Chimaira Napisano Kwiecień 19, 2008 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 19, 2008 jednak wymieniłabym jeszcze kilka;]. kłócić się nie będę, Rasputina nie gości na zbyt wysokim miejscu mojej listy Nie no, ja nie jestem, jak to kiedyś pewien forumowicz określił "metalowym siusiumajtkiem", ale po prostu ta kapela biedna dość jest. Jeśli chodzi o popularne granie na wiolonczelach, to tylko Apocaliptica. Nie wiem zresztą nawet, co oni teraz tworzą, bo zatrzymałem się na Reflections. Jak dodali wokal, w tym momencie moja miłość prysła. ;] Tja, i za mało "dziewczęcej krwi błony dziewiczej", totalnie nie jestem w stanie pojąć popularności tego zespołu, ale widać się nie znam... KAT to po prostu satanistyczny kabaret i tyle. Nie rozumiem, jak ktoś to może poważnie traktować. B) Arch Enemy - Dead eyes see no future, kuźwa płytka zacna, ale ten kawałek to po prostu mistrzowstwo. Na dokładkę Jerry Goldsmith - The Demise of Mrs. Baylock oraz The Killer's Storm - jedna z najlepszych OST do znanych mi filmów. Proste, acz dobitne lyricsy i świetna muzyka. Dedykacja dla mojego ulubionego misia, czyli Szczypa. :* sanguis bibimus, corpus edimus, tolle, tolle Satani ave ave versus Christus, ave Satani Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Żniwiarz Umysłów Napisano Kwiecień 19, 2008 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 19, 2008 Hammer - Hammer Kreon - Zdrada, prawo, kara... i co jeszcze czeka nas Dragon - Horda Goga Nigdy nie sądziłem, że thrash śpiewany po polsku może sprawiać tyle radochy. Dziwię się jakim prawem takie całkiem niezłe kapele nie odniosły takiego sukcesu, jak grafomański KAT z dennymi wokalami <_< Widać za mało shatana. Właściwie to tak z 80% polskich kapel thrashowych z lat 80. i początku 90. jest lepsze od Kata A czemu Kat odniósł największy sukces? Keine Ahnung Chyba właśnie ze względu na te na maxa shatańskie teksty No cóż... Polska jest dziwna... Turbo - Kawaleria Szatana TSA - Heavy Metal Świat Ostatnio twardo słucham polskich kapel. Metal to chyba jedyna dziedzina, w której nasz naród jest światową potęgą. Nie jestem jakimś strasznym patriotą, ale słuchając zespołów pokroju Turbo, TSA, Ceti, Kreon, Stos,... czy nawet już tego Kata (który nie jest IMHO wcale zły. Powiedziałbym raczej "specyficzny"...) wzbiera we mnie duma narodowa. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
POLIPOLIK Napisano Kwiecień 19, 2008 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 19, 2008 jezeli AYDY jes slabe to nie mamy juz o czym gadac IMO jest słabe, a "Blooddrunk" jest jeszcze słabszy, zresztą osobiście mogę słuchać tylko "Follow the Reaper" bez bólu zębów, a nawet z pewną przyjemnością, podobnie kilka pojedynczych utworów, na czele z sympatycznym coverem "Somebody put Something in my Drink". Overkill - Feel The Fire Smaczne mięsko 5 lat starsze ode mnie. /m\ \m/ /m\ Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chibusa Napisano Kwiecień 19, 2008 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 19, 2008 Nie no, ja nie jestem, jak to kiedyś pewien forumowicz określił "metalowym siusiumajtkiem", ale po prostu ta kapela biedna dość jest. Jeśli chodzi o popularne granie na wiolonczelach, to tylko Apocaliptica. Nie wiem zresztą nawet, co oni teraz tworzą, bo zatrzymałem się na Reflections. Jak dodali wokal, w tym momencie moja miłość prysła. ;] o widzisz, Apocaliptica w ogóle mi nie podchodzi:]. jakoś nie mogę się wsłuchać.. a to, czego teraz słucham to Haggard - De la morte noire. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
trojanos Napisano Kwiecień 20, 2008 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 20, 2008 Właściwie to tak z 80% polskich kapel thrashowych z lat 80. i początku 90. jest lepsze od Kata Grzeszysz Skąd ta niechęć ? Turbo - Kawaleria Szatana TSA - Heavy Metal Świat Ostatnio twardo słucham polskich kapel. Metal to chyba jedyna dziedzina, w której nasz naród jest światową potęgą. Nie jestem jakimś strasznym patriotą, ale słuchając zespołów pokroju Turbo, TSA, Ceti, Kreon, Stos,... czy nawet już tego Kata (który nie jest IMHO wcale zły. Powiedziałbym raczej "specyficzny"...) wzbiera we mnie duma narodowa. Co racja to racja ;] Mnie ostatnio poruszył Decapitated. Album The First Damned to na razie jedyny który cały przesłuchać mogłem, ale i po tym uważam że chłopaki wymiatają. Perkusja to coś pięknęgo, drumiarz CC się przy Vitku chowa(ł) ;] Aktualnie znielubiona Metallica Metallica - To Live Is To Die To akurat bardzo fajny utwór Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Scumgrief Napisano Kwiecień 20, 2008 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 20, 2008 Mnie ostatnio poruszył Decapitated. Album The First Damned Osobiście wolę Organic Hallucinosis. A ostatnio męczę te płytki: - David Bowie "Hours" - Killing Joke "Killing Joke" - Strapping Young Lad "City' - Mortician "Zombie Apocalypse" - Black Comedy "Instigator" - In Slaughter Natives "In Slaughter Natives" Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Paulie Napisano Kwiecień 20, 2008 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 20, 2008 Samael - Solar Soul No w mordę! Jak to zwykło bywać obudziłem się z ręką w nocniku... Koncert Samaela był u mnie w środę, a ja zespół poznałem dopiero wczoraj. Nieporozumienie. A płyta genialna. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
+Mithrandir+ Napisano Kwiecień 20, 2008 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 20, 2008 Asphyx - The Rack :worship: ONLY DEATH IS REAL! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan_Feanor Napisano Kwiecień 20, 2008 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 20, 2008 Arghhhhhh co za szatańsko nudny dzien ! nic a nic się nie dzieje !!! Jak ja nienawidze takiego czegoś !!! A w tle sobie pobrzmiewa Impaled Nazarene (a konkretnie Before the fallout) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_Szafa Napisano Kwiecień 20, 2008 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 20, 2008 zespół poznałem dopiero wczoraj. -> :lol: Asphyx - The Rack :worship: ONLY DEATH IS REAL! Dobre. Ale mi jakoś bardziej podchodzi Last One On Earth U mnie dwie nowości: Ihsahn - AngL Drugi solo album ex-cesarza. O ile pierwszego nie słyszałem (jeszcze ) to ten mi się całkiem spodobał. Chociaż jak na mój gust trochę za głośne wokale są. Melvins - Nude With Boots Tutaj już bardziej stonerowo. Szczerze mówiąc wcześniej znałem ich tylko z nazwy, ale po przesłuchaniu tego albumu zaznajomiłem się trochę bardziej dokładnie z ich poprzednimi płytami i jestem oczarowany. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Paulie Napisano Kwiecień 20, 2008 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 20, 2008 -> :lol: m0rd@ :] Samaela znałem tylko z nazwy :] Samael - Solar Soul Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
manieq Napisano Kwiecień 20, 2008 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 20, 2008 jezeli AYDY jes slabe to nie mamy juz o czym gadac Oczywiście, że jest słabe no ale widzę że reprezentujesz bezkrytyczne podejście. CoB którego przyjemnie sie słuchało skończyło się na po Hate Crew Deathroll. Rozumiem, że zespół nie chce tkwić w miejscu i tworzyć nowe rzecz, rozwijać sie ale jakby to powiedział pewien polityk "Ludwiku Dornie, psie sabo, children of bodom...nie idźcie tą drogą!". Jak dla mnie AYDY i BD mogłoby w ogóle nie być. Nasum - Shift Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
X-plorer Napisano Kwiecień 20, 2008 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 20, 2008 Arghhhhhh co za szatańsko nudny dzien ! nic a nic się nie dzieje !!! Jak ja nienawidze takiego czegoś !!! Recepta jest tylko jedna: nie wyłazisz z wyra(po sobocie to nawet wskazane jest ) Benediction- Down On Whores Gigantyczny groove... Łepetyna sama się gibie na wszystkie strony. Brytyjski death...mocna rzecz... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
+---Reaper---+ Napisano Kwiecień 20, 2008 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 20, 2008 Oczywiście, że jest słabe no ale widzę że reprezentujesz bezkrytyczne podejście. CoB którego przyjemnie sie słuchało skończyło się na po Hate Crew Deathroll. Rozumiem, że zespół nie chce tkwić w miejscu i tworzyć nowe rzecz, rozwijać sie ale jakby to powiedział pewien polityk "Ludwiku Dornie, psie sabo, children of bodom...nie idźcie tą drogą!". Jak dla mnie AYDY i BD mogłoby w ogóle nie być. reprezentuje podejscie fana i nie lubie jak ktos mowi zle o AYDY a tak na powaznie:zmiany z HCD na AYDY nie sa az tak drastyczne jak u innych zespolow wiec nie rozumiem czemu wielu doluje to plyte zamiast uznac ze poprostu mu nie podpadla Led Zeppelin_Dyskografia Co to duzo mowic...legenda.Wymiekam przy Stairway to Heaven i Baby I'm Gonna Leave You Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cardinal Napisano Kwiecień 21, 2008 Autor Zgłoś Share Napisano Kwiecień 21, 2008 reprezentuje podejscie fana >>> Ślepego. i nie lubie jak ktos mowi zle o AYDY >>> Bo ci rybki w akwarium umierają i moczysz się w nocy? a tak na powaznie:zmiany z HCD na AYDY nie sa az tak drastyczne jak u innych zespolow wiec nie rozumiem czemu wielu doluje to plyte zamiast uznac ze poprostu mu nie podpadla >>> Tak, jakby zaczęli grać lounge to by zmiana była faktycznie większa. Jak dla mnie przejście z fajnego zespołu w ocean of shittiness to całkiem duża różnica. Led Zeppelin_Dyskografia Co to duzo mowic...legenda.Wymiekam przy Stairway to Heaven i Baby I'm Gonna Leave You>>> Podobnie jak wszystkie krety i ryjówki przy tobie, jak mniemam. Mniam. Uwielbiam 13-letnich fanów przerzucających się z Dody na Bodomów. Z cebulką smakują wybornie. Tymczasem leci Pulp Fiction OST. You know why we have quarterpounder and they le big mac? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sHChypp Napisano Kwiecień 21, 2008 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 21, 2008 Widzę, że Szczyp znowu się bawi edytowaniem postów. Niech się lepiej własnymi jajkami pobawi. - CRD Weź, zd***j. Jedynego posta, jakiego zmodyfikowałem, był Twój, w 'koncertach'. Przyjrzyj się postom Micka, albo Zapa, i dopiero zacznij przypieprzać się do mojej osoby. Sorki, ale wybitnie nie jestem dzisiaj w humorze, ale wolę nie gadać o tym, bo znów coponiektórzy zaczną zarzucać mi braz wyluzowania. Nie słucham nic, bo nie mam najmniejszej na to ochoty. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chimaira Napisano Kwiecień 21, 2008 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 21, 2008 o widzisz, Apocaliptica w ogóle mi nie podchodzi:]. jakoś nie mogę się wsłuchać.. Ja smyczki wszelakie ubóstwiam, więc siłą rzeczy jak ktoś gra na wiolonczeli (po skrzypcach, przed altówką, na drugim miejscu ) okołorockowe kawałki to już ma u mnie plusa. Zwłaszcza, że po pierwszej, IMO średniej debiutanckiej, zaczęli komponować własne utwory. And now for something completely different: Diamanda Galas - Gloomy Sunday Billie Holiday - Gloomy Sunday Oraz oryginał, czyli Rezso Seress - Szomoru Vasarnap (czyli - nie zgadniecie - Gloomy Sunday ) *rozdaje wszystkim truciznę, pokazuje głową okno, zapala papierosa ze zmielonych katolików i wraca do słuchania* Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
+---Reaper---+ Napisano Kwiecień 21, 2008 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 21, 2008 z wielkim trudem zignorowalem powyzszy post,bana to ja jeszcze nie chce Wintersun-Jari Mäenpää Po prostu uwielbiam ta plyte...i czekam na kolejna.''Time'' jednak dopiero we wrzesniu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
+Mithrandir+ Napisano Kwiecień 21, 2008 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 21, 2008 Pestilence - Consuming Impulse , yeah, kawał starego, [beeep]istego death metalu z Van Drunenem na wokalu! ugh! Chyba moja ulubiona płyta holendrów, poprzednia bardzo thrash/deathowa, a nastepne bardzo techniczne Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
POLIPOLIK Napisano Kwiecień 21, 2008 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 21, 2008 Textures - Silhouettes Kumpel zapodał. I muszę powiedzieć, że matematyczne rytmy (!), ambientowe pasaże (!!!) i tym podobne dziwnie brzmiące wyrażenia, którymi podobno posługuje się w swojej muzyce kapela wpadły mi w ucho, podobają mi się szczególnie progresywne momenty przeplatające się z ostrzejszą "jazdą", bo urozmaica to wrażenia płynące ze słuchania. Zresztą, czy zespół grający polirytmiczny metal mógłby mi się nie podobać? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_Szafa Napisano Kwiecień 21, 2008 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 21, 2008 Banished - Deliver Me Unto Pain Genialny album tej rozsiewającej zniszczenie kapeli z Nowego Yorku. Suffocation - Effigy Of The Forgotten To samo jak wyżej, ale tu w wersji xxx. 3 razy szybciej, mocniej i brutalniej B) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Scumgrief Napisano Kwiecień 21, 2008 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 21, 2008 Suffocation - Effigy Of The Forgotten Moim zdaniem najlepsza płytka tego zespołu. A u mnie leci teraz Devin Townsend - Ocean Machine i chyba przesłucham sobie Danzig - IV. Polecam. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
X-plorer Napisano Kwiecień 21, 2008 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 21, 2008 Death- Without Judgement Potężna kompozycja... Całość taka trochę hipnotyczna. Solowe partie mocno drążą mózgownice... a co ja się tu będę rozpisywał...i tak chyba każdy słyszał.... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PRIVAT Napisano Kwiecień 21, 2008 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 21, 2008 Suffocation - Effigy Of The Forgotten Mimo wszystko wolę Souls To Deny Watain - Sworn To The Dark W końcu się przekonałem. Już wcześniej mi przypadła do gustu, ale dopiero teraz dogłębniej jej posmakowałem i powiem, że kawał dobrego grania. Godny uwagi zeszłoroczny longplay. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
POLIPOLIK Napisano Kwiecień 21, 2008 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 21, 2008 No, przemęczyłem płytkę panów z Textures na wszystkie możliwe sposoby i jest to na pewno coś wartego uwagi, przynajmniej na taki pierwszy rzut ucha. Po Holendrach, niespodziewanie, na playlistę wjechała Anathema - i to od razu z trzema albumami: Eternity, Alternative 4 (chyba mój ulubiony) i Judgement. Zatem nie pozostało mi nic innego, jak się w progresywne i atmosferyczne (!!) melodie zacząć wczuwać. Zalatuje cosik Floydami tak ? Propos. /m\ Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Zarchiwizowany
Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.