Sebolwld Napisano Wrzesień 2, 2012 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 2, 2012 Dlatego zawsze lubię mieć jakąś strzelbę przy sobie, kiedy podążam korytarzem (jest niezastąpiona w takich sytuacjach ;p ) a później sobie tak idę i idę i co chwilę się obracam za siebie, żeby jakaś paskuda mnie nie zaskoczyła :{ Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ewerquest Napisano Wrzesień 6, 2012 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 6, 2012 Strzelba kilka razy uratowała mi zycie w Cieniu Czarnobyla. Była noc i naglę słyszę pijawkę szybka kalkulacja zostały mi tylko 3 magazynki (czyli chyba 6 pocisków)do strzelby i nic więcej. Grałem w nocy więc wrażenia były dość mocne. Uciekam, ale dalej ją słyszę nie mineło 5 sekund i wyskoczyła mi tuż przed twarzą. Zaczełem strzelać na oślep i ku mojemu zaskoczeniu zabiłem ją i przeżyłem,ale tak sie bałem, że dalej grać juz nie mogłem. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pikaz512 Napisano Wrzesień 7, 2012 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 7, 2012 Miałem podobną sytuację w Czystym Niebie. Chodzę sobie nocą po Czerwonym lesie, amunicji dość sporo. Nagle słyszę coś nadciąga, wyskoczyło mi około dziesięciu snorków, praktycznie cały czas znikały gdzieś w ciemnościach. Waliłem na oślep, jakoś przeżyłem choć byłem praktycznie bez amunicji po walce. Później byłem w niemałym szoku, ale grałem dalej, bardzo wsiąkłem w Stalkera. 1 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kiqARBUZ Napisano Wrzesień 7, 2012 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 7, 2012 Takie sytuacje są bardzo klimatyczne. Ja zamiast się bać, to się cieszę jak małe dziecko! Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ewerquest Napisano Wrzesień 7, 2012 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 7, 2012 (edytowany) Owszem klimat jest, ale grajac w nocy na słuchawkach naprawdę mozna się przerazić a szczególnie w Laboratorium x18 w Cieniu Czarnobyla i w Czerwonym Lesie w Czystym Niebie. Edytowano Wrzesień 7, 2012 przez Ewerquest Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koorchuck Napisano Wrzesień 7, 2012 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 7, 2012 (edytowany) Najlepsze są szybkostrzelne strzelby powtarzalne, typu Saiga 12, Spas 12, czy ewentualnie Winchester M1300 (jak dla mnie najlepsza Saiga, choć brak jej w podstawce). Z nimi bliskie spotkania z mutantami nie są wcale straszne. Edytowano Wrzesień 7, 2012 przez koorchuck Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gutek90 Napisano Wrzesień 7, 2012 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 7, 2012 Heh, ja jak grałem jakiś czas temu w Zew Prypeci, miałem misję wybicia tych nowych mutantów, taki małe karzełki co używały mocy wyrywania broni z rąk i pchnięcia w twoją stronę, różnymi przedmiotami, najlepsze jest to że, na początku miałem problem, jak ich pokonać, granaty nic nie pomogły, więc się wkurzyłem, wyjąłem nóż, i po kolei ciachtowałem gostków, i pomogło zaskakująco szybko, oto kolejny dowód że nóż, nawet w Stalkerze przydaję się Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sebolwld Napisano Wrzesień 7, 2012 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 7, 2012 @GutekHolubek ja również walczyłem z nimi bo niestety przyjąłem to zadanie a dlaczego "niestety" ??? Bo zgubiłem strzelbę i jakiś tam ulepszony karabin, na którego wydałem sporo rubli a później musiałem z jakimś shitem łazić hehe Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gutek90 Napisano Wrzesień 7, 2012 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 7, 2012 @GutekHolubek ja również walczyłem z nimi bo niestety przyjąłem to zadanie a dlaczego "niestety" ??? Bo zgubiłem strzelbę i jakiś tam ulepszony karabin, na którego wydałem sporo rubli a później musiałem z jakimś shitem łazić heheNóż jest najlepszy! , taki mały kawałek blachy, a potrafi położyć na deski największego twardziela, choć musisz się z tym pogodzić, że możesz stracić trochę życia, jak on ci da popalić, zalecam jak najszybsze klikanie, i spokój, aha przed egzekucją kilka apteczek na zapas nie zaszkodzi Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sebolwld Napisano Wrzesień 7, 2012 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 7, 2012 Oczywiście gdybym wiedział, że tych małych gnojków można tak łatwo pociąć, to zrobiłbym to i przy okazji zaopatrzyłbym się przede wszystkim w więcej apteczek oraz jakieś inne bronie, żeby nie stracić tych, na które wydałem kasę A swoją drogą to w Stalkerze najbardziej mnie denerwowała ta precyzyjna celność, którą dysponował każdy zombi Zawsze mnie to zadziwiało jakim cudem taki zombi posługiwał się tak szybko każdym rodzajem broni Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gutek90 Napisano Wrzesień 7, 2012 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 7, 2012 Ja do nich natychmiast podbiegłem i palnąłem z shotguna w główkę, mają słabe ruchy w wyciąganiu broni, więc zanim ją wyciągną, najlepiej podbięgnąć do takiego niezdary, ale jak już jest ich więcej niż 4, to jednak bedzie to słabe rozwiązanie, faktycznie mają cela te skurczybyki jak na nieumarlaków Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Perun Napisano Wrzesień 7, 2012 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 7, 2012 Ja z całego bestariusza najbardziej nienawidzę zombi, chodzi toto, jęczy i na dodatek strzela jak komandos. Zawsze przyczajam się i staram się strzelać w łepetynę. Jak mi się nudzi, chodź to rzadkie w Stalkerze, to biegam z nożykiem i zarzynam. Pamiętam kiedy za pomocą tego ostrego narzędzia zadźgałem pijawę w CC. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sebolwld Napisano Wrzesień 7, 2012 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 7, 2012 (edytowany) @ GutekHolubek A najgorsze jest to, że zombi przeważnie chodzą w grupach albo np. takie snorki chyba nigdy nie trafiłem na 1 snorka zawsze w grupach przynajmniej 3 osobowych albo w parach Raz natrafiłem na jakieś 7 lub 8 więc biegałem dookoła nich z shotgunem i na końcu i tak mnie zabiły Tylko nie pamiętam w jakiej części to było heh Edytowano Wrzesień 7, 2012 przez Sebolwld Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gutek90 Napisano Wrzesień 7, 2012 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 7, 2012 @ GutekHolubek A najgorsze jest to, że zombi przeważnie chodzą w grupach albo np. takie snorki chyba nigdy nie trafiłem na 1 snorka zawsze w grupach przynajmniej 3 osobowych albo w parach Raz natrafiłem na jakieś 7 lub 8 więc biegałem dookoła nich z shotgunem i na końcu i tak mnie zabiły Tylko nie pamiętam w jakiej części to było hehJedno jest pewne kolego, w każdej części snorki robią taki priuret, jak cię kopią, i ryczą jak chore lwy A zombi? no cóż też zgodzę się z powyższym tekstem kolegi, chodzą bez celu stękają coś w stylu mama?, w większych grupach wolę ich się pozbywać na dystans, to samo dotyczy snorków.Nie powiedziałem jakie są moje ulubione mutanty, w kolejności napiszę:Chimera, Pijawka, i snork, reszta średnio mi się widzi, a najbardziej to te szczury, co biegaja na dwóch swoich małych nóżkach Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sebolwld Napisano Wrzesień 7, 2012 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 7, 2012 Stękają coś w stylu "mama" ;p może czują się samotni w Zonie A co do mutantów, które wypisałeś powyżej, to wkurzały mnie te Chimery ;p bo strasznie daleko skaczą i kiedy jest się przeciążonym to nie ma się szans z taką "Chimerką" w sumie dobrze, że one nie chodziły w grupach bo natrafiając na taką grupę... Równie dobrze mógłbym rzucić sobie granat pod nogi lub 2 dla pewności, że zginę ;p ;p ;p Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bethezer Napisano Wrzesień 7, 2012 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 7, 2012 Przypominam, że nie cytuje się w całości posta tuż nad swoim. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gutek90 Napisano Wrzesień 8, 2012 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 8, 2012 I dlatego lubię tego stwora, choć jest twardy, zabawa z nim jest zacna, do tego polujesz na nią tylko w nocy, te bydle, przeważnie powalałem z tej samopowtarzalnej strzelby (zapomniałem jej nazwę ), a ich skokami nie powstydziłby się sam Małysz Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pikaz512 Napisano Wrzesień 8, 2012 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 8, 2012 Chimery są naprawdę potężne. W Zew Prypeci było jeszcze z nimi łatwo, polecam zagrać z jakimś modem to wtedy mamy prawdziwy survival. W Priboi mogłeś spotkać kilka na raz na terenie elektrowni i to była krwiożercza zabawa Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sebolwld Napisano Wrzesień 8, 2012 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 8, 2012 (edytowany) @GutekHolubek Polowanie na Chimerę miało Cholernie fajny klimat tym bardziej, że noc w Stalkerze jest bardzo ciemna w porównaniu np: do "Fallout:New Vegas". Ograniczenie widoczności sprawiało, że nigdy nie wiadomo było, kiedy napotkasz ją lub jakiegoś innego stwora A Małysz, gdyby miał takie wyjście z progu, jak chimera wybicie z ziemi to mielibyśmy mistrza nie do pobicia :@pikaz512 Mi się ciężko walczyło z jedną Chimerą a nie wyobrażam sobie walki np: z 3 lub 4 na raz, po wklepaniu jakiegoś moda . Dla mnie to byłoby nie do ogarnięcia heh ale walczyć z kilkoma Chimerami to musi być dopiero "Hardcore" Edytowano Wrzesień 8, 2012 przez Sebolwld Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koorchuck Napisano Wrzesień 8, 2012 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 8, 2012 (edytowany) W niektórych modach nie dość, że mutantów jest dużo, to są bardzo odporne na obrażenia, więc najgorsza jest konieczność marnowania na nie ogromnych ilości amunicji. Na szczęście balans obrażeń można łatwo zmienić.p.s.Kolego, mógłbyś przystopować trochę z tymi emotami, to jest forum, a nie choinka... Edytowano Wrzesień 8, 2012 przez koorchuck 1 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sebolwld Napisano Wrzesień 8, 2012 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 8, 2012 Amunicję można znaleźć więc jak dla mnie, to nie jest największy problem...Za to bardziej martwi mnie zacinanie się broni w kluczowych momentach jeśli się zapomni ją naprawić p.sWiem, że to nie choinka ale lubię używać emot to po pierwsze, a po drugie na razie to tylko tobie przeszkadza, gdyż nikt inny na razie nie zwracał mi uwagi na ilość użytych emot w poście Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gutek90 Napisano Wrzesień 8, 2012 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 8, 2012 Myślę że dałbym radę pokonać 2 max. 3 chimery, skoro z jedną mi gładko poszło, raz mnie tylko drapła, no chyba że w modach siła tych stworzeń jest jeszcze większa niż w oryginale Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeSoldier Napisano Wrzesień 8, 2012 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 8, 2012 Chimery, to jakaś masakra, z jedną problem, co dopiero więcej, ale bez nich to nie S.T.A.L.K.E.R., klimat też dzięki nim jest, ale mój jeden kolega, pewnie z łatwością sobie z kilkoma radzi, gra w Stalka sporo. Wiecie o czym mówię. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gutek90 Napisano Wrzesień 8, 2012 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 8, 2012 Chyba tak (Stalker fan) Skoro tyle w niego gra, to ma napewno te swoje sposby na każdego przeciwnika Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kisiel231 Napisano Wrzesień 9, 2012 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 9, 2012 Jak to jest z tymi częściami Stalkera? Chodzi mi o chronologiczność. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...