Skocz do zawartości

World Cup 2k6


Cardinal

Jak wypadną biało-czerwoni na Mistrzostwach?  

258 użytkowników zagłosowało

  1. 1.

    • Tragedia, nie zdob?d? punktu w eliminacjach.
      35
    • Nie wyjd? z grupy.
      104
    • Wyjd? z grupy! (oklaski!)
      75
    • 1/4 fina?u!
      7
    • 3
    • Zagraj? w finale!!!
      2
    • ...I ZWYCI???! (a Giertych b?dzie dobrym ministrem)
      32


Polecane posty

Meczyk był niezły. Polacy walczyli, 'gryźli trawę'. Dobrze sobie poradzili z neutralizacją najgroźniejszych Niemców( no, może z wyjątkiem Odonkora). Widać było, że chcą osągnąć dobry wynik, mieli dużo szczęścia, którego dawniej często brakowało. Boruc bronił świetnie, Jeleń grał dobrze, Smolarek, Bosacki. Zgubiła nas 'zasada' Janasa - robienie zmian 15 min. przed końcem. Zmieniłby zawodników z żółtymi kartkami i nie byłoby problemu z czerwoną kartką. :!: :!:

Hiszpania jes moim faworytem. Zaprezentowali się lepiej od Brazylii.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,4k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Wczoraj bym już coś napisał, ale wtedy byłem w stanie naskrobać najwyżej tyle. :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

A dziś już na spokojnie powiem, że było blisko. Po tych dwóch poprzeczkach sądziłem, że może jest szansa na ten remis a teraz? Szansa jest, ale dość iluzoryczna. Kostaryka musi ograć Ekwador i to tak z 2:0. Podobnie Niemcy muszą ograć Ekwador i na koniec dopiero my możemy spróbować ograć Kostarykę. Szanse są marne. Ale są. Dla tego namawiam wszystkich żeby dziś i przez najbliższy tydzień modlili się do swojego Boga lub bogów. Bo inaczej jak cudem to już nie wyjdziemy z grupy. Cóż teraz to ja Czechom kibicuje.

CZESI!!! BIAŁO-CZERWONO-NIEBIESCY!!!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janas, Janas, Janas- dziękuje za odebranie wszelkich nadziei

dzięki za trzymanie żurawskiego, za nie zmienianie Sobolewskiego, za granie diamentem z Ekwadorem... z tego już nic nie będzie panowie :( PZPN musi się posypać razem z naszym giga-kołczem

gdybyśmy pokazali takie serce w meczu z Ekwadorem to byśmy samą siłą woli bramkę strzelili i teraz porażka z Helmutami by nam nic nie robiła.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, stała się rzecz najgorsza z możliwych. Nasi przegrali 0:1. Gdyby wygrali to kij ze stylem, zwycięzców się nie sądzi. Gdyby dostali 0:4, to po dyskusji. W końcu nawet najbardziej zagorzali kibice zorientowaliby się, gdzie jest nasza piłka (a jest w lesie panie, w lesie). A tak: mecz był kiepski, nasi odstawili manianę, a wszyscy mówią tylko o tym, że „prawie zremisowaliśmy z Niemcami” i jeszcze ich chwalą. A ja się pytam za co? Naprawdę, jak słucham i czytam komentarze pomeczowe, to mam wrażenie, iż ja oglądałem inny mecz.

Polacy się starali, ale... Cóż, szczęście, które było z nimi cały mecz, opuściło ich w kluczowym momencie.
Szczęście to można mieć totolotku, na boisku liczą się umiejętności.
Chłopaki - dzięki za starania! Postaraliście się i mimo słabszych momentów to jednak widać było, ze były jakieś wnioski wyciągnięte po poprzednim spotkaniu
Tak, wyciągnęli wnioski, odłożyli je na półkę i potem nie mogli ich znaleźć.
Polacy grali bardzo dobrze, a Boruc wręcz doskonale
i to bez namaczania

Mecz można skwitować tak: zupełnie jak z Ekwadorem – zero taktyki, zero techniki i zero kondycji.

Taktyka >>> tak samo jak w poprzednim meczu. Nawet, gdy któryś z bocznych pomocników pobiegł z piłką do przodu, to reszta spokojnie dreptała w okolicach środka boiska. To niesamowite, ale przy takich akcjach mieliśmy, w porywach, aż dwóch zawodników w pobliżu pola karnego Niemców. To się nazywa wola zwycięstwa. Sobolewski z Radomskim w tym czasie grali w remika z obrońcami, Żurawski przeniósł się w inny wymiar i w środku pola powstała czarna dziura. Aż dziw bierze, że w kadrze nie ma astronoma, miałby co podziwiać. Po grze naszych należy sądzić, że Janas ustawił ich defensywnie i od początku liczył na remis, ewentualnie jakąś jedną kontrę. A jak kończy się takie nastawienie, zobaczyliśmy wczoraj. Ktoś powie, że w meczu z Niemcami było dwa razy więcej strzałów niż w meczu z Ekwadorem. Tyle, że tam były dwa. Jak więc 2x2 miało nam przynieść sukces? Szybciej biegali? I co z tego? Jeśli to ma być miarą zwycięstwa, to do kadry należało wziąć ekipę lekkoatletów, biegaliby jeszcze szybciej, a rezultat byłby taki sam.

Technika >>> nawet Saudyjczycy pokazali, że potrafią grać z pierwszej piłki. Ale „polska myśl trenerska” uznaje ten sposób gry za archaiczny. Nie wspomnę już o czyś tak prozaicznym jak dokładne podanie. Nasi są ponad to. Dlatego opanowanie takich elementów technicznych uważają za zbędne.

Kondycja >>> Goście od trzydziestej minuty oddychali już rękawami, ledwo do przerwy dotrwali. A potem było już tylko gorzej. Sam Janas po meczu, odpierając zarzuty, że wprowadził Dudkę, powiedział coś w tym stylu: „Żewłakow i kilku innych piłkarzy od kilkunastu minut domagało się zmiany, gdyż byli wyczerpani”. To ja się pytam: w co ci ludzie grają? W piłkę nożną, czy w bierki wodne na małe bramki? Nikt im nie powiedział, że mecz trwa 90 minut? Nikt ich do tego nie przygotował? Dlaczego inne drużyny mogą biegać 2x szybciej od Polaków przez cały mecz, a nasi po 60-ciu minutach lekkiego truchtu padają?

Osobny temat, czyli Artur Bobuc

Szczególne brawa dla Boruca
Artur, jesteś wielki, mamy najlepszego bramkarza Europy

Chyba w kategorii bramkarzy z dyskotek.

>>> gość obronił parę strzałów, ale po to tam był. Przecież to MŚ, a nie turniej drużyn podwórkowych. „Zulus” Chaka Hislop bronił jeszcze groźniejsze strzały. Bronienie takich strzałów jest warunkiem koniecznym, lecz nie wystarczającym by uznać bramkarza za dobrego. A w innych elementach Artuś był na poziomie klubu FC Naprzód Głową w Krzaki. Przypomniał sobie swoje słynne wyjścia do górnych piłek, jakie prezentował w Celticu. W pierwszej połowie kilkukrotnie minął się z piłka (na szczęście bez konsekwencji), do czego klasowy bramkarz nie ma prawa. Szybkie uruchomienie ataku przez wyrzut piłki ręką do własnego zawodnika nie istniało (bo i po co). Poza tym gość przed meczem za dużo naczytał się o II WŚ. Przy wykopie piłki zawsze celował w największe zgrupowanie Niemców. To było dobre we wrześniu ’39, przy rzucie granatem, a nie w 2006 na mundialu.

BTW: czy Lehman był gorszym bramkarzem w tym meczu, gdyż nie obronił takich piłek jak Bobuc? Gość za to przerobił krótki kurs szydełkowania i nawet szalik dla babci wydziergał (a to stanowi jeszcze jeden argument przeciwko temu, że mecz był wyrównany i przegrany przez nas pechowo).

Mistrzostwo świata, czyli trener Janas >>> Właśnie dlatego żałuję, że Niemcy nie włożyli nam czterech bramek. Bałwan ma szansę obronić posadę, a nic sobą nie prezentuje. Podejrzewam, iż w kwalifikacjach graliśmy dobrze dlatego, że Janas nie miał zbyt wiele czasu, aby wcielić swoje pomysły w życie. W związku z tym piłkarze grali „po swojemu” i wygrywali. Gdy przed MŚ trener wziął ich na miesiąc w swoje łapy, od razu wszystko się rozpadło. Ponoć zawodnicy mieli indywidualnie dobierane treningi, jakoś tego nie widzę. Taktykę też ułożył świetną. A jeśli chodzi o zmiany, to Janasowi najlepiej wychodzą zmiany butelek, z pustych na pełne. W końcu Dudek nie bez kozery powiedział, że „trener ma imieniny codziennie”.

Ostatnia szansa >>> liczę, że Kostaryka włoży nam 3:0 i skończy się pieprzenie o Szopenie. Żal mi piłkarzy, ale to jedyny sposób, aby pozbyć się paścia, który siedzi na stanowisku trenera.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śpiewać polski hymn przed meczem - bezcenne.

Śpiewać polski hymn po meczu - bezcenne...

A co do samego meczu, jestem jednym z tych pozytywnie zaskoczonych. Najbardziej jednak szkoda mi tej czerwonej kartki, choć i tak przez te 16min chłopaki świetnie się w 10 trzymali. Prędzej czerwony kartonik pokazałbym jednemu z tych, co to ciągle faulowali Smolarka, gdy ten chciał wybiec do przodu i odebrać prostopadłe podanie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I Polska jedzie do domu... Muszę przyznać, że Ekwador gra futbol miły dla oka i zasługuje na awans do 1/8 finału. Kostaryka nie pokazała nic ciekawego. Zresztą cały mecz odzwierciedla wynik, 3:0 dla Ekwadoru, który zagrał momentami jak Brazylia. Świetny Mendez, bramki Tenorio, A. Delgado i I. Kaviedesa i Polska jedzie do domu.

Teraz pozostaje kibicować Czechom.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kostaryka - Ekwador 0:3

Koniec marzeń. Wracamy do domu. Kolejna taka szansa za 4 lata w RPA (o ile awansujemy).

Kibicuję teraz Czechom. Oby zaszli daleko.

Trynidad - Anglia 0:0

Szwecja - Paragwaj 2:0 (muszą ten mecz wygrać, a Paragwaj nie prezentuje zbyt wiele)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, skoro teraz już jest pewne że dla nas Mundial się już skończył - Janas lepiej niech się poda od razu do dymisji... Nie no, to wszystko przez niego :( Zachciało się kretynowi robić doświadczenia w meczu z Ekwadorem... kurna, nawet nie wiecie jaki jestem zły na Janasa...

MAM NADZIEJĘ ŻE INNI KIBICE MU TEGO NIE ZAPOMNĄ I PRZYWITAJĄ ODPOWIEDNIO NA OKĘCIU!

Co do reszty krajów - mam nadzieję, że Wybrzeże Kości Słoniowej wyjdzie ze swojej grupy.... eh...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A już o 18.00 mecz Anglia- Trynidad i Tobago. Tu może być wspaniały mecz i obrona bramki przez Tobago. Ja mam nadzieję, że Trynidadowi znowu się uda i będzie 0:0. Nie cierpię Angoli (tzn. reprezentacji Anglii nie Angoli) i Trynidad musi im po prostu dokopać. Dwight Yorke musi zagrać na wyżynach swoich umiejętności, tak samo Colin Samuel. Trynidad do boju i mam nadzieję Anglia do domu... Nic wielkiego przecież nie pokazali w meczu z Paragwajem, no i po prostu nie mogą teraz bezczelnie wyjść z grupy.... :twisted: ANGLIA DO DOMU!!!! ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już za 4 lata, już za 4 lata, Polska będzie Mistrzem Świata !!!!! :D:D:D :twisted: :twisted: Pamiętam mądrości Piechniczka dzień przed mundialem: "Ekwador będzie drużyną do nabijania punktów, najprawdopodobniej nie zdobedzie ani jednego punktu" ... ach te fachowe ekspertyzy :lol: :lol:

Inni płaczą ja się śmieje z naszej reprezentacji :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :twisted:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol:

Nie, nie jest mi do śmiechu z powodu odpadnięcia naszej repry, ale z powodu gry Kostaryki i tego, że miała być naszą nadzieją. Jeszcze ich mecz z Niemcami zagrali nieźle, ale tutaj już na poziomie polskiej okręgówki - czyli gorzej niż beznadziejnie. Nasuwa się pytanie - czyli warto dawać tyle miejsc (konkretnie 3) dla strefy CONCACAF ? Meksyk - ok, dobrze grają całkiem, USA - niezbyt, jednak potrafią zagrać nieźle, a oprócz tych dwóch drużyn zabierają się tacy kelnerzy (a inne zespoły z tych okolic są zapewne jeszcze gorsze, Gwatemala, Jamajka - mówi samo za siebie). Tylko obniżają poziom imprezy...A wracając do meczu - Ekwador, gdyby nawet wystawił rezerwowy skład i tak by wygrał. Kostarykańczycy stali się i czekali na jakiś błąd, a obronie albo wszyscy szli do jednego zawodnika albo odsuwali się. A to wykorzystali przeciwicy, którzy mieli pół boiska do rozgrywania. Zasłużyli na awans i tyle, nie ma się co nosić.

No właśnie - czas na podsumowanie. Jeden dobry mecz zaliczyliśmy, ale z głównym faworytem, więc na nic się to zdało. Wprawdzie straciliśmy bramkę w końcówce, ale patrząc teraz obiektywnie (po ochłonięciu), Niemcy powinni prowadzić już 2 albo 3:0, ale pudłowali albo mieliśmy szczęście. Było tak zagrać z Ekwadorem, a nie dopiero po fatalnym meczu wyciągać wnioski. Przynajmniej nie było tak źle, jak 4 lata temu. Jedno jest pewne - nie wejdziemy do 1/8, dopóki nie będziemy lepiej przygotowani do Mundialu, szczególnie pod względem kondycji. Warto jeszcze wygrać przekonujaco z Kostaryką, aby zachować honor jakiś. Jeśli przegrają z tymi kelnerami to będzie to wtopa wszechczasów.

TiT 0 - 2 Anglia

Chciałbym jeszcze jednego remisu, ale Anglia to nie Szwecja...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Veni, Vidi, łubudu

Byłem, widziałem, kibicowałem. Warto było, jak najbardziej, ale gra naszej reprezentacji pozostawiała wieeele do życzenia. W ataku i pomocy graliśmy do kitu, bez pomysłu i bez jaj. Jeleń próbował, ale jego strzały z dystansu to był śmiech na sali. Prawie-jak-lider Żurawski to najwieksza pomyłka w naszej kadrze. Smolarek biegał ładnie, ale gdy przychodziło ominąć jakiegoś obroncę, zaczynały się schody. Generalnie nie potrafilśmy stworzyć choćby najmniejszego zagrożenia dla Niemców, a bez tego niestety wynik leży i kwiczy. A już w ogóle słabo się robiło, gdy w ostatnim kwadransie gry nikt z pomocy nie miał siły biegać. Nie wierzę żeby po tylu treningach i przygotowaniach byli tak beznadziejni kondycyjnie, żeby nie mieli sił podbiec do piłki. A tak do wyglądało. Obrona do czasu wejścia Odonkora trzymała się dzielnie, potem ani razu nie potrafili go upilnować i największym sukcesem było wybicie piłki na rzut rożny. No i skończyło się tak jak się skończyło. Boruc bardzo ładnie, ale stwierdzenie o 'najlepszym bramkarzu w Europie' to przesada. Nie musiał bronić jakichś arcytrudnych strzałów, a w kilku sytuacjach miał sporo szczęścia (sam na sam z Klose, wypuszczenie piłki z rąk na linii 16 m.). Ale i tak był, oprócz Bąka, najjaśniejszym punktem naszej drużyny i należą mu się duże brawa.

Swoją drogą, bardzo zdziwiła mnie postawa niemieckich kibiców. Myślałem że swoim dopingiem zagłuszą cały stadion, a przez cały mecz nie słyszałem ani jednego 'Deutschland' (jedyne co robili to gwizdali na Boruca). Być może dlatego że siedziałem w polskim sektorze, ale miałem wrażenie, że słychać było tylko nas. Oczywiscie po meczu się rozhulali i to tak, że człowiek idąc przez miasto dostawał mdłości. Jakieś szwabskie disco-polo z głośników i wszechobecne 'Finale!' albo 'Wir fahren nach Berlin'. Że nie wspomnę o obraźliwych krzykach ze strony niemieckich kibiców na dworcu w nocy (jeden z nich obrócił się w naszą stronę, zsunął spodnie razem z gaciami i ukazał zapewne najmądrzejszy element samego siebie. A policja stała i się patrzyła.). Nie wiem na kogo Niemcy trafią w 1/8, ale chyba nigdy nie będę tak zaciekle kibicował drużynie zagranicznej jak wówczas.

PS. Idąc na stadion (droga od rynku do celu była wyłożona czerwonym dywanem, tak 'bajdełej') kumpel ojca spotkał znajomego, który siedział w barze przy stoliku z...Janem Domarskim. Załapałem się na autograf i wspólne grupowe zdjęcie, yeah. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W niemieckiej prasie pojawiła się już pierwsza wiadomość, że miejsce po Janasie ma zająć Henryk Kasperczak. Jednak jest to wielce niepotwierdzona informacja, ale może ziarno prawdy w niej jest. Sam nie wiem co mam myslęć o takim rozwiazaniu.

Ekwador - Kostaryka 3-0

Bye, bye Mundial. Ekwador zdominował całkowicie zespół Kostaryki. Zdecydowaną większość czasu gra szła pod dyktando graczy Ekwadoru i wynik mówi o tym najlepiej. W sumie podobała mi się gra zespołu, który pokonał nas w pierwszy meczu i nalezało im się zwycięstwo ze słabiutką Kostaryką. Boję się jak nasi z nia zagrają, bo po nich mozna się wszystkiego spodziewać - moga wygrać wysoko jak równiez przegrać. Wszystko jest mozliwe.

Mój typ: TiT - Anglia 0-1

Chyba będzie niecekawe spotkanie. Oby nie, bo lubię Anglię i mogłaby coś dobrego wreszcie pokazać. A może znów Trynidad stworzy zaprę nie do przejścia? Raczej nie. Do boju Anglicy - liczę na Was.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobiegły (albo doszły...) do mnie wieści, że nowym trenerem reprezentacji ma być Henryk Kasperczak. Prawda to czy nie, ja jestem ucieszony, bo mam wielki respect do tego trenera za to gdzie doszedł z Wisłą Kraków w Pucharze UEFA i za wielkie mecze z Schalke. ;) Jeśli to on poprowadzi drużynę, może być już naprawdę bardzo dobrze. Paweł Janas nie był zbyt doświadczonym trenerem kiedy obejmował reprezentację, a Henio ma chociaż jakiekolwiek doświadczenie. Trenował już zresztą drużyny z Afryki, m.in. reprezentację Mali. Mam nadzieję, że ta informacja podana przez Włodzimierza Szaranowicza jest całkowitą prawdą. Janas może się żegnać i ma już ponoć propozycję z jakiejś drużyny w lidze rosyjskiej. Mogę mu życzyć jedynie udanej pracy poza Polską i niech lepiej nie pojawia się na lotnisku w Okęciu, bo może mu ktoś oklepać buźkę... ;) Tym optymistycznym zdaniem kończę moje wywody i idę oglądać mecz.

Trynidad do boju!!!! Będzie 0:0.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całą naszą sympatię do Polski będzie trzeba przelać teraz na naszych sąsiadów (Czechy, Ukraina, Niemcy?!???).

Panu Janasowi już dziękujemy, zapraszamy innego chętnego do przejęcia schedy po dotychczasowym trenerze - farciarzu.

Czesi? Tak jak najbardziej. (CZESI!!! BIAŁO-CZRWONO-NIEBIESCY!!!) Ale Niemcy? W sumie to nie głupie będziemy mogli powiedzieć, że odpadliśmy, bo przegraliśmy zacięty mecz z mistrzami świata, ale po komentarzach w Niemieckiej prasie i telewizji Niemcom kibicować nie będę. Natomiast, co do Ukrainy to nie ukrywa, że chciałbym im pokibicować, ale jakoś boje się kolejnego zawodu na tych mistrzostwach. Czyli jak dla mnie pozostają tylko Czesi.

A co do trenera to, co nam to teraz da? Będzie jak z Engelem zanim znajda nowego na jego miejsce minie tyle czasu, że ME będą stracone. Nie wiem może się nie znam, ale wydaje mi się ze gdyby Engels cztery lata temu dostał druga szanse to dziś było by lepiej. Może Janusowi tez się teraz taka szansa należy. W końcu mądry Polak po szkodzie. Janas jest Polakiem i jest po szkodzie (nawet, jeśli teraz o tym nie wie to na Okęciu się przekona). Może, więc zmądrzał trochę po tych mistrzostwach?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łech, meczu Ekwador-Kostaryka szkoda nawet komentować. Ekwador był dużo lepszy, Kostaryka zagrała zupełnie bez wiary. Smutno było patrzeć jak Wanchope dawał się blokować obrońcom na 5 metrze, kiedy miał masę czasu by przyjąć i strzelić. A Ekwador jest rewelacją taktyczną- auty mają dopracowane do perfekcji. Grają bardzo mądrze i zdecydowanie ponad swoje umiejętności. Trener zrobił z nich drużynę, Janas naszą rozbił...

Z wynikiem 28 punktów jestem najlepszy wśród typujących w 8 meczach 8)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekwador wygrał zasłużenie, a my zasłużenie odpadamy. Po tamim występie Piłkarzy Równika, Nimcy powinni zacząć się bać. Wiadomo, że druga drużyna z grupy A zagra najprawdopodobniej z Anglią. Więc rywar będzie poważny. Nikt nie będzie chciał grać z synami Albionu.

Co zaś do meczu Anglia - TiT 2:0. MEcz już się zaczął, więc trzeba sięzbierać. ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i po pierwszej połowie meczu Angli... nie mają miejsca chłopaki po prosti :/ chyba na niektóre mecze powinni powiększać murawę :wink:

Trynidad naogladał sie najbardziej beznadziejnego mistrza europy (czyt. Grecja) i w podobny sposób chce walczyć o złotą nike... oczywiście otwarty futbol przeciwnko angolom byłby z ich strony błędem ale bez przesady, nie zabijajmy tej gry, to jest futbol tu gramy z fantazją

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda ze to zmarnowalismy wczorajszy mecz byl bardzo dobry wielu pilkarzy chcialo sie pokazac na tym mundialu. Dlaczego porazka z Ekwadorem???? Pewnie trema szok tylu kibicow taka atmosfera malo naszych pilkarzy jest do tego przyzwyczajona te gwzidy, brawa. Z Niemcami starali sie, ze wszystkich sil. Ciekawe co mysleli sobie Frankowski i Dudek ogladajac ten mecz....? Jesli Franek i Dudek nie beda grali w eliminiacjach do Euro to pewno daleko nie zajedziemy. :roll:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli Franek i Dudek nie beda grali w eliminiacjach do Euro to pewno daleko nie zajedziemy. :roll:

Dudek, tak jak powiedzieli komentatorzy, poprawia tylko prestiż drużyny. Bo Boruc wczoraj bronił fantastycznie, i to tylko chodzi, że Dudek jest znany w Europie. No ale co, przestraszą się nazwiska? :] Ja wierzę w sukces w eliminacjach, chociaż będzie BARDZO ciężko! Przypominam: Portugalia, Serbia, Belgia...

EDIT

Płaczcie ze mną:

Na zorganizowanej w Niemczech konferencji prasowej Paweł Janas uprzedzając pierwsze pytanie zadeklarował: - Nie podam się do dymisji.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pzkw>>> Widzę, że mnie nie cytowales, z czego jestem zadowolony bo nie podzielam nawet w najmniejszym stopniu euforii po meczu i mam identyczne zdanie co ty ;].

A wiec zacznijmy od początku. Guzik mnie obchodzi, że Polacy wczoraj walczyli, bo to byl mecz zwyczajnie o pietruszke. Janas ustawil zespol zeby zdobyl remis,a remis nic nie dawal, bo Kostaryka to pilkarscy turysci.

Druga sprawa, ze nawet jak dobry wynik byl w zasiegu reki, to Janas popelnil pare ewidentnych błędów i nawet nie byl w stanie go utrzymac.

Trener z niego marny i swoja szanse przegral w meczu z Ekwadorem. Przeciez zwyciestwo z Niemcami to byla tylko i wylacznie iluzja.

Może Janusowi tez się teraz taka szansa należy. W końcu mądry Polak po szkodzie. Janas jest Polakiem i jest po szkodzie (nawet, jeśli teraz o tym nie wie to na Okęciu się przekona). Może, więc zmądrzał trochę po tych mistrzostwach?

Sory, ale trener to praca jak kazda inna i jak sie popelnia karygodne bledy to nikt Ci w pracy nie da drugiej szansy tylko da wymówienie.

Mylic to sie moze trener w okregowce, choc i ten bylby lepszym fachowcem od Janasa...

I nie gadaj o czyms takim jak doswiadczenie, bo w tym fachu nie trzeba miec paru turniejów zeby cos osiagnac. Wiesz ilu dobrych trenerów osiaga wyniki jak sa pierwszy raz na turnieju?

Janas poplnil szkolne bledy i nalezy mu sie zwolnienie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ANGLIA. Kolejny mecz piłkarzy Albionu, może po raz drugi nie zachwycał, może strasznie się męczyli z TiT-em, ale co by nie było wygrali 2:0. Bramki na koniec spotkania, czyli widać, że grają do końca. Cieszy gol Croucha, ale zaraz wraca do gry Rooney, więc nie jest jego forma tak potrzebna już. ŁAdny strzał Gerarda, który zakończył spotkanie. Widać po tym meczu, że Anglia jak musi to stzrela bramki, nawet pod koneic spotkania. Po pierwszym meczu widzieliśmy, że potrafi również bronić korzystnego wyniku. Myślę, że z meczu na mecz będą się jeszcze rozgręcać. Tylko szkoda byłoby, aby trafić w następnej rundzie na gospodarzy - Niemców. Choć Ekwador też nie jest w ciemię bity. Po odpadnięciu Polaków mogę się tylko radować Anglikami i Holendrami. Na razie mnie nie zawidli, więc jest dobrze. :bigsmurf:
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...