Skocz do zawartości

Mass Effect (seria)


RoZy

Polecane posty

Na razie nie licząc zakończenia jest to seria genialna i na pewno zapisze się złotymi zgłoskami w historii gier komputerowych.

Swoją drogą to może zakończenie już istniało, a tylko Żniwiarze nas zindoktrynowali, byśmy zobaczyli tylko fragmenty i zaczęli atakować BioWare i (moim zdaniem sprawcę całego zamieszania) EA. :)

Obecnie wiele osób wyrzuciło ME ze swoich ulubionych uniwersum, więc sprzedaż następnej części może mieć się skończyć dużo gorzej.

Przez zakończenie nie wywala się w niepamięć całego uniwersum, na które składają się nie tylko gry, ale i książki (które polecam) i komiksy. Może zaufanie do twórców zostało "lekko" podkopane, ale BioWare wciąż robi świetne RPG.

PS: Tak na marginesie zauważyliście, że zanim EA objęło mocniejszą "opieką" BioWare to gry naprawdę miały dużo elementów RPG, a gdy EA wzięło się do roboty, to jest co raz więcej elementów zręcznościowych (i DLC). Niestety, wydawca rządzi twórcą :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Enough- no właśnie tyle osób czekało na ME3. I mimo, że gra jest świetna, to nie rozumiem tego, że w tej części pojechali po kosztach. Nie wiem czy to pazerność ea, które chciało by gra wyszła jak najmniejszym kosztem, bo i tak wiedzieli, że się sprzeda, ale tak się kurde mol nie robi. Nie w historii, która ma być zwieńczeniem serii, lub przynamniej przygód Sheparda.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SarKter

Jeśli słynna teoria okaże się prawdziwa to wciąż nie zmienia faktu, że zakończenie było robione od początku z myślą o "true ending dlc", a coś takiego się nie godzi.

@scorpix

Tylko szkoda, że zakończenie najbardziej zapada w pamięć.

Fajna ta cała teoria indoktrynacji (której nie trzeba już nawet chować pod 'spoilerem') tylko powiem jeszcze raz : jeśli okaże się ona prawdziwa i potwierdzi to ten cały dlc, to wciąż nie zmieni faktu, że gra jest niekompletna, nieważne jak ciekawe i sensownie by się zrobiło. To już nie będzie to samo, nowe dlc przejdziemy z musu, z góry wiedząc o indoktrynacji, nie będzie niespodzianki, emocje też już nie te. Wyobraźcie sobie, gdyby "true freakin ripoff ending dlc" był w grze od początku. Widzimy zakończenie jakie widzimy, normandia itp. ekran się przyciemnia, w głowie wielki znak zapytania a tu nagle gra toczy się dalej po "przebudzeniu". Fakt, byłoby to "jednorazowe" rycie głowy, niedziałające tak samo przy X przejściu gry (X>1), ale w tym wypadku całkowicie to stracono i BW będzie musiało dokonać cudu, żeby nowe zakończenie pozwalało zapomnieć o całej tej aferze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chris Priestly na forum Bioware (40 minut temu) poinformował, że Operacja Tłumik nie udała się. Szkoda, ale za to prawdopodobnie dostaniemy Commendation Pack za udaną ewakuację na dowolnym złotym poziomie trudności (a w niej broń z kolekcjonerki ME3).

Edytowano przez Sonne
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba jestem zindoktrynowany, bo kolejny raz patrzę na śmierć Żniwiarza na Rannoch i kolejny raz zrobiło mi się go smutno :(.

Nic dziwnego, że Operacja Tłumik się nie udała. 3mln Banshee to nie w kij pierdział. Poprzednie operacje były chyba trochę prostsze, tutaj poziom wyskoczył nagle zbyt wysoko.

Edytowano przez Xardas80
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poziom operacji Tłumik nie skoczył w górę tylko dla dlatego, że trzeba było zabić ogromną ilość największych zmor w historii Mass Effect, a z tego również, że co raz mniej ludzi gra w multi (teraz gdy weszło Diablo, będzie jeszcze gorzej).

Co do zakończenia wciąż powtarzam, by poczekać bo ponoć nie tylko filmiki kończące mają się nowe pojawić, ale także inne niż z zakończenia też. Może dzięki temu dowiemy się, że nasze decyzje miały wpływ na galaktykę (po za gadką Garrusa, że jesteśmy cudotwórcami) w inny sposób niż podważenie podstawowych filarów na których opierała się społeczność galaktyczna.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ChaosEpyon ale dzięki temu, chyba możemy mieć pewność, że nikt już takiego numeru z zakończeniem nie wywinie. Więc jeśli jakaś firma miała w planach coś takiego jak "true ending dlc" , to raczej będzie teraz wiedzieć, ze taki numer nie przejdzie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech... Naprawdę ktoś wierzy, że dodatek z zakończeniem zmieni cokolwiek znaczącego? Oj, BioWare musiałoby wtedy zmienić naprawdę, naprawdę dużo. Ale wątpię, że naprawią najbardziej idiotyczne elementy, takie jak:

- Fakt, że WSZYSCY są na orbicie ziemi. Wszyscy. Flota Quarian, Kroganie, Turianie, wszyscy. Przekaźniki zostały rozwalone, więc wszyscy są po prostu uwięzieni w ziemskiej orbicie. Nikt nie wróci na swoją rodzinną planetę, wszyscy umrą z głodu po wyczerpaniu zapasów na statkach.

- Istnienie boskiego Dzieciaka, czyli idiotyzm, który wymyślono, ponieważ czas produkcji gry dobiegał końca, a ekipa była dopiero przy momencie walki w Londynie. Nie ma to jak przedstawiać nową postać, o której nic się nie dowiadujemy, która mówi nam co mamy robić, chociaż to bez sensu.

- Fakt, że KAŻDY wybór jest taki sam, że KAŻDY prowadzi w praktyce do tego samego chaosu. Fakt, że nie dostaliśmy najbardziej logicznej opcji, czyli: "Nie, dziecko. Zabierz Żniwiarzy i spadaj".

- Fakt, że Shepard, który przez 80 godzin w poprzednich grach zawsze dokonywał niemożliwego, zawsze sprzeciwiał się "losowi", zawsze walczył do końca, po prostu godzi się na przedstawione mu takie same wybory. I nawet nie zająknie się (kiedy Dziecko bredzi o tym, że syntetyki zawsze niszczą organiczne życie), że przed chwilą doprowadził do sojuszu i przyjaźni między Quarianami i Gethami.

- Fakt, że w niektórych przypadkach członkowie składu z Londynu zostają w magiczny sposób przeteleportowani na Normandię, żeby na końcu z niej wyjść po rozbiciu w dżungli.

Czego spodziewam się po tym DLC? Pewnie dodatkowych scen przedstawiających sytuację naszych przyjaciół... Chociaż kurczę, jak to zrobić, skoro

zostali przeniesieni w magiczny sposób na Normandię i jako jedyni uciekli? Albo - jeżeli zostali w okolicach Ziemi - ich jedyną przyszłością jest pozostawanie uwięzionymi na okołoziemskiej orbicie

:P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście wszystko co napisałem można wyjaśnić... Teorią indoktrynacji (odsyłam do YouTube'a :P). Problem w tym, że o tym, czy to prawda, czy nie możemy dowiedzieć się tylko i wyłącznie od BioWare. Więc jeżeli DLC NIE potwierdzi tej teorii... To wszystko to, co wyżej napisałem okaże się prawdziwym zakończeniem, a więc jednym z gorszych ever.

Przy czym tu też duży, duży minus. Extended Cut DLC ma dodać tylko filmiki, ewentualnie dialogi. Ani sekundy gameplayu. Więc, jeżeli Teoria Indoktrynacji okaże się prawdziwa, to i tak będzie oznaczało, że prawdziwy "koniec", czyli

prawdziwą ostateczną walkę

dostaniemy dopiero w innym dodatku, pewnie... płatnym. Bo innego wyjścia nie widzę.

Edytowano przez ZdeniO
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SPOILERY

Możliwe, że dodadzą obok filmików też trochę gameplay'u, ale to czas pokażę (bitwę o Omegę też bym chętnie widział jako darmowy DLC).

Co do tej planety (tej rajskiej na którą trafiają Joker i squadmate np. Tali i Liara czy Garrus czy Ashley itd..) rozpatrywałem kiedyś, że jest to Raj lub coś na wzór wyspy z Lost, ale raczej moja wersja nie jest prawdziwa.

-To ze wszystkie floty zostały w układzie słonecznym, może oznaczać:

a) Układ ten stanie się nową Cytadelą

b)Rasy współpracując ze sobą wytworzą nową technologię do podróży międzyplanetarnych.

O śmierć z głodu, bym się nie martwił, bo przecież Quarianie podróżowali setki lat w Wielkiej Flocie i nie cierpieli głodu ze względu na tzw. Agrostatki, gdzie hodowano żywność. Co za problem wybudować parenaście takich :) .

Moim zdaniem wybór na końcu powinien wyglądać tak:

1)Zniszczenie Żniwiarzy i przekaźników masy.

2)Próba kontroli nad Żniwiarzami ( w zależności od naszych decyzji mogła się udać lub nie)

3)Uznanie, że cykl jest dobry i jedynym wyjściem dla wszechświata, by zachować ład i pozwolić Żniwiarzom dokończyć dzieła (oczywiście powody działania oprócz obawy przed syntetykami powinno być coś w stylu przeludnienia galaktyki, wyczerpania wszystkich zasobów oraz wojny o każdy skrawek planety czy też pozwolenie nowym rasom na utworzenie swojego nowego cyklu).

4)Nie dotrzeć do Cytadeli ginąc w bitwie (coś jak w ME2 w bazie Zbieraczy).

Po wszystkim powinien być filmik obrazujący co stało się bezpośrednio po wszystkim i następny opowiadający co okazało się 10 lat później (czy pokój między Turianami a Kroganami się utrzymał, czy udało się odbudować świat po wojnie i losy naszych kompanów).

Takie zakończenie byłoby ok.

Edytowano przez scorpix
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jednym z filmów na youtube jest pokazane, że ktoś dokopał się do plików z obrazkiem roślin, które widzimy w miejscu gdzie rozbiła się Normandia. Plik był nazwany dream foliage coś tam coś tam. Więc scorpix coś w twojej wersji może pasować. Choć dla mnie jak sama nazwa pliku wskazuje, był to po prostu sen Sheparda, który nastąpił po wydarzeniach w jego głowie, czyli walce przeciw próbie zindoktrynowania przez Żniwiarzy. A jeżeli teoria okaże się prawdziwa to przecież w zakończeniu, tak jak mówią sami twórcy nie trzeba nic zmieniać, tylko dodać właśnie nowe elementy, to jest prawdziwe finałowe starcie bądź wejście do Cytadeli, które następuje po pamiętnym przebudzeniu się Sheparda.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rany, spoilery ZASŁANIAMY używając [ spoiler][/ spoiler] (bez spacji).

Teoria Indoktrynacji sprawiłaby, gdyby okazała się trafna, że BioWare... Zyskałoby tytuł najbardziej niezrozumiale działającego studia :P W skrócie czym w ogóle jest ta teoria:

Na podstawie wielu poszlak, fragmentów gry i cut-scenek wypracowano teorię zakładającą, że Shepard był indoktrynowany przez Żniwiarzy przez długi czas, a ME3 tak naprawdę kończy się w momencie trafienia naszego bohatera przez laser Harbringera w Londynie - co otwiera drzwi do zakończenia "z prawdziwego zdarzenia" w jakimś dodatku (oczywiście jeżeli takowy byłby płatny, to byłoby największe chamstwo i idiotyzm).

Więc, jeżeli byłoby to prawdą, to zadawałbym sobie pytanie: po co? Po co BioWare'owi był cały ten hejt - słuszny! - związany ze strasznie słabym zakończeniem? EA wkrótce po premierze ME3 dostało konsumencką nagrodę, zajęło 1 miejsce w plebiscycie na najgorszą amerykańską firmę. To byłby trolling na ogromną skalę - dla mnie zupełnie niezrozumiały, a wprowadzony tylko po to, by później zarabiać na DLC.

No, ale... W oficjalnym oświadczeniu dotyczącym Extended Cut DLC BioWare powiedziało: "Nie zmienimy zakończenia, tylko rozbudujemy niektóre wątki". Co to oznacza? Mam nadzieję, że niedługo się przekonamy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ajst47 - jestem prawie na 100% pewna, że to to był fake. Tak pisali na SB. Niestety.

Jako, że jestem absolutną wielbicielką teorii indokrynacji, wiem, że niestety prawie na 100% Bioware nie urzeczywistni jej.

Ale dopóki DLC nie wyjdzie można się jeszcze łudzić. :)

A tak na maginesie - ostatnio grałam w multi i tu co mnie boli to kupowanie tych pakietów.

Szkoda, że nie mogę sobie wybrać chociaż mniej więcej co ma w nich być. Irytuje mnie ta kinder niespodzianka. Zbieraj sobie 100 tys. i nie dostań niczego czego chcesz. xD A ja tu się próbuje dokopać do Wdowy... :P

No i gra jest troszkę monotonna. Te same lokacje w końcu zaczynają nuzyć.

Edytowano przez Lellandra
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, moim zdaniem właśnie byłoby dobrze dla BioWare, gdyby okazało się, że ta teoria jest prawdziwa. Bo dopiero wtedy mogliby zrobić więcej konkretnych DLC (samo prawdziwe zakończenie i potem dodawać różne nowe przygody).

A z tym zakończeniem, które dostaliśmy, to nie bardzo jest na czym budować :P Wszystko może rozgrywać się tylko przed końcem (czy może "końcem"...) ME3.

Muszą się jasno określić. Jeżeli TI jest prawdziwa, to się przyznać, natychmiast. Jeżeli nie... To po jaką cholerę

wsadzać do gry scenę z łapiącym oddech Shepardem w gruzach Londynu po wyborze "czerwonego" zakończenia?

:P To czysty idiotyzm byłby, gdyby TI nie była prawdą...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby dobrze, ale z drugiej strony jak się czyta jak to oni się zadowoleni z tego zakończenia to trudno uwierzyć w to, że faktycznie to zrobią.

W każdym razie ja zrobiłam co mogłam: brałam udział w całej tej akcji, nawet wysłałam maila (w którym popierałam indokrynacje).

IMO, zakończenie ma tyle luk i nonsensów w sobie bo było robione na szybko. EAowcy pewnie naciskali na premierę. Swoją drogą jakoś ME2 udało im się skończyć w 2 lata i było w porządku, a tu taki babol. Nie mówiąc o tym, że ME3 jest o połowę krótsze od ME2.

Szczerze chętnie poczekałabym sobie jeszcze jakieś pół roku na tę grę, żeby tylko wszystko się kupy trzymało. Nawet jak teraz zaczęłam myśleć o tym zakończeniu to od razu mi się ciśnienie podnosi. xD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z kolei byłem przeciwnikiem teorii indoktrynacji (aczkolwiek nie mam żadnych racjonalnych powodów :D ) i osobiście raczej wątpię by rozszerzona edycja coś dała. Jak Angry Joe mówił- zakończenie śmierdzi, a DLC wytłumaczy nam dlaczego.

Na marginesie takie pytanie- mam w planach kiedyś przejść ME (przynajmniej 1 i 2) ponownie, ale inną postacią niż sołdat. Metodą wyliczanki wybrałem Sentinela - ktoś grał? Może coś powiedzieć na temat tej klasy?

A co do przetrwania Sheparda...no w sumie sensu to nie ma. Może jakaś największa nadzieja? Ziemia cała, kompania żyje, a Shepu trzyma się, mimo iż z kościami ma gorzej niż Joker...

Albo jakiś argument przeciwko tezie "na końcu nie wybieram w jaki sposób powstrzymuję Żniwiarzy, tylko wybieram jak Shepard umiera".

Albo...lots of speculations from everyone :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do daty premiery to zawsze mnie dziwiło, że EA stwierdził że ME3 będzie miało premierę 9 marca 2012 i żadnych opóźnień nie będzie. Efekty widzimy, bo BioWare najprawdopodobniej do końca nie opracowała właściwego zakończenia i wyborów (bo mieli kilka pomysłów- czarna materia, czy Illusive Man przemieniony w potwora przez Żniwiarzy jako boss, ale to odpadło).

Wiesz, moim zdaniem właśnie byłoby dobrze dla BioWare, gdyby okazało się, że ta teoria jest prawdziwa. Bo dopiero wtedy mogliby zrobić więcej konkretnych DLC (samo prawdziwe zakończenie i potem dodawać różne nowe przygody).

Bitwa o Ziemię ma kończyć całą trylogię i po niej misji nie będzie (tym bardziej że czym chciałbyś do nich latać?).

A tak na maginesie - ostatnio grałam w multi i tu co mnie boli to kupowanie tych pakietów.

Szkoda, że nie mogę sobie wybrać chociaż mniej więcej co ma w nich być. Irytuje mnie ta kinder niespodzianka. Zbieraj sobie 100 tys. i nie dostań niczego czego chcesz. xD A ja tu się próbuje dokopać do Wdowy...

No i gra jest troszkę monotonna. Te same lokacje w końcu zaczynają nuzyć.

Co do pakietów, to taki pomysł mi się spodobał, bo ma posmak klimatu karcianek :)

Multi nie miało być daniem głównym, a bardzo dobrą przystawką i moim zdaniem takie jest, a co do monotonii to wkrótce ma wyjść nowe DLC z nowymi mapami. Po za tym podczas gry w gold to nie ma czasu się nużyć (zwłaszcza ostatnia fala Cerberusa z małą armią duchów).

Co do zakończenia, to BioWare zaczął już zapraszać aktorów do nagrywania nowych kwestii, więc jest prawdopodobne, że mają już wizję co się stanie. Mam nadzieję, że mile mnie zaskoczą. Wolałbym mieć DLC na poziomie Overlord i LotSB, a nie dostać coś na poziomie Arrival (Chociaż to też było uzupełnienie zakończenia ME2 Bosh'tet).

No cóż pozostaje czekać.

Edytowano przez scorpix
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@latouffe

Victory Packa nie dostaniemy, bo operacja się przecież nie powiodła, natomiast Commendation Pack już dostałem. Jeśli nie masz swojego, to możesz próbować pisać do polskiej pomocy EA (mało skuteczne) albo na angielski live chat (podobno skuteczne).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na marginesie takie pytanie- mam w planach kiedyś przejść ME (przynajmniej 1 i 2) ponownie, ale inną postacią niż sołdat. Metodą wyliczanki wybrałem Sentinela - ktoś grał? Może coś powiedzieć na temat tej klasy?

A co chcesz wiedzieć na temat tej klasy. Moja Shepard od zawsze jest Strażnikiem (zastanawiałam się między Szturmowcem i Strażnikiem i tak jakoś padło na tego drugiego)

Edytowano przez Kali11
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...