Skocz do zawartości
RoZy

Mass Effect (seria)

Polecane posty

Shepard: Tak, lepszy jest gdy jest Idealistą/Prawym Gościem(lub tym po prawo) ;] Tworzy ten klimacik, jednak moim zdaniem najlepiej jest grać taką hybrydą ja np: Lubie być ogólnie dobry, jednak gdy Garrus chcę zrobić coś zUego ja go nie zatrzymuje. Jedna z niewielu naprawdę inteligentnych istot, gdyż wie co jest prawdziwym zagrożeniem dla galaktyki. Ja tam jakoś czuje, że ktoś z nim jest. Choć bardziej "wyraziste" są postacie z jedynki szczególnie Tali i Garrus.... moment to jedyni towarzysze ze starego teamu xD. To jest akurat logiczne, zawsze będziemy bardziej lubili postacie, które już lepiej znamy. Pomijając Legiona. No własnie Shepard jako jeden człowiek z wsparciem kilku innych chcę zniszczyć Żniwairzy... Potrzeba do tego nie lada odwagi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gram i Shepardem male jak i female i obie postacie dla mnie najlepiej sie sprawdzaja majac mix pkt renegade i paragon.

Sa momenty poprostu ze mimo calej checi grania po stronie paragon trzeba poprostu dac komus w dziub i tyle.

Staralem sie pograc na 100% dobrym lub zlym i nie dam rady.Jak pisalem sa elementy kiedy trzeba komus przywalic poprostu

Nie moglem na przyklad biorac pod uwage

proces Talli

zachowac sie jak renegade po trzeba byc naprawde cholernym sk******m zeby tak postapic lub ewentualnie cholerna s*ka

zeby na

procesie

zyskac punkty renegada.Poprostu nie dalem rady.

Wiem ze to tylko gra ale poprostu nie moge i tyle :)

Darkman napisal :

Wątpię też aby Tali i Garrus pojawili się w drużynie w ME3,jeśli o mnie chodzi powinni z nimi sobie dać już spokój tak było by fair.

Hm...nie ma Talli to wystawiam na sprzedaz pierwsze dwie czesci i nawet nie zagram w ME 3.

Dla mnie niemozliwe jak mogloby jej nie byc w ME 3.I nie draznic mnie w tym temacie :) o Talli mowie

Edytowano przez Neofita
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

melon - Żadnego, a przynajmniej nie zauważyłem. Ale jak kogoś ocalisz itp. to miłe , że spotykasz Go w swej podróży w "dwójce". Drugiego pytania nie zrozumiałem. Chodzi o kolejność wykonywania zadań w ME czy ME2?

Hm...nie ma Talli to wystawiam na sprzedaz pierwsze dwie czesci i nawet nie zagram w ME 3.

A potem krucjata do BioWare. :)

Co do Sheparda:

Potrzeba do tego nie lada odwagi.

Albo głupoty...

No własnie Shepard jako jeden człowiek z wsparciem kilku innych chcę zniszczyć Żniwairzy...

Nie przesadzajmy. Nie walczy sam. W ME jest wspomagany przez Przymierze. W "dwójce" wsparcie zapewnia Cerberus. W obu przypadkach jest to spora pomoc.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

melon - Żadnego, a przynajmniej nie zauważyłem. Ale jak kogoś ocalisz itp. to miłe , że spotykasz Go w swej podróży w "dwójce". Drugiego pytania nie zrozumiałem. Chodzi o kolejność wykonywania zadań w ME czy ME2?

Gorzej jak kogoś nie uratuję i go spotkam w dwójce ^^

A drugie pytanie jest odnoście pierwszej części.

Dla przykładu: Docierając do Cytadeli mam w późniejszym czasie do wyboru na jaką planetę się wybiorę, w sprawie Sarena. Natomiast na Cytadeli również, mogę spotykać różne postacie w niezależnej kolejności.

Po prostu chcę wiedzieć, czy robiąc coś najpierw nie blokuję sobie drogi do misji pobocznych w jakimś innym miejscu/planecie tip.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu chcę wiedzieć, czy robiąc coś najpierw nie blokuję sobie drogi do misji pobocznych w jakimś innym miejscu/planecie tip.

Raczej nie. Tylko uważaj na przedostatnią misję ( po moduł Żniwiarzy) bo jak polecisz za wcześnie to później nie ma zbyt wiele czasu.

Nie przesadzajmy. Nie walczy sam. W ME jest wspomagany przez Przymierze. W "dwójce" wsparcie zapewnia Cerberus. W obu przypadkach jest to spora pomoc.

Może mu trochę pomagają, a może tak naprawdę przeszkadzają. Spójrzmy prawdzie w oczy bez Sheparda nikt by nic nie zrobił, no może Cerberus, ale gdyby nie on to już dawno by było po galaktyce i Cerberusie.

@orzełek18: Tam gdzie odwaga, tam też głupota

Odwaga nie zawsze wiąże się z głupotą. :)

Edytowano przez Lellandra
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może mu trochę pomagają, a może tak naprawdę przeszkadzają. Spójrzmy prawdzie w oczy bez Sheparda nikt by nic nie zrobił, no może Cerberus, ale gdyby nie on to już dawno by było po galaktyce i Cerberusie.

Ale Shepard też za wiele by nie zdziałał bez Przymierza i Cerberusa. Co z tego, że

ubił Sarena, skoro jedna Normandia i flota Cytadeli w rozsypce mają walczyć z dwukilometrowym Żniwiarzem? Flota Przymierza w znaczący sposób przyczyniła się do zwycięstwa.

Gdyby nie Cerberus, to Shepard nie miałby namiarów na członków nowej drużyny. Nie zdobyłby

modułu Żniwiarzy

. Ba... Nie miałby nawet czym latać. Według mnie, współpraca Shepa z Cerberusem jest jak najbardziej wskazana. A czemu z nim? Bo Przymierze jest ograniczone wszystkimi wymysłami "kochanej" rady.

W tym wszystkim umknął mi post Maziaka:

Skupiłeś się na "wzorze wszystkiego co dobre i prawe". Nie zapominaj, że jest też "chodzący po trupach". Ten to dopiero jest bezwzględny. Na przykład: Noveria, gabinet zarządcy. Powiedz mu o zamiarach sekretarki. Feros, matecznik. Po dostaniu tego, co się chce, wybierz opcje rozmowy renegata. Virmir, kompleks. Co się stanie, gdy wcisnę ten przycisk, czyli zrób tak, by Tobie było łatwiej, a inni się męczyli. Aż ma się ochotę zdzielić kogoś takiego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja o wiele bardziej wolę być idealistą niż renegatem,jakoś tak złe postacie nie podchodzą mi za bardzo.Chociaż grając pierwszy raz w ME grałem tak jak chciałem,a nie po to by naładować sobie punkty Idealisty czy renegata, i chociaż miałem o wiele więcej punktów tego pierwszego,to nie mogę powiedzieć,że zawsze postępuję dobrze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Sheparda..

Dla mnie może to być tylko, idealista i żołnierz. No i oczywiście facet z twarzą z okładki ;]

Co do ME3...

Nie wiem dlaczego wszyscy chcą tej MEGASUPERFAJNEJ GALAKTYCZNEJ WOJNY! Według mnie nie da się czegoś takiego zrobić. Widzieliście jak Floty Turian, Asari i Przymierza dostawali po dupsko od JEDNEGO Żniwiarze. Pomoc inny obcych(nawet Gethów i Raknii, których są tysiące) nie są w stanie pobić Tysiące Żniwiarzy.

Co do mojego pomysłu z ukrywaniem..Myślę , że do by był najlepszy sposób(dlaczego? Patrz wyżej).I nie jest prawdą to, że żniwiarze niszczą Cała Cywilizację w jeden lub dwa dni. Akurat nie dawno ukończył po raz któryś ME1 i tak Vigil(czyli to WI na Ilos) mówi nam, że naukowcy ukrywali się tam przed Żniwiarzami kilka lub kilkaset lat( tzn. byli w

procesie hibernacjii

). Vigil również powiedział coś, co daje nam dużo do myślenia: "Gdy Żniwiarze zniknęli, dwunastu największych naukowców zostało uwolnionych." To znaczy, że kilku Protean jeszcze żyje, bo jak wiecie są oni długowieczni. jak myślicie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obydwie części ME przeszedłem dwa razy. Raz jako facet idealista szturmowiec z twarzą zrobioną przez siebie (nie jest arcydziełem), a drugie podejście jako man szpieg renegat z domyślnym modelem twarzy (jako female pograłem chwile, aby usłyszeć jak spisała się Różczka i Kunikowska,i chyba lepiej wypadła ta druga). I mimo, że w zdecydowaną większość gier gram jako "ten dobry", to w ME grało mi się zdecydowanie przyjemniej jako "ten zły" (pewnei wszystko przez MW2 i akcje na lotnisku :P). Były momenty, że chciałem pomóc np: umierającemu Salarianinowi, ale jakoś się przed tym powstrzymałem. Nie dałem rady tylko w dwóch momentach - Nie byłem w stanie zabić

Wrexa

i oddać Cerberusowi

Legiona

Granie jako zły nie oznacza przecież

żeby zabijać każdego członka drużyny, który się sprzeciwi

:P

Nawet na końcu postarałem się o taki finał, aby nikt nie

zginą

. Również bardziej podobały mi się "teksty" złego Sheparda (nawet w pierwszej części, chociaż tam Dorocińskiego do takiego Shepa mi nie pasuje). No i jako szpieg zdecydowanie większą przyjemność miałem z walki (zwłaszcza w drugiej części, gdy po przybliżeniu ze snajperki mamy 2 sekundowy spowolnieniem, co pozwala łatwiej wycelować w głowę. Może graczom hc się to nie spodobało, ale dla mnie to było miłe udogodnienie :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@vool54: Co do Protean Vigil mówił także "Wątpię w to, aby naukowcy znaleźli na stacji wodę i pożywienie." Pamiętaj, że jeziorko nie istniało podczas życia Protean. Wnioskuje to po wypowiedzi Vigila, skoro nie było wody, nie było jeziorka. A w dodatku jeśli pogadamy z turianinem zajmującym się jeziorkiem Prezydium to nam powie, że ta woda nie nadaje się do picia.

Jest zresztą misja: Mamy spytać się kogoś kto zajmuje się jeziorem w Prezydium czy w jeziorze są ryby. Questa zdobywamy jeśli będziemy podsłuchiwać rozmowę dwóch krogan.

Nawet jak się zagada do Wrexa w ME1 podczas przechadzki niedaleko jeziorka to nam powie "Ciekawe czy w tym jeziorze są ryby" Wniosek: Kroganie lubią ryby...jeziorko też. Walka z Suwerenem: No to jest rzecz zawikłana oto moje przemyślenia: Nie atakowały go floty Turian, Asari itd. tylko "jedynie" flota Cytadeli, która wieeelka nie jest. Gdyby floty, które wymieniłeś (wszystkie na raz) atakowały Suwerena to gość nie miałby zbyt dużych szans. Choć i tak mam wątpliwości. Why? Już wyjaśniam: Flota Przymierza miała spory problem z tym Żniwiarzem. Nikt nie zwrócił uwagi kiedy zostaje pokonany. Otóż wtedy, gdy Shepard niszczy przejęte przez Suwerena ciało Sarena. Przypuszczam, że Suweren chcąc wyeliminować Sheparda za wszelką cenę przekierował calusieńką moc na Sarena. W końcu pomyślał pewnie coś takiego"Rozwalę Shepcia, flota i tak nic mi nie zrobi ich zostawie na później, a potem reszta galaktyki" A tu psikus Shepard rozwala "umarłego" Sarena a Suweren traci...moc?? czy Moc??

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście najpierw to była obrona Cytadeli, lecz później przybyło Przymierze ;] (Gdy Shepard otworzył ramiona Cytadeli to jedna z komandosek Asari powiedziała: "Dzięki Bogu to Przymierze!". A co do Turian to oni również byli pokazani na początku. (Zostali niszczeni przez promień Suwerena).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie mi sie sciagnela Kasumi.

Rozegralem jakas poboczna misje i wzialem Kasumi ze soba.Jesli chodzi o moje wrazenia to sa pozytywne.

Podoba mi sie jej

mozliwosc znikania i wbijania sztyletu czy czegos tam w plecy

przeciwnika....dobre :]

Nie wiem jak wyglada jej glowna misja i Shepard w stroju wieczorowym :) bo lece do pracy.

Wroce to postaram sie isc na misje lojalnosciowa z Kasumi i opisze wrazenia chyba ze ktos mie wyprzedzi.

Czytajac jednak forum na stronie Bioware widze ze oceny sa pozytywne.

Edytowano przez Neofita
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze? Tak dobrze jak w ME2 nie grało mi się nawet w Wiedźmina! :D Chociaż jak zagrasz w 2 to jedynka nie wydaje ci się tak świetna jak wcześniej. A tak przy okazji: jakie można mieć w obu częściach romanse? bo ja znalazłem takie:

ME:

(M) Shepard - Ashley (kanoniczny)

(M) Shepard - Liara

(Ż) Shepard - Kaidan (kanoniczny)

(Ż) Shepard - Liara

ME2:

(M) Shepard - Tali

(M) Shepard - Miranda

(M) Shepard - Jack

(Ż) Shepard - Jacob

(Ż) Shepard - Garrus

(Ż) Shepard - Thane

(Ż) Shepard - Miranda

(Ż) Shepard - Jack

Zapomniałem o czymś? :P Na yt widziałem że (Ż) Shepard może mieć romans z Ashley. i zastanawiam się jak to możliwe.

A i jeszcze metodą prób i błędów znalazłem kombinacje dla soldiera żeby wszyscy przeżyli. Więc:

-Wszyscy muszą być lojalni

-Do szybu wysyłasz Tali

-Do dowodzenia drugim oddziałem Garrusa

-Ze sobą bierzesz Thane'a i Grunta

-Do eskorty ocalałych Mordina :P

-Dowodzenie drugim oddziałem znowu Garrus

-Pole ochronne Jack

-Ze sobą Thane i Garrus

Z takimi wyborami jesteście pewni że wszyscy przetrwają "Samobójczą misje" :)

Edytowano przez Jedi17
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ME2:

(M) Shepard - Tali

(M) Shepard - Miranda

(M) Shepard - Jack

(Ż) Shepard - Jacob

(Ż) Shepard - Garrus

(Ż) Shepard - Thane

(Ż) Shepard - Miranda

(Ż) Shepard - Jack

W ME2 femaleShepard nie może mieć romansu z Mirandą i Jack xD. No chyba, że po jakiś kombinacjach z save editorem, ale wtedy dochodzi jeszcze Tali.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Thane'em i Garrusem grałem za drugim razem. Za pierwszym miałem Garrusa a Jack ale w zestawieniu Jack vs. Thane bardziej przydaje się do finału Thane. Dlaczego? Rzut i Odkrztałcenie vs. Fala uderzeniowa i Przyciągnięcie.

Fala wogóle się nie przydaje do walki ze Żniwiarzem :/ a Odkrztałcenie już bardzo :D

ME2:

(M) Shepard - Tali

(M) Shepard - Miranda

(M) Shepard - Jack

(Ż) Shepard - Jacob

(Ż) Shepard - Garrus

(Ż) Shepard - Thane

(Ż) Shepard - Miranda

(Ż) Shepard - Jack

W ME2 femaleShepard nie może mieć romansu z Mirandą i Jack xD. No chyba, że po jakiś kombinacjach z save editorem, ale wtedy dochodzi jeszcze Tali.

mogę dać link na yt z "rzeczą właściwą" ale nie wiem czy za to ostrzerzenia nie dostanę :/ wpisz "female shepard jack/miranda romance" i powinno być :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mogę dać link na yt z "rzeczą właściwą" ale nie wiem czy za to ostrzerzenia nie dostanę confused_prosty.gif wpisz "female shepard jack/miranda romance" i powinno być smile_prosty.gif

Ech, no to ja wiem, że to jest możliwe, ale tylko po kombinacjach w Gibbed save editorze. Normalnie twórcy czegoś takiego nie przewidzieli. BTW, to samo działa chyba w drugą stronę maleShepard może mieć romans np z Garrusem. xD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem bardzo zadowolony z nowego DLC. Dostajemy nieco ponad godzinkę dodatkowej gry. Misja lojalnościowa bardzo fajna, przede wszystkim inna niż pozostałe. Kasumi okazała się całkiem sympatyczną osóbką, aż mi żal, że nie można z nią romansować ;) Warto do niej przychodzić od czasu do czasu, bo rzuca całkiem fajnymi tekstami na temat różnych członków załogi. Najbardziej rozwalił mnie komentarz na temat Tali, jak to bardzo jest w moim Shepardzie zakochana w tym swoim motylkowo-różowym stylu. Nie potrafię teraz sobie tego dokładnie przypomnieć, ale w oryginalne brzmi dużo lepiej :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mogę dać link na yt z "rzeczą właściwą" ale nie wiem czy za to ostrzerzenia nie dostanę confused_prosty.gif wpisz "female shepard jack/miranda romance" i powinno być smile_prosty.gif

Ech, no to ja wiem, że to jest możliwe, ale tylko po kombinacjach w Gibbed save editorze. Normalnie twórcy czegoś takiego nie przewidzieli. BTW, to samo działa chyba w drugą stronę maleShepard może mieć romans np z Garrusem. xD

nie o to mi chodzi. Twórcy te romanse zaplanowali! Na 100% jack na 50% Mirande :P Ale do Jack jestem pewien

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...