Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Artek

Star Wars: The Force Unleashed (seria)

Polecane posty

Tak, to jakieś walki gladiatorów ku uciesze gawiedzi. Fajnie, że teraz - zapewne - Yoda będzie naszym "mentorem", choć nie oznacza to "jasnostronności" Starkillera. Dwa miecze to też przyjemna sprawa - może będzie można wybierać jak chcemy grać? Może będzie też miecz o dwóch ostrzach a'la Darth Maul?

No i przede wszystkim - tym razem liczę na multiplayer, a jeżeli go nie będzie, to przynajmniej na trochę dłuższą kampanię.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haha, tak, w 3 godziny :P

Może jeszcze w 3 minuty, co?

Oczywiście, jeżeli lecisz na chama, nie pokonując nawet wszystkich wrogów, to przejdziesz w 5 godzin, ale grając normalnie zajmie Ci to co najmniej 6-7 godzin.

Ja przeszedłem w 6 godzin na najniższym poziomie trudności.

Rany, jak mnie irytuje to mierzenie czasu przechodzenia gier i wartościowanie ich na tej podstawie. Tylko o tym się mówi. Tak samo jak przy MW2 - "Łeee, w 6 godzin przeszedłem, nie warto". Ludzie, to kupcie sobie symulator jazdy pociągiem, który nie ma końca, to Was zadowoli :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak teraz trochę inaczej, najpierw sw czy borderlands?

Borderlands to raczej znacznie sensowniejszy wybor. Rozumiem, ze wielu ludziom SW sie podoba, ale ta gra jest - moim zdaniem - zwyczajnie przereklamowana. Borderlands to jeden z najlepszych tytulow tego roku wiec na pewno cie zadowoli - co do SW to mialbym juz watpliwosci... Oczywiscie zakladam, ze wiesz na czym obie gry polegaja.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No toż przecież jest tam jak byk napisane:

A lifetime Star Wars fan, he appeared as Darth Vader's secret apprentice, Starkiller/Galen Marek and as Darth Sidious, in the massively successful multimedia project Star Wars: The Force Unleashed, providing both his voice and likeness to the games lead character across all of the mediums.

:P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co wszyscy tak tej długości się czepiają, doprawdy. Mi zajęła trzy dni (7 godzin, jakby pododawać :P) - i co? W porządku. Każda gra akcji tyle trwa dzisiaj. Ba, już pierwsze Call Of Duty da się przejść w 5 godzin, ale jakoś nikt się wtedy nie czepiał. Teraz zaczęła się jakaś dziwna moda na bluzganie na "krótkość" :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dla mnie ten czas można podwoić bo lubię gry przechodzić 2 razy z rzędu. Zwłaszcza siekaniny w których poznanie fabuły nie jest szczególne ważne w przeciwieństwie do radosnej rzezi. Devil May Cry 4 do dziś mi się pod tym względem nie znudził.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co wszyscy tak tej długości się czepiają, doprawdy. Mi zajęła trzy dni (7 godzin, jakby pododawać :P) - i co? W porządku. Każda gra akcji tyle trwa dzisiaj. Ba, już pierwsze Call Of Duty da się przejść w 5 godzin, ale jakoś nikt się wtedy nie czepiał. Teraz zaczęła się jakaś dziwna moda na bluzganie na "krótkość" :P

Właśnie chodzi o to, że to nie jest w porządku. Nie w porządku wobec graczy, którzy dają ciężką kasę na grę, która starczy na popołudnie. I to nie jest żadna moda tylko stwierdzanie faktów. Gra, która zajmuje na dysku niemal 30 GB nie ma do zaoferowania nawet przyzwoitej długości rozgrywki. To jest jakaś paranoja. Ale pewnie i tak ją sobie sprezentuję. Choćby dla porównania z inną starworsową grą Jedi Outcast 2. Jak dla mnie niedościgniony ideał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ok, ale czemu tak nagle zaczęto narzekać? Szczególnie teraz, w tym roku, gdy pojawiły się pierwsze informacje antyfanów MW2, że można je przejść w 5 godzin? A jak już napisałem, Call of Duty 1 można przejść w cztery godziny :P

Zresztą nie wiem, widać ja jestem każual - włączam gry na 2 godzinki wieczorem zazwyczaj i dlatego przejście całych zajmuje mi 3-4 dni. To chyba zasługa tego, że gram na laptopie, do którego swobodny dostęp zyskuje dopiero, gdy właściciel idzie spać ;p

Poza tym, uważam, że to źle, że dziś gry ocenia się właśnie przez pryzmat czasu ich przejścia, a nie emocji, jakich dostarczają.

Ale OK, stop, bo offtop się robi. Może założę bloga, to wyleję tam swoje żale :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pograłem już trochę i mogę powiedzieć że nie jest źle jeśli chodzi o rozgrywkę. Dobry poziom trudności ciekawe możliwości związane z walką i wielu interesujący przeciwników. Niestety optymalizacja jest do niczego co 30 minut muszę restartować grę bo FPSy spadają do poziomu 5-10 i już się nie podnoszą. A tak to działa stale 30. Po pewnych perypetiach które wiązały się ze złamaniem umowy licencyjnej udało mi się zainstalować patcha 1.1. Teraz powiem 7 ale jeśli któryś patch naprawi wreszcie optymalizację to wtedy powiem 8.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie zagrałem i muszę powiedzieć, że gra nie nieco rozczarowała, jednak doszedłem do wniosku, że to przez tak późne wydanie jej na PC. Od daty wydania jej na konsole mija rok, a na pecetach w trym czasie ukazały się takie gry, jak choćby Prototype, gdzie bohater dysponuje o wiele większą mocą niż Starkiller i dlatego niestety czar wszechobecnej "Power of the Force" nieco został przyćmiony. Przy całej tej mocy bardzo odczuwa się liniowość rozgrywki, sterowanie w oprównaniu do pada jest beznadziejne, w połowie gry podłączyłem pada i rozgrywka stała się o wiele łatwiejsza.

Na plus mogę zaliczyć grafike i efekty adio-video, uzywanie mocy rzeczywiście daje frajdę (gdy staram sie zapomnieć o Prototype). fabuła nieco zbyt zakręcona, poczatek zbyt długi, a potem zbyt szybko zmierza do końca. fajna sprawa ze zmianą stroju(Darth Maul rządzi - lukas spieprzył nową serię tak szybko go eliminując, Doku przy nim jest do bani! Qui Gon Jin równierz zasługiwał na więcej), i kolorem, oraz własciwościami miecza świetlnego, jednak brak walki dwoma mieczami, albo podwójnym ostrzem Jak Maul, jest krokiem wstecz w porównaniu do Jedi Academy, równierz styl walki mógłby sie zmieniać w inny sposób, jak równierz sposób trzymania miecza świetlnego.

Może to trzymanie miecza jest po to aby gracz się utozsanił z losem bohatera, jednak walka z bosem mnie wyrywała z ciała bochatera, (padem duzo łatwiej toczy się walki z bosami), ten zabieg innej kamery zmienia postrzeganie świata gry i w czasie jajważniejszej i najtrudniejszej walki bo chyba o to chodzi w walce z bosem, zmienia nieco zasady rozgrywki, co znacznie utrudnia rozgrywkę samą zmianą perspektywy, da się do tego przyzwyczajić, jednak na początku utrudnia grę(szczególnie bez pada).

Osobiście uważam że grę mozna było bardziej usprawnić, stworzyć nieco lepszą fabułę, spodziewałem się czegoś więcej po byciu uczniem Vadera, a od samego początku jest się traktowanym jak niewolnik.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet fajna gra z wieloma archaizmami na które można przymknąć oko, na dodatek całkowicie liniowa. Jedno mnie tylko zastanawia - nasz starkiller gnie kilkutonowe żelastwa mocą podczas filmików co sugeruje ogromną moc, ale jak pierdnie forcem w innych momentach to nawet na hita nie bierze. Dziwne?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...