Skocz do zawartości
RoZy

Mass Effect (seria)

Polecane posty

@Darkmen - Co do źródła - Vex yszperał gdzieś w mrocznych zakamarkach sieci, a on swoje źródła ma lepsze niż Cerberus czasem ;)

@stamper2495 - Jesteś na forum CDA i nie wiesz kto to Smuggler?

Co do dyskusji: fakt, pierwszy ME miał miał najlepsze scenki miłosne jakie w grach widziałem. ME2 już ugrzeczniono, troszeczkę na siłę, no ale - żeby strzelić coś podobnego z Tali trzeba by pokazać jej twarz, a to ma być niespodzianka na trojkę pewnie ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie. DLC z Zaeedem też niczego sobie. Ale te DLC z Kasumi i Zaeedem nie pozwalają nam z nimi porozmawiać jak z resztą załogi. Takie DLC na szybkiego robione. Ale LOTSB i Overlord już wyższy poziom, i trzymają klimat. Choć ja teraz oczekuje na Arrival, mam nadzieje że będzie ostra jazda w tym DLC, bo aż się niecierpliwie ! :trollface:

Edytowano przez Spriggs
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Stamper

Kup CD-Action. Otwórz je. Przejdź do Action Redaction. Przeczytaj podpis autora kąciku. Już wiesz, kto to Smuggler?

Co do Arrivala - stawiam Chupa Chupsa na to, że będzie miał dobrą fabułę i marny gameplay :P Nie mniej jestem ciekawy, jak przywloką Reaperów na Ziemię ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arrival będzie miał miejsce chyba po zakończeniu podstawki. Tak myślę.

Co do DLC to mam tylko te darmowe, które mogłem ściągnąć z cerberusa. Także Zaeed i młot głównie. Całkiem fajne, choć jeśli miałbym za to płacić...

Na resztę może się skuszę kiedy stanieją... Stanieją prawda?

Co do romansów homoseksualnych, to po co wam to? Niepotrzebne to i czuję wewnętrzne fuj, kiedy o tym myślę. Uważam, że homoseksualizm nie jest czymś, co warto promować, szczególnie wśród słabo wyedukowanej seksualnie młodzieży.

Ps: Czy ktoś wie, czy można mieć romans z córką

Samary? Była chyba opcja wzięcia jej do załogi po zabiciu matki

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie też coś się wydaje, że Arrival będzie się dziać po głównej fabule ale trzeba to sprawdzić.

A jeśli chodzi o Morinth. Wydaje mi się, że jest możliwość romansu z nią, tak samo jak z Samarą. Na youtube jest pełno filmików z romansem Samary i Sheparda. Jeśli jednak chodzi o Morinth, to może potrzeba czasu nie wiem. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Borwol- jest możliwość skonsumowania z nią romansu i to dość szybko, jeden z moich Shepardów tak próbował (jeśli się nie mylę to był Arnoldzik :P)

Morinth tak go popieściła, że już nie wstał

.

Na YT jest parę filmików związanych z tym.

Akurat to jest definitywnie decyzja BioWare'u, zresztą sensowna, by dać takie "fake romance" - niby dlaczego naszemu protagoniście z każdą opcją romansową ma się udawać, co on, taki przystojny i oh-ah że wszyscy się rzucą?

Wiesz ja nie mówię, że to pomysł zły (a nawet powiem, że nawet dobry) ale myślę, że romanse mogły by się odbywać na zasadzie "komuś się nasz Shepard podoba, komuś nie", np. jeśli będziemy renegatem to panienki oczywiście będą bardziej na Sheparda leciały ale tylko te z kategorii "niegrzeczne" zaś gdy Shepard jest idealistą (prawistą jak by to pewnie EA POLSKA spolszczyło :D) to odwrotnie. No trzeba było by to dopracować aby do klimatu pasowało ;)

Edytowano przez Darkmen
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kelin@ Przecież możesz zawsze zmienić trochę twarz na początku gry przy rekonstrukcji. :)

Co do romansów do tych na górze...;) Romanse są potrzebne ze względów czysto fabularnych. Zwłaszcza gdy ktoś taki jak ja spiją tą fabułę i pamięta jej każdy szczegół. Chcianym natomiast żeby większa ilość działań miała wpływ na odbiór naszych dam serca bądź wybranków. Dla przykładu jeżeli np. mamy okazję zabić duchownego, bo zajął się nieczystymi (nie mówię tylko o seksie) sprawami. Nasza towarzyszka (obrończyni uciśnionych) rzuca się i zasłania go własną piersią. Możemy albo zdecydować czy go zabić i ją utracić, albo pozostawić żywego w nadziei za nagrodę w postaci bycia wielbionym przez naszą towarzyszkę oraz żyć w strachu, że duchowny znów będzie mordował bądź coś w tym stylu.

Oczywiście jest to najnudniejszy i najbardziej oczywisty przykład. Niemniej jeżeli już robią twórcy postacie, które mają brać udział w romansach, to uważam, że nad nimi twórcy powinni spędzić JAK NAJWIĘCEJ CZASU, by postaci były ciekawe. Dlatego też romans z Tali i Jack były dla mnie najbardziej interesujące. Tali ogólnie mnie zaskoczyła, bo szczerze miałem jedynie nadzieję skoro moja najlepsza przyjaciółka znów porywa się na niebezpieczeństwo. Kto zna historię Jack ten wie, iż jest to postać tragiczna. Romanse z Kelly, Mirandą czy Jacob' em były według mnie bardzo nudne i przewidywalne.

Samara może nie tyle co interesująca, co owiana tajemnicą. Nie wiadomo DOKŁADNIE , co nią kieruje, bo jednak do Shepard' a coś czuje. Założę się jednak, że połowa osób (może więcej) waliła głową w klawiaturę kiedy Samara i Shepard PRAWIE się pocałowali. Garrus...niestety muszę powiedzieć, że mimo, i Garrus'a bardzo lubię (zwłaszcza fakt jaki wpływ mamy na jego poglądy i jakie zmiany zaszły po "śmierci" Sheparda), to romans z nim jest wymuszony tak jakby na podmianę Tali. O co mi chodzi, bo się rozpisałem, mimo że nikt nie prosił? Krótko: postaci muszą być nad wyraz ciekawe żeby graczy zachęcić do romansów, które nadają dużego "smaczku" do gry. Amen. ;)

Edytowano przez Nia
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Darkmen

A da się przeżyć

taki romans? I skonsumować związek z Samarą? O ile mi wiadomo to nie.

@up

Spora racja :) Kto ma dziewczynę ten wie :P

Nie ma tak, że całe życie będzie siedzieć cicho. Ba! jeśli poczuje się pewniej, to ma więcej do gadania niż cała nasza rodzina, także na pewno nie akceptuje każdej decyzji, a już an pewno nie traktuje jej obojętnie. Gry oddają to dość płytko, ale jakby ktoś się postarał napisać dobry scenariusz takiej historii miłosnej ( w końcu bohater często podejmuje niewygodne decyzje), mogłoby to być wciągające :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może jakoś się bardzo nie znam, ale musiałbyś podać konfigurację jego kompa. Może zresztą to przez sterowniki do karty graficznej. Tak, czy siak takie pytania zadajemy w dziale pomocna dłoń. Tam na pewno ktoś pomoże. Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kelin - Ja mam swojego Woody-foxa i nie zamienię go na nic innego. Tylko ten motyw się ostał u mnie na dłuższy okres.

Co do romansów: spotykałem się dosyć często z opinią, że romans z Tali został dodany ze względu na prośby graczy. Nawet jeżeli tak było to BioWare spisało się na medal. Czemu więc fem Shepkom nie ofiarować tego samego, Garrusa w tym przypadku? Z tego co widziałem na YT to nie jest źle, Garrus trochę błądzi, ale daje radę. W końcu to mój nygga ;)

Edytowano przez Venydar
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro o romansach to ostatnio w sieci natrafiłem na obrazek bardzo dobrze ilustrujący ich ewolucje w grach Bioware'u

http://img855.imageshack.us/i/97308967500.png/

W ME dużo bym dał za nieco większą interakcje członków drużyny ze sobą, chciałbym czasem zobaczyć np rozmawiających na pokładzie Grunta i Garrusa czy inne postacie, to dodałby nieco realizmu drużynie a nie grupie niezwiązanych ze sobą najemników mieszkających na innych poziomach pokładu. Wymagałoby to oczywiście napisania na prawdę wielu dodatkowych dialogów, ale nie widzę w tym nic nadzwyczajnie trudnego skoro namiastkę mieliśmy w DA. Wybory między kłócącymi się członkami drużyny to dobry początek jednak ja bym chciał czegoś więcej, mogę jedynie naiwnie liczyć że w ME3 będzie to trochę lepiej potraktowane.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Borwol, ja o Morinth mówiłem nie o Samarze :)

A co do drużyny, w Rise Of The Argonauts (pewnie nikt z was nie zna) mamy 4 osobową drużynę (coś jak Jade Empire czy w ME) i bardzo fajnym pomysłem jest to, że na statku (który pełni dokładnie taką samą funkcję jak Normandia tylko, że w wersji okrojonej) postacie z drużyny bardzo często nie stoją osobno tylko np. w dwóch czy w trzech i o czymś tam dyskutują, nie są to jakieś wielkie dialogi ale pomysł mi się spodobał daje to wrażenie, że drużyna jest bardziej zgrana i zaprzyjaźniona (dialog o jedzeniu długo będę wspominał :P). Szkoda, że w Mass Effect tego nie zrobiło Bioware. Za to w ME1 postacie towarzyszące Shepardowi często się odzywali (wiedzieliście, że kwestie jakie bohaterowie będą wygłaszać zależy od kolejności ich wyboru?) w dwójce Bioware ten pomysł lekko olało pozostawiając zbyt duże pole Shepardowi, owszem coś tam wygłaszali (szczególnie na swoich lojalkach) ale nie było to tak zrobione jak w Jade Empire, Mass Effect czy Rise Of The Argonauts (tu już inne studio). Najbardziej jednak i w pierwszym i w drugim (jeśli mówimy o kwestii dialogów innych postaci) Mass Effect irytowało mnie to jak Bioware podeszło do sprawy DLC i tekstów postaci z drużyny, w Bring Down The Sky to niemowy tak samo jak w DLC z ME2 (pomijając "zrozumiałem" itp) w Liar Of Shadow Broker (tylko Liara i Shep się odzywają) jak i w Overlordzie, szczególnie w tym drugim mnie to najbardziej ugryzło. Miranda i Jacob powinni mieć w tym temacie coś do powiedzenia a moment w którym

Sheparda opętuje wirus i drużyna zostaje zamknięta

aż prosi się o dialog a oni tylko po drzwiach walą, choćby tylko krzyknięcie "Sheeepard" czy coś w tym stylu ale gdzie tam, w Arrivalu też pewnie sobie to darują, wiadomo przecież nam wszystkim, że teamowi to obojętne, że Żniwiarze przybędą nas zniszczyć ;) (pewnie się już do tej myśli przyzwyczaili :D).

Szkoda też, że Shepard nie ma możliwości bliższego zaprzyjaźnienia innych członków załogi, w końcu Kasumi wyraźnie dała znak, że jej się Jacob podoba ;)

PS: Czy tylko mi się wydaje, że Kasumi zakrywa coś ciekawego pod tym kapturem (np. jakieś modyfikacje które wpłynęły na wygląd głowy).

Edytowano przez Darkmen
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli wiemy już że misje z arrivala będą się odblokowywać po horyzoncie. Hmm... To chyba całkiem dobrze.

Odnosząc się do komunikatów z Cerberus Daily News. Ciekawe po kiego grzyba ci badacze się próbowali dostać do panelu kontrolnego przekaźnika masy. Bo jeśli badali w ten sposób każdy przekaźnik to są chyba najmniej odpowiedzialnymi naukowcami w galaktyce.

Edytowano przez stamper2495
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W okolicy wydania Dragon Age: Origins - Ultimate Edition było kilka promocji w różnych miejscach, gdzie 1600 pkt BioWare można było kupować za 30 zł. Jeśli ME2 też dostanie UE (co jest niemal pewne), to może powtórzony zostanie ten manewr.

Trzeba się wtedy jednak spieszyć, bo np. na gram.pl w jeden dzień wszystkie pakiety wykupili kiedy była pierwsza tego typu promocja.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...