Skocz do zawartości

Pytania do Smugglera


Polecane posty

Fajny filmik :tongue: , gdzie go znalazłeś ?

Fajny jest ten moment o piraceniu dzwonków telefonicznych i o ipodzie wartym 8 mld dolarów :tongue: ( a tak na marginesie: oberwie mi się że oglądam filmiki w pracy :tongue:) .

Edytowano przez Dixon1991
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sds

Zdumiewacie mnie takimi pytaniami. To jakby zapytac "widziales na wlasne oczy uderzenie samolotu w WTC? Wracasz czasem do tego myslami"?

To chyba oczywiste, ze jak sie bylo swiadkiem czegos waznego itd. to sie pamieta i wraca myslami do tego.

Racja, pytanie w zasadzie bez sensu. To oczywiste, że wraca się myślami do ważnych dla nas czy świata wydarzeń. Głupie pytanie zadałem...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam do Ciebie pytanie, jako do użytkownika Kindla.

Jako student mam wiele materiałów w pdf, oraz innych formach tekstowych, nie chce wydawać pieniędzy na IPady, których możliwości i tak w pełni nie wykorzystam, a korzystanie ze smartfona do czytania jest dla mnie nie wygodne. Czy można na Kindla wrzucać pliki pdf i inne rozszerzenia tekstowe?

Nie mogłem na te pytanie znaleźć odpowiedzi w necie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam do Ciebie pytanie, jako do użytkownika Kindla.

Jako student mam wiele materiałów w pdf, oraz innych formach tekstowych, nie chce wydawać pieniędzy na IPady, których możliwości i tak w pełni nie wykorzystam, a korzystanie ze smartfona do czytania jest dla mnie nie wygodne. Czy można na Kindla wrzucać pliki pdf i inne rozszerzenia tekstowe?

Nie mogłem na te pytanie znaleźć odpowiedzi w necie.

Kindle nie jest najelpszy do pdfow - w najnowszym CDA bedzie test tego rodzaju urzadzen i tam pewnie cos znajdziesz dla siebie.

Z resztą, pytanie miało skłonić do refleksji typu, czy finał "urwie mi jaja" po raz drugi?

Wiesz, nigdy za drugim razem juz nie bedzie jak za pierwszym - odpada element zaskoczenia itd.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[pilnuje swoich myśli po ostatniej wypowiedzi Smugglera]

Smuggler, ty tam używasz tych.. no... o zgrozo... e-booków i ich czytników... Gdzieś (chyba na DOF) czytałem o usłudze print on demand, związanej z e-bookami... druk na zamówienie z e-booka do normalnej książki. Zdarzyło ci się korzystać? Tudzież znasz kogoś, kto może wiedzieć więcej? Bo wychodzi na to, że zakup e-booka "Zawodu: Wiedźmy. Cz. 2" Olgi Gromyko i zamówienie sobie PoD jest jedynym obecnie sposobem, żeby ową książkę, nawiasem dość dobrą w swojej kategorii, mieć na półce...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, nigdy za drugim razem juz nie bedzie jak za pierwszym - odpada element zaskoczenia itd.

Hallelujah! Dociera!

Wiesz - w przypadku ME2 powiedziałbym jak bardzo się mylisz... W tej grze, było tyle możliwych permutacji w zakończeniu (i to w grze, o której było jasno powiedziane, że się doczeka kontynuacji, do której można będzie zaimportować save'a!), że to co BioWare "odwaliło" (nie czarujmy się - zrobili zakończenie na 'odwal się', a teraz po prostu starają się 'trzymać fason') w ME3 (czyli grze, która miała zakończyć TRYLOGIĘ), wywołuje zwyczajny niesmak...

Podsumujmy:

ME1 warto przechodzić kilka razy - bo pomimo, że zakończenie jest jedno (z drobnymi zmianami), to decyzje podjęte w trakcie jak i na końcu gry, sporo mieszają w kolejnych.

ME2 warto przechodzić kilka razy - bo to jak gracz poprowadzi rozgrywkę ma realny wpływ na zakończenie, ORAZ na kilka kwestii w kontynuacji.

ME3... No właśnie - czy warto przechodzić,

żeby dotrzeć do dokładnie tego samego momentu, gdzie masz zawsze jednakowy wybór ABC

? To zniechęca i za to gracze nienawidzą tego zakończenia.

Swoją drogą - jestem ciekaw, czy Al (który grał w poprzednie części i z tego co mi wiadomo jest miłośnikiem serii) gdyby zdążył skończyć grę przed odesłaniem pisma do druku, zgodził by się z oceną 10/10... :P

Aż go zapytam z ciekawości...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hallelujah! Dociera!

>>>Zdumiewajace, faktycznie jeszcze nigdy wczesniej na to nie wpadlem, ze ogladajac drugi raz kryminal, w ktorym juz wiem kto zabil, nie bede sie nim tak emocjonowal. Grajac drugi raz w KOTOR, nawet po tej drugiej stronie (tzn. innej niz pierwszym razem) tez ci znow opadala szczeka, gdy dowiadywales sie kim jestes? :) RLY?

Wiesz - w przypadku ME2 powiedziałbym jak bardzo się mylisz...

>>>Niby co sie tam moglo zmienic - ten zginal, ten nie - a baze zniszcze albo nie.

Swoją drogą - jestem ciekaw, czy Al (który grał w poprzednie części i z tego co mi wiadomo jest miłośnikiem serii) gdyby zdążył skończyć grę przed odesłaniem pisma do druku, zgodził by się z oceną 10/10... :P

Aż go zapytam z ciekawości...

Jesli o polnocy wyslal mi smsa zawierajacego tylko "10!" to pomyslmy co mial na mysli. Tak, wlasnie wtedy skonczyl grac w ME3. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kindle nie jest najelpszy do pdfow [...]

A można prosić o rozwinięcie tego twierdzenia? To znaczy, czy grafiki się źle wyświetlają, czy coś w tym stylu? Z góry dziękuję za odpowiedź :) .

A w ogóle, to wczoraj na pewnej stronie (bodajże DobreProgramy.pl) przeczytałem komentarz jednego z użytkowników, który był tym Amazon Kindle dosłownie tak mile zaskoczony, że mu o mało co oczy nie wyszły na wierzch z wrażenia :smile: . Jechał sobie pociągiem, a obok niego siedział facet, który to po pewnym czasie wyjął swojego Kindle i... on dosłownie osłupiał. Mówił, że to nie był żaden ekranik, tylko to wyglądało tak, jakby ten pasażer miał przyklejoną kartkę papieru z nadrukowanym tekstem. Szczena mu opadła do ziemi... :trollface:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A można prosić o rozwinięcie tego twierdzenia? To znaczy, czy grafiki się źle wyświetlają, czy coś w tym stylu? Z góry dziękuję za odpowiedź :) .

Popytaj Allora, on testowal i twierdzi, ze do pdfow akurat lepiej nadaje sie duzy ekran i LCD (tablet?) niz Kindle. Kwestia skalowania i takich tam.

A w ogóle, to wczoraj na pewnej stronie (bodajże DobreProgramy.pl) przeczytałem komentarz jednego z użytkowników, który był tym Amazon Kindle dosłownie tak mile zaskoczony, że mu o mało co oczy nie wyszły na wierzch z wrażenia :smile: . Jechał sobie pociągiem, a obok niego siedział facet, który to po pewnym czasie wyjął swojego Kindle i... on dosłownie osłupiał. Mówił, że to nie był żaden ekranik, tylko to wyglądało tak, jakby ten pasażer miał przyklejoną kartkę papieru z nadrukowanym tekstem. Szczena mu opadła do ziemi... :trollface:

Exactly. Moze nie do konca jeszcze ten kontrast (jak polozysz Kindel obok ksiazki to jego obraz daje sie mniej bialy (tam gdzie jest biel) niz ksiazka - bardziej jak papier gazetowy) ale w czytaniu nie ma to praktycznie zadnego znaczenia. Dla mnie, ktory praktycznie czyta tylko e-ksiazki a nie olgada komiksow/pdf Kindle jest NIEMAL idealem. Niemal, bo nie obrazilbym sie o ten cal ekranu wiecej i nieco lepszy soft (nie mozna robic pod-podkatalogow, wiec np. albo mam

katalog Horror i w nim wszystkie ksiazki, albo osobno King, etc. ale nie moge miec w katalogu Horror podkatalogu King).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>>>Zdumiewajace, faktycznie jeszcze nigdy wczesniej na to nie wpadlem, ze ogladajac drugi raz kryminal, w ktorym juz wiem kto zabil, nie bede sie nim tak emocjonowal. Grajac drugi raz w KOTOR, nawet po tej drugiej stronie (tzn. innej niz pierwszym razem) tez ci znow opadala szczeka, gdy dowiadywales sie kim jestes? :) RLY?

>>>Niby co sie tam moglo zmienic - ten zginal, ten nie - a baze zniszczę albo nie.

(...)zginę, albo nie... I to ZALEŻNIE od tego co zrobiłem w grze.

A to już zmienia wszystko co dotyczy się ME3.

Co do śmierci (lub nie) innych postaci - przynajmniej decyzje odczuwa się tam, aż do samego końca, a (w połączeniu z ME3) nawet dłużej... Tymczasem w ME3 decyzje tracą na znaczeniu jeszcze zanim gra się zacznie kończyć...

Ok - mogę wyleczyć Genofagium i ocalić tym samym Wrex'a (o ile wcześniej go nie ubiłem), a jak się baaardzo postaram to mogę pogodzić Gethy i Quarian...

Ale jakie to ma znaczenie, skoro Wrex'a i tak nie ma z nami w Cytadeli i nie przyłoży Shep'owi na opamiętanie, bo ten zaczyna bez namysłu wierzyć we wszystko wrogowi... Albo czemu nie ma Tali z oddziałem Gethów, których to techniczne umysły/programy, może wykombinowały by coś lepszego (lub gorszego) niż nauka latania wewnątrz promienia, łapanie za odsłonięty przewód wysokiego napięcia, albo wysadzanie się niczym terrorysta z Al-Kaidy.

To trochę wkurza po tym jak się zostało tak rozpieszczonym w poprzednich częściach.

Jeśli o północy wysłał mi sms'a zawierającego tylko "10!" to pomyślmy co miał na myśli. Tak, właśnie wtedy skończył grać w ME3. :)

Jak zaczynały się napisy, też miałem taki mętlik w głowie, że dałbym 10... Tyle, że na koniec napisów już tak nie było. A jeszcze bardziej dzień popsuło mi wczytanie autosave'a i dokonanie innego wyboru (A lub B, zamiast C), po którym okazało się, że nie zmieniło się prawie nic...

No nic - do każdego takie rzeczy docierają w różnym tempie i każdy potrzebuje jakiejś swojej, konkretnej ilości czasu na to, żeby takie rzeczy wyłapać.

Swoją drogą - zawsze wyśmiewałem tych co sugerują, że recenzentom się płaci za lepsze recenzje, albo że niektórzy podciągają nieco oceny gier od danych producentów, za to, że wysyłają im gierki do recenzji za free itp., ale jak widzę tak potężną rozbieżność między tym jak fani (przepraszam - długoletni gracze Mass Effect... bo podobno jak coś się fanom nie podoba to nie mogą się już dłużej nazywać fanami) jadą po ME3, a recenzenci rękami i nogami bronią swoich ocen, to coś mi nie gra...

Ok - zaniżanie, ze wściekłości, ocen na metacriticu też jest nie halo, ale 10 za tak pociętą i okrojoną grę? (Aria na bank jest okrojona, a zakończenie jest zrobione "żeby zdążyć przed premierą")

Edytowano przez G-Jay
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą - zawsze wyśmiewałem tych co sugerują, że recenzentom się płaci za lepsze recenzje, albo że niektórzy podciągają nieco oceny gier od danych producentów, za to, że wysyłają im gierki do recenzji za free itp., ale jak widzę tak potężną rozbieżność między tym jak fani (przepraszam - długoletni gracze Mass Effect... bo podobno jak coś się fanom nie podoba to nie mogą się już dłużej nazywać fanami) jadą po ME3, a recenzenci rękami i nogami bronią swoich ocen, to coś mi nie gra...

Zamiast zmienic zdanie i plynac z pradem? Mam nagle powiedziec "no dobra, niewazne ze sie wzruszylem itd. ale teraz dam 5/10, zebyscie mnie lubili".

Naprawde nie chce mi sie jzu tu gadac o ME3, bo to strata czasu - dalem 10 za emocje i nie uwazam, zebym zrobil zle. Nawet jesli milion fanow po kolei mo powie, ze zakonczenie ssie - a co mnie obchodza ICH opinie? Ssie wam - to ssie. Mnie nie ssalo. Dawajcie i -5, wolna droga, mnie to nie przeszkadza. Ale od... sie od tego, co JA czuje.

Ale naturalnie jesli spac ci nie daje swiadomosc, ze ktos moze CZUC inaczej, to powiedz sobie "e, na pewno ma takie samo zdanie jak ja ale zaplacili mu to sciemnia". Jesli ci to przyniesie ulge...

Z mej strony EOT w temacie ME3.

Ale w najblizszym CDA zapraszam do lektury 2 tekstow - mego o aferach zwiazanych z ME3 oraz Huta "Nie jestesmy producentami".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam uważam, że recka ME3 była co najwyżej lekko tendencyjna (no ale w końcu jest to forma SUBIEKTYWNA) i Lord Smuggler zmniejszył znaczenie wad, skupiając się na gameplay'u. Może odrobinę zbyt duże marginalizowanie wad pod wpływem hype'u. Ale skoro recenzent nie bawił się w detektywa pt. "Tekstura X w Cytadeli jest odrobinę rozpikselowana, jeśli popatrzeć na nią z miejsca Y", a w recenzji w miarę rzetelnie opisał, co może zawodzić, ja, cytując W.Redną (seria "Wiedźma" Olgi Gromyko) "za ghyra" nie rozumiem, czego się oceny czepiacie. Ocena jest w pełni subiektywna, redakcja zastrzeżeń nie miała. Ocena jest podsumowaniem gry okiem recenzenta, ale jeśli np. Cormac da strategi X 5/10 bo strategii nie lubi i starał się znaleźć wszystkie możliwe wady, tudzież coś/ktoś w grze był wkurzający (przykład z Księżyca), to nie znaczy od razu, że gra ssie; wystarczy wczytać się w recenzję i pomyśleć samemu. No, chyba że "pomyśleć samemu" jest dla kogoś pojęciem abstrakcyjnym.

Smuggler, a jak prywatnie oceniasz korzystanie z e-booków? Godne zastępstwo dla książki papierowej, czy podczas lektury masz wrażenie, że to jednak nie jest to? Ja jestem co prawda zatwardziałym bojownikiem książki tradycyjnej, ale ostatnie problemy logistyczne (muszę się przymierzać do 3 już regału, a nie mam go gdzie za bardzo wstawić) coraz bardziej skłaniają mnie do podjęcia heretycko radykalnych, acz skutecznych kroków w tym kierunku...

@EDIT

O Bogini, lag jak stąd do Moskwy... trzy razy mi ten post wysłało o_0

Edytowano przez Thaarael
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smuggler, a jak prywatnie oceniasz korzystanie z e-booków? Godne zastępstwo dla książki papierowej, czy podczas lektury masz wrażenie, że to jednak nie jest to? Ja jestem co prawda zatwardziałym bojownikiem książki tradycyjnej, ale ostatnie problemy logistyczne (muszę się przymierzać do 3 już regału, a nie mam go gdzie za bardzo wstawić) coraz bardziej skłaniają mnie do podjęcia heretycko radykalnych, acz skutecznych kroków w tym kierunku...

Zanim zobaczylem co moze epapier bylem zdecydowanym przeciwnikiem - czytanie na ekranie monitora to nie bylo to. Teraz... coz, jestem na tak - nie a to jak trzymac w reku solidny tom. ALe gy jadac na wczasy biore tych tomow pare kg, to doceniam urok calej biblioteki w niewielkim PODRECZNYM urzadzeniu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smugglerze , czytałeś dowolną książkę autorstwa Tom'a Clancy'ego ? :) (wiem głupie pytanie , ale kolega , Twój wielki fan -nawet nie czyta CDA , i tak Cię uwielbia- bardzo chciał się dowiedzieć , nie wiem czemu)

Nawet sporo ich zaliczylem, zwatpilem gdy zaczal pisac wspolnie z jakimis kolesiami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...