Mass Effect (seria)

[kris13g]

Alaknar

Chyba źle zrozumiałeś sens zdania nie podważam tego że Edi to komputer tylko tyle że chyba rzadko można spotkać taki który przywali ci ripostą i nie mówię tu o windosowym blue screenie

Renegald

Kolega powyżej czepiał się chyba o pisownię innego forumowicza

[Renegald]

Rzeczywiście Sorry, za złe zrozumienie.

[Argaris]

EDI to SI taka jak gethy tyle, że umie mówić po naszemu. Podejmuje decyzje w ciągu nanosekund i w tym czasie przygotowuje sobie zapewne 10 ripost, które rozwaliłyby Wrexa ;]. Co do braku wulgaryzmów: Wrex został zmieniony w dresa w ME1 a tutaj ludzie odpowiedzialni za polonizacje odpuścili sobie. Jednak mogliby dać Gruntowi lepsze teksty niż "Lecisz na tyłek". Nie mówie żeby co chwila rzucał mięchem, ale żeby coś w ogóle było, bo teksty Wrexa w jedynce po prostu rozbrajały mnie nie ważne ile razy przechodziłem grę.

[teken]

Lecisz na tyłek jest fajne XD ale najbardziej podoba mi się jego "ha ha ha" Jak dla mnie Grunt jest świetny taki jaki jest ;] Zresztą, można by powiedzieć, że Wrex stał się teraz poważniejszy przez swoje plany na Tuchance (chociaż to do krogan mało pasuje ;o)

[Pat5]

By wyrazić własne zdanie na temat ME2, postanowiłem napisać recenzję, którą ujrzycie już niebawem. Jednak pisząc ją, natknąłem się na kilka rzeczy, o których zapomniałem, więc pytania kieruję tutaj.

To Zbieracze pracowali dla Żniwiarzy, czy też było odwrotnie?

Jak nazywała się ta wielka glizda lub dżdżownica, z którą mieliśmy okazję walczyć w misji lojalnościowej dla Grunta?

[kris13g]

Argaris

Zgadzam się teksty Wrexa w jedynce były rozbrajające moje ulubione :

W bazie gdzie byłą matka Benezja przy tych wieżyczkach skierowanych w 2 stronę:Co za po... ustawił tak wieżyczki i 2 na tej samej planszy jak zdecydowaliśmy się uratować królową no tych takich robaków :Pięknie k... pięknie teraz robale będą o tobie piosenki śpiewać

No i Wrex w 2 też jednym tekstem mnie rozwalił mianowicie na Tuchance (tak się to pisze?)

Gdy Grunt przeszedł ten rytułął i udało mi się zabić miażdży paszczę takim tekstem dowalił:może mi jeszcze powiesz że że (Grunt) ma pięć jąder i sra antymaterią

.Cytaty z pamięci więc pewnie występują nieścisłości.

Pat5

Zbieracze dla żniwiarzy

I używaj spoilerów bo niektórzy może nie chcą niechcący takiej rzeczy przeczytać,

a na 2 twoje pytanie napisałem powyżej.

Edytowano Luty 27, 2010 przez kris13g

[Maziak]

Widzę tu o sposobie dubbingowania ? To ja wam powiem że mimo że głos Jokera nie pasuje zbytnio w polskiej wersji to aktor się czuł w rolę. Np. podczas misji sterowania Jokerem właśnie on bardzo realnie panikuję z tym cholera. Naprawdę jakby mu grozili ucięciem jajek. yhmm.... może zły przykład ale..... dobry A EDI też dobra:

-Lubię widok ludzi na kolanach

- 0_0 (Joker)

-To Żart...

Edytowano Luty 27, 2010 przez Maziak

[Argaris]

kris13g

Dla mnie najlepsze teksty Wrexa:

1.Też ten tekst z piosenkami(a te robale to Raknii)

2.

"Lubię trochę się pona****, a potem zakończyć dzień wielkim jeb***"

3.Jeżeli spytasz kroganina czy woli znaleźdź lek(na genofagium) czy nap*** się w barze to powie, że woli się nap****"

4."Nap*** dla samego napi****"

Mogłem troszeczkę po przekręcać, tekst na Tuchance też jest niezły.

A jak już jesteśmy przy Tuchance: Kiedy idzie się do szamana pogadać z nim o tej próbie Grunta,

będziemy się kłócić z tym drugim kroganinem(tym co postawił się Wrexowi nie pamiętam jak on miał) kiedy zachowamy się egoistycznie Shepard uderzy go z główki tak jak Wrex przedtem

to jedna z najśmieszniejszych scenek w ME2 xD

[Alaknar]

Damn... Nieźle. Z tego co piszecie widzę, że w wersji PL jedynki Wrex jest kompletnie inną postacią niż w wersji angielskiej... Masakra! Zdecydowanie wolę go w oryginale, bo to, co tutaj przytoczyliście jest po prostu... Wulgarne. Nie widzę nic śmiesznego w tych tekstach.

Alaknar

Chyba źle zrozumiałeś sens zdania nie podważam tego że Edi to komputer tylko tyle że chyba rzadko można spotkać taki który przywali ci ripostą i nie mówię tu o windosowym blue screenie

Ekhm......

; )

Jak nazywała się ta wielka glizda

miażdży paszczę

:D

W angielskiej wersji to jest Thresher Maw i mam wrażenie, że brzmi troszkę poważniej i groźniej niż... "Miażdży paszcza"... :D

Przypomina mi się taki super filmik z YT - Cinemassacre's Top 10 Giant Movie Monsters. : )

[teken]

"Fajna ku*** łajba shepard, pomóc jakoś?" Wrex w polskiej wersji jest świetny.

w jedynce fajne były rozmowy z Wrexem na Normandii np:

Shepard: Nie wiedziałem, że Saren otwarcie werbował najemników

Wrex: Nie rozpędzał bym się z tym otwarcie, swój parszywy ryj pokazał tylko raz ;d

albo:

Japier****, a znasz jakiegoś krogańskiego naukowca ?

Swoją drogą Kroganie to chyba jedna z najciekawszych ras, niby takie prymitywne gay, ale rozwinięte lepiej od ludzi (wcześniej odnaleźli przekaźniki, krogańskie rebelie, wojna z Turianami, na pewno to było wcześniej niż ludzie znaleźli proteańską technologię), co prawda nie potrafią się zjednoczyć czy żyć w społeczeństwie, ale gdyby nie genofagium, bez problemu podbiliby galaktykę.

A tak btw, miał ktoś save, gdzie Wrex zginął na Virmirze ? Co wtedy dzieje się na Tuchance ?

A i mam pytanie - kiedy jest wątek miłosny z Mirandą ? Bo gram 2 raz, a za pierwszym go nie miałem (O.o). Gadałem tylko z Samarą, ale ona nie chciała się "połączyć". Może w tym leży problem ?

Edit: Alaknar - a ja wolę "polskiego" Wrexa. Dlaczego ? Bo na mój gust takie zachowanie jak najbardziej pasuje do kroganskiego najemnika, który opuścił swoj system, ma wszystko w dupie i pracuje dla tego kto da więcej kredytów ;]

kris13g - nie da się romansować z Samarą ( ). Wiem, że trzeba gadać i tak robiłem, ale tak myślę, czy przez to, że namawiałem Samarę, nie mogę z Mirandą ?

Edytowano Luty 27, 2010 przez teken

[kris13g]

Aby doprowadzić do związku trzeba tylko często rozmawiać wybierając opcje porozmawiajmy o tobie czy jakoś tka.Nie wiem czy da się nawiązać romans z samarą wiem że na pewno da się z

Mirandą,Tali lub Jack

Alaknar

Zgadzam się że te teksty śmieszą właśnie wulgarnością ale nic tak nie rozładowuje napięcia jak bluzg .Trzeba grać od początku po polsku aby wczuć się w klimat.To jak z Talarem z Wiedźmina ten to tylko bluzgał a mimo wszystko był na swój sposób zabawny.Co do miażdży paszczy nic nie poradzę że tak głupio się nazywa.Gram tylko na angielskich głosach bo są lepsze niestety uważam że w 1 polski dubbing był na wyższym poziomie.

[Argaris]

Ciężko o romans z 800letnią Egzekutorką Asari ;] co do Mirandy nie mam pojęcia.

@Alaknar: Może gdy my o tym piszemy brzmi to wulgarnie, jednak gdybyś wczuł się w polską wersję, to wątpie aby cię teksty Wrexa nie rozśmieszały ;]

Ja uważam, że polska wersja jest bardzo dobra w obu częściach, w ang. nie grałem i nie będę raczej próbować, bo mam to do siebie, że zawsze wole polski dubbing.

Co do krogan: Ogólnie jest to jedna z najciekawszych ras: Mają to całe genofagium a nadal nieźle się trzymają. Nie mają chyba żadnej kolonii, więc trochę dziwne, że żyją. Zawsze powiedzą coś śmiesznego: np. w cytadeli spotykamy dwóch krogan zastanawiających się czy w jeziorku w Prezydium są ryby xD jest to zresztą misja ;]. W dodatku ten tekst z biglem. "Pokonał miażdży paszczę? Na pieszo? Ten człowiek ma niezłego bigla".

Albo na Illiium spotykamy starego znajomego

Conrada Vernera

, który kłóci się z barmanką asari i ona wali taki tekst:"Jeżeli stąd nie pójdziesz walnę ci tyłek osobliwością" a potem"Sorry za bigla, mój ojciec był kroganinem" xD

W dodatku ich umiejętności bojowe są chyba największe ze wszystkich ras. Choć sam niewiem kto by wygrał jakby spotkał się squad Turian i Krogan. Z jednej strony Turianie to żołnierze doskonali, super dyscyplina i lojalność (Można o tym pogadać z Garrusem). A z drugiej Niezwykle silni i twardzi kroganie ze strzelbą w ręku, którzy w dodatku nieźle szarżują.

Właśnie jaka jest wasza ulubiona rasa? Moją Gethy, bo to właściwie odrębna rasa jednak robotów z SI. Ale to czego dowiadujemy się od Legiona to fascynujące, jeżeli ktoś z nim nie rozmawiał to radzę ;]

Edytowano Luty 27, 2010 przez Argaris

[kaochen]

Właśnie skończyłem ME2. Zajęło mi to 33h[ME1 29h]

Co mi się nie podobało:

-za krótki wątek główny

-strzelanie nie tak fajne jak w GoW

-jak na zapowiadany cRPG za mało elementów RPG

-nużące skanowanie

-za mały wachlarz wyboru[niektórych typów zabiłbym a nie było takiej opcji;) ]

Co mi się podobało:

-fabuła i jej sposób przedstawienia

-Jack

-

to, że nie wszyscy muszą przeżyć

-Jack

Jak dla mnie gierka 9/10. Jack 10/10

Romans można nawiązać z:

Jack, Mirandą, Tali i Kelly^^

Ta ostatnia wykonuję dla nas w lateksie taniec erotyczny

Edytowano Luty 27, 2010 przez kaochen

[Maziak]

Moją ulubioną rasą jest...... Hmm....... Drelle mi się podobają. Ten ich głos.

[spadra]

W gwoli scislosci. Jack klnie i mowi kolokwialnie. Ale korgianin juz nie. Nie mialem na mysli tego iz w grze nie ma wulgaryzmow. Bo takowe są.( ale znacznie mniej jak w jedynce.) odnosilem sie do podanego przykladu Korgianina, który brzmi komicznie. Ciekawi mnie czemu? Czy tylko w PL edycji?

[[Ekspert] Tzar]

W gwoli scislosci.

A co to jest gwola?

odnosilem sie do podanego przykladu Korgianina, który brzmi komicznie. Ciekawi mnie czemu? Czy tylko w PL edycji?

Coś ty się tak uparł na tego korgianina? Ta rasa to KROganie. I nie, po angielsku nie brzmi komicznie. Zresztą, Wrex podobał się tobie w wersji PL, bo jego teksty były komiczne. Grunt dla ciebie też brzmi komicznie, więc w czym problem?

Kroganie to chyba jedna z najciekawszych ras, niby takie prymitywne gay, ale rozwinięte lepiej od ludzi (wcześniej odnaleźli przekaźniki, krogańskie rebelie, wojna z Turianami, na pewno to było wcześniej niż ludzie znaleźli proteańską technologię)

Jakbyś grał uważniej (Mordin dużo o tym mówi), tobyś wiedział, że całe to zaawansowanie krogan jest zasługą salarian, którzy m.in. nauczyli rasę Wrexa korzystać z energii atomowej (i wielu innych rzeczy). W ogóle to jest to temat na dłuższą rozmowę o kroganach, ich eksplozji populacyjnej i genofagium.

[Fristron]

@Alaknar: Prawdopodobnie teraz, po wrażeniach z angielskiego ME1 byś tak sądził . Ale kiedy grałem w ME1 pierwszy raz, było to z polskim dubbingiem, Wrex brzmiał bardzo naturalnie. To rzucanie mięchem całkiem fajnie było wpasowane w wypowiedzi. Nie sprawiał, jak go próbował odmalować na podstawie scenek widzianych na YouTube TheNatooratx, wrażenia ćwierćinteligenta. Dalej była to bystra bestia. Kultura osobista i inteligencja nie są zresztą ze sobą ściśle połączone (chociaż lubią chodzić w parze). Do wkurzonego na cały świat za los swojej rasy najemnika to jak najbardziej pasowało.

Jeśli idzie o polski dubbing do jedynki, to mam przezeń tylko absolutną i nieuleczalną awersję do Liary. Reszta była całkiem w porządku, nie odczułem wielkiej różnicy odpalając teraz wersję angielską. Za to polski dubbing dwójki był IMO fatalny i po pierwszych 15 minutach gry wyłączyłem ją i ręcznie zmieniłem język.

A miażdżypaszcza (razem, nie osobno...) - bo ja wiem, czy komicznie? Chyba że to też spuścizna po ME1 po polsku, przyzwyczajenie... Jak pierwszy raz usłyszałem tę nazwę to mnie właśnie paskuda zaatakowała na jakiejś odludnej planecie i do śmiechu mi nie było. Może na zasadzie skojarzeń nie śmieszy mnie i teraz .

Edytowano Luty 28, 2010 przez Fristron

[kaochen]

@Tzar 'w gwoli ścisłości' to normalne wyrażenie. Nie wiem co Cię tak bawi w nim;|

Co do rasy Krogan to zgodziłbym się z tym, że są najbardziej wojowniczą rasą. Wątpię jednak, żeby zdołali podbić kosmos.

[LONGMAN]

Ładownia Norandii, Wrex do Sheparda: A widziałeś k... kiedyś krogańskiego naukowca? My się chcemy nap... . Ten tekst chyba wyjaśnia sprawę.

[xswistaqx]

@Tzar 'w gwoli ścisłości' to normalne wyrażenie. Nie wiem co Cię tak bawi w nim;|

"Gwoli ścisłości" tak, "w gwoli ścisłości" nie. Użyj google i zobacz co tak właściwie "gwoli" oznacza.

[Argaris]

Co do rasy Krogan to zgodziłbym się z tym, że są najbardziej wojowniczą rasą. Wątpię jednak, żeby zdołali podbić kosmos.

I o tym też mówi Mordin. Że gdyby nie genofagium kroganie już dawno podbiliby galaktykę. Myślisz, że dlaczego genofagium w ogóle powstało? Żeby uniemożliwić kroganom pewne zwycięstwo. Jednak moim zdaniem skoro salarianie są tacy bystrzy i inteligentni to mogliby stworzyć coś co ograniczyłoby "eksplozje demograficzną", ale nie tak bardzo, aby rasa była prawie na wymarciu.

[spadra]

Wrex brzmi zabawnie. a Grunt sztucznie. W tym problem.

Ktos tam wysmial moje słowo odnosnie cRPGu. To prosze podać bardziej solidny tytuł cRPGa o tematycne kosmosu jak do tej pory?

Popieranie wersji angielskiej to typowo stereotypowe dzialanie. Gracz chocby nawet nie tknal polskiego dubbingu, bedzie mieć pelne zdanie o nim. To tak jakby opowiadal o ksiazce na podstawie recenzji i własnego "widzi mi sie". ME nie jest zle zdubbingowany, czasem nawet lepiej od orginalu. Głos Jockera w moim mniemaniu wypada o wiele lepiej od orginalu. Głos orginalnego Jockera brzmi plasko i bez emocyjnie.

xswiatakx

gosc pytal o slowo gwoli. nie o cale sformuowanie...

Edytowano Luty 28, 2010 przez spadra

[teken]

Kroganie to chyba jedna z najciekawszych ras, niby takie prymitywne gady, ale rozwinięte lepiej od ludzi (wcześniej odnaleźli przekaźniki, krogańskie rebelie, wojna z Turianami, na pewno to było wcześniej niż ludzie znaleźli proteańską technologię)

Jakbyś grał uważniej (Mordin dużo o tym mówi), tobyś wiedział, że całe to zaawansowanie krogan jest zasługą salarian, którzy m.in. nauczyli rasę Wrexa korzystać z energii atomowej (i wielu innych rzeczy). W ogóle to jest to temat na dłuższą rozmowę o kroganach, ich eksplozji populacyjnej i genofagium.

Fakt, moj błąd, teraz sobie leksykon posłuchałem ;p Ale co nie zmienia faktu, że Kroganie to specyficzna rasa ;] Zapewne ludzie prędziej zaczęli by się bić z Salarianami, niż przyjęli by ich pomoc xD W sumie to Slarianie wykorzystali Krogan jako mięso armatnie. Coś za coś.

[Argaris]

Jeden z forumowiczów napisał, że w ME2 wersja pl. grał przez pierwsze 15minut a potem od razu wyłączył i sięgnął po ang wersje. Otóż Shepard nie wykazuje się zbytnio przez pierwsze 15min. ogólnie głosy nie początku mogą się nie podobać. Ja nie mam zastrzeżeń do polskiej wersji i nie rozumiem czego wy się czepiacie. Głos Shepa jest lepszy niż w jedynce.

A teraz trochę z innej paki: Kiedyś towarzysze ograniczali się do "dobrego" i "złego". Teraz mamy do czynienia z chwiejnością (nie wiem jak to nazwać) towarzyszy. Przykładowo: Garrus ucieleśnieniem dobra nie jest, bo zamiast wpakować złoczyńców do więzienia chce ich zabijać (moim zdaniem ma racje), ale niewinnych broni. Tak samo jest zresztą z Thane'em (z drobną różnicą). Moim zdaniem jest to plus.

@spadra: Nie ma żadnego takiego RPG. Przynajmniej ja nie znam, a nawet gdybym poznał, to wątpie abym uznał go za lepszego.

[teken]

Garrus w pewnym momencie mówi, że on chyba nie jest "prawdziwym" turianinem ;d Bo taki wykonywał by nawet złe rozkazy, a on nie może siedzieć i patrzeć na zło. W sumie Garrus ma ciekawe podejście do sprawy dobra i zła. Jego działania na Omedze sprawiły, że życie tamtejszych grup najemników było trudniejsze. O to mu chodziło, ale trudno, aby jeden turianin zmienił galaktykę