Czego Teraz Słuchacie IV-2

[gejm]

Tak swoja droga to wróciłem znowu do A7X (...) W ogóle to można tu pisać o distubed? to się w końcu do numetalu kwalifikuje.

Hahaha, a A7X to metalcore przecież Jeszcze większe odejście od metalu )

[Gość Paulie]

Hahaha, a A7X to metalcore przecież Jeszcze większe odejście od metalu )

Czy ja wiem? ;x (vide trivium z twojego avataru)

Kończy się:

Alesana - On Frail Wings Of Vanity And Wax

A za moment:

Alexisonfire - Crisis

Czyli klimaty post-hardcore. 2 bardzo dobre albumy. Bardzo mi taki mjuzik pasuje.

Świetny odpoczynek od ostrzejszych rzeczy :]

[MeTaL GuArD]

Iced Earth - Prophecy

Something Wicked This Way Comes to zdecydowanie ich najlepszy album, a "środek" tego kawałka po prostu wymiata i ładuje mocą na cały dzień.

A po tym leci: Kamelot - March of Mephisto

Kocham refren w tym utworze. Khan jest świetnym wokalistą wg. mnie.

[osti]

Soundtrack z Black Hawk Down

a na playliscie jeszcze inne soundtracki Hansa Zimmera (Gladiator,Piraci z Karaibow, Twierdza, Łzy Słońca, Król Lew i Batman Początek )

[swofford]

Czy OST z BHD to METAL?! Tak samo jak Piraci, Twierdza itp?!?!

[+Mithrandir+]

Czy OST z BHD to METAL?! Tak samo jak Piraci, Twierdza itp?!?!

pod warunkiem, że płyty są w metalowym pudełku.

-> VERMINOUS - Impious Sacrilege coś cudownego, 100% szwecji, 101% death metalu. <3

[Bigos001]

W oczekiwaniu na listonosza...

DISTURBED - Indestructible jest super, daje kopa, aż zęby dzwonią .

[Kaelthas]

Aktualnie dorwałem sie do Decade Of Aggression - Slayera to jest to co uwielbiam stary trashmetal

[PRIVAT]

@UP - W końcu nie ma to jak grzebanie w metalowym śmietniku, no nie ? ;/

Gorefest - Mindloss

Holendrzy za młodu dość dobrze po ryju kopali. Zostało im to do dziś.

[trojanos]

Dio & Yngwie Malmsteen - Gates Of Babylon

Bardzo wpada w ucho, chociaż solówka jest beznadziejna

[swofford]

Cavalera Conspiracy-Inflikted

Hmm coś na pograniczu Soulfly. Ale bardzo hmmm dobre

[_Szafa]

U mnie trochę nowości:

Origin - Antithesis

Uhh naprawdę jestem pod wrażeniem. Sporo już słyszałem w tym roku dobrego dm, ale to znacząco wybija się ponad przeciętność. Bardzo solidnie, technicznie i pomysłowo. Wróże tej płycie długą żywotność w moim playerze ;]

Venom - Hell

Szczerze mówiąc spodziewałem się czegoś gorszego od Metal Black, a dostałem świetna płytkę ;] Po dwóch odsłuchaniach wydaje mi się, że jest to najlepsze płyta Venoma od wielu, wielu lat. Nie słyszałem nowych Priestów (i średnio mam na to ochotę), ale wydaje mi się, że będzie to hejwi metalowy album roku

Vader - XXV

Ogólnie jestem przeciwny nagrywaniu na nowo starych hitów, ale Vader wybrnął z zadania całkiem, całkiem. Te najstarsze kawałki dość sporo straciły na jakości, ale nie wyszło to tak źle jak w przypadku ostatniej płyty Sodoma Fajnie wypada nowa wersja Tyranów piekieł <ok> <ok>

[bejkolczasty]

Wiecie ja tam się nie zagłębiam w jakieś tajniki metalu ... co ja filozof jestem ? xD

System of a down

Rammstein

Kazik(offtop)

Mettalica

Slipknot

SlAyEr

i tam parę innych . | | sry za błędy jak były jakieś ale jestem zmęczony,

[Yossarian]

Opeth - Watershed

No... płytka zdecydowanie daje radę... Opeth dalej jest jednym z dwóch zespołów (razem z Riverside), który jak do tej pory nie był w stanie nagrać kawałka, który by mi się nie podobał

[Gość Paulie]

@Ten tam Szkot na górze

Święta racja. Opeth jest Zespołem KOMPLETNYM.

Opeth - Watershed

Intro (Coil) przyprawia o ciarki, potem jest tylko lepiej...

[Ramon]

Joe Satriani - Crystal Planet

Dla mnie ten kawałek Satrianiego rządzi .

Deftones - Deftones (chyba tak się ta płyta nazywa ).

Szczególnie urzekły mnie Hexagram i Minerva, a dopiero włożyłem płytę do odtwarzacza...

[!Gacek!]

Hahaha, a A7X to metalcore przecież Jeszcze większe odejście od metalu )

No wiesz... dla kogo metalcore dla tego metalcore. Ale jak najnowsza plytka a7x jest metalcore'owa to ja jestem św mikołaj

Pierwsze 2 albumy to rzeczywiście metalcore ale teraz? No Bullet for My Valentine to jest metalcore ale A7X już coraz mniej.

Może ja sie nie znam na tych wszystkich podgatunkach, ale czy metalcore rzeczywiście tak bardzo ucieka od heavy metalu?

W oczekiwaniu na listonosza...

DISTURBED - Indestructible jest super, daje kopa, aż zęby dzwonią .

Affirmative... potwierdzam. zresztą pisałem o tym 2 str wcześniej

[Zib]

Pig Destroyer - Phantom Limb

Last.fm to dobra sprawa - cały album udostępniony do pełnego odsłuchu. Propsy dla niego. Swoją drogą to PD grają konkretnie i album wchodzi (przy odpowiednim nastawieniu) dobrze. Za mocne jak na wielogodzinne sesje, ale taki deathgrind od czasu do czasu jest ok.

[X-plorer]

Amorphis- Eclipse

Ma to "coś" co każe mi wracać do tego materiału regularnie co jakiś czas...Ostatnio coraz częściej... B)

[POLIPOLIK]

Vader - Impressions In Blood

Nigdy jakoś przesadnie nie szalałem za Vaderem, ale teraz jak sobie tak słucham niezobowiązująco powyższej płytki, to nawet daje radę. Nie żeby jakiś szał, ale IMO posłuchać można.

[raven_amanha]

Machine Head - Descend the Shades of Night

Kapitalny kawałek, a po koncercie Mety kopie mnie w pysio za każdym razem, kiedy go puszczam(kawałek, nie pysia;]). Przypomina się moment, kiedy Rob podszedł do akustyka i zaczął gadać... no, to akurat było dziwne;]

[Gonsiur]

In Flames - Sense of Purpose

Tak sie wsluchuje w ten album i wydaje mi sie, ze dzielnym szwedom udalo sie nagrac cos lepszego niz marne (aczkolwiek przeblyski na nim bylo ) Come Clarity. Niestety poziomem to to sie nie zbliza nawet do sredniego Soundtrack to Your Apocalypse, co dopiero mowiac o Clayman'ie.

[X-plorer]

Cannibal Corpse- Pit of Zomies

CC to jednak solidna firma... Akurat ten kawałek jest troche luzacki. Ma ten groove... Dynia sama dynda sie energicznie.... B)

[POLIPOLIK]

Turbonegro - We Are A Bunch Of Motherfuckers

Któreś z kolei moje spotkanie z kapelą - i kolejne udane. Fajna, energiczna muza z powerem, interesujące teksty (i tytuły) oraz taki fajny, lajtowy klimacik. Idealne tło muzyczne dla wakacyjnych wojaży i nie tylko.

[sHChypp]

Machine Head - Descend the Shades of Night

Kapitalny kawałek, a po koncercie Mety kopie mnie w pysio za każdym razem, kiedy go puszczam(kawałek, nie pysia;]). Przypomina się moment, kiedy Rob podszedł do akustyka i zaczął gadać... no, to akurat było dziwne;]

Nic nie rozumuję z treści tego posta, ale jednak zgadzam się - kawałek kopie ryj ;]

ZAO - The Splinter Shards...