Skocz do zawartości
RoZy

Mass Effect (seria)

Polecane posty

O nie! Jestem na siebie wściekła! Do tej pory unikałam wszelkich spoilerów do ME3 i oglądałam tylko koncept arty. I dopiero dotarło do mnie co widziałam na jednym z nich (na stronie masseffect.eu). Jeśli to się wydarzy to będzie cudowna scena, ale oczywiście JUŻ NIE dla mnie. Niestety ostrzeżenie o możliwych spoilerach zostało dodane później. Więc mimo tego, iż byłaby to genialna scena liczę na inną i jeszcze lepszą, bo nie miałabym frajdy z tamtej poprzedniej. A tak mało dni zostało do premiery :-(

PS. DOBRA RADA - Nie oglądajcie ŻADNYCH koncept artów z ME3, bo możecie trafić na ten jeden.

Edytowano przez hermiona15
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby jak się gra w ME1 to tego tak bardzo nie widać (w końcu zastosowali takie zabiegi jak motiom blur i movie grain czy jak to się nazywało), ale jak się zagra z patchem to nie chce się wracać do czystej wersji.

Dla mnie ME1 wciąż wygląda ładnie, nie mogę grać z modami w gry i jakoś z ME mam to samo wiec nie zgodzę się z twierdzeniem, że nie chce się wracać do czystej wersji. Mi się ME podoba nawet dzisiaj (zresztą wg. mnie ma najfajniej zrobione modele postaci z całej serii i to właśnie na to patrzę najczęściej podczas gier) i z chęcią wracam do jej oryginalnej wersji, nigdy nie doszedłem do końca na modach.

PS. DOBRA RADA - Nie oglądajcie ŻADNYCH koncept artów z ME3, bo możecie trafić na ten jeden.

A cóż to za super- spoiler na tych artach był, że aż o mało zawału nie dostaniesz :) Ja tam żadnego wielkiego spoilera nie widziałem.

Edytowano przez Darkmen
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawi mnie co cerberus knuje w trójcę. Wydaje mi się, że

plan przejęcia wszechświata gry galaktyka jest zagrożona jest zbyt kosmiczny nawet jak na tą grę. Może coś odrobinę ambitniejszego? Proszę, tylko raz - tak dla odmiany...

Powiem tak - poczytałem spoilery do trójki i jeżeli to nie jest fake albo jakiś stary skrypt to będzie gorzej niż źle. A obrońcom Mass Effecta, którzy nie raz się wykłócali w tym wątku z "hejterami" z miejsca współczuję, bo to jakby Wam splunięto w twarz, kopnięto w krocze, zgwałcono i podziękowano za darmowy seks na do widzenia. Tak, dokładnie tak "wspaniałe" i "ambitne" może być zakończenie trylogii ME. Ale tak to jest jak się chce robić trzecią część serii aby była zrozumiała nawet dla tych, którzy chcą grać od końca.

Edytowano przez Demilisz
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A właśnie, ten u góry przypomniał mi o czymś:

http://www.gram.pl/news_8AnjGOe3_Zakonczen..._rozzlosci.html

Jednych rozzłości drugich zadowoli... chwila to nie można i jedno i drugie? Przecież do cholery tych zakończeń miało być więcej, jaki problem sprawić aby wszyscy byli zadowoleni.

I jeszcze jedno:

Każdy będzie miał w tym udział. Każda podjęta przez graczy decyzja zaważy na tym, jak dalej potoczą się sprawy. Użytkownicy są architektami tego, co się wydarzy - zapewnia. Zdradza jednocześnie, że niezależnie od podjętych wyborów gracze poznają odpowiedzi na wszystkie nurtujące ich pytania.

Bioware... litości, ile jeszcze tych kłamstw prosto w oczy, przecież scenariusz wyciekł do sieci i ludzie już wiedzą, że to gów** prawda więc po co dalej ciągnąć tę farsę...

Niektórych ludzi wprawi w niezwykłe zadowolenie, a innych rozzłości. Ale przecież wywoływanie emocji to nierozłączna część tego. Naprawdę sądzę, że gracze będą zadowoleni ze sposobu, w jaki to zrobiliśmy

Nie wiem co za "konkretny gosciu" to pisał ale chyba trzeźwy nie był. Tak gracze będą niezwykle zadowoleni jeśli dowiedzą się, że kupowali 3 gry i DLC do nich by wkurzyć się na zakończenie, no popatrz tylko nic bardziej człowieka nie ucieszy :)

Gracze byli by zadowoleni gdybyście ruszyli tyłki i zrobili kilka naprawdę różniących się zakończeń, w których poczujemy, że nasze wybory miały na coś wpływ a nie tylko "W jednym ginie Shepard, w drugim Garrus, w trzecim Liara, w czwartym Tali a w piątym wszyscy na raz zginą aby było śmiesznie i już mamy kilka różniących się zakończeń". Myślę, że lepiej było by gdyby zrobili 3/4 zakończenia ale naprawdę z kopem niż 15 mało rózniących się od siebie.

Historia powinna się móc skończyć na naprawdę kilka efektownie różnych sposobów, powinien tu być i w miarę normalny happy end (w którym co prawda Galaktyka jest "troszkę" pokiereszowana ale wszystkim naszym bohaterom udalo się przeżyć), średnie zakończenia które są mieszanką radości i smutku oraz takie naprawdę smutne lub też złe do granic ludzkich możliwości (np. Żniwiarze oferują Shepardowi potęgę i kontrolę nad galaktyką jeżeli ten zdradzi istoty Organiczne lub Shepard przejmuje władzę nad Żniwiarzami i sam doprowadza do sukcesu kosiarek).

A właśnie, Żniwiarze... ta nazwa kojarzy mi się z kimś takim kto wcześniej zasadził plony a później przyszedł zebrać to co wyrosło... grał ktoś w Preya? :) Czy Bioware skopiuje trochę czy też może posili się na coś lepszego, ciekawy jestem.

PS: To nie jest spoiler wiec nie pakowałem w spoilery, nie bójcie się to tylko moje dopiski :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie jedyne sensowne zakończenie to totalne zwycięstwo Żniwiarzy. Ale znając Bioware to Shepard odnajdzie gdzieś starożytny proteański czajnik, po potarciu którego pojawi się dżin i spełni jego 3 życzenia, z czego dostęp do 2 uzyskamy dopiero po kupnie DLC.

Oczekiwań co do fabuły nie mam żadnych już od momentu kiedy usłyszałem, że to Cerberus ma być głównym sojusznikiem Żniwiarzy. Naprawdę Bioware? Proludzcy terroryści współpracujący z rasą, której celem jest wyniszczenie ludzkości? Ciężko mi uwierzyć, że wyjaśnią to inaczej, niż na zasadzie deus ex machina.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szybko jestem w stanie wymyślić 2-3 powody, dla których mogliby to zrobić. Ktoś z BioWare już mówił, że motywy TIMa to jeden z istotniejszych twistów fabularnych ME3, więc obstawiam, że wyjaśnione będzie, i to całkiem zacnie.

W ogóle sugeruję z ocenianiem fabuły trzeciej części wstrzymać się do premiery, bo stawianie zarzutów na podstawie szczątkowych informacji jest niedorzeczne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No , faktycznie bedzie trudno obrócić fabułę przeciwko Reaperom - sovereign rozniósł samojeden pół floty, co może powstrzymac armię złozoną z setek takich maszyn. Bardzo jestem ciekaw wydarzeń, baaardzo jestem ciekaw - chyba przestanę odwiedzć ten temat do premiery żeby sobie nie zepsuć zabawy jakimś spoilerem.

A, wazne - nie wie ktoś czy jak kupię grę cyfrowo na Originie, to będe ją mógł sciągnąc już teraz, a po prostu odblokuje się w dniu premiery, czy zacznie się dopiero sciągać w dniu premiery?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No , faktycznie bedzie trudno obrócić fabułę przeciwko Reaperom - sovereign rozniósł samojeden pół floty, co może powstrzymac armię złozoną z setek takich maszyn. Bardzo jestem ciekaw wydarzeń, baaardzo jestem ciekaw - chyba przestanę odwiedzć ten temat do premiery żeby sobie nie zepsuć zabawy jakimś spoilerem.

Oryginalności bym nie oczekiwał, pewnie jakaś superbroń, walka ze statkiem-matką, coś w tym rodzaju. :P Fabuła ME składa się z wielu banałów, ale opowiedzianych w tak brawurowy sposób, że to w ogóle nie przeszkadza.

Może też się okazać, że Sovereign był jednym z najpotężniejszych Reaperów - i dlatego został z tyłu. W końcu zakończenie ME2 sugeruje, że

każdy Reaper jest zbudowany na bazie innego gatunku

, więc prawdopodobnie ich moc się różni.

Edytowano przez Fristron
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem tego newsa na głównej. Twórcy radzą zachować save, bo każda nasza decyzja znajdzie swe zwieńczenie na końcu sagi. Serce mnie bolało gdyż ja nie mam swojego super save. Nie wiecie może czy twórcy udostępnią coś w rodzaju interaktywnego komiksu do tworzenia save?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motyw ze smiercia Sheparda na koncu ME3 nie zrobilby na mnie wiekszego wrazenia.

Przeciez juz raz na poczatku ME2 umarl

, a mimo to w ME2 nie sterowalismy zadnym zombie i po raz kolejny na jakis czas uratowalismy swiat. Duzo bardziej epicka i heroiczna wydaje sie sytuacja, w ktorej pod koniec ME3 Shepard musialby sie oddac w rece Zniwiazy (np. w celu zasymilowania przez nich DNA najwiekszego badassa rasy ludzkiej, ktory juz dwukrotnie pokrzyzowal im plany) w zamian za zaniechanie przez nich ataku na Ziemie.

Cos takiego zostawiloby otwarte drzwi scenarzystom, bo oto w ME4 Zniwiarze powracaja, tym razem wspierani przez demoniczna, cybernetyczna wersje Sheparda, a gracze beda odpierac po raz kolejny najwieksze zagrozenie dla ras organicznych kierujac ktoryms z dawnych kompanow Sheparda lub tez zupelnie nowa postacia, totalnym zoltodziobem, ktory w trakcie gry przejdzie typowa droge "od zera do bohatera". Pozniej sytuacja bedzie sie powtarzac w podobny sposob w ME5 i ME6, kiedy to bedziemy musieli udaremniac kolejne intrygi Zniwiarzy wycelowane w lad i porzadek wsrod istot organicznych. W miedzyczasie Shepard bedzie sie stawal coraz potezniejszy i calkiem mozliwe, ze scenarzysci Bioware uczynia z niego wladce/krola/ksiecia/wojta Zniwiarzy, stwarzane przez niego zagrozenie dla istot organicznych bedzie z czesci na czesc coraz wieksze, a walka z nim coraz bardziej wyczerpujaca i wygrywana z coraz wiekszym trudem. W koncu, w siodmej lub osmej odslonie Mass Effect dojdzie do finalnego pojedynku miedzy naszym teamem a ojcem dyrektorem Shepardem, podczas ktorej przypomnimy mu jaki kiedys byl i jak bohatersko i zaciecie walczyl ze Zniwiarzami. Jego dobra strona wygra, doprowadzi do zniszczenia Zniwiarzy i sam zginie wraz z nimi, nienawidzac tego kim sie stal. Moze przesadzam, ale poki co seria Mass Effect cieszy sie bardzo duza popularnoscia i przynosi spore zyski tak Bioware jak i EA. A nikt o zdrowych zmyslach nie zarzyna kury znoszacej zlote jajka - zamiast tego eksploatuje sie ja do czasu az kura zdechnie z wyczerpania lub znoszone przez nia jajka okaza sie byc zwyklymi jajkami, pomalowanymi tylko na zloto cienka warstwa farby, dla ktorej nie bedzie sie juz oplacac trzymac kure przy zyciu...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co BioWare zamierza dać na końcu, ale obstawiam, że a) jak zostało powiedziane będzie to dosyć ograny patent, ale wystrzelony o parę leveli wyżej przez skalę jaką nam zaprezentują oraz b) zrobią coś co ogromna część graczy powita z otwartymi ramionami a druga znienawidzi i nie dlatego, że - powiedzmy - zginie ktoś z postaci, którą lubiliśmy, ale dla nich będzie to właśnie powielanie schematów... Z drugiej strony - czego oczekiwać? Po pokazaniu w jedynce jaką mocą dysponuje jeden Żniwiarz byłoby samobójstwem dla wszystkich ras w Galaktyce wypowiedzenie im otwartej wojny oraz wydanie walnej bitwy dlatego też sugerując się tym, że wojskowa taktyka raczej się nie zmienia z rasami zakładam i popieram teorię - a ktoś, może nawet ja, nią rzucił jeszcze przed zapowiedzią trójki ;] - o czymś w rodzaju specjalnej bomby albo innej niespodzianki, która będzie wymagać specjalnego oddziału pod przywództwem Sheparda... naturalnie głęboko za liniami wroga :D Kto wie, może jednak twórcy mnie czymś zaskoczą ^_^

PS. Kryzys decyzyjny w ME3 :laugh:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Sorki za pytanie z lekko innej beczki, ale... Jak myślicie, czy ME 2 będzie kiedyś dołączone do CDA ? Chciałbym kupić, ale nie chcę by powtórzyła się historia, gdyż przedtem kupiłem ME 1 w sieci, a miesiąc później został dołączony do CDA ;d

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szybko jestem w stanie wymyślić 2-3 powody, dla których mogliby to zrobić. Ktoś z BioWare już mówił, że motywy TIMa to jeden z istotniejszych twistów fabularnych ME3, więc obstawiam, że wyjaśnione będzie, i to całkiem zacnie.

Ja się obawiam, że to będzie po prostu głupota w stylu "Przybyli Żniwiarze a TIM nagle się opamiętał, że może do nich dołączyć a po cichu przejąć nad nimi kontrolę dzięki czemu doprowadzi Cerberusa na sam szczyt i przejmie władzą w Galaktyce", obym się mylił ale innego rozwiązania nie widzę.

Jak myślicie, czy ME 2 będzie kiedyś dołączone do CDA ?

Odpada, jest od EA.

Cos takiego zostawiloby otwarte drzwi scenarzystom, bo oto w ME4 Zniwiarze powracaja, tym razem wspierani przez demoniczna, cybernetyczna wersje Sheparda, a gracze beda odpierac po raz kolejny najwieksze zagrozenie dla ras organicznych kierujac ktoryms z dawnych kompanow Sheparda lub tez zupelnie nowa postacia, totalnym zoltodziobem, ktory w trakcie gry przejdzie typowa droge "od zera do bohatera".

No po takim zakończeniu ME3 to ja bym już patrzeć nie chciał na kolejne ME :P Zresztą demoniczny Shepard to dla mnie trochę dziwne, no i zrób wtedy import twarzy i płci... za dużo roboty jak na Bioware. Zresztą te zakończenia muszą się choć troszkę czymś różnić.

Nie wiecie może czy twórcy udostępnią coś w rodzaju interaktywnego komiksu do tworzenia save?

No w ME3 ma ponoć być...

Edytowano przez Darkmen
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szybko jestem w stanie wymyślić 2-3 powody, dla których mogliby to zrobić. Ktoś z BioWare już mówił, że motywy TIMa to jeden z istotniejszych twistów fabularnych ME3, więc obstawiam, że wyjaśnione będzie, i to całkiem zacnie.

Czy tylko ja widziałem spojler że TIM był od połowy ME2

indoktrynowany?

Mogł by ktoś kto czytał scenariusz ME3 tylko to mi potwierdzić czy wybić z głowy.

Dla mnie jedyne sensowne zakończenie to totalne zwycięstwo Żniwiarzy. Ale znając Bioware to Shepard odnajdzie gdzieś starożytny proteański czajnik, po potarciu którego pojawi się dżin i spełni jego 3 życzenia, z czego dostęp do 2 uzyskamy dopiero po kupnie DLC.

Uśmiałem się z tekstu "po potarciu" hahah :laugh:

Oczekiwań co do fabuły nie mam żadnych już od momentu kiedy usłyszałem, że to Cerberus ma być głównym sojusznikiem Żniwiarzy. Naprawdę Bioware? Proludzcy terroryści współpracujący z rasą, której celem jest wyniszczenie ludzkości? Ciężko mi uwierzyć, że wyjaśnią to inaczej, niż na zasadzie deus ex machina.

Ktoś musi służyć jako mięso armatnie i zapychacz kolejnych pomieszczeń. Może wreszcie Shep wybił do nogi wszystkie najemnicze organizacje, chociaż po ilości zabicia najemników każdej z grup w ME2, można by pomyśleć że co 3 osobnik w galaktyce jest najemnikiem =x

@DOWN TIM = Człowiek Iluzja.

Edytowano przez Suub
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@janek24

Ps. Czy Kelly też jest indoktrynowana?

Nie, za to będziesz mógł jej pomóc i dostać za to... "nagrodę" jeśli nawiązałeś z nią ten pseudo-romans w ME2. Szkoda tylko, że zawalili sprawę z brakiem możliwości wzięcia ją na Normandię ponieważ w jej sytuacji to akurat całkiem rozsądne rozwiązanie

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak myślicie, jakie może być zwieńczenie przygód Sheparda? Podkreślam, Sheparda, ponieważ samej gry w tym uniwersum twórcy nie zamierzają kończyć. Swoją drogą, "po co zabijać kurę znoszącą złote jajka?" :D Ja osobiście uważam, że Shepard po prostu umrze, przysługując się tym samym galaktyce. Wiecie - jedna ofiara dla większego dobra. Iście bohatersko :P Jak wy uważacie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja liczę, na to, że Shepard przeżyje i dalej będzie w wojsku. A potem w ME4 raz spotkamy się z admirał Shepard kierując nową postacią. I okaże się, że byłej pani komandor woda sodowa do głowy nie uderzyła z powodu sławy. No i w moim przypadku (bo po coś te savy z ME3 mamy zachować) może być fragment rozmowy o niebieskich potomkach Shepard i Liary :D

@LordRevan, Staram się nie czytać spoilerów ale z tego co wiem to

tak

:)

Edytowano przez hermiona15
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miranda ma być chwilowym członkiem drużyny. Będziemy jej towarzyszyć w jednej misji pobocznej, dosyć ważnej dla głównego wątku. Jeśli się z nią romansowało to będzie możliwość kontynuacji romansu.

Edytowano przez Szeryf1592
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ponieważ samej gry w tym uniwersum twórcy nie zamierzają kończyć. Swoją drogą, "po co zabijać kurę znoszącą złote jajka?

Nie? W końcu to miała być ostatnia część trylogii ME, czyż nie? A może jestem w błędzie? :smile:

A po co zabijać kurę? Żeby zakończyć na poziomie, a nie ciągnąć do upadłego tak jak COD'a, dopóki się wszystkim nie znudzi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście uważam, że Shepard po prostu umrze, przysługując się tym samym galaktyce. Wiecie - jedna ofiara dla większego dobra.

Ja nie chcę by mój Shepard umarł, obiecałem wrócić i obietnicy dotrzymam.

Dla mnie idealne zakończenie to taki happy end dla postaci, czyli tak:

Shepard żyje i odchodzi z wojska, zostaje z Liarą, udają się na wakacje (ew. trochę odpoczywają) i po powrocie zakładają wolną agencję szpiegowską (kto nie wie o co mi biega to pomysł z Chucka :P) bo w ich życiu zrobiło się bez adrenaliny jakoś tak pusto :D

Wrex żyje, podobnie jak Legion i Kasumi i cała resztą teamu na którym mi w miarę zależy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie? W końcu to miała być ostatnia część trylogii ME, czyż nie? A może jestem w błędzie? :smile:

Ostatnie część trylogii Sheparda. Gry z uniwersum jeszcze będą. Szczególnie, że Bioware już zapowiedziało, że każdy powinien sobie zostawić save z ME3 :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po jakim czasie gry w Demo Kingdom of Amalur odblokują się te przedmioty do pełnej wersji Mass Effecta 3? Bo szczerze powiedziawszy, ta gra przyprawiła mnie o ból głowy. Jest taka jakby niewygodna. W czytaniu i w ogóle.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...