Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rankin

Temat growy

Polecane posty

Zagrałem już kilka meczy w HOTS. Kompletnie nie ogarniam co się dzieje w czasie gry i przeciwnicy niszczą mnie jak chcą. Już prawie zapomniałem dlaczego nie lubię multiplayera.

Nie lubisz multiplayera bo jesteś lamą i nie chce ci się siąść i poczytać jakieś porady na początek żeby taką lamą nie być?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W każdej grze stawiającej głównie na starcia pomiędzy graczami musisz poświęcić trochę czasu na ogarnięcie zasad, poczytanie porad i przede wszystkim trening. Jeśli nie masz zamiaru tego robić to nie graj, bo ludzie z takim podejściem psują grę tym którzy się starają.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ciekawe, bo moje pierwsze mecze w Hotsa wyglądały tak, że zastanawiałem się, czy nie powinienem przeprosić drużyny przeciwnej za to co im robię na mapie. Dopiero później jakoś zadziałał matchmaking i się wyrównało. A w moby (czyt lolka i dotkę) jestem lamą tak ciężką, że aż żal patrzeć. :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeszłam pierwszy rozdział MP2. Skok technologiczny między jedynką a dwójką oceniam na nadzwyczaj udany i widoczny, Maksiowi ubyło z kanciastości, a przybyło okrągłości. Gameplay jest w większości (jak nie całkowicie) taki sam, ale sprawia tyle samo radości co na początku przygody z doświadczonym gliną. Przyczepię się do AI przeciwników - wydaje mi się, że uległo lekkiemu pogorszeniu, "sprzątacze" wchodzą w strefy rażenia granatów, które sami rzucili, czego sobie z jedynki nie przypominam.

Historia jest bardziej wciągająca jak była, a klimat jeszcze gęściejszy (ta ciągła woń morderstw, przygnębienia, zagadek i spisków <3).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W każdej grze stawiającej głównie na starcia pomiędzy graczami musisz poświęcić trochę czasu na ogarnięcie zasad, poczytanie porad i przede wszystkim trening. Jeśli nie masz zamiaru tego robić to nie graj, bo ludzie z takim podejściem psują grę tym którzy się starają.

Nie możesz grać w nasze gry jeśli nie jesteś MLG!

Potwierdzam, OAT jest tragiczny, ale i tak dobrze się gra. :3

Przeszłam pierwszy rozdział PM2

jezus germa

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie możesz grać w nasze gry jeśli nie jesteś MLG!

Twój idiotyczny trolling staje się strasznie nudny, ale odbiję piłeczkę. Nie, nie chodzi o to żeby zaraz być pro i startować do ESL. Chodzi o podejście do gry. Zabierająć się za jakiekolwiek tytuły w których głowną cehcą jest rywalizacja drużynowa, nie ważne czy to jakakolwiek MOBA, CS czy Battlefield, musisz mieć świadomość dwóch rzeczy. Że grasz z innymi, żywymi ludźmi i że od wygranej zależy to jak ci ludzie są zaangażowani w grę. Z podejściem "mam to w dupie, nie będę czytał poradników i nie będę się uczył bo gram raz na miesiąc" psujesz grę ludziom którzy się starają (nawet jeśli nie są najlepsi, ale chcą się uczyć). Jest dużo gier singlowych, jest dużo kooperacyjnych, więc jeśli nie masz zamiaru angażować się w granie to zabierz się za nie, albo graj ze znajomymi co mają podobne podejście i wszyscy będą szczęśliwi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konuga

to chyba najgłupsza rzecz jaką słyszałem, czyli jak chcę się odstresować bez wysilania w grze i nie chce mi się zbierać drużyny, która też gra dla funu to od razu psuję, grę tak? jedni się wysilają, bo nie mają nic innego do roboty a drudzy mają pełno rzeczy do roboty i grają bo chcą się pobawić, po to twórcy stworzyli mecze rankingowe, żeby ci którym się chciało mogli rywalizować z równymi sobie

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli jak chcę się odstresować bez wysilania w grze i nie chce mi się zbierać drużyny, która też gra dla funu to od razu psuję, grę tak?

Tak. Jak chcesz się odstresować to sobie włącz jakiegoś singla, MMO czy co-opa gdzie twój styl gry i to co robisz nie ma wpływu na granie przynajmniej 9 innych osób.

Majesty 2 to dobry start na granie w tego typu gry?

Jedynka jest lepsza, ale dwójka też nie jest zła.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Konug, nawet nie wiesz jak mnie wpienia, to gdy kilka osób stara się wyciągnąć ile wlezie a jakiś burak stwierdza "lol i tak już przegraliśmy, postoję sobie na respie". A gdy my jakimś cudem ratujemy beznadziejną sytuację, to on się budzi i łaskawie postanawia przyłączyć do walki, bo "ojej, wygrywamy! gg, ez."

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie możesz grać w nasze gry jeśli nie jesteś MLG!

Twój idiotyczny trolling staje się strasznie nudny, ale odbiję piłeczkę. Nie, nie chodzi o to żeby zaraz być pro i startować do ESL. Chodzi o podejście do gry. Zabierająć się za jakiekolwiek tytuły w których głowną cehcą jest rywalizacja drużynowa, nie ważne czy to jakakolwiek MOBA, CS czy Battlefield, musisz mieć świadomość dwóch rzeczy. Że grasz z innymi, żywymi ludźmi i że od wygranej zależy to jak ci ludzie są zaangażowani w grę. Z podejściem "mam to w dupie, nie będę czytał poradników i nie będę się uczył bo gram raz na miesiąc" psujesz grę ludziom którzy się starają (nawet jeśli nie są najlepsi, ale chcą się uczyć). Jest dużo gier singlowych, jest dużo kooperacyjnych, więc jeśli nie masz zamiaru angażować się w granie to zabierz się za nie, albo graj ze znajomymi co mają podobne podejście i wszyscy będą szczęśliwi.

1. OAT wyraźnie napisał, że samotnie na HoTS nie traciłby czasu. Gramy ze znajomymi. Dla funu.

2. Bzdura, gry mają być zabawą. Piłka nożna to biznes warty ogromnie sumy pieniędzy, ale Seba może pograć sobie z kolegami na podwórku. LoL staje się biznesem, najsprawniejsze drużyny walczą o duże pieniądze, mecze zbierają mnóstwo widzów, a sponsorzy interesują się najlepszymi. Jeśli jednak chcę pograć na luzie ze znajomymi, mogę odpalić grę i dobrze się przy niej bawić, nie zważając na to, że zaplujesz mi ze złości monitor.

3. Ci, którzy "się starają", powinni poradzić sobie mimo tego, że ja, niecny metalus, jeden z kilku milionów graczy, sabotuję każdą grę ludziom, którzy spinają pupę o kolejną MOBĘ (która obecnie jest w BECIE, co warto nadmienić). System doboru graczy istnieje po to, żeby randomy, które mają wywalone mogły grać z randomami. A przynajmniej ludźmi bez nadnaturalnego skilla.

4. Powiedz mi, co jeszcze powinienem robić. Wedle twojej logiki powinieneś odwiedzać tylko fora, na których udzielają się le edgy masakratorzy, kórzy są posiadaczami jedynej słusznej percepcji we wszechświecie.

5. Nie masz racji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konuga

ale ja nie mówię o

czyli jak chcę się odstresować bez wysilania w grze i nie chce mi się zbierać drużyny, która też gra dla funu to od razu psuję, grę tak?

Tak. Jak chcesz się odstresować to sobie włącz jakiegoś singla, MMO czy co-opa gdzie twój styl gry i to co robisz nie ma wpływu na granie przynajmniej 9 innych osób.

Chyba mówisz o czymś zupełnie innym, ja nie mówię o noobach którzy nie umieją grać, ciągle wchodzą pod przeciwnika i wychodzą jak przeciwnik ma minimalną przewagę tylko o osobach, które grają sobie meczyk raz w tygodniu bo lubią i raczej są neutralni nie wpływając zbyt bardzo na grę (coś jak średnie boty) oraz nie mają zamiaru studiować taktyk, bo to dla nich tylko rozrywka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gracz okresowy zazwyczaj kończy jako "n00b". Mam względne doświadczenia w mobach, więc nawet bez ambicji, by zostać progejmerem, pocącym się przy klawiaturze ze stresu, jakoś sobie radzę. Różnica między noobem, a trollem lub graczem strzelającym focha jest już klarowna i istotna.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...