Skocz do zawartości

Czego Teraz Słuchacie IV-2


Cardinal

Polecane posty

I tutaj chciałbym powitać wszystkich metalowców, bo w "Królestwie Metalu II" dopiero debiutuję.

<banan-na-ryju>

I będzie problemacho?

Tak. =( Ostatnio w którychś bodaj Kryminalnych Zagadkach załatwili jakiegoś koleżkę piłką bejsbolową... sam rozumiesz, wolę nie zadzierać z Podziacho'em.

Moonspell - Wolves From The Fog

Odkąd tuż po premierze Under Satanae w jednym z prestiżowych sklepów w sieci zobaczyłam na liście utworów tej płyty "Frog", zamiast "Fog", nie da się słuchać tego kawałka na poważnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,7k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

All That Remains - Fall of Ideals (album)

Rewelacyjny, trochę melodyjny metalcore. Ostatnio nie słucham niczego innego. Naprawdę polecam.

Tak przy okazji cieszę widząc że dużo ludzi słucha Moonspell. Jak widać w dobie badziewnego popu i hip hopu zmysły muzyczne nie umierają do końca :D:D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

All That Remains - Fall of Ideals (album)

Rewelacyjny, trochę melodyjny metalcore. Ostatnio nie słucham niczego innego. Naprawdę polecam.

Rewelacyjny? Niezłe są 4 piosenki z albumu, reszta to 'małomelodyjna' mcore'owa zabawa w 'gramy ciężej od killswitcha i szybciej od Shadows Fall'. To znaczy, żeby nie było-bardzo lubię metalcore, nawet kiedyś słuchałem tylko SF, KSE i ATR, ale jest, kurna, dużo lepszej muzyki. Mcore jest straszliwie hermetycznym rodzajem muzyki. KSE i SF już brzmią, jakby zjadali własne ogony, a niektóre kawałki ATR to czysta, nieskażona myślą łupanina 'byle do przodu'.

Za to ostatni Machine Head - The Blackening mnie zmiażdżył(wiem, nie ten gatunek, ale też zajetego muzyczkaXD).

A zna ktoś zepsuł tool

???

Nie, to temat dla wielbicieli pluszowych lotołapanek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mcore jest straszliwie hermetycznym rodzajem muzyki.

No cóż...a ja zawsze myślałem, że jest zgoła na odwrót... myliłem się widocznie :P

A ponadto czekam na nową Gojirę

Nooo...może wreszcie wydadzą na jakimś digipack'u cover Escape...wiadomo kogo B) (miażdżąca wersja do odsłuchu na majspejsie)

Carnivore- Carnivore

Świetna płyta... Dużo specyficznego "jadu" (to chyba głównie zasługa Steele'a). No i jest na niej przepotężny God Is Dead...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Paulie
Rewelacyjny? Niezłe są 4 piosenki z albumu, reszta to 'małomelodyjna' mcore'owa zabawa w 'gramy ciężej od killswitcha i szybciej od Shadows Fall'. To znaczy, żeby nie było-bardzo lubię metalcore, nawet kiedyś słuchałem tylko SF, KSE i ATR, ale jest, kurna, dużo lepszej muzyki. Mcore jest straszliwie hermetycznym rodzajem muzyki. KSE i SF już brzmią, jakby zjadali własne ogony, a niektóre kawałki ATR to czysta, nieskażona myślą łupanina 'byle do przodu'.

Chyba bzdury gadasz. Nawet na pewno. Oceniasz gatunek na przykładzie trzech (jakże przeciętnych i nic nie wnoszących do metalcoru) zespołów. A gdzie August Burn Red, The Devil Wears Prada? A Chimaira, Between the Buried and Me (mimo, że te zespoły nie są stricte metalkorowe), już nawet mi się wymieniać nie chce. Metalcore nie jest hermetyczny.

Iron Maiden - A Matter of Life and Death

Po dwuletniej przerwie powracam do tej płyty. Może tym razem przesłucham cały album...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Paulie. Nieświadomie podsunąłeś mi fajny zepół (mówię o ABR). Super. Dzięki :D :D

A co do AtR. Mi się ich muzyka podoba i co by kto nie powiedział to zdania swego nie zmienię. Może się nie znam, może faktycznie nic nie wnosi do m'core, a ja i tak będę uważał AtR za jeden z najlepszych zespołów jakie poznałem. Kwestia gustu. Nie jest powiedziane nigdzie że podobać się ma tylko to co jest oryginalne i co "wnosi coś nowego do X (du dowolny rodzaj muzyki)". Podobnie z zespołem As I Lay Dying. Kiedy na innych forach pisałem że ich słucham i że podoba mi się ich muzyka to zostałem wręcz wyśmiany i wyzwany od bezguści muzycznych. A mimo to i tak będę tego słuchał.

No. Wyżaliłem się :P:D

A tak przy okazji to słucha ktoś zespołu Bullet for My Valentine? Jak tak to co sądzicie o nowym albumie? Bo IMHO jest bardzo dobry. Taki bardziej "doroślejszy" od poprzedniego. A wy co myślicie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Paulie
Dzięki Paulie. Nieświadomie podsunąłeś mi fajny zepół (mówię o ABR). Super. Dzięki :D:D

Mhm.

[...] Podobnie z zespołem As I Lay Dying. Kiedy na innych forach pisałem że ich słucham i że podoba mi się ich muzyka to zostałem wręcz wyśmiany i wyzwany od bezguści muzycznych. A mimo to i tak będę tego słuchał.

Tutaj nie będzie wyzwisk i drwin. Damy ci po prostu do zrozumienia, że się nie znasz :]

Taki żarcik, nie?

DEP - Ire Works

Płyta znajdująca się w TOP 10 of 2007.

Odpłyyyywaaaaam. :]

EDIT:

Nie. ^.^

==

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak przy okazji to słuch ktoś zespołu Bullet for My Valentine?

Wszyscy. :D

Strapping Young Lad - U Suck

Na razie z lastefę, ale zdaje się, że się zakręcę przy którejś płytce. Całkiem fajne granie, chwilami trąci mi Soilworkiem z przyczyn nieznanych... a szkoda, bo chociaż SW też lubię, w SYL takie radosno-śpiewne epizodziki są o kant rzyci potłuc.

Taki żarcik, nie?

Nie. ^.^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Unloco - Healing i Becoming I

A teraz wyjątkowo NIC nie napiszę o zespole bo szczerze powiedziawszy sam nie wiem to ugryźć. A znając życie co bym nie napisał to będzie źle. Posłuchacie - usłyszycie. Ja tylko polecam :P

BTW. Podoba mi się album Testament - The Formation of Damnation. Jakoś nigdy nie słuchałem Testament'a i wogóle trash metalu. Ten album "pożyczyłem" od brata kiedy mi się nudziło. I naprawdę pozytywnie ich muzyka mnie zaskoczyła. Słyszałem że ten sam producent wydaje nowy album Metallici. Jeśli tak to wróże im świetlaną przyszłość :P. Bo po IMHO nieudanym St. Anger przydałoby się coś dobrego do "uleczenia ran" :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze mną na czele. U know - Follow The Leader ]:->

No i wyszło na jaw, czego jeszcze słuchamy, KoRn na przemian z Baletkami. Skończyło się kozaczenie jako $trashni-deffoffcy-co-majom-dusho-po$tuff, wujek. :(

Lykathea Aflame - Elvenefris

Jakaż to jest świetna płyta. Nawet nie chodzi o technikę czy o powah taki, że rozstawia po kątach i wciska w szpary, ale klimat... Walking in the Garden of Ma'at na koniec krążka mówi po prostu samo za siebie. :]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś nigdy nie słuchałem Testament'a i wogóle trash metalu.

Trash mówisz? Nom, trash jest prawie tak dobry jak deaf albo blac metal <ok>

Primordial - Journey's End

Jedyny zespół który wchodzi mi tak samo dobrze bez względu na porę dnia ;] POTĘGA!

Asphyx - Death the Brutal Way

Singiel zapowiadający nowe wydawnictwo... cudeńko. No i ten cover CFa.

Ostatnio spędziłem trochę czasu w Holandii i nie dziwie się, że tworzą tam tak [beeep]iście klimatyczną muzę 8)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budka Suflera - Planeta Smoka

Nosz kurde, gotyk w najczystszej postaci. ;] Może nie tak genialne, jak Jest taki samotny dom (chodzi mi o pierwszą wersję), ale tak czy owak, aż dziw bierze, że Budka tworzyła kiedyś takie klimatyczne cudeńka. o_O

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budka Suflera - Planeta Smoka

Nosz kurde, gotyk w najczystszej postaci. ;] Może nie tak genialne, jak Jest taki samotny dom (chodzi mi o pierwszą wersję), ale tak czy owak, aż dziw bierze, że Budka tworzyła kiedyś takie klimatyczne cudeńka. o_O

Mam gigantyczny sentyment do tej piosenki, bo jest nagrana na staruteńkiej kasecie z utworami Budki, która jest w domu od jakichś 20 lat i była puszczana setki razy w aucie, w czasie wyjazdów na wakacje. Jeśli chodzi o inne klimatyczne kawałki to ja polecam min.: Czas czekania - czas olśnienia, Sekret, Archipelag, Czas Wielkiej Wody i jeszcze parę innych się znajdzie...

Opeth - Watershed

Oj, bardzo dawno nie słuchałem Opetha. Trzeba nadrobić zaległości, zwłaszcza że nowa płyta wchodzi bardzo dobrze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bosh, jaki się tu nagle tłok zrobił. Zacnie, zacnie. Yen przyciąga, jak widać. ;)

Horrorscope - Evoking Deamons

Czekam na ich nową płytę i czekam i najgorsze, że nie wiem, czy się doczekam. Potencjał panowie mają niemały, co pokazuje płyta powyżej. Jeden z lepszych, polskich (że zacytuje kolegę wyżej) traszów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Paulie
Bosh, jaki się tu nagle tłok zrobił. Zacnie, zacnie. Yen przyciąga, jak widać. ;)

No chyba, że. Jak magnes neodymowy 8)))))))))))))))))))) A my się do niej kleimy jak opiłki metalu xD (nie, Yen, to NIE JEST sarkazm :])

A Tribute To Iron Maiden - Maiden Heaven

Ło matko. ŻENADA. Jak na razie tylko kołwer Wasted Years wykonany przed DevilDrivera nadaje się do słuchania :]

Nie polecam ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ho-ho-ho, to żem się, kurde, uśmiała, panowie. ;] Za ten ryj z last.efę tutaj dostałabym baniaczka. :D Poza tym niektórzy, nie wytykając pazurami, woleliby sobie jęzor urwać i podwiązać nim swoje to-i-owo, niż znieść posądzenie o klejenie się do mnie. ;]

...ale nie protestuję, nie protestuję. xD

Nickelback - How You Remind Me

Mejnstrim, bólszyt, syf, MTV kids i ujki kogutki wiedzą, co jeszcze. A mnie się o dziwo podoba. Inna sprawa, że kawałeczek kojarzy mi się z kim trzeba, żebym polubiła, ale... ;] Poza tym całkiem fajny OST do pierwszego bodaj Spajderka spłodzili.

Bathory - Woodwoman

Klimat przez duże K. Takie trv, trv K, K jak... ahem. Świetny song, w moim top 5 z kvltowego popierdywania Quorthona.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strapping Young Lad - U Suck

Na razie z lastefę, ale zdaje się, że się zakręcę przy którejś płytce. Całkiem fajne granie, chwilami trąci mi Soilworkiem z przyczyn nieznanych... a szkoda, bo chociaż SW też lubię, w SYL takie radosno-śpiewne epizodziki są o kant rzyci potłuc.

Dość niedawno żem zasłyszał u znajomego ich najnowszą (chyba) płytkę "Chaos Years" i nawet mnie chłopaki zaintrygowali, ale oczywiście zapomniałem. Czyżby trza było zapożyczyć kompakcik?

Trash mówisz? Nom, trash jest prawie tak dobry jak deaf albo blac metal <ok>

Nie wspominając o heavay i powear...

A Tribute To Iron Maiden - Maiden Heaven

Ło matko. ŻENADA. Jak na razie tylko kołwer Wasted Years wykonany przed DevilDrivera nadaje się do słuchania :]

Nie polecam ;]

W takim razie zarzuć Numbers From The Beast - An All Star Salute To Iron Maiden, może też nie cudo na resorach, ale słuchać się da, a i np. taki Chuck z Testamenta śpiewa "Fear of the Darka", co może ucieszyć.

Textures - Silhouettes

Mniam! Okazuje się, że matematyczne rytmy mogą się podobać, już nie wspominając o polirytmice. :-D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym niektórzy, nie wytykając pazurami, woleliby sobie jęzor urwać i podwiązać nim swoje to-i-owo, niż znieść posądzenie o klejenie się do mnie. ;]

:/ Po prostu wychodzę z założenia, że nie można kobiety przekomplementować, bo się przestanie starać. ;)

Infernal War - Redesekration

Na lepszy sen. A po takim kopie po ryju od panów rodem z Jasnej Góry śpię jak niemowlę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:/ Po prostu wychodzę z założenia, że nie można kobiety przekomplementować, bo się przestanie starać. ;)

<_< Nie mówiłam o Tobie, malutki. To, że Ty do mnie startujesz, wszyscy wiedzą od dawna. :D

Cathedral - Fire

Teoretycznie kapela bardzo nierówna, a praktycznie nie ma takiego kawałka, którego bym nie lubiła. Od smolistej Astral Queen aż po wesolutki Heavy Load (ten ostatni nieodmiennie kojarzy mi się z chłopakamy z Manowara :mrgreen:),

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Paulie

Jig-Ai - Katana Orgy

Hyh xD Jeżeli ktoś lubi goregrind i henta....anime, to ta płyta jest dla niego :P Dodam jeszcze, że jak na goregrind brzmi wyjątkowo świeżo. Moim zdaniem poziom Regurgitate :] Słuchać! \m/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...