Skocz do zawartości

Pytania do Smugglera


Polecane posty

Hej Smuggler mam parę pytań jeśli można :) Głównie to chciałbym się zapytać jak tam twoja pasja fotografia? Jakieś projekty, plany fotograficzne na ten rok? Jestem też ciekaw gdzie przechowujesz wszystkie zdjęcia, czy masz jakoś posegregowane. Jak to znajomym pokazujesz, jeśli mogę zapytać :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę powiedzieć, że podzielam twoją opinię o gatunku hack'n'slash a'la Diablo wink_prosty.gif tyle, że dużo bardziej go nienawidzę. A z rzeczy mniej przyjemnych, chciałbym jeszcze wrócić do tematu kontrowersyjnego zakończenia "wiadomej gry w klimatach space opery". Mianowicie zastanawiające jest to, iż każdy w redakcji, bez wyjątku, miał pozytywną opinię o tym starym. I podobnie, każdy okazywał dezaprobatę w sprawie odzywu społeczności. Nie chcę łączyć tych faktów, ale czy nie odejmuje to trochę wiarygodności felietonom napisanym przez ciebie, czy innego Huta?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A z rzeczy mniej przyjemnych, chciałbym jeszcze wrócić do tematu kontrowersyjnego zakończenia "wiadomej gry w klimatach space opery". Mianowicie zastanawiające jest to, iż każdy w redakcji, bez wyjątku, miał pozytywną opinię o tym starym. I podobnie, każdy okazywał dezaprobatę w sprawie odzywu społeczności. Nie chcę łączyć tych faktów, ale czy nie odejmuje to trochę wiarygodności felietonom napisanym przez ciebie, czy innego Huta?

Jakos nie bardzo widze zwiazek jednego z drugim. Moglbys rozwinac? Bo jakos nie bardzo rozumiem co ma moj felieton (o czym?) do tego, ze komus sie podoba zakonczenie ME?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A z rzeczy mniej przyjemnych, chciałbym jeszcze wrócić do tematu kontrowersyjnego zakończenia "wiadomej gry w klimatach space opery". Mianowicie zastanawiające jest to, iż każdy w redakcji, bez wyjątku, miał pozytywną opinię o tym starym. I podobnie, każdy okazywał dezaprobatę w sprawie odzywu społeczności. Nie chcę łączyć tych faktów, ale czy nie odejmuje to trochę wiarygodności felietonom napisanym przez ciebie, czy innego Huta?

Jakos nie bardzo widze zwiazek jednego z drugim. Moglbys rozwinac? Bo jakos nie bardzo rozumiem co ma moj felieton (o czym?) do tego, ze komus sie podoba zakonczenie ME?

Chodzi o to, że ktoś może to zinterpretować jako próbę obrony pierwotnego zakończenia, a nie "uspokojenia" krwiożerczych zapędów społeczności. Mniej więcej wygląda to tak "Acha, więc ten redaktor woli to poprzednie zakończenie, więc będzie mi chciał wmówić tymi felietonami, że moje działanie jest głupotą. Czyli tak naprawdę próbuje bronić i manifestować swoją opinię tak jak ja, więc w czym jestem gorszy? Robię dokładnie to samo.". Żeby nie było, uważam intencje twoje, Huta, Adziora, czy Allora za czystem, ale gdyby ktoś kto uważa, iż "zakończenie ssie, jest do d***, i jakiś niedorozwój to wymyślał", powiedział o głupocie jakim jest domaganie się nowego to bym uwieżył, że ma w tej sprawie takie same odczucia i jego słowa są wiarygodne. A przyznaj się - kiedy ostatnio jakieś zakończenie wywołało w tobie białą gorączkę? Mi się to nie zdarzyło, nawet w omawianą grę nie grałem, więc nawet gdybym poparł swoje zdanie solidnym wykładem o stosunku do developerów,nie wiedziałbym co czuli odbiorcy tego tekstu. A przecież zrozumienie sytuacji to podstawa dobrego felietony, co nie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz może myśli żeby czasem odejść i "skończyć" z growym światkiem?

>>>To pytanie pada mniej wiecej co 2-3 strony... [smg]

Regularnie. Chyba kazdy czasem lapie dola pt. "mam tego wszystkiego dosc, jade do Indii zostac joginem i medytowac

Z racji że lubię ciągnąć jeden temat do końca, to co cię przy tym wszystkim trzyma? Stała płaca, pasja, może to i to?

Wszystko po trochu,

P.S. Ja raczej wyobrażam sobie w takich chwilach życie gdzieś na karaibskiej wysepce, z chatką na wybrzeżu, codziennym łowieniu rybek i graniu na banjo czy innym strunowcu smile_prosty.gif

Tak czy siak po tygodniu mialbym dosc, a po miesiacu sie zanudzil.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś fanem twórczości Tarantino? Wybierasz się/widziałeś Django?

Tak ale nie maniakalnym. Zwykle jego filmy ogladam wiec z polrocznym poslizgiem. :)

Chodzi o to, że ktoś może to zinterpretować jako próbę obrony pierwotnego zakończenia, a nie "uspokojenia" krwiożerczych zapędów społeczności.

>>>"Dajcie mi czlowieka, a paragraf mu znajde". Jesli ktos jest PEWIEN, ze CDA sprzedaje recenzje, robi recki na zamowienie (albo tylko podpisuje sie pod tym, co mu przysla producenci) itd. to taki czlowiek i tak wie swoje, cokolwiek by mowic ("aha... tylko winni sie tlumacza!") albo NIE mowic ("aha... nawet nie probuja zaprzeczac!") wiec... wisi mi to.

Mniej więcej wygląda to tak "Acha, więc ten redaktor woli to poprzednie zakończenie, więc będzie mi chciał wmówić tymi felietonami, że moje działanie jest głupotą. Czyli tak naprawdę próbuje bronić i manifestować swoją opinię tak jak ja, więc w czym jestem gorszy? Robię dokładnie to samo.".

>>>Patrz wyzej. Rozumiem tych, ktorym sie to zakonczenie nie podoba. Jednak mialem to szczescie, ze MNIE ono przypadlo do gustu (a nie mialem mozliwosci by sprawdzic inne, etc. etc.) wiec jestem zadowolony, bo w efekcie mialem pieknego kopa na koniec - a to chyba lepsze niz "leeee... do d... czuje sie oszukany..."

Żeby nie było, uważam intencje twoje, Huta, Adziora, czy Allora za czystem, ale gdyby ktoś kto uważa, iż "zakończenie ssie, jest do d***, i jakiś niedorozwój to wymyślał", powiedział o głupocie jakim jest domaganie się nowego to bym uwieżył, że ma w tej sprawie takie same odczucia i jego słowa są wiarygodne. A przyznaj się - kiedy ostatnio jakieś zakończenie wywołało w tobie białą gorączkę? Mi się to nie zdarzyło, nawet w omawianą grę nie grałem, więc nawet gdybym poparł swoje zdanie solidnym wykładem o stosunku do developerów,nie wiedziałbym co czuli odbiorcy tego tekstu. A przecież zrozumienie sytuacji to podstawa dobrego felietony, co nie?

Podstawa dobrego felietonu jest dobra teza, ktora zgrabnie uzasadniasz. A nie "plyniecie z pradem"...

Jest mi smutno, smuggler pocieszysz mnie?

Jasne. Bedzie ci gorzej i kiedys umrzesz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemano Smuggler, mam takie ciekawe pytanko do ciebie, jak myślisz, czy Kubica w końcu wróci na tor F1, skoro już miał nawet ostatnio testy w DTM. Z tego co mi wiadomo, spisał się tam całkiem nieźle. Jak sądzisz, jak się dalej potoczy jego kariera?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakie ma znaczenie co ja o tym mysle? Jesli sie mnie zapytasz "za tydzien bedzie zimno czy mokro" to co ci da, ze "ja uwazam ze zimno" jak bedzie odwilz? A co do Kubicy to nigdy nie potrafilem zrozumiec co ludzie widza w Formule 1. Mnie to zwyczajnie nudzi. Choc Kubicy zycze jak najlepiej, bo czemu nie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się sprawuje Twój czytnik Kindle, zadowolony jesteś? Gdybyś miał kupić go drugi raz to wybór padłby na tą samą markę? Bo mam zamiar kupić a nie wiem, czy to najlepszy stosunek jakość/cena obecnie na rynku. Są i czytniki za 150zł ale wole badziewia nie kupować.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadal jestem zachwycony (choc nie bezkrytycznie). Jesli cos kupowac to MUSI miec e-papier, najlepiej e-ink, a nie viziplex. Kindle teraz ma model z podswietlaniem, ale dla mnie to bajer (choc ma tez wysza rozdzileczosc i troszke lepszy kontrast) - nazywa sie toto Paperwhite. Ale moja wersja Kundla teraz jest do wyhaczenia (nowka na gwarancji) za jakies 300-400 zl i uwazam, ze warto. Szczegolnie, ze go sobie "zjailbrekowalem" wiec mam dodatkowe funkcjonalnosci (wiecej czcionek, polskie fonty w menu [w ksiazkach naturalnie zawsze byly], dodatkowe screensavery i takie tam).

Teraz sobie nie wyobrazam bez niego zycia, a szczegolnie wyjazdow na wakacje - mozliwosc zabrania sporej biblioteczki w jednej kieszeni, korzystania ze slownika przy czytaniu w jez. angielskim za pomoca jednego klika (no dobra 2-4)...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie: rosyjski, francuski, angielski i nieco esperanto. W praktyce rosyjski i francuski od lat nieuzywane i teraz pewnie mialbym problemy (szczegolnie z francuskim), angielski duzo slabiej niz bym chcial, ale niestety zaczalem sie go uczyc majac juz sporo lat i to sie msci. Wyrzucony z samochodu w srodku Londynu dalbym rade trafic do hotelu :), ale np. czytac Joyce'a w oryginale - to juz bym spasowal.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie boisz się, że konsole typu xbox 360 kinect odciągną ludzi od gier komputerowych?

A te z KInectem to planszowki?

Mam pytanie a propos twojej ostatniej odpowiedzi. Znasz jakieś dobre źródło z którego możnaby się pouczyć esperanto? Jeśli tak, to jakie bo język wydaje się być ciekawy.

Kiedys bylo (i pewnie jest) Polskie Towarzystwo Esperantystow, prowadzace kursy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...