Skocz do zawartości
Smuggler

Pytania do Smugglera

Polecane posty

Pełnoklatkowa matryca (dla niewtajemniczonych: matryca o fizycznej wielkości jednej klatki filmu 35mm) to fajna rzecz, nie tylko w kompakcie. APS-C to jednak nie jest taka tragedia jak to głoszą właściciele pełnych klatek smile_prosty.gif Wiadomo, nie można tam upakować za duzo pikseli, bo dynamika siądzie. Dlatego miedzy innymi trzymam swoje 400d, które pikseli ma nie za dużo, co pozwala osiągnąć przyzwoita rozpiętość tonalną obrazu - jak na tej klasy aparat oczywiście, bo do rozpiętości tonalnej pełnej klatki, to duuużo mu brakuje z powodów jak wyżej.

Jeśli miałabym wydawać kilka tysięcy na kompakt, to byłaby to Leica, nie Sony. Optyka, panie, optyka! No i jednak do Sony nie mam zbytnio zaufania. Odnośnie rozpiętości tonalnej, ciekawym rozwiązaniem są też aparaciki Sigmy z matrycą foveon, ale biorąc pod uwagę ich ceny, nadal wolę Leicę, która montuje w swoich aparatach matryce, o jakich większość producentów sprzętu mogłaby tylko pomarzyć. Cyfrowe Mamiye i Hasselblady celowo pomijam, bo to jest jakość, ale też cena niedostępna dla normalnych ludzi.

Obadałam te nexy i im podobne. Jak podejrzewałam. Dla mnie to ma sens tylko z małymi szkłami (fizycznie małymi), bo przy podpinaniu czegoś większego, kompaktowość aparatu staje się wadą. To się robi zwyczajnie nieporęczne. Weź pod uwage, że ja mam raczej standardowe babskie dłonie, co powie ktos z dużymi dłońmi? To już lepsza lustrzanka bez gripa, przynajmniej jest wyważona, lepiej w dłoni leży i nie jest w końcu aż tak ciężka. Cenowo to wychodzi podobnie jak z lustrami (na zakupie lustra można urwać co nieco kupując starsze szkła etc. w systemach bezlusterkowych nie ma 'starszych szkieł'). Oczywiście dla osoby, która nie ma zamiaru kombinować ze szklarnią i domontuje do takiego bezlusterkowca małe szkło (pozostaje pytanie o jakośc optyczną...), pewnie to dobre rozwiązanie. Jeśli jednak ktoś chce doczepiać do tych aparacików większe, lepsze szkła, cena rośnie znacznie (czy nie lepiej wtedy lustro z większymi możliwościami rozbudowy?) a poręczność spada okropnie.

A, no i jeszcze kwestia, czy bezlusterkowcem strzelisz taką fotke jak lustrem. Moje też mi czasem ciąży etc. ale potem mam radochę, kiedy oglądam zdjęcia. Już wolę ciężki, ale wyważony sprzęt, który daje mi full mozliwości, niż mały, lekki i nieporęczny sprzęcik, który możliwości ma ograniczone mocno. Serio dużo lepiej się trzyma wyważone 5 kilo niż 2 kilo ze środkiem ciężkości w dziwnym miejscu. :) No i wynaleziono jeszcze takie rzeczy jak statywy, czy monopody... ;)

Edytowano przez ayla
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tez wole duze klamoty (bo i rece mam odpowiednie do takich sprzetow) ale jak pojezdzilem jeepem przez 10 godzin, na stojaco, bo wychylony przez otwarty dach, caly czas balansujac (bo tam w parkac asfaltu nie ma), trzymajac w rekach duzy klamot z duzym sloikiem, to jednak zatesknilem wtedy za czyms mniejszym. :)

Tym niemniej nadal mam swego klamota z gripem i na nic mniejszego zmienic nie zamierzam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka cię jara premiera gry w tym roku ?

Premiera Ukrainy (byla) jest calkiem niezla laseczka.

Interesujesz się South Park The Stick of Truth? Myślisz, że gra (jak niektórzy w temacie o tej grze twierdzą) łamie normy moralne?

Nie za bardzo, Gra jest niewatpliwie "hardkorowa" jesli idzie o rozmaite tabu obyczajowe.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale bylaby gdybys odrobinke pomyslal. Ktos sie moze zapytac ile jest 5x7 bo nie zna odpowiedzi.

Właśnie dlatego, że na ów temat pomyślałem, pytam o odpowiedź ciebie. Gdybym był na tyle arogancki, by być przeświadczonym, iż znam odpowiedź na tylko z pozoru proste pytanie, w ogóle bym się tutaj nie odzywał.

Zapytam zatem jeszcze raz - i nie jest to pytanie retoryczne, a głupia może być co najwyżej odpowiedź, a nie pytanie - zamierzasz się pojawić jako Smuggler na majowej imprezie, czy nie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smuggler, mam trzy pytania: nadal interesujesz się demosceną? Znasz jakieś polskie nadal wydawane diskmagi? Bywasz na jakiś nowych party?

O tyle. o ile. Nie czytam juz zinow, na party nie bywam, ale chetnie slucham modulow czy jakies demko sie obejrzy.

Edytowano przez Smuggler
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj wyszedł 200 numer PSX. Dla mnie to podróż sentymentów (tak samo było z CD-A) i nie wiem jak ty, ale ja jestem szczęśliwy, że mamy te 3 pisma o grach jakie są do tej pory (może Gramy się utrzyma). Co sądzisz o tym piśmie? Ile numerów kupiłeś i czy masz tam swoich ulubionych redaktorów ;)?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze? PSX jakos nigdy mnie nie jaral specjalnie. Do tego (w swoim czasie) mikroskopijnej wielkosci font i "wall of text" sprawialy, ze czytanie tego pisma strasznie meczylo moje oczy, a "luzacki" styl z czasow HiVa i Sciery zdawal mi sie adresowany do, ehm, niekoniecznie ludzi w moim wieku (choc przeciez za jakiegos sztywniaka sie nie uwazam).

PSX czytalem raczej z obowiazku (bo trzeba wiedziec co i jak robi robi konkurencja) niz z wewnetrznej potrzeby.

Ale niezaleznie od tego szczerze gratuluje im 200 numerow. To na pewno duzy sukces dla czasopisma growego, szczegolnie gdy nie ma ono wsparcia duzego koncernu wydawniczego. No i weszli do nader eliarnego klubu "dwusetnikow", malo ktory miesiecznik tyle zyje, a w naszje branzy cale dwa...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Ostatnio tak sobie przegladalem urodzinowy numer CDA i trafilem na dzial gdzie odpowiadaliscie na rozne pytanie w zwiazku z AD 1996. Zdziwilem sie jak zobaczylem EGM-a. Myslalem ze rozstaliscie sie w nieprzyjemnych okolicznosciach... Mozliwe ze wroci jeszcze do CDA?, bo mial [beeep] styl pisania, recenzje czytalo sie niamal jak mini opowiadania :D. Fajne byly tez recki Czarnego Iwana aha i pamietam kiedys jego felieton w Game Walkerze jak pisal o jakiejs glizdzie co trafila do innego wymiaru czy cos takiego :D. Napisal ze ciag dalszy nastapi a tu nic...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zartyjemy sobie z roznych rzeczy, a "generator sztucznej mgly" to nie zart "ze Smolenska" tylko ludzkiej glupoty. Jesli wysmieje teorie goscia, ktory oswiadczy, ze w Katyniu naszych rozwalily zmutownae zolwie ninja, to bedzie "zart z Katynia"? Nie wydaje mi sie.

A co kto wyznaje, to mnie naprawde nie obchodzi i nigdy sie nikogo nie pytam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bądź co bądź teoria o sztucznej mgle jest bardziej prawdopodobna niż zmutowane krety ninja. tongue_prosty.gif

Powiedzialbym. ze sa rownie prawdopodobne.

Tak tylko zapytałem, może ktoś sam się przyznał?

To pytaj ich, nie mnie.

Co sądzisz o wyznawcach latającego potwora spaghetti? Tak tak, takie coś wbrew pozorem istnieje (religia, a czy to tajemnicze stworzenie, to nikt nie wie).

To samo. co o kazdej innej religii.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...