Skocz do zawartości

The Elder Scrolls Online


Polecane posty

Ja popieram Face'a, AJ to jeden z lepszych recenzentów w sieci. Jako jeden z niewielu autentycznie rzetelnie ocenił DmC (nie dał się ponieść fali hejtu, ale nie zachwalał pod niebiosa) czy zauważył masę błędów w Rome 2. Z GW2 też źle trafiłeś, bo czy GW2 faktycznie jest złą grą? Nie, jest to bardzo fajna i udana produkcja. Problemem jest to jak twórcy ją rozwijają, i że zamiast pełnoprawnych update'ów robią living story, które sprowadzają się do nowych eventów co dwa tygodnie + kosmetyka + itemy do IS. Słabość GW2 wyszła dopiero po kilku miesiącach, jak się okazało ze content się skończył, a ANet nie dodaje nic nowego i nawet najwytrwalsi powoli dają sobie spokój. Zresztą, jak ktoś nie ma ciśnienia na progres rodem z WoW'a to dalej się w GW2 dobrze bawi, mam znajomych którzy codziennie są online. No ale "mi się nie podoba, ocenił dobrze więc [beeep] nie recenzent". Poza tym o czym miał świadczyć ten filmik który wczoraj wrzuciłeś? Że gość najpierw powiedział że gra nie zrobiła na nim wrażenia, ale po kilku godzinach nagrał drugi w którym lekko koryguje swoje zdanie? Pierwsze wrażenia to pierwsze wrażenia, poczekałbym na pełną recenzję, która na pewno się pojawi.

Poza tym wkurza mnie trochę takie podejście "za mało grałeś, to się nie odzywaj". Czyli co, muszę spędzić kilkaset godzin, zapłacić za przynajmniej dwa miesiące żeby dotrzeć do tego mitycznego end-game'u i dobrze się bawić? Rozumiem że początki są nudne, ale content powinien być wprowadzony stopniowo żeby gracza zaciekawiać i wprowadzać w mechaniki gry. W WoWie po 4-5 godzinach miałem 15 level i klepałem bossów na dungeonach i aluchów na Battlegroundach. W GW2 po mw. podobnym czasie męczyłem już AC i miałem nabite trochę glory na arenach. W ESO grałem przez dwa beta weekendy, w sumie ok. 30-35 godzin i było to granie na siłę, bo jest to produkcja po prostu przeciętna i tyle. Może jako B2P + IS by się sprawdziło, bo pograłbym dla dynamicznego PvP i pozwiedzania świata, ale gra jest IMO za słaba na abonament. Jest za słabym MMO jak i za słabym TES.

Neverwinter to głównie mmo dla fanów DnD i stylu Pay to WIn.

W którym miejscu Neverwinter jest P2Win?

GW2 nie jest żadną konkurencją, jak coś to ludzie mogą nawet opuścić tą grę na rzecz nowego mmo gdzie content to nie jakieś głupie living story i skiny w "gemSzopie".

Nie opuszczą, a już na pewno nie dla ESO. Ludzi przy GW2 trzyma głównie jego darmowość, więc prędzej bym uwierzył w przejścia do TSW czy, nie wiem, Diablo 3, ale nie do gry która wymaga abonamentu i jest przy tym bardzo przeciętna.

WoW i wytraca graczy, a do wydania WoD'a jeszcze daleko i nie wiadomo czy nawet będzie sukcesem. Blizz przyznał że może nawet sprzedawać w grze postaci na lvl 90 :E

WoW wytraca graczy, bo od dawna nie było żadnych update'ów. SoO o ile pamiętam wyszedł we wrześniu, mamy luty, a następny dodatek będzie dopiero po sezonie 15 pvp, więc pewnie za jakieś 4 miesiące. Nie ma się co dziwić że gracze robią sobie przerwę, zwłaszcza ci nastawieni na PvE. Mi też kończy się subskrypcja za tydzień i nie przedłużę jej aż do WoD (i obrony inżynierki tongue_prosty.gif), ale to nie znaczy że nagle przejdę do ESO czy czegokolwiek innego. Trzeba analizować fakty, a nie suche liczby.

A co do postaci na 90 poziomie to z jednej strony słychać narzekania, z drugiej masa graczy z dłuższym stażem prosiła o to od dawna, żeby zagrać sobie inną klasą bez konieczności przebijania się przez ten sam content.

Puki co ESO nie ma żadnej specjalnej konkurencji

Bo jest za słabe żeby stanowić jakąkolwiek konkurencje, a niepochlebne opinie po beta weekendach + zamieszanie z cenami i pawallami grze nie pomagają.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 354
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

@KewL

WoW akurat zyskał 200k graczy. Więc już nie traci a zyskuje. Poza tym Wildstar wychodzi w tym roku, podobnie jak EQN. Jest to ogromna konkurencja.

Wildstar wychodzi chyba na jesień, a EQ Landmark to minecraft z lepszą grafiką, więc nie nazwałbym tego konkurencją.

Sporo ludzi niestety podchodzi do gry jak do Skyrima i gier single, nie rozumiejąc albo nie chcąc zrozumieć, że dopisek Online niesie za sobą pewne rozwiązania, które są konieczne do normalnego funkcjonowania MMO. Obejrzałem recenzje bety czy first impressions, (jak zwał tak zwał) w której gość zarzucił grze że nie mógł jej swobodnie eksplorować jak w Skyrim. Nie mógł przeżyć, że musi przebrnąć przez 2 wyspy, żeby trafić na kontynent. Określił się "explorer", ale olał część gry chcąc uciec z tych wysp, twierdząc że gra kara eksploracje, co nie jest prawdą. W grze znajduje się masa książek, bossów, questów, mini dungeonów, które są oddalone od oddalone od głównych miast i skupisk questów, wystarczy poszukać.

Dodam jeszcze nudne pvp i mała ilość skili (chociaż możliwość zrobienia maga z dwuręcznym mieczem wymiata). Podsumowując nie ma bata, żebym kupił, poczekam na f2p na które na pewno gra przejdzie. Tak w ogóle zastanawiam się ile będzie odważnych w Polsce, którzy zdecydują się na zakup.

PvP jest dużo lepsze niż W3 w GW2. Jest większe, mapa jest bardziej zróżnicowana, zamki są spore, a tartaku w 1 osobę raczej się nie przejmie. Dodatkowo na ultra jest 60fps, nawet przy dużych bitwach i widać wszystkich graczy nie tylko nicki czy paski życia biegające w kupie, chociaż to już w GW2 chyba na prawili.

Sklli w grze jest sporo, ale nie o ilość chodzi tylko właśnie o wolność. Nie trzeba robić nowej postaci, jeżeli z wojownika chcemy zrobić maga czy łucznika.

Pojawiły się już raciale Imperiala i drzewka wilkołaka/wampira. http://esohead.com/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PvP jest dużo lepsze niż W3 w GW2. Jest większe, mapa jest bardziej zróżnicowana, zamki są spore, a tartaku w 1 osobę raczej się nie przejmie.

Nie sugerowałbym się w ocenie PvP stanem trybu podobnego do WvWvW z GW2. Dlaczego? Bo pewnie tak samo jak w GW2, nie będzie się liczył skill graczy, tylko kto ma więcej graczy w zergu. To kolejna bolączka GW2 dla mnie i nie wierzę, że tego samego problemu uniknie ESO. Tryb zapowiadał się świetnie, ale nie przewidziałem, że wygrywać będzie ten, kto w danej chwili ma "większą siłę ciosu". Tym bardziej rozmiar mapy, to może nie być zaleta. Czasami się zastanawiałem, czy w WvWvW z GW2, nie grałoby się lepiej gdyby mapa była mniejsza i bardziej skupiała większą ilość graczy wokół jednego celu, a nie rozpraszała wszystkich po całej mapie, dając do przejęcia/obrony tuzin miejsc na raz.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Matuzes

Więc skoro jest słówka Online to ja poproszę minimum 7-8 klas, bo to taka średnia dla obecnych tytułów. Albo kompletnie system bezklasowy, da się co pokazało TSW.

Wyjaśnij mi gdzie Ci bossowie i mini dungeony (w sensie MMO a nie po prostu dziur w ziemii) w lokacji startowej (po Coldhardbour) u Argonian/Nordów/Dunmerów? Gdzie te setki ksiąg? Co prawda trochę materiałów jest ale nie można NIC ZEBRAĆ. To jest prawie jak policzek dla Lore Maniaków ESÓW jak ja. Kto jeszcze nosił ze sobą Chutliwą Argoniańską Pokojówkę po całym Skyrimie? Tutaj jakiś marny wycinek książek możemy targać.

Ucieczka z tych wysp jak najszybciej to IMO to co każdy fan ES powinien zrobić. Potem ponoć jest lepiej, nie doszedłem, pokonała mnie gra. W nast beta weekend się zawezmę.

I proszę, nie praw bzdur. Nie zrobisz z wojownika maga. Możesz co najwyżej wybrać rodzaj broni, który tak sobie wpływa na grę, bardziej właśnie klasa. Mag z dwuręcznym mieczem i łukiem dalej będzie miał skille maga.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Matuzes

Ucieczka z tych wysp jak najszybciej to IMO to co każdy fan ES powinien zrobić. Potem ponoć jest lepiej, nie doszedłem, pokonała mnie gra. W nast beta weekend się zawezmę.

smile_prosty.gif Najlepszy przykład ocenienia gry po zobaczeniu 1%? całości. Jaka jest przyczyna tego że każdy fan TES ma powinien z tych wysp uciekać?

@Matuzes

Więc skoro jest słówka Online to ja poproszę minimum 7-8 klas, bo to taka średnia dla obecnych tytułów. Albo kompletnie system bezklasowy, da się co pokazało TSW.

I proszę, nie praw bzdur. Nie zrobisz z wojownika maga. Możesz co najwyżej wybrać rodzaj broni, który tak sobie wpływa na grę, bardziej właśnie klasa. Mag z dwuręcznym mieczem i łukiem dalej będzie miał skille maga.

Ilości możliwych klas wymieniał nie będę, bo mi się po prostu nie chce, napisze tylko że na forum bety pojawiały się różne buildy zaczynając nightbalde tank kończąc na buildach tylko pod broń.

Kto ci zabroni zrobić wojownika maga? Nikt. Mag z 2h mieczem i łukiem będzie miał takie skille jakie mu dasz, choćby same z drzewka gildii wojowników.

@Matuzes

Wyjaśnij mi gdzie Ci bossowie i mini dungeony (w sensie MMO a nie po prostu dziur w ziemii) w lokacji startowej (po Coldhardbour) u Argonian/Nordów/Dunmerów? Gdzie te setki ksiąg? Co prawda trochę materiałów jest ale nie można NIC ZEBRAĆ. To jest prawie jak policzek dla Lore Maniaków ESÓW jak ja. Kto jeszcze nosił ze sobą Chutliwą Argoniańską Pokojówkę po całym Skyrimie? Tutaj jakiś marny wycinek książek możemy targać.

Na 1 wyspie są 3 dziury w ziemi (mówię o DC), ale prowadzą tam zadania więc łatwo trafić. Po przybyciu do Daggerfall możesz sobie poszukać 6 bossów i 7 dziur w ziemi. Liczę tylko te do których nie prowadzą żadne zadania, a ikonka na mapie pojawi się na mapie po ich osobistemu odkryciu albo dowiedzeniu się NPC.

Link do książek i chyba wszystkiego co się da czytać (2230): http://esohead.com/books

Ważniejsze książki zapisują się w dzienniku (za co są chyba nawet achievmenty), co mi zupełnie odpowiada, bo nie widzę sensu żeby zaśmiecać ekwipunek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Puki

Póki.

@AngryJoe

Koleś zmienia zdanie jak rękawiczki

confused_prosty2.gifrolleyes.gif

Moim zdaniem to dobrze, bo nie broni ideologicznych okopów, tylko pokazuje, że może zmienić zdanie, jeżeli są ku temu powody. Gorsi są ci, którzy nigdy nie przyznają się do błędu, choćby był on ewidentny.

Osobiście uważam przenosiny serii TES w środowisko multiplayer za duży błąd. Bardzo wiele rzeczy dało się zrobić w singlu, które w multi zwyczajnie by nie przeszły, a trzeba przecież dbać o proporcje między klasami/rasami, etc... Życzę powodzenia w balansowaniu tego wszystkiego, bo będzie potrzebne. Jak usłyszałem, że graczy limituje się do konkrentych klas to tylko pokiwałem głową. Sam się w to pakować nie zamierzam, będę tylko obserwował i liczył na to, że jest gdzieś w zanadrzu plan do gry w starym stylu, czyli single.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@KewL

WoW akurat zyskał 200k graczy. Więc już nie traci a zyskuje.

Zyskał, bo nie było żadnego nowego mmo dużego kalibru. Część graczy swego czasu wycofała się, choćby z GW2 z powrotem do WoW'a z nadzieją na to, że ESO, EQ lub WS okażą się warte uwagi.

Poza tym Wildstar wychodzi w tym roku, podobnie jak EQN. Jest to ogromna konkurencja.

Owszem, jest, przecież to powiedziałem.

Co do AJ i GW2 to ja pamiętam, że większość tego forum, by się dała pochlastać za GW2 w pierwszych dniach premiery i było to dla nich objawienie. Więc raczej wszyscy dali się nabrać na falę hypu. A, że AJ jest raczej pełnym emocji facetem to zarówno złość jak i zachwyt są bardziej widoczne

Taak, a jego komentarze na temat tego, że ESO to niskobudżetowy TES czym wytłumaczysz? Niepoczytalnością? Często słyszę z jego strony jakieś dziwne komentarze, które po prosty nie mają sensu w odniesieniu do tego o czym mówi, czyli tak jak mówiłem lubi wyolbrzymiać bez powodu.

Jeżeli chce posłuchać dobrej opinii to ma być to konkretna opinia zbudowana na sensownych argumentach i faktach, a nie na domysłach i osobistych widzi mi się. Dlatego, jeżeli chodzi o opinię na temat ESO preferuję 100 bardziej Tamriel Foundry ponad AJ'a. Żeby nie było AJ potrafi dobrze gadać na temat gier SP, ale IMO jego podejście do mmorpg'ów nie jest specjalnie warte uwagi, ponieważ nie potrafi zachować spójności w ocenie gry i, jak już wspomniałem ma tendencję do bezpodstawnego wyolbrzymiania i przesadzania.

@Alpharadious

Jeżeli AJ jest osobą "to go to", jeżeli chodzi o opinię na temat gry to oczekuje się, że facet potrafi się zdystansować, czyli, że posiada jedną z cech, która świadczy o tym, że potrafi opiniować w sposób profesjonalny. Jeżeli chodzi o mmorpg AJ jest bezpodstawnie i przesadnie krytyczny albo albo przesadnie chwali grę jakby miał klapki na oczach.

@b3rt

Z GW2 też źle trafiłeś, bo czy GW2 faktycznie jest złą grą?

Ludzie grają w GW2 tylko dlatego, że nie trzeba płacić abonamenty po wykupieniu samej gry, to i fakt, że większa część populacji gry to hardkorowi fani poprzedniego GW. Jeżeli spojrzymy na samą grę na jej mechaniki to widać same nietrafione pomysły, pomysły, które nie dają żadnej przyszłości dla tego mmo na konkretny rozwój i możliwość konkurowania z nadchodzącymi mmo konkurencji.

Z GW2 też źle trafiłeś, bo czy GW2 faktycznie jest złą grą? Nie, jest to bardzo fajna i udana produkcja.

A potem dodajesz...

Problemem jest to jak twórcy ją rozwijają...

Problem mój drogi polega nie na tym jak ją rozwijają, a jak została zaprojektowana u podstaw. Nie da się na marnej podstawie zbudować wielkiego zamku. Mówiąc prościej gra jest rozwijana adekwatnie do tego jak została zbudowana u podstaw. Reasumując, tak GW2 jest w dużej mierze kiepską grą, którą ratuje fakt, iż jest b2p&f2p i ma sporą bazę fanów odziedziczoną po GW1.

Poza tym wkurza mnie trochę takie podejście "za mało grałeś, to się nie odzywaj".

Chodzi o to, że, skoro mało się grało to nie należy oceniać gry jakby się ją poznało w całości, głównie chodzi tu o bardzo krytyczne komentarze ludzi, którzy pograli od 1 do 10lvl i już się plują, że gra jest zła. Nie tak dawno ludzie insynuowali, że "zielona waluta", której ikonka widnieje koło ikonki złota to waluta, którą można kupić za prawdziwą kasę w grze lol =.="

W ESO grałem przez dwa beta weekendy, w sumie ok. 30-35 godzin i było to granie na siłę, bo jest to produkcja po prostu przeciętna i tyle.

Right, a ta przeciętność wynika z czego, bo puki co nie widzę konkretnych argumentów, a jedyne co widzę to twoja subiektywna opinia. Mam zatem rozumieć, że gra jest "bee", bo Ty tak twierdzisz?

Swoją drogą, w ciągu jednego dnia można dorobić się ponad 10+lvl i brać udział w pvp, robić dungeony, itd., więc z tego co widzę nie różni się to specjalnie od tego o czym piszesz odnośnie, np: WoW'a. Skoro nie rożni się, czyli można szybko przebić się przez początek i zacząć robić naprawdę ciekawe rzeczy (jeżeli kogoś lore i questy nie cieszą) to pytam się jeszcze raz, gdzie ta przeciętność?

W, którym miejscu Neverwinter jest P2Win?
"Convert Cash to Astiral Diamonds, go to the Auction House, and buy your T3 gear. Never have to run a dungeon to get it.
Bo jest za słabe, żeby stanowić jakąkolwiek konkurencje...

Po raz kolejny, na czym bazujesz tą opinię, bo, jeżeli chodzi o opinie po beta weekendzie to było więcej pozytywnych niżeli negatywnych, a i tak te negatywne też się zmieniały po tym jak ludzie pograli dłużej, a tym bardziej poznali dokładniej wszystko to, co można robić poza bieganiem za przydrożnymi questami, czyli np: Gildia Undaunted i możliwość robienia dungeonów inne frakcji pomimo tego, że nie mamy jeszcze dostępu do owych terenów. Można sporo powymieniać o tym co można było robić przez ostatni beta weekend i dochodzę do takiej konkluzji, że było tyle do roboty, tyle rzeczy do wypróbowania, że choćbym grał 24/7 to i tak bym nie zrobił tego wszystkiego, a m.in. nie zdążyłem nacieszyć się gildią magów i jej linią skillów confused_prosty.gif

@Holy.Death

To, że masz 4 podstawowe klasy to nie znaczy, że nie da się budować różnych wariacji wliczając w to mieszanie broni i zbroi. Swoją drogą, ktoś powiedział, że tak czy owak najlepszy wybór dla np: warriora to ciężka zbroja i np: dwa miecze czy 2h miecz co w sumie nie jest prawdą, bo w zależności od tego jak zainwestujemy w zbroje wybór mieszanej średniej i ciężkiej może być lepszy niżeli tylko ciężkiej i to samo tyczy się kombinacji i broni, które można zmieniać w czasie walki - Otwierasz walkę z jednej broni trzymając się na dystans (nuki itd.), a jak dojdzie do walki w zwarciu przerzucasz się na np: 2h melee oparte na stunach i critach. Opcji jest masa, chociaż "znaFcy" wiedzą lepiej po dojściu do 1x lvl :E

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po raz kolejny, na czym bazujesz tą opinię, bo, jeżeli chodzi o opinie po beta weekendzie to było więcej pozytywnych niżeli negatywnych, a i tak te negatywne też się zmieniały po tym jak ludzie pograli dłużej, a tym bardziej poznali dokładniej wszystko to, co można robić poza bieganiem za przydrożnymi questami, czyli np: Gildia Undaunted i możliwość robienia dungeonów inne frakcji pomimo tego, że nie mamy jeszcze dostępu do owych terenów.

Tak naprawdę, to te opinie (mówię o wszystkich) nie są zbyt wiele warte. Już mogliśmy się przekonać, że w przypadku gier MMO trzeba stosować zupełnie inną skalę. Gra może zapewniać dużą frajdę przez kilka tygodni, miesięcy, ale później np. nie ma co robić i ludzie rzucają ją w kąt.

Right, a ta przeciętność wynika z czego, bo puki co nie widzę konkretnych argumentów, a jedyne co widzę to twoja subiektywna opinia. Mam zatem rozumieć, że gra jest "bee", bo Ty tak twierdzisz?

To, że gra nie potrafi przyciągnąć do komputera, to całkiem sensowny argument. Cóż z tego, że subiektywny, skoro innych recenzji nie ma. Jak rozumiem wszyscy w temacie powinni zamilknąć, a jedyną osobą, która powinna się wypowiadać jest mości KewL, bo on ma tylko niezbędne kwalifikacje do rzetelnego oceniania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@KewL

Możesz sobie gdybać czemu WoW zyskał 200k graczy, ale to jedynie gdybanie. Zyskał to zyskał, czemu to możemy spekulować. Trzymajmy się tego co wiemy na pewno.

Z tym niskobudżetowym TES to się zgodzę bo to faktycznie wygląda jak taka bieda Skyrim. Jak pisałem, miałem ochotę po grze zagrać w Skyrima a nie kontynuować granie w to.

Co do GW2 to niestety ale tak to nie działa. Zmiana mechaniki walk, wartości liczbowych, zmiana skalowania się współczynników to jest do zrobienia po wyjściu gry. Można zmienić takie "podstawy". GW2 zdycha przez brak contentu, nie przez złą mechanikę. Głównie.

Proponuję się zapoznać z terminem P2W bo też sobie fantazjujesz na ten temat. Choć Nwn to nie jest czyste P2W jest to takie zakamuflowane P2W ale z innych powodów niż podałeś.

Czemu ESO wydaje się być przeciętny? Bo nie trzyma użytkownika, bo brakuje otwartego świata z tego co widziałem, bo ma jedynie 4 klasy (można sobie fantazjować o buildach ale KAŻDY melee dps będzie biegał w medium armorze bo daje zwyczajnie najwięcej do ataku i obrażeń, czysta matma, tak będzie ze wszystkim a wtedy dopiero wylezie ile z tego jest cokolwiek warte), ikoniczne rozwiązania dla serii (i nie wkręcaj, że to nie gra z serii, miałaby inną nazwę jakby nią nie była) częściowo zostały wypchnięte, częściowo zmienione, a częściowo zachowane.

Gra jedynie póki co nadrabia kllimatem.

IMO ofc. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@KewL

(można sobie fantazjować o buildach ale KAŻDY melee dps będzie biegał w medium armorze bo daje zwyczajnie najwięcej do ataku i obrażeń, czysta matma, tak będzie ze wszystkim a wtedy dopiero wylezie ile z tego jest cokolwiek warte),

I znowu błąd. Umiejętności z drzewek klasowych to spelle, a medium armor poza bonusami do staminy daje szansę na krytyka do ataków fizycznych. Znajomy z gildii zrobił asasyna z samych umiejętności klasowych i ciągle był meele dps.

Edit: jeszcze przez 23 godziny TESO za 125zł. https://www.g2a.com/weeklysale

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie grają w GW2 tylko dlatego, że nie trzeba płacić abonamenty po wykupieniu samej gry

Oho, czyli już decydujesz kto dlaczego gra w GW2? Bo z tego co ja rozmawiałem z ludźmi którzy nadal w niego grają, to po prostu odpowiada im casualowy styl rozgrywki. Niektórym podoba się farma materiałów i craft, innym nawet living story się podoba. Akurat argument o braku abonamentu jest bardzo kulawy w momencie takiej ekspansji dobrych gier F2P jaką mamy teraz.

większa część populacji gry to hardkorowi fani poprzedniego GW.

To bardzo ciekawa teoria, biorąc pod uwagę fakt jak bardzo się te dwie części różnią i że są poskładane pod kompletnie inny target.

Problem mój drogi polega nie na tym jak ją rozwijają, a jak została zaprojektowana u podstaw. Nie da się na marnej podstawie zbudować wielkiego zamku. Mówiąc prościej gra jest rozwijana adekwatnie do tego jak została zbudowana u podstaw. Reasumując, tak GW2 jest w dużej mierze kiepską grą, którą ratuje fakt, iż jest b2p&f2p i ma sporą bazę fanów odziedziczoną po GW1.

Znowu chcesz wracać do tej samej dyskusji z GW2? Wydawało mi się że doszliśmy tam to pewnego porozumienia, ale jak widać się myliłem. Fakt że gra pozbyła się trójcy (bo to był w tej dyskusji twój główny argument) nie skreśla całego jej projektu, bo również bez niej można stworzyć nowy i wymagający content, co udowodniło już wiele gier które również trójcy nie mają. Gra rozwija się tak, jak zadecydowali gracze. Gemy się sprzedają więc twórcy robią skórki i związane z nimi eventy, bo niższym kosztem można zarobić tyle samo, albo dużo więcej. Jakby się nie sprzedawały od początku to ANet pewnie obrałoby inną drogę i byłby taki content jaki być powinien, to jest tak proste że aż się dziwię że muszę to tłumaczyć.

Chodzi o to, że, skoro mało się grało to nie należy oceniać gry jakby się ją poznało w całości

A kto ocenia całość? To są pierwsze wrażenia, a one mają to do siebie że są... pierwszymi wrażeniami.

Right, a ta przeciętność wynika z czego, bo puki co nie widzę konkretnych argumentów, a jedyne co widzę to twoja subiektywna opinia. Mam zatem rozumieć, że gra jest "bee", bo Ty tak twierdzisz?

Argumenty podawałem stronę albo dwie temu, nie będę się powtarzał po 10 razy dlatego, że ty nie potrafisz przyjąć ich do wiadomości. Argumenty w większości subiektywne, ale przecież nie będę oceniał gry po cudzej opinii, prawda?

"Convert Cash to Astiral Diamonds, go to the Auction House, and buy your T3 gear. Never have to run a dungeon to get it.

No, więc możesz kupić set na AH, a możesz go wyfarmić w dungeonach. Gdzie tu to P2W, bo dalej nie widzę?

Po raz kolejny, na czym bazujesz tą opinię, bo, jeżeli chodzi o opinie po beta weekendzie to było więcej pozytywnych niżeli negatywnych

Pewny jesteś? Bo z tego co ja widziałem to większość portali dość chłodno przyjęło ESO. Może nie mieszali go z błotem, ale na pewno nie śpiewali pieśni pochwalnych tak jak ty to robisz.

@Face

To, że gra nie potrafi przyciągnąć do komputera, to całkiem sensowny argument. Cóż z tego, że subiektywny, skoro innych recenzji nie ma. Jak rozumiem wszyscy w temacie powinni zamilknąć, a jedyną osobą, która powinna się wypowiadać jest mości KewL, bo on ma tylko niezbędne kwalifikacje do rzetelnego oceniania.

+1

Zresztą, nie chce mi się dalej dyskutować na temat gry która po ostatnim beta weekendzie kompletnie przestała mnie interesować. Możesz sobie jej bronić, ale to jaka gra jest naprawdę okaże się za jakiś czas, jak będą wyniki pierwszych sprzedaży i jak długo gra utrzyma się w takiej opcji biznesowej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Matuzes

To bonus to staminy, krytyka i szybkości ataku jest nieprzydatny dla dpsa? Zaiste, arcyciekawe co mówisz, jakaś nowa meta w MMO? Następnie pewnie tanki będą biegać bez threat generation...

Masz rację, lepiej mu by było w pancerzu ciężkim, żeby sobie zwiększył szansę na blok i moc leczenia go przez innych. Albo light, bonusy do obrażeń od magii na pewno się mele dpsowi przydadzą...

I Twój znajomy mógł sobie nawet zrobić golasa biefającego z kijkiem - to nie znaczy, że jest to dobry build na jakim będą się wszyscy prosi wzorować. Wybacz, za buildami stoi matma, nie preferencje - tj za naj buildami :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Matuzes

To bonus to staminy, krytyka i szybkości ataku jest nieprzydatny dla dpsa? Zaiste, arcyciekawe co mówisz, jakaś nowa meta w MMO?

Oczywiście że jest przydatny... dla melee dpsa który zadaje FIZYCZNE obrażenia.

@Matuzes

Następnie pewnie tanki będą biegać bez threat generation...

W grze są 2 taunty, oba single target. Grupy mobów w instancjach spore.

@Matuzes

Albo light, bonusy do obrażeń od magii na pewno się mele dpsowi przydadzą...

Oczywiście, że się przydadzą... dla melee dpsa który zadaje MAGICZNE obrażenia.

@Matuzes

Twój znajomy mógł sobie nawet zrobić golasa biefającego z kijkiem - to nie znaczy, że jest to dobry build na jakim będą się wszyscy prosi wzorować. Wybacz, za buildami stoi matma, nie preferencje - tj za naj buildami biggrin_prosty.gif

Poczekamy zobaczymy, podeśle kiedyś linka do builda nightblade magic damge

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już mogliśmy się przekonać, że w przypadku gier MMO trzeba stosować zupełnie inną skalę. Gra może zapewniać dużą frajdę przez kilka tygodni, miesięcy, ale później np. nie ma co robić i ludzie rzucają ją w kąt.

Tak samo dzieje się z grami z innych gatunków, gra na początku zainteresuje, ale później staje się np: monotonna, przez co nudna i ląduje w szafie.

To, że gra nie potrafi przyciągnąć do komputera, to całkiem sensowny argument. Cóż z tego, że subiektywny, skoro innych recenzji nie ma.

To nie argument, a opinia (subiektywna), argumentem było, by sensowne wyjaśnienie dlaczego nie przyciąga.

Z tym niskobudżetowym TES to się zgodzę, bo to faktycznie wygląda jak taka bieda Skyrim.
Skyrim w wersji vanilla wygląda jak kałuża mułu przy ESO, widać to gołym okiem, a najlepiej patrząc na postacie i ich kanciaste facjaty.

Co do GW2 to niestety, ale tak to nie działa. Zmiana mechaniki walk, wartości liczbowych, zmiana skalowania się współczynników, to jest do zrobienia po wyjściu gry. Można zmienić takie "podstawy". GW2 zdycha przez brak contentu, nie przez złą mechanikę.

Oczywiście, że przez złą mechanikę, a raczej przez ograniczoną zwłaszcza, jeżeli chodzi o walkę w PvE. Oni nie robią "lepszego" contentu, bo, im się nie chce tylko dlatego, że brak, im już pola do popisu, bo zbudowali grę na pomysłach, które mocno ograniczają możliwości graczy. Czyli nie da się np: odtworzyć walk takiego kalibru jak w WoW'ie, jeżeli chodzi o bosy, bo mechanika klas i skilli nie jest do czegoś takiego przystosowana.

Co do braku contentu to dlaczego nie ma nowych/lepszych broni i innego sprzętu, czyli czegoś co jest podstawą dobrego contentu w innych mmo? Dlatego, że nie wydają go czy dlatego, że nie mogą go wydać, bo na początku założyli, że nie będzie systemu itemów a'la WoW? Jak na dłoni widać, że to początkowe założenia topią teraz grę, owe założenia są przyczyną, a obecny brak dobrego contentu jest skutkiem.

Bo nie trzyma użytkownika

To nie jest argument =.="

bo brakuje otwartego świata z tego co widziałem

Huh? W ESO masz średnio 8 razy więcej otwartego świata niżeli w jakiejkolwiek części TES'a, więc, ile tak naprawdę tego świata widziałeś w tej grze?

bo ma jedynie 4 klasy (można sobie fantazjować o buildach, ale KAŻDY melee dps będzie biegał w medium armorze, bo daje zwyczajnie najwięcej do ataku i obrażeń, czysta matma, tak będzie ze wszystkim a, wtedy dopiero wylezie, ile z tego jest cokolwiek warte)

Medium daje do crita, a heavy zwiększa rating ogólny zbroii, mieszani obu ma więcej sensu niż sam medium, choćby dlatego, że pierwszy lepszy mag z konkretnym setem nuków spopieli warriora w rajtuzach bez problemu. Swoją drogą, ludzie w ostatniej becie chwalili bardziej kombinowane buildy niżeli pure na modłę klasy, którą wybrali. Nawet w PvE przekonałem się, że miks Medium/heavy z odpowiednimi ulepszeniami jest lepszy niżeli pure medium i to samo tyczy się skilli, bo miałem miks z łuku + z gildii magów i mogłem bez problemu sypać skillami pod MP, kiedy SP się wyczerpało i tak na przemian. Także daj już spokój z tym "każdy", bo zaczynasz brzmieć jak forumowy troll sypiąc tymi domysłami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A, kto ocenia całość? To są pierwsze wrażenia, a one mają to do siebie, że są... pierwszymi wrażeniami.

Jest różnica między "ok, pograłem X godzin i gra puki co mnie nie zaciekawiła", a między tym co ludzie z reguły robią, czyli wpadają na forum i od ręki "ta gra jest nudna/słaba, itd. bez podania jednego sensownego powodu".

No, więc możesz kupić set na AH, a możesz go wyfarmić w dungeonach. Gdzie tu to P2W, bo dalej nie widzę?

LOL. Płacisz za "walutę" w grze i masz przewagę w taki czy inny sposób nad innymi, którzy nie mogą "od ręki" zdobyć danego sprzętu.

Pewny jesteś? Bo z tego co ja widziałem to większość portali dość chłodno przyjęło ESO. Może nie mieszali go z błotem, ale na pewno nie śpiewali pieśni pochwalnych tak jak ty to robisz.

Czytałem te opinie, więc jestem pewny.

A, gdzie ja śpiewam jakieś pieści pochwalne.... co do czego icon_lol.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli AJ jest osobą "to go to", jeżeli chodzi o opinię na temat gry to oczekuje się, że facet potrafi się zdystansować, czyli, że posiada jedną z cech, która świadczy o tym, że potrafi opiniować w sposób profesjonalny. Jeżeli chodzi o mmorpg AJ jest bezpodstawnie i przesadnie krytyczny albo albo przesadnie chwali grę jakby miał klapki na oczach.

Jak na ironię, piszesz to na forum założonym przez czasopismo dot. świata gier, nazwijmy to, multimedialnych, które jest największym tego typu czasopismem w tym kraju, więc można uznać je za profesjonalne, a nie raz na jego łamach np. nie doceniano dobrych gier i oceniano je słabo. Człowiek to człowiek, nic tego nie zmieni.

To po pierwsze.

Po drugie, to facet wyraża tylko swoje opinie. Nie rozumiem za bardzo, czego oczekujesz od gościa? Przeczołgał się przez nudnawe początki gry i to opisał. Potem znalazł coś ciekawszego i zaraz znowu o tym poinformował. Chcesz mi powiedzieć, że w jego filmach, w których tytułach jest nawet jak byk napisane "pierwsze wrażenia", będzie siedział jak pracownik NASA i chłodno opisywał co widzi na ekranie monitora, cały czas podkreślając, że w związku z zachowaniem profesjonalizmu nie powie nic negatywnego o grze, bo potem może gra uraczy go czymś ciekawszym?

Jeszcze gdyby to były jakieś recenzje, to może bym się zgodził. Ale ten facet zwyczajnie gada o tym, jaki wrażenia przysparza mu gra w danej chwili. To ma być bezpodstawne i przesadnie krytyczne albo przesadnie chwalenie gry? Bo na daną chwilę przeszedł z lekkiego zmartwienia o przyszłość gry do zainteresowania nią i nijak ma się to do tego co napisałeś.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że masz 4 podstawowe klasy to nie znaczy, że nie da się budować różnych wariacji wliczając w to mieszanie broni i zbroi.

Co, tak konkretnie, da się zrobić? Mnie nie podoba się to, że z dowolności wyboru TES przeszło do 4 archetypów z 3-4 drzewkami rozwoju, bo to samo w sobie stanowi już ograniczenie w stosunku do poprzednich TESów. Zresztą, czytam teraz opis maga/czarownika:

[...] They can wield the power of lightning, or summon powerful Daedra from the realm of Oblivion. No matter what skill tree you pick, you will always be a back line caster, using a staff to sling your powerful spells.

Czy to znaczy, że mogę się pożegnać z czymś na kształt maga-wojownika (tzn. z tym, że tego typu kombinacja jest skuteczna do eksploracji świata gry), który nie ucieka od miecza i tarczy w bitwie? Wizualnie pancerze wyglądają świetnie - za to duży plus - ale wygląd to przecież nie wszysko. Przypomnę, że Oblivion ograniczył paletę czarów znanych z poprzednich części (mam tutaj na myśli Morrowinda). Jak jest z nimi w TESO?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

Oczywiście, że możesz być magiem/wojownikiem z tym wyjątkiem, że wybierając klasę maga będziesz miał dostęp skilli klasowych maga, ale nie do skillów klasowych Tempalara lub DK (warriora jako takiego nie ma), w końcu to mmorpg, a nie SP rpg. Tak czy owak, każda broń ma swoje zestawy skillów także nie ma problemu, żeby miotać "fireballe", a potem zmienić na np: 2x 1h miecz i iść z kimś na klaty. Do tego swój build można urozmaicać o skille z gildii jak ja zrobiłem ze swoim Nightblad'em dodając mu skillów z gildii magów. W pewnym sensie w Skyrimie jest trochę słabiej, bo tam nawet nie ma się czegoś takiego jak skille broni czy np: skille "do tankwoania", więc w pewnym sensie w ESO jest ciekawiej pod względem skilli i możliwości.

W sumie chyba łatwiej jest powiedzieć czego nie da się zrobić niżeli co da się zrobić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do braku contentu to dlaczego nie ma nowych/lepszych broni i innego sprzętu

Bo stworzenie takiego wymaga większego nakładu pracy niż stworzenie skórki? Bo taki trudniej stworzony przedmiot musiałbyś wrzucić do gry za free, a zrobioną na kolanie skórkę wrzucisz do IS i na niej zarobisz? Nah, za proste by to było...

LOL. Płacisz za "walutę" w grze i masz przewagę w taki czy inny sposób nad innymi, którzy nie mogą "od ręki" zdobyć danego sprzętu.

Dostajesz dokładnie ten sam sprzęt, więc o jakiej przewadze mówimy? Możemy mówić o lekkim ułatwieniu dla płacących, bo dostaną szybciej to na co inni muszą farmić, jednak po pewnym czasie te dwie postacie będą takie samo ubrane, więc o jakim P2W mowa? Tak samo było w D3, albo sobie uzbierasz itemy sam, albo kupisz je na AH, ale żaden gracz nie ma możliwości posiadania tego czego nie będzie miał drugi. P2W masz w Royal Quest, gdzie kupujesz sobie w item shopie potka co ci zwiększa wybraną statystykę dwukrotnie na np. tydzień, drugiego potka co ci zwiększy hp o 30%, i jeszcze buffa który daje 100% szans powodzenia na super enchanty które normalnie mają 1%, i robisz sobie eq. Później taką postacią wbijasz na arenę i nikt ci nie podskoczy, choćby był ubrany i wyexpiony tak samo. To jest P2W, więc weź się zapoznaj z podstawowymi pojęciami bo nie dość że mylisz dwie różne rzeczy, to jeszcze sypiesz "lol"ami jakbyś miał rację.

Ja nie mam problemu z tym że on gada o grach, tylko z tym że ktoś używa jego opinii jako argumentu.

A to przepraszam, czego ma używać jeśli nie opinii? Recenzja jakby nie patrzeć jest właśnie opinią, więc to normalne że na opinii się opiera. TESO nie jest grą niepełnosprawną technologicznie, pomijając sztywną animację i kilka niskiej jakości tekstur a IMO kulejącą gameplay'owo. Ma zbyt uproszczoną mechanikę, nawet nie jak na TES a jak na MMO (4 klasy? 3 staty bazowe? tylko tyle skilli? no proszę cię, takie rzeczy były w hack and slashach z lat 90-tych), questy które nie wybijają się ponad przeciętność i są o wiele nudniejsze nawet niż standardowe "zabij X potworów i przynieś mi ich Y" o ile nie zagłębiasz się w lore (przez większą część bety albo rozmawiałem albo biegałem tam i z powrotem, opcjonalnie zabiłem jakiegoś mobka, na którego zresztą czekałem niekiedy po kilka minut razem z grupką innych graczy), świat, mimo że piękny jest pusty, bo eksploracja nie daje żadnych profitów prócz orgazmu dla oczu (bo widoki są piękne), jesteśmy ograniczeni do "huba" z main questa (brak pełnej wolności eksploracji, może w dalszej grze ulega to zmianie), gra w ogóle nie zachęca nas do grania z innymi ludźmi, co powinno być domeną MMO (wręcz przeciwnie, inni gracze psują odbiór całości, bo to śmiesznie wygląda jak po nowo odkrytych ruinach biega grupka innych graczy czekających aż się skrzynka "zrespi". Że już nie wspomnę o tym że questy nie naliczają się grupowo i nieraz granie w party jest uciążliwe), walka, mimo że początkowo przyjemna bardzo szybko robi się monotonna i sprowadza się do mashowania LPM z opcjonalnym unikaniem przez trzymanie A/D, ślamazarny progres (level wbija się wieki) . Do tego PvP i jego iluzoryczna wolność (co z tego że dostaje instant 50 poziom skoro skille mam takie jakie zdobyłem w PvE?) i oto TESO. Gra w każdym aspekcie albo nie wybija się ponad przeciętność z innych MMORPG, albo próbuje na siłę pogodzić grę z singlowymi korzeniami, co niekoniecznie wychodzi. Tak, to wszystko są subiektywne opinie które dla mnie sprawiają że jest to gra przeciętna, przede wszystkim jako MMORPG, bo TES nigdy specjalnie nie lubiłem. A dodatkowy fakt że twórcy chcą za nią 15 dolców co miesiąc skreśla ją całkowicie. Tobie to wszystko może się podobać, ale nie odbieraj nikomu prawa do własnego zdania tylko dlatego że jest inne niż twoje. Zwłaszcza że twoja argumentacja również polega głównie na "mi się podoba" albo "a bo w grze X jest tak co moim zdaniem jest gorsze".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego PvP i jego iluzoryczna wolność (co z tego że dostaje instant 50 poziom skoro skille mam takie jakie zdobyłem w PvE?) i oto TESO.

Aha, to ładne kwiatu tu wystają. Może ktoś mi dokładniej opisać jak wygląda PvP w tej grze? Wszystko od podszewki,
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo stworzenie takiego wymaga większego nakładu pracy niż stworzenie skórki? Bo taki trudniej stworzony przedmiot musiałbyś wrzucić do gry za free, a zrobioną na kolanie skórkę wrzucisz do IS i na niej zarobisz? Nah, za proste, by to było...

Nope, bo gra była robiona z myślą, że po dojściu do max. lvl broń będzie miała dany max. poziom stat i nie ważne czy wykrafcisz ją w kilka dniu czy wyfarmisz w miesiąc w dungeonie staty będą takie same (kilka wariacji, ale w sumie to samo).

Nie będzie lepszej (czyt lepsze staty) broni, bo pomysł z jakim stworzoną GW2 wyklucza istnienie takowego contetnu, czyli dodają tylko skiny, bo tylko to mogą dodać. Ofc. mogli, by "nową" broń dodać za questy, ale nie była, by to nowa broń, a ta sama tylko, inaczej wyglądająca... ohh wait, czyli nowy skin icon_lol.gif

Prosty przykład jak jeden z fundamentalnych pomysłów użytych przy produkcji tej gry teraz sprawia, że nowy content to tylko nowe skiny i nic, poza tym.

Ps. A tak na marginesie tworząc nową broń (model/skin) robi się to samo co przy tworzeniu tylko nowego skinu, tyle z Twojej teorii, że robienie nowej broni zabiera więcej czasu.

Dostajesz dokładnie ten sam sprzęt, więc o jakiej przewadze mówimy? Możemy mówić o lekkim ułatwieniu dla płacących, bo dostaną szybciej to, na co inni muszą farmić, jednak po pewnym czasie te dwie postacie będą takie samo ubrane, więc o jakim P2W mowa?

Jeżeli itemy z CS'a pozwalają dominować w jakiś sposób, być lepszym, mieć przewagę, itd., to jest to gra P2W. Wydawane kiedyś prze Codemaster RF Online było bardzo popularnym tytułem P2W, kupujesz upgrady do broni za $$$ i rządzisz się, jak panisko prze kilka miesięcy, zanim gracze cię dogonią upgradując swoją broń w tradycyjny sposób (o, ile w ogóle dogonią biggrin_prosty.gif). Niby można było zyskać to samo w normalny sposób, jednak była to gra P2W.

Ten koleś też dorzuca kilka groszy do tematu:

Nawet Kripp podaje przykłady contentu P2W:

A to przepraszam, czego ma używać, jeśli nie opinii?

Wszystko zaczęło się od tego, że ktoś próbował mi udowodnić, że gra jest zła, bo AJ said so wink_prosty.gif Dla mnie jego opinia na temat mmorpg'ów nie jest żadnym argumentem, a dlaczego o tym już mówiłem i nie będę się powtarzał. Tyle w tym temacie.

------------

Co do tej wypowiedzi:

Do tego PvP i jego iluzoryczna wolność (co z tego że dostaje instant 50 poziom skoro skille mam takie jakie zdobyłem w PvE?) i oto TESO.

Do lvl 10 ma się wystarczająco skillów, aby konkurować z kimś kto jest normalnie na np: 30lvl, poza tym to pvp grupowe, a nie SOLO-YOLO.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...