywek... Miałem nadzieję, że formuła zastosowana w DM coś na to poradzi - krótsze historie dla podzbioru graczy i duża rotacja, plus duży arc rozgrywający się nieco w tle. Problemem jest tu z kolei potwornie długi czas oczekiwania na swoją kolej. Ktoś ma jakieś inne pomysły?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niewiele online prowadziłem, ale mam takie doświadczenia:

1. Typowa sesja Dungeon Crawl na systemie Swords & Wizardry - zapowiadało się fajnie, ale przygoda ciągnęła się w nieskończoność przez ciągłe deklaracje "to ja idę do tego pokoju, odpiszę jutro co robię dalej" walki również były mozolne... na szczęście ekipa znalazła fajne rozwiązanie: gracz mówi, albo raczej, buduje taki schemat działań dla swojej postaci w przypadku zagrożenia, czyli np. "to atakuję smoka tak długo, aż padnie, jeśli będę mieć mało życia, to poczekaj na mnie aż odpiszę i zdecyduję co potem". Ale mimo tego, akcja ciągnęła się nadal w ślimaczym tempie.

2. Maid - zasada była prosta, każdy gracz pisze jednego posta i czeka na odpowiedź/streszczenie MG. Chyba, że tylko jeden konkretny gracz akurat jest w pokoju/pobliżu gdzie odbywa się akcja a reszta znajduje się w innym miejscu. Wtedy MG "dzieli" sobie posty i odpisuje każdej stronie z osobna. Poszło gładko.

Najlepiej idą sesje, gdzie gracze NIE pracują w drużynie i nie muszą czekać aż każdy wykona akcje. Dla przykładu: Krasnolud Heniek podrywa barmankę a w tym czasie Elf Stefan sto kilometrów dalej walczy z goblinem. Dzięki temu, każdy z nich może spokojnie pisać sobie posty i posuwać akcję do przodu, bo Heńka nie interesuje co tam gdzieś robi Stefan, dopóki się nie spotkają i nie postanowią pracować/podróżować razem. Ale z drugiej strony, taki system wymaga większej aktywności MG.

EDIT:

No i najważniejsze, wybrać właściwy system. Fate jest dobry, S&W w miarę też. Ale kolosy zasad w stylu Neuroshimy? Zapomnij.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze, to chyba jedyną opcją na przyspieszenie sesji forumowych byłoby zwyczajne umówienie się grających na konkretną godzinę i niech działają. Odpisy musiałyby być krótsze i bardziej treściwe, bez wodolejstwa. Ale nie wiem czy w takim wypadku nie lepiej byłoby zagrać via Skype, albo coś, bo temat do gry zacząłby wyglądać jak czat. tongue_prosty.gif

EDIT

Ninja'd! Again!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano, sesje niegdyś na ircu, a ostatnio na skajp cieszą się niesłabnącym powodzeniem. To jednak na marginesie, skupmy się na kwestiach pbf :). I tu pytanie - w wyniku całej dyskusji chodzi mi po głowie pomysł o nazwie roboczej "P_aulowe szorty". Polegałoby to na maksymalnym przyspieszeniu rozgrywki - gracze tworzą postacie, które już się znają, ląduja w konkretnej sytuacji z konkretnym zadaniem, rozwiązują problem i koniec, the end. Postacie są jednokrotnego użytku, przygoda rozplanowana na kilka tygodni rozgryki, jeśli ktoś wypada przyczyn losowych kończymy daną partię i odpalamy co innego. Regularnie możnaby zmieniać setting, system i ogólnie nie przywiązywać się nadmiernie do czegokolwiek. Jeśli coś okaże się naprawdę fajne i warte kontynuowania, może dostać osobny temat. I tu pytanie, czy bylibyście, zwłaszcza nowi, chętni się w coś takiego pobawić?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli ktoś wypada przyczyn losowych kończymy daną partię i odpalamy co innego

Em.. nie lepiej byłoby po prostu przyjąć kolejnego (innego!) gracza na jego miejsce? Aż zadanie będzie wykonane?

A skoro rozpoczął się temat o szybkich, prostych sesjach, to pozwolę zrobić sobie paskudną autoreklamę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@nerv0

nie dorabiaj ideologii - akurat to co wywaliłem byłem statsem jak 150 a i tak wyrzuciłem tylko jednego posta smile_prosty.gif

Nic nie dorabiam. Po prostu często połowa funu w normalnej sesji pochodzi właśnie z takich luźnych pogaduszek (niby skąd w internetach popularność wszelkiego rodzaju Kfiatków z sesji?). Mamy temat, jest miło i przyjemnie, a tu wpada Black z kasowaczką i mówi dość. :P Właśnie przez to przeniosłem się z forum na blogi. No, a teraz znów przez to muszę wynosić się z blogów tutaj. Coraz bardziej mnie to irytuje.

A przy okazji: do życia wrócił komiks Rotlf Playing Games. Zerknijcie, bo warto. Normalnie zawiało starymi dobrymi czasami. :]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...