Skocz do zawartości

Dota 2


Bethezer

Polecane posty

W testowym kliencie path ważył 850 MB (wersja linuksowa, trzeba wziąć pod uwagę jeszcze to, że test nie był uaktualniany od patha 6.79). Obstawiam, że w mainie będzie on ważył 700 - 800 MB.

Co do samego patha - świetny! Połaziłem sobie trochę Ember i Earth Spiritem i uważam, że to będą świetne postacie carry, ale jednocześnie będą wymagały sporej wprawy, aby nimi dobrze grać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Ember - oczywiście, że może być carry, jego W to początkowo gorsza wersja ulti Juggernauta, jednak jeśli ma odpowiednią farmę, to potrafi wygrać teamfight 1 umiejką.

Earth Spirit to raczej "tylko" inicjator, coś w stylu Ass-shakera: zrobić maksymalną rozwałkę i poczekać aż zespół wykończy resztę.

Poza tym Ember Spirit raczej nie jest trudny do opanowania, skoro łatwo dało się nim grać w W3, a w Dota 2 sterowanie jest o niebo wygodniejsze. Za to z Earth Spiritem się zgodzę - może nie jest jakoś niesamowicie trudny, ale wymaga ogromnej wprawy przy operowaniu kamieniami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadnych nowych postaci dla supporta? Jestem zawiedziony Volvo. W sumie tak teraz przejrzałem YT'be na szybko patrząc na ich skille jak to wizualnie wygląda i powiem, że trochę to skomplikowane.

A idei dodania lanepickera nie rozumiem, według mnie niepotrzebna opcja, ale co kto lubi.

EDIT : Już po 23 więc możecie ściągać oficjalnie patch.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A idei dodania lanepickera nie rozumiem, według mnie niepotrzebna opcja, ale co kto lubi.

Ba, jest on wykonany zwyczajnie na odwal. Po prostu pokazana jest minimapa, a ty klikasz z grubsza na lane na którym deklarujesz się grać.

Also, dziś rano pograłem 5 minut earth spiritem, wygląda na ciekawą sprawę, można ciekawe combosy prowadzić (np. stawiasz dwa remnanty, turlasz się po jednym, po czym przyciągasz drugiego), jedynym problemem jest mała, jak na koszta skilli, pula many. Fajnie się ciska creepem na krawędzi śmierci albo - jeszcze lepiej - remnantem, normalnie kręgle :cheesy:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pograłem dzisiaj kilka gier Diretide i szczerze mówiąc straszna nuda na dłuższą metę. W dwóch meczach jacyś Rosjanie po prostu się dogadali i nasz Pudge stał w ich bazie, zabijając ich po kolei. Jasne, może to dobra metoda na wyfarmienie się i szybkie zabicie Rosha, jednak straszna nuda dla reszty teamu przez bite 20 minut. Zabawa zaczyna się w sumie dopiero kiedy trzeba zabijać Roshana, jednak czekać dla czegoś takiego 20 minut? Meh. Ganianie z cukierkami też jest dużo mniej zabawne niż się spodziewałem. Tyle dobrego, że wycrafciłem sobie jakiś tam item + kolejny będę miał jak tylko znajdę kolejną Exort.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po całym meczu grania (znowu przegrałem dzień confused_prosty2.gif ) mogę powiedzieć, że jest dobrze.

Z kumplami ugadaliśmy się, że dobrze wyfarmiony pudge to dobry pudge i z gry na grę podrzucaliśmy poprzeczkę Roshanowi do 25 lvl biggrin_prosty.gif

Jakby ktoś nie wiedział to polecam obejrzeć jak zagrało iG vs Roshan i ich 63 level! wbity na nim, totalna masakra

chytry.gif

UPDATE : 89 lvl wbiło iG.

Tutaj filmik z całego ubijania :

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I hate Diretide. Valve ugięło się pod presją kilku trolli hejcących na forach z powodu braku tego trybu, a ja już zaczynam żałować, że tak się stało. Serwery zapchane. Chciałem zagrać w normalną grę, czekałem ponad 10 minut i nic...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czemu tak wszyscy byli napaleni na ten Diretide. Zagrałem raz ale mi jakoś nie przypadł do gustu. Tryb raczej skierowany do graczy grających z kumplami w teamie. Jako solowiec nie mam czego tu szukać. No i jeszcze te dropy. Jakieś esencje czy co to tam jest. Do czego to ma służyć?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś esencje czy co to tam jest. Do czego to ma służyć?

Do craftowania itemów.

Nie wiem czemu tak wszyscy byli napaleni na ten Diretide. Zagrałem raz ale mi jakoś nie przypadł do gustu.
Tak jak napisałeś potem, ten tryb jest tylko do grania ze znajomymi bo pamiętam jak grałem w tamtym roku sam - całkowita porażka. Miałem 0 funu z gry a w tym roku jest całkowicie inaczej.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ogóle beka z tym Diretide, bo ludzie tak beczeli i narzekali, a jak volvo dało, to mało graczy jakoś. Dzisiaj szukałem gry chyba z 10 minut nim znalazłem. Tak dwa razy, za trzecim sobie dałem spokój bo mi się nie chciało czekać. Pewnie ludzie nie byli napaleni na samo Diretide, tylko na darmowe przedmioty które sypały się hurtowo z tej okazji. Jak się okazało że zamiast przedmiotów są esencje, to nagle Diretide nie jest takie fajne :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

A nie chodzi o to, że jest tylu chętnych do gry, że serwerów wolnych nie może znaleźć? Bo mi gier nie szuka, tylko serweru zawsze po 10 minut :P

Ale nie powiem, że liczyłem na itemy, które rok temu raźno wypadały, a nie na scrolle i esencje, ale cóż.. Event potrwa długo, więc można craftowac sobie te itemy na spokojnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up Niegłupi pomysł.

Dzisiaj pyknąłem z kumplami kilka rundek w Diretide, i w każdej z rund oprócz jednej ludzie z przeciwnego teamu się rozłączyli. W sensie, nie było tak, że w trakcie gry, ale albo przy wybieraniu bohaterów (cała piątka) albo po wybieraniu (też cała piątka), a to wszystko prawie w tym samym czasie. Czy to jakaś nowa moda? Czy może po prostu ludzie robią tak dla dropu esencji itd.? Bo tylko w bodajże 1 przypadku było tak, że przeciwnicy nie otrzymali dropów na koniec. A rozgrywka wyglądała tak, że po zrespawnieniu się minionów, chwilę się ich dynie poobijało i gdzieś po minucie, jak to zazwyczaj na koniec gry wyświetlał się napis, że Roshann zwycięzył, Po części byliśmy zadowoleni, bo zawsze to jakieś darmowe esencje, ale potem już było nudne, bo nei było tego satysfakcjonującego uganiania za cuksami i zabijania Roshanna.

A ja sam jestem zadowolony z dzisiejszego pogrywania, bo za esencje da się wytowrzyć jakiś losowy przedmiot, a w moim przypadku był to... Kurier! A dokłądnie śmierciożerca, jestem bardzo zadowolony wink_prosty.gif

Przy okazji udało mi się, sprzedając różne rzeczy z doty (w tym esencje) na rynku zarbić aż 6 (!) euro.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie w normalnej grze podczas całego eventu to kpina. Co mecz miałem w drużynie Snipera, Riki którzy całkowicie nie umieli grać.

0/12, 1/13...pod koniec meczu miałem się ich pytać czy przypadkiem nie pomylili trybów i takimi oto meczami przegrałem 6 meczy pod rząd.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak dzisaj, ale jeszcze wczoraj rynek był tak niestabilny, że jak coś wystawaiłeś to się wystawiało parę godzin po, przez co ceny też były niestabilne. Ale esencje tak się łatwo dropi, że jak już rynek się ustabilizuje to więcej niż po 10 centów nie będa chodzić. Ja na twoim miejscu bym craftował.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...