Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Qbuś

Dyskusje o NS

Polecane posty

Ja mam inny plan.. tego jeszce niebylo...

Gramy w normalnym świecie, w jakimś mieście "poroponuje worcek" normalnymi ludźmi.... w normlanych realiach...

No rzeczywiście, tego nie było :D Tylko kim byśmy grali? Bo ja bym proponowała nas samych... wiadomo, że siebie zawsze najlepiej odgrywać :] (chociaż w przypadku wielu osób to wyklucza granie "normalnymi ludźmi" :)

No, i warto byłoby poszukać planu miasta Wrocka :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko niewiem czy grajac samym sobą w świecie bez ograniczeń niewyjdzie z nas to co najgorsze..
Możliwe - chociaż również może z nas wyjść to, co najlepsze :) spróbować zawsze warto, zwłaszcza, że ponoć każdej postaci do sesji RPG, którą robimy, nadajemy przynajmniej kilka swoich cech charakteru :)
PS. Ja bym tam wolał Gród Kraka, ale jak większość chce Wrocek, to będzie Wrocek...
Wiesz, a ja bym Brzeg wolała, bo znam dobrze, i bez problemów umiejscowiłabym swoją postać tam :] Ale nie o to chodzi, tylko o to, że okaże się, że we Wrocku była większość graczy, a do tego i tak miasto zależy od Mistrza Gry :wink:

A tak poza tym, to jest plan Wrocka, który udało mi się znaleźć - kiepściutki, ale czekam, aż ktoś z was znajdzie lepszy ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Granie samego siebie? A to ci psikus. Nie wiem, co prawda czy nie mam tego dość właśnie w normalnym życiu. I czy do takiego wniosku może nie dojść część graczy :)

Normalny świat znaczy się normalny świat czy normalny świat z elementami para(nie)normalnymi? No i konwencja! Kryminał? Thriller? Czy inne tałatajstwo? Bo wątpie czy ktoś by miał ochotę na The Sims FA RPG Session 8)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

J abym był za całkowitą normalicacją świata :) SKo;lałeś staruszke i zabrałeś torebkę. idziesz do kicia i koniec :]

Hehe... Oj, Feo Feo. To właśnie by nie był normalny świat 8) W Polsce zanim Cie policja by złapała to ho ho, albo i dłużej :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

J abym był za całkowitą normalicacją świata :) SKo;lałeś staruszke i zabrałeś torebkę. idziesz do kicia i koniec :]

Matko boska.... niemiałem papierocha od 2 dni w gębie i łapy mi się trzęsły, teraz dopiero to widze @_@.... jak widać problem już zapaliłem na śmierć :}

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Feo obawiam sie ze taka koncepcja nie przejdzie... Po prostu w rpg gra sie zeby byc kims innym niz w rzeczywistosci. Ale wpadl mi do glowy zakrecony pomysl. Skoro nikt nie ma ochoty na super hero :D to moze zagram yzwyklymi ludzmi w nie dokonca zwyklym swecie. Chodzi mi o cos w stylu swiata z ksiazek Pilipiuka (Narrenturm i Bozy Bojwnicy Sapkowskiego tez sie w sumie podciagaja...), czyli zwykli (zazwyczaj) ludzie stajacy w obliczu nadnaturalnych mocy. Jednak nie przerazeni doktorkowie z Zewu Chtulu (czy jak to sie pisze...), ani nie twardziele z survival horrorow, ktorzy ubijaja piekielne bestje bez zmruzenia oka ;) (mimo ze gracz leje po gaciach). Raczej cos pomiedzy. Jedynym problemem jest to ze nie czuje sie na silach wymyslenia naprawde ciekawej przygody w takich warunkach... Ale jak bedzie trzeba to jestem gotow zostac the Game Mastah :D (Moze ten pomysl przejdzie... Choc ma male szanse zwazywszy ze jest juz sesja wampira...)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choc ma male szanse zwazywszy ze jest juz sesja wampira...)
To nie jest zdecydownie to samo... bo tutaj jednak gra się normalnymi ludźmi, a Wampirze, jak się nietrudno domyślić, wampirami :D Co już im samym nadaje pewną potworność i nadludzkość, a także wieczny sentymentalizm i wzdychanie do wspaniałości wampiryzmu albo utraconego człowieczeństwa :P
Skoro nikt nie ma ochoty na super hero :D
Wobec tego czuję się nikim :P Zgłaszałam się, ale jeden gracz to za mało... ale powiedz słowo, a zrobię ci kampanię reklamową i ściągnę graczy :D

A co do uczestnictwa w tej nowej wersji NSu- zwykli ludzie kontra ponadnaturalność - to ja też się chętnie do tego wpiszę... teraz mam tylko pytanie - czy będzie to normalne, poważne, czy też przyprószone drobiną humoru...?:>

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz mam tylko pytanie - czy będzie to normalne, poważne, czy też przyprószone drobiną humoru...?:>

Hmmm myslalem raczej na powaznie, ale jak zwykle na tym forum mamy demokracje i liczy sie wola ludu :D Zreszta moze byc normalne, powazne I przyproszone odrobina humoru (ale nie absurdalnego...)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema!

Mam małe pytanko: czy mógłbym się jakoś załapać na Neverending Sesja? Nie mam żadnego doświadczenia w papierowych RPGach :(, ale wiem o co chodzi. Przeczytałem też parę stron z NS (przeczytanie całej przekracza możliwości mojego skromnego "musku"), więc mniej więcej łapię klimat. Jeśli to pomoże, to mam też chomika :). W razie czego proszę o jakąkolwiek odpowiedz - czy to na forum, czy na GG, czy przez maila. Z góry, z dołu, z prawa i z lewa dzięki! [-o<

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasciwie NS w tej chwili umarlo i przynajmniej do konca wakacji na pewno nie odzyje. Ale mamy tez kilka innych sesji na sesji ^^ wiec zobacz tematy 'Informacje o aktualnych sesjach RPG' i 'Zasady i informacje'. Z nich dowiesz sie wszystkiego co musisz. Jezeli jednak interesuje cie jakas chora i wykrecona sesja to od razu z zalem informuje ze takie w tej chwili sie nie odbywaja. Co gorsza wszystkie zywe sesje sa dosc trudne, lub wymagaja pewnych dodatkowych umiejetnosci (w skrocie - FS jest za trudne dla poczatkujacego, do wampira trzeba znac system, a do EFS swiat Pratchetta i angielski.) Sam usilnie walcze o stwozenie jakiejs nowej sesji (takze dla zupelnie zielonych...) ale wakacje skutecznie psuja moje plany :/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, przedmówca wyjaśnił, ja dam teraz tylko upust memu usposobieniu "WoDowego Bojownika"... Otóż, P_aulu, napisałeś, cytuję: "Do wampira trzeba znać system". Odpuszczę Ci za napisanie słowa "Wampir" jako nazwy własnej małą literą :D Przejdę do sedna, choć wiem, że mój wywód nie będzie do końca przez wszystkich zrozumiany i że nie miejsce, ani nie czas na podobne akcje. Mimo to piszę to, co mam zamiar napisać, czyli piszę, co następuje :twisted:

Do gry w Wampira nie nalezy jedynie znać systemu. Nie mówię w tej chwili nawet o doświadczeniu w RPG, co jest z goła wymagane - ba! - mówię teraz o czymś o wiele ważniejszym. Otóż, aby udział w sesji WoDowej miało jakikolwiek sens, nie można do niej podchodzić jak do sesji D&D, czyli, jak ja to nazywam "hack'n'slash na żywo". Wampir wymaga pewnej dojrzałości psychicznej i emocjonalnej, po to, aby zrozumieć w pełni świat i naturę postaci, w którą mamy się wcielić. Wprowadzają mnie zarówno w rozbawienie, jak i w pewne współczucie do ich bohaterów historię mówiące o sesjach Wampira, czy Wilkołaka, gdzie z WoDu robi się wspomniane D&D. Nie twierdzę ofkoz, że w D&D nie można prowadzić ambitnej i "storytellingowej" sesji, ale jest to, niestety, rzadkość... No i właśnie - sesje ambitne i storytellingowe. Gdzie gra się dla samej przyjemności jak najlepszego odgrywania swej postaci, istoty tak różnej i zarazem tak podobne do człowieka, tak emocjonalnie rozerwanej pomiędzy swą naturą, Bestią, a człowieczeństwem, które tak kurczowo i desperacko próbują utrzymać. Moim skromnym zdaniem to jest istota Wampira - aby czerpać przyjemność z poznawania cały czas na nowo istoty, którą się odgrywa, tej tak bardzo pociągającej dla nas, ludzi.

Rzekłem, jednakowoż nie oprę się pewnego komentarza do tych, którzy chcą lub noszą się z zamiarem wstąpienia do szeregów graczy mej sesji: Dalej tego chcecie?:twisted:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... i wlasnie to mialem na mysli piszac" trzeba znac system" :D

Zapomnialem za to dodac ze na posty trzeba odpisywac po polnocy, zalozywszy przedtem czarny plaszcz. Ze warto wczesniej napic sie nieco czerwonego plynu (hmmm sok pomidorowy??? raczej nie...) Ze nalezy wyrzucic z glowy wszystkie wampirkowate (s)hity z hollywoodu. Wreszcie ze aby zagrac w ta lub jakas inna sesje wypadaloby sie skontaktowac z MG danej sesji...

PS. Jak ktos umie sie zmienic w nietoperza i nie nazywa sie batman to Darek przyjmuje do sesji poza kolejnoscia

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i oczywiście nie można zapomnieć o zapaleniu świec (najlepiej czarnych) lub przynajmniej kadzidełek, nie wspominając nawet o przypiłowaniu sobie kłów, aby były bardziej spiczaste, no i oczywiście surrealistyczna bladość jest niezbędna :D Mile wydziany podręcznik do Wampira oprawiony w czarną skórę z napisem "Mroczna Księga" bądź "Czarna Biblia" ustawiony ofkoz na ołtarzyku otoczonym świeczkami. To chyba tyle...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem raczej nieobeznany w temacie RPG (byłem na jednej sesji D&D), ale przychylałbym się do normalnego świata z "dziwnymi" rzeczami. Może coś takiego:

:arrow: Na początku do pewnej gazety przyszedł pewien człowiek mieszkający w pobliżu lasu i powiedział że widział w nim jednorożca. Oczywiście nikt mu nie uwieżył, ale po dwóch dniach przyszedł list od jakiejś kobiety która zbierając grzyby natknęła się na bandę orków. Z czasem doniesień o różnych fantastycznych stworach było coraz więcej. A potem na dachu Pałacu kultury i nauki uwineło sobie gniazda stado harpi...

Albo może zrobić sesję w świecie Heroesa 3? Co o tym myślicie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku do pewnej gazety przyszedł pewien człowiek mieszkający w pobliżu lasu i powiedział że widział w nim jednorożca. Oczywiście nikt mu nie uwieżył, ale po dwóch dniach przyszedł list od jakiejś kobiety która zbierając grzyby natknęła się na bandę orków. Z czasem doniesień o różnych fantastycznych stworach było coraz więcej. A potem na dachu Pałacu kultury i nauki uwineło sobie gniazda stado harpi...
Pomysł rzeczywiście całkiem niezły :)

Szczerze mówiąc prędzej czy później prawie każdy RPGowiec chce grać w 'normalnych czasach', tyle że z potworami i tym podobnymi sprawami - ale i tak gratuluję pomysłu, bo tym razem nikt o tym nie pomyślał :wink:

Myślę jednak, że żeby było zabawniej, można by spróbować go nieco rozwinąć:

:arrow: Magia- nagle niewiadomo skąd, ale u niektórych ludzi objawiły się dziwne zdolności - zdarzyło się kilka wybuchów ognia, kilka nagłych piorunów i tym podobnych... urozmaiceń - dla niektórych jest to przekleństwo, a niektórym udało się opanować te zdolności - chociaż wiele zrobić nie potrafią - potrzebują studiów nad tymi zdolnościami...

:arrow: Kapłaństwo - prośby i modlitwy gorliwszych wyznawców różnych wiar zaczynają się spełniać - ranni zostają uleczeni, a pozornie niemożliwe do spełnienia marzenia - zaczynają się spełniać...

:arrow: Świat - miasto w którym się to dzieje, wydaje się odcięte od świata, od ratunku - albo inne miasta również mają ten sam problem, albo po prostu nikt nie wierzy i nie chce pomóc - w każdym razie trudno oczekiwać skądkolwiek pomocnej dłoni

:arrow: System - co prawda można by było znieść to wszystko w story tellingu, ale trudno będzie podjąć się czegoś takiego. Z dwóch systemów, które nasuwają mi się na myśl - Dungeons@Dragons i Warhammer - mimo szczerej miłości do D&Dków wybrałabym Warhammer - a dlaczego? Bo ten pierwszy system został stworzony raczej dla tworzenia Przewspaniałych i Boskich Bohaterów, i kiepsko jednak opisywałby początkujące postacie, dla których 'potwory' są tylko stworkami z bajek dla dzieci; z kolei Warhammer jest taki... Życiowy :D Przede wszystkim są tam znacznie dokładniej opisane najróżniejsze postaci - od najemnika po żebraka, poganiacza bydła i aptekarza.

Jeżeli ktokolwiek będzie chciał poprowadzić, postaram się mu pomóc jak najbardziej będę mogła :) Jeżeli jednak nikt się nie znajdzie, ja mogę spróbować - jednak 'zaciachy' czasowe z sesją napewno by się zdarzały wtedy - po pierwsze, będę miała w ciągu tygodnia szkolnego najwyżej 1 h dziennie, po drugie - pierwszy rok liceum, a to wymaga przyswojenia sobie i ułożenia czasu, po trzecie - jedną sesję przez sieć już prowadzę, a dwie to trochę za dużo :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Khem drodzy przedmowcy... TOZ JA DO DIABLA WLASNIE NA TO WAS NAMAWIAM !!!!!!! Moze nie precyzowalem takich szczegolow, ale w zamierzeniach tak miala wygladac sesja, ktora chcialem prowadzic (znaczy moj ostatni pomysl). Niestety zainteresowaly sie raptem dwie osoby... Mimo wszystko jestem wytrwaly, mam za soba przygotowanie bojowe po przeczytaniu dziel Pilipiuka (Niziolko - jak lubisz klimaty "nieco dziwnej" rzeczywistosci to polecam... i to nie koniecznie Jakuba W. :D .) Mam wreszcie pomysl na przygode (a wlasciwie dwa... nie trzy... Kto -nie- ogladal Asterixa??? :D) Jakby zglosily sie chociaz trzy osoby to jedziemy z tym koksem...

Co do systemu... hmmm... Story telling rzeczywiscie moze byc trudny do opanowania... Mlotek. Coz, daze ten system ogromnym sentymentem, ale trzeba przyznac ze ma sporo wad (a propo widzial ktos nowa edycje???) Podstawowa jest IMO idiotyczny sposob rozwoju postaci. Teoretycznie stawia na realizm i ograniczanie maksymalnych mozliwosci postaci, w praktyce oznacza niczym nie pochamowane i nierealistyczne skakanie od profesji do profesji, a jak ktos chce to i tak bedzie mial 99% WW (i to zgodnie z zasadami... Slyszalem o dwoch roznych sesjach, w ktorych tak "podpakowali") D&D. Rzeczywiscie promuje maksymalne pakowanie postaci, a jednoczesnie poczatkuajcym bedzie ciezko, zwlaszcza przy zalozeniach jakie chcemy wprowadzic. Podajcie inny pomysl, a jak nie to mam na podoredziu szeroko modyfikowalny system autorski (szeroko modyfikowalny, bo prawie nie testowany i wciaz niedokonczony ^^ ).

Jesli chodzi o swiat gry to mam dwie propozycje. Pierwsza to wspomniany juz wczesniej swiat przypominajacy ten z ksiazek Pilipiuka. Tzn. Od czasu do czasu pojawiaja sie zjawiska paranormalne. Jedni ludzie wierza w nie, inni nie. Niektorzy stykaja sie z nimi, i to zwykle mocno zmienia ich zycie. Zalozenie jest proste - istnieja moce umyslu, czary (kabala zydowska, zaklecia arabskie itp.) Zdazaja sie wampiry (spory urodzaj - pseudowampiry, wampiry wstajace z grobow, wampiry z sasiedniego wymiaru ^^) OD czasu do czasu przybedzie jakis demon. Czujecie o co chodzi chyba.

Propozycja druga to pomysl, ktory juz od dluuugiego czasu chodzi mi po glowie (nawet obrodzil w postaci bardzo kiepskiego opowiadania, ktore na szczescie nigdy nie ujrzalo swiatla dziennego...) Zalozenia - obok naszego swiata istnieje drugi wymiar. Jest to klasyczny swiat fantasy ze wszystkimi glupotami w stylu elfow, orkow, smokow itd. Wiem co myslicie. Nie, zwykli ludzie nie beda sie do niego przenosili! Najgorsza cecha tego drugiego swiata sa ogromne poklady energii magicznej. A ze swiaty sa oddzielone od siebie tylko cienka przeslona magia zaczyna sie zachowywac jak woda w naczyniach polaczonych. Co gorsza jej przeplyw do naszego swiata narusza przeslone. Im wiecej magii po "naszej" stronie, tym slabsza staje sie przeslona i tym wiecej mocy moze przeplywac. W ostatecznosci moze to doprowadzic nawet do stwozenia dziur, ktora jest swoistym, ze wzgledu na przeplyw magii jednostronnym, portalem, przez ktory przedostaja sie czasem rozne niemilce. Tym sposobem na przyklad do naszego swiata uciekly wampiry (ktore zostaly prawie calkowicie wybite przez dzielnych smialkow po drugiej stronie. Tu tez drobna uwaga - w zalozeniach nie sa one zle. Po prostu troche porozrabialy oglaszajac sie bogami w starozytnym egipcie, potem gdy ludzkosc stanela do wojny z nimi wreszcie zrozumialy bledy i odeszly w cien, czasem pomagajac ludziom.) Aby pilnowac rownowagi (i blogiej nieswiadomosci) jakas sila wyzsza wybiera czasem ludzi, ktorzy maja moc wyczuwania magii, wykorzystywania jej i rozladowywania nadmiernego stezenia. Stanowisko bywa dziedziczne (np. gdy ktos ma elfa wsrod przodkow) lub przyznawane w momencie narodzin. Sa tez inne sily po obu stronach przeslony, ktore pragna dokonac polaczenia swiatow, lub oba zniszczyc. Sa wreszcie tacy, ktorzy uwazaja, ze wybrancy uzywajac magii przyspieszaja jej przeplyw zamiast go ograniczac, i ze najlepsze co mozna zrobic to wybic ich wszystkich raz na zawsze (tu niegdys przodowala inkwizycja, jednak z innych powodow ideologicznych, ostatnio zastapiona przez "łowców")

Erm dlugie to wyszlo... coz jezeli wam sei pdoba to piszcie. Czekam na trzech graczy, miejsce do gry i propozycje systemu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na temat systemu się nie wypowiem bo znam tylko D&D, ale chętnie zagram w tym drugim świecie. Ale czy przenikanie się światów będzie takie "delikatne" jak ty to opisałeś, czy raczej na zasadzie otwartej wojny (np. atak hordy goblinów na miasto):

"Żołnieże stali na barykadzie. Jedni palili papierosy, inni rozmawiali po cichu ze sobą. Właśnie odwracałeś się do kolegi, kiedy w szyję twojego sąsiada wbiła się strzała. Zaatakowali. Jechali na jakichś bestiach przypominających wilki. Zaczeliśmy strzelać do nich z karabinów, kiedy w barykadę udeżyło kilkanaście kul ognia o średnicy pół metra. Rozpętało się piekło..."

Wiem że raczej marny ze mnie pisarz, ale właśnie tak to sobie wyobrażam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lakonicznie, bowiem czasu niewiele - ja się na to piszę :D Koncepcja przenikających sie wymiarów mnie nie pociąga, bardziej skłaniam się ku Pilipiukowi... Ah, te wampiry :D Warhammera nie znam, więc oddaję głos bardziej doświadczonym...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że Neverending Sesja ma zostać przebudowana (jeśli dobrze zrozumiałem). Czy jest szansa, aby dołączył do Was nowy gracz? Pisałem już o tym niżej, ale wtedy NS powoli dogorywało. Teraz wygląda na to, że jest, równie powoli, ale zawsze, reaktywowane. W tej sytuacji potwierdzam swoją chęć gry z Wami :). Oczywiście tylko, jeśli ta chęć jest obustronna ;).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nieśmiało chciałbym napisać w sprawie sesji Vampire, która stanęła nam w martwym punkcie. Może to i moja niedomyślność, ale naprawdę nie wiem jak mam dalej popchnąć akcję... Niziołka, Ilidan i ja pewnie będziemy dalej grać, więc jeśli mogę Cie Darku prosić to czy mógłbyś trochę popchnąć akcję do przodu, bo sami chyba sobie nie poradzimy? Albo jeśli nie masz czasu to może przekazać komuś zarys fabuły?

Ewentualnie można zamknać na jakiś czas sesję i dobrać dwóch-trzech graczy i znów rozruszać sesję. Jest ktoś chętny?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...