Skocz do zawartości

Czego Teraz Słuchacie IV-2


Cardinal

Polecane posty

  • Odpowiedzi 3,7k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź
Mogę cię zrozumieć, ale jednak Slayer to pieprzony kult. Jeszcze kiedyś zrozumiesz to ; )

Nie sądzę :) Już ze trzy razy próbowałem to zrozumieć i mi nie wyszło. Bo co u nich niby jest takiego [beeep]istego ? Ch**owy wokal Tomasa A. ? Wyglądający za młodu jak panienka, naziol Hanneman ? Łysol-satanista Kerry King ?

Carcass - Heartwork

Chyba jedyna melo-deathowa płyta, którą lubię...

Megadeth - Hangar 18

Jak dla mnie jeden z najdoskonalszych kawałków Dejwidka. Musiał przed ułożeniem

tego chlapnąć coś nieco droższego, mimo tylu lat słuchania nic a nic

się nie znudziło. A solówy Friedman'a i Mustaine'a to dla mnie po prostu kanon

i perfekcja. Rzekłem.

Zgadzam się, chociaż ja osobiście bardziej wolę Tornado Of Souls

Xentrix - Shattered Existence

Angole też potrafią robić thrash...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- ManOwaR - Brothers of Metal

- ManOwaR - Kings Of Metal

- ManOwaR - Die For Metal

Tytyły mówią same za siebie :P

Ja dla przeciwwagi puściłem sobie NanowaR - Tricycles of Steel. Nadal całkiem śmieszne, mimo, że prawie cały utwór to powtarzanie jednego fragmentu...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dla przeciwwagi puściłem sobie NanowaR - Tricycles of Steel. Nadal całkiem śmieszne, mimo, że prawie cały utwór to powtarzanie jednego fragmentu...

Number of the Bitch jest lepsze :lol: A Power of the Power of the Power of the Power (of the Great Sword) to już w ogóle wymiatacz xD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Number of the Bitch jest lepsze :lol: A Power of the Power of the Power of the Power (of the Great Sword) to już w ogóle wymiatacz xD

A co z True Metal Of Steel, Emerald Fork, Metal-La-La-La oraz balladą p.t. Poser :lol: :lol: :lol:

PS: Jeszcze TKADYAS (To Kill A Dragon You Need A Sword)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bolt Thrower - For Victory nie lubiłem tego zespołu, odpaliłem cd i mogę spokojnie uznac, ze to solidna płyta.

Hmm...z BT to jest sprawa taka, że u nich (dla mnie) wszystko jest solidne... B) (bo grają to samo? :P Who cares?)

Bo co u nich niby jest takiego [beeep]istego ? Ch**owy wokal Tomasa A. ? Wyglądający za młodu jak panienka, naziol Hanneman ? Łysol-satanista Kerry King ?

Uuuuu....żart(mam nadzieje) to ty masz ciężki.... :P

Benediction- The Grotesque

Wyprało mnie po ryju koncertowo... Cholernie mocna rzecz. Brytyjski death \../ !

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sądzę :) Już ze trzy razy próbowałem to zrozumieć i mi nie wyszło. Bo co u nich niby jest takiego [beeep]istego ? Ch**owy wokal Tomasa A. ? Wyglądający za młodu jak panienka, naziol Hanneman ? Łysol-satanista Kerry King ?

Hanneman nie jest naziolem a King to taki satanista, że łohohoho.

A [beeep]iste w nich jest to, że tworzą brutalny thrash metal bez patyczkowania się. Owszem, są lepsi wokaliści od Tomka, bo czy ktoś go okrzyknął najlepszym thrashowym wokalistą? King i Hanneman to [beeep]iści gitarzyści, mimo, że w twórczości slayera nie ma żadnych monumentalnych solówek. Slayer był, jest i będzie ikoną metalu 8)

Xentrix - Shattered Existence

Angole też potrafią robić thrash...

Zgadzam się , bardzo dobry zespół/płyta, mimo, że grają dosć spokojnie.

Exumer - Possessed by Fire świetny niemiecki thrash.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Overkill - There's No Tomorrow

Heh, jedno z pierwszych nagrań Overkilla, a już czuć w nim potencjał i w sumie fajnie się tego słucha. A tytuł jakoś dziwnie mi pasuje do dzisiejszej osiemnastki, na którą się za moment wybieram. :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiedziałem, że mi się za to dostanie :)

Uuuuu....żart(mam nadzieje) to ty masz ciężki.... :P

W sumie to miała być ironia, ale chyba coś mi nie wyszło :P

A [beeep]iste w nich jest to, że tworzą brutalny thrash metal bez patyczkowania się.

To ja dziękuję za taki brutalny thrash. Wolę posłuchać Sadusa.

Owszem, są lepsi wokaliści od Tomka, bo czy ktoś go okrzyknął najlepszym thrashowym wokalistą?

Nic o tym nie wiem. Już Mustaine jest znacznie lepszy.

Exumer - Possessed by Fire świetny niemiecki thrash.

Dokładnie. Jeśli chodzi o niemiecki thrash to obczaj (o ile nie znasz) Voodoocult. Też grają b. dobrze, a na jednej z płyt partie gitarowe nagrywał (śp) Chuck Schuldiner.

Ulver - Shadows Of The Sun

Fantastyczna płyta, jedna z najlepszych wydanych w zeszłym roku. Zwłaszcza Let the Children Go i Solitude są [beeep]iste.

Kitaro - Silk Road

Koleś naprawdę nazywa się Masanori Takahashi, jest japońskim kompozytorem tworzącym muzykę elektroniczną / New Age. Bardzo polecam jego płyty (zwłaszcza Silk Road vol. 1 i Dream) bo mają naprawdę niesamowity klimat

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Jeśli chodzi o niemiecki thrash to obczaj (o ile nie znasz) Voodoocult. Też grają b. dobrze, a na jednej z płyt partie gitarowe nagrywał (śp) Chuck Schuldiner.

Voodoocult rządzi, ale tylko na debiutanckiej płycie. A poza Chuckiem udzielali się tam równocześnie jeszcze Lombardo, Petrozza i Sorychta ;)

Cephalic Carnage - Anomalies

Wow. Płyta jest niesamowicie nieprzewidywalna i niekonwencjonalna. Mamy death/grindowe kawałki po uszy umoczone w jazzowych klimatach; jest rockowo, czasem stonerowo, czy metalcore'owo. Mimo takiego misz-maszu wszystko trzyma się kupy i nie pozwala sie oderwać od głośników. Coś czuję, że trzeba będzie w foobarze zaznaczyć opcję "Repeat (playlist)" :)

Muszę zapoznać się z tą formacja dokładniej. Dawno nie słyszałem czegoś tak nieszablonowego.

Kataklysm - Prevail

Ha! Jak dla mnie- najlepszy do tej pory wydany tegoroczny album death metalowy. Chaos, śmierć i totalne wyniszczenie!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cephalic Carnage - Anomalies

Wow. Płyta jest niesamowicie nieprzewidywalna i niekonwencjonalna. Mamy death/grindowe kawałki po uszy umoczone w jazzowych klimatach; jest rockowo, czasem stonerowo, czy metalcore'owo. Mimo takiego misz-maszu wszystko trzyma się kupy i nie pozwala sie oderwać od głośników. Coś czuję, że trzeba będzie w foobarze zaznaczyć opcję "Repeat (playlist)" :)

Muszę zapoznać się z tą formacja dokładniej. Dawno nie słyszałem czegoś tak nieszablonowego.

Anomalies to album świetny, ale zrobiony mocno dla jaj i różniący się od reszty dyskografii cc. Poprzednie longplaye są znacznie bardziej grindowe, najnowszy z kolei deathowy (i bardzo średni, tak swoją drogą).

Bdb i podobnie jak Anomalis mocno jajcowy jest też ich split nagrany z Anal Blast - zwało się to bodajże Perversions and the guilt after, polecam kawałek Stepped in cow shit blues[lapka]

Beirut - Elephant gun

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godsmack - IV

Pamięta ktoś jeszcze Godsmacka? Ja, przyznam się szczerze, troszku o kapeli zapomniałem, ale też nigdy wielkim fanem nie byłem - ot, można zapuścić. Tak też jest z płytką "IV", z którą dopiero teraz się zapoznaję. Źle nie jest, acz nie szaleję.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Towards the sun there's no way through.

Jeśli ktoś w pierwszej milisekundzie percypowania powyższego tekstu nie wie, co to jest, strzał z glana w ryj aż miło B)

To boli... ;-/

Sybreed - Antares

Heh, pamiętam ich koncret w ramach Neuro City Live.

Jag Panzer - Frozen in Fear

Całkiem fajny kawałek. I do tego dostępny za darmo z ich strony :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...