Skocz do zawartości

World Cup 2k6


Cardinal

Jak wypadną biało-czerwoni na Mistrzostwach?  

258 użytkowników zagłosowało

  1. 1.

    • Tragedia, nie zdob?d? punktu w eliminacjach.
      35
    • Nie wyjd? z grupy.
      104
    • Wyjd? z grupy! (oklaski!)
      75
    • 1/4 fina?u!
      7
    • 3
    • Zagraj? w finale!!!
      2
    • ...I ZWYCI???! (a Giertych b?dzie dobrym ministrem)
      32


Polecane posty

Zaczęło się od zaskakująco bezbarwnej i nudnej ceremonii otwarcia.

Z ceremonią się nie popisali. Była dość monotonna i bezbarwna. Nawet przemówienie prezydenta Niemiec było tak oklepane, że nie chciało się tego słuchać. Chyba Niemcom brakowało polotu i fantazji. Dobrze, że mecz otwarcia zrekompensował nam wszystko. Trzeba przyznać, że dobrze się stało, że zmieniono formułę rozgrywania pierwszego meczu. Teraz gra drużyna gospodarzy, a nie obrońca trofeum i widać, że lepsze jest wtedy widowsisko.

Polska - Ekwador. Zaczęliśmy naprawdę dobrze!

Mi się jednak wydawało, że jeszcze zbyt słabo zagraliśmy na początku. Ekwador podszedł do meczu z dużym respektem dla nas, po przegranej 3:0 w piłkę wodną. Cofnęli się dość znacznie i mieliśmy sporo miejsca do ryzgrywania akcji. A co na to nasi? NIC. Podawali sobie piłkę i nie konstruowali akcji. Jedna sytuacja "Równika" (Ekwador - to po hiszpańsku równik) i mieliśmy ustawiony cały mecz. Polska to nie jest drużyna wielkich turniejów, więc nie byliśmy w stanie otrząsnąć się po strzeleniu bramki. 35 tysięcy kibiców miast być mobilizacją dla naszych, chyba przygnietli ich dopingiem. Dziwne to, ale chyba jednak prawdziwe.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,4k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź
Wygramy z Niemcami po heroicznym boju 2:1, a z Kostaryką 3:1
aha, wygramy: z Niemcami na 3/4 a z Kostaryką na 4/3 ... melodyjki na harmonijce. Nawet nie ma się co wściekać na piłkarzy. Jeśli cała drużyna nie wie co ma grać i do tego łażą po boisku jak stado pijanych ślimaków, to znaczy, że zawalił trener. To on ustawia treningi, odpowiada za przygotowanie kondycyjne zawodników i ustala taktykę.

Prawda wyszła po meczu z Kolumbią - okazało się, że przygotowanie naszych kopaczy jest bardzo słabe. Szybciutko zaordynowano treningi siłowe, żeby odzyskać kondycję i stąd te zamknięte treningi, żeby nie było widać, że nasi robią podstawy, zamiast trenować jakieś taktyczno-strategiczne sprawy ;) Tylko zastanawiam się, jak nam wyszedł ten mecz z Chorwacją? Trener chwycił się tej pozornej deski ratunku, jaką było ustawienie z jednym napastnikiem (tak jak z Chorwacją), i umoczył. Jedyny pozytywny aspekt to to, że po gwałcie na Kuszczaku Boruc był skoncentrowany na grze, a nie na wyklinaniu kibiców :)

EDIT: dla sfrustrowanych: http://polska.zolto.zieloni.patrz.pl/ xD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwna to i kuriozalna rzecz, że nasi sportowcy (piłkarze i siatkarze) nie potrafią poradzić sobie gdy cały stadion ich dopinguje, przygniata ich to.

Mają problemy z psychiką (lekceważenie przeciwników: prowadzenie na igrzyskach naszych siatkarzy z Serbią i Czarnogórą 2:0 i porażka 2:3). Chyba przydałby się im psycholog.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na portugalskie tyłeczki? ;> :lol: Wolisz patrzeć na tyłeczki? Oj nieładnie.

Dzisiaj nawet całkiem interesujące mecze, najlepszy to bodaj Argentyna- WKS o 21.00 no i oczywiście jest jeszcze Anglia- Paragwaj i Trynidad i Tobago- Szwecja. Kto wygra, nie wiem, ale jestem za WKS'em i Drogbą. Argentyny nie lubię.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na portugalskie tyłeczki? ;> :lol: Wolisz patrzeć na tyłeczki? Oj nieładnie.

niby dlaczego nieładnie? wszak piłka cały zcas w grze. poza tym nawet ty jako facet mogę się załozyc, że nawet zupełnie nieswiadomie smykniesz wzrokiem na tyłek jakiegos piłkarza, gdy bedziesz śledził piłkę. W końcu taka gra.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak w Paragwaju grał jeszcze Chilavert, to bywało naprawdę mocno - Paragwaj grał na remis, bo (teoretycznie) miał większą szansę w karnych, a to właśnie dzięki bramkarzowi 8) Teraz Chilaverta już nie ma i jestem ciekaw, jak Paragwaj zagra teraz. I fajnie by było, gdyby Anglia przegrała, bo znajomy, który tam aktualnie mieszka po meczu naszych przysłał mi sesemesa, że może zmieni obywatelstwo, bo przynajmniej Angole mają jakąś szansę ^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I fajnie by było, gdyby Anglia przegrała, bo znajomy, który tam aktualnie mieszka po meczu naszych przysłał mi sesemesa, że może zmieni obywatelstwo, bo przynajmniej Angole mają jakąś szansę ^^

Oby Anglia nie przegrała. Przecież to dumny synowie Albionu, więc nie pozwolą sobie na przegraną. :) Anglia zagra bez Rooney'a, ale to chyba nie jest żadna tragedia jeszcze. Zaś obecny skład pozwala na bezproblemowe przejście do drugiej rundy, wtedy już wykuruje się Roo i każdy jest do pokonania. 8) 40 lat czekania, 40 lat nadziei, więc pora, aby pokazali na co ich stać. Będzie to ogromnie trudne, ale liczę, że się uda. Choć licząc na wygraną Polaków przypomniałem sobie powiedzenie: umiesz liczyć, licz na siebie. ;] Obstawiam, że Anglia wygra 1:0 z Paragwajem. Tak skromnie na początek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na portugalskie tyłeczki? ;> :lol: Wolisz patrzeć na tyłeczki? Oj nieładnie.

niby dlaczego nieładnie? wszak piłka cały zcas w grze. poza tym nawet ty jako facet mogę się załozyc, że nawet zupełnie nieswiadomie smykniesz wzrokiem na tyłek jakiegos piłkarza, gdy bedziesz śledził piłkę. W końcu taka gra.

Ale tylko nieświadomie, a Ty to robisz całkowicie świadomie... W końcu jesteś prawdziwą kobietą. ;)

Zmiana obywatelstwa? To postawa iście nie patriotyczna. Ale jak się patrzy na mecze np. Anglików to jednak czasami taka myśl może się pojawić. ;)

Dalej wierze, że Polska wyjdzie z grupy. Ciekawe kiedy mi to przejdzie. Pewnie po meczu z Niemiaszkami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oby Anglia nie przegrała. Przecież to dumny synowie Albionu

Ja niestety Angoli nie lubię. Pamiętam mecz na Wembley (chyba jeszcze za Wójcika) kiedy wygrali z naszymi orłami 3:1. Scholes wtedy gola ręką strzelił. Wiem, że to dziwne ale od tej pory nie życzę im najlepiej. :twisted:

Więc: Paragwaj do boju!!!!!!!!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie życzę niczego dobrego Anglikom z jednego powodu: to odwieczni rywale Szkotów! :twisted: (swoją drogą w tym względzie niko się troche zbłaźnił ostrzeliwując mnie ;) [ci co czytali jego ostrzał to zobaczą czemu]) a tak na serio: Moje sympatie co do zespołów narodowych poszły jak miałem 4 lata. Wtedy to patrząc na atlas, wybrałem moje ulbuione kraje po... fajnych kolorach :lol2: I w ten sposób moimi ulubionymi drużynami są teamy Nigerii i Szwecji :) I tak do dzisiaj zostało... dziwny to sposób, ale do dziś ich lubię... potem jeszcze doszła Szkocja, po tym jak wyjechałem tam po raz pierwszy (kibicowałem Celticowi dłuuugo zanim kupili Żurawskiego i Boruca). A jako, że nie ma na Mundialu ani Nigerii ani Szkocji to zostaje Szwecja! I mam nadzieje, że dziś rozetrą na proch Trynidad :twisted:
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja lubię Paragwaj od pierwszych mistrzostw światata, które świadomie oglądałem i pamiętam - Francja 1998 - miałem wtedy 12 lat. Spodobała mi się ich fajna nazwa, i tak zostało. Pozaty często kibicuję drużynom skazanym na porażkę. Lubię też drugoplanowe postaci z filmów i kreskówek( vide mój avatar).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja niestety Angoli nie lubię.

Ja tam do Angoli mam neutralny stosunek. To państwo z południowo-zachodniej Afryki nie przeszkadza mi zbytnio. Na mistrzostwach nie są, więc w czym problem? :D

Pamiętam mecz na Wembley (chyba jeszcze za Wójcika) kiedy wygrali z naszymi orłami 3:1. Scholes wtedy gola ręką strzelił. Wiem, że to dziwne ale od tej pory nie życzę im najlepiej. :twisted:

Paul Scholes miał wtedy dzień na strzelanie. :) Przecież to jak z Maradoną - to była "ręka Boga". :lol: Ja tam złego słowa o piłkarzach Manchesteru United nie napiszę.

Ja nie życzę niczego dobrego Anglikom z jednego powodu: to odwieczni rywale Szkotów! :twisted: (swoją drogą w tym względzie niko się troche zbłaźnił ostrzeliwując mnie ;) [ci co czytali jego ostrzał to zobaczą czemu])

Nie rozumiem mentalności Szkotów. :D Przecież trzeba się wspierać na arenie międzynarodowej. Sprawy na własnym podwórku rozwiązujemy inaczej, a inaczej gra się na mundialu. W końcu Szkocja tworzy z Anglią (i nie tylko) Wielką Brytanię. Ciekawe jakby wyglądała reprezentacja Wielkiej Brytanii? Może to jest pomysł na wygrywanie często MŚ? Choć wiadomo, że nikt się na to nie zgodzi. Albion do boju!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja niestety Angoli nie lubię.

Ja tam do Angoli mam neutralny stosunek. To państwo z południowo-zachodniej Afryki nie przeszkadza mi zbytnio. Na mistrzostwach nie są, więc w czym problem? :D

Fine, wygrałeś. Chodziło mi o pogardliwe określenie Anglików.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ustawienie 4-5-1 to porażka

Już w pierwszej fazie meczu, jeszcze przed stratą bramki nie potrafiliśmy rozegrać żadnej grożnej akcji. Z przodu wyraźnie brakowało kogoś takiego jak Jeleń czy nawet Rasiak, czyli jednym słowem drugiego napastnika.

Janas popełnił ewidentny bład, na takie ustawienie mógł sobie pozwolic w meczu z Niemcami, gdybyśmy walczyli tylko o remis. Tutaj strata bramki odrazu postawił nas na straconej pozycji, Janas widząc co się święci powinien od razu przejść na 4-4-2, ale chyba stracił łeb chłop, no i skończyło sie tak jak musiało sie skończyć.

Ponadto grając 3 - ma srodkowymi pomocnikami powinniśmy mieć dużo przechwytów i wyprowadzanych ataków . Szczególnie w tym wzgledzie zawiódł Szymkowiak, którego na siłe nasze media kreowały na lidera drugiej linii, jaki z niego lider zobaczyliśmy wczoraj ](*,)

Ogólnie najmniej pretensji mam do Smolarka bo chłop sie starał

Tym niemniej nierozumiem jak w meczu o wszystko można było zagrać taki żenująco :rotfl:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Khem, ja tam nie odróżniam Brożków :mrgreen: Ale przepraszam za pomyłkę, jeśli była :)

No to czekamy na mecz z Niemcami. Niestety, nie mam żadnej nadziei. Przed meczem z Ekwadorem, a po meczu Niemców myślałem tak:

-Mamy lepszego bramkarza, lepszą obronę, ciut gorszą pomoc i niewiele słabszy atak.

Teraz myślę tak:

-Mamy lepszego bramkarza, tak samo słabą obronę, dużo gorszą pomoc i dużo gorszy atak. Pozostaje wiara. Super. Nie tego się spodziewałem, ale z ostatecznym komentarzem o sytuacji w polskiej piłce wstrzymam się do środy.

Niemcy pokazali, że łatwo im strzelić bramkę. Dwa fatalne błędy Friedricha( ale nie ma się co cieszyć- u nas jest Baszczyński :blee: ) i Kostaryka zachowała twarz. A po bramce Lahm'a myślałem, że będzie jakieś 5 do jaja... Na szczęście Kostaryka to nie jest ekipa do bicia. Szkoda tylko, że o ile są bardzo dobrzy w ataku, o tyle obrona ich nie interesuje :) Ale tak było zawsze- w 2002 przegrali pierwszy mecz z Brazylią 3:5 po fajnym widowisku. Ciekawie zapowiadają się dzisiejsze mecze- Anglia vs Paragwaj i Argentyna vs WKS. A TiT vs Szwecja sobie nawet odpuszczę raczej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, czy teraz Janas zmieni ustawienie na 4-4-2 na mecz z Niemcami, które byłoby wtedy IMO raczej niekorzystne, bo tam mamy nie dać sobie strzelić zbyt wielu goli ;) Ale teraz to już nic nie wiadomo...

A czy Boruc grał jakoś specjalnie dobrze? Raczej był po prostu skoncentrowany, żeby nie dać sobie wbić "kuszczaka"... Jedna z niewielu korzyści z meczu z Kolumbią :)

Nie rozumiem mentalności Szkotów. :D Przecież trzeba się wspierać na arenie międzynarodowej. Sprawy na własnym podwórku rozwiązujemy inaczej, a inaczej gra się na mundialu. W końcu Szkocja tworzy z Anglią (i nie tylko) Wielką Brytanię.

Oglądałeś "Braveheart"? :twisted:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niko>>> Z tymi Angolami to mnie po prostu rozwaliłeś. :D

Co do meczu to co mogę powiedzieć. Piłkarze nie są jacyś wypaleni i zrezygnowani jak W Korei i byli w stanie wygrać ten mecz bez problemu, gdyby nie nasz najgorszy przeciwnik na MŚ... Janas.

Czas na spokojną cenę kgry.

Przede wszystkim błędem było 4-5-1, gdyż takire ustawienie ma sens gdy:

-w wielkiej formie jest rozgrywający

-boczni obrońcy dobrze się podłączają do ataku

-gra klasyczny napastnik, łowca bramek.

My w tym meczu nie spełniliśmy żadnego warunku i ta reprezentacja nie jest w stanie wygrywać inaczej niż przy 4-4-2, bo Żurawski lubi rozgrywać piłke w dwójce.

Widać Janasa mecz z Dania niczego nie nauczył.

Gdyby Jeleń grał od początku za Radomskiego, który zagrał gorzej niż Sobolewski gra by inaczej wyglądała, bo diament w naszym wypadku nie stwarza klarownych sytuacji.

Powiem w ten sposb, jak zagramy 4-4-2 to powalczymy, jak diamentem to chyba nie dotrwam do połowy meczu... .

No i nie wiem skad sie wziey takie pochwaly dla Smolarka, ktry duzo tracil, nie kreowal gry i zagrał słabiej niż Krzynówek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paragwaj ma gigantycznego pecha - nie dość, że samobój zaraz na początku, to teraz w ósmej minucie bramkarz sam sobie zrobił krzywdę i musiał zejść z boiska :shock: Takiego pecha to dawno nie widziałem, sam bramkarz był załamany i zawstydzony, i trudno mu się dziwić :]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niko>>> Z tymi Angolami to mnie po prostu rozwaliłeś. :D

Dobry żart tynfa wart. ;] Choć małe sprostowanie. Angola jest na mistrzostwach świata w grupie D! Lol. Nawet tego nei zauważyłem. DObrze, że jeszcze nikt tego nie zauważyl przede mną

A teraz brawo ANGLIA. Ładny początek spotkania. Tak się powinno zaczynać. BRAWO.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam do Angoli mam neutralny stosunek. To państwo z południowo-zachodniej Afryki nie przeszkadza mi zbytnio. Na mistrzostwach nie są, więc w czym problem? :D

Ale Angola gra na MŚ ;] W grupie D.

]Nie rozumiem mentalności Szkotów.

A dziwisz się im? Obejrzyj Braveheart... są rzeczy, których się nie wybacza :twisted:

A co do trwającego meczu... Straszliwy pech Paragwaju... samobój, kontuzja, teraz kolejny paragwajczyk leży na boisku i cierpi... ładną mu kosę Owen zasadził nie ma co :) Ja mimo wszystko wciąż wierzę, że jaoś nawiąrzą walkę, ale muszą koniecznie zmienic taktykę...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Angola gra na MŚ ;] W grupie D.

Przed chwilą sprostowałem w ostatnim poście wyslanym na forum. ;] Widać nawet Angola (pewnie przez tą nazwę) dostała się na MŚ. Dla Polaków najlepiej byłoby, aby nie było rozstawień. Pomyślcie sobie - grupa: Polska, Angola, Togo I Trynidad i Tobago. MOŻE wyszlibiśmy wreszcie z grypu. :lol:

A dziwisz się im? Obejrzyj Braveheart... są rzeczy, których się nie wybacza :twisted:

Ale futbol to co innego. Ma łączyć, a nie dzielić. Ja tam bym kibicował innym Wyspiarzom na mistrzostwach. ;]

A co do meczu. Anglia szybko strzeliła gola i cofnęli się zbutnio. Grali ładnie i kombinacyjnie, a pod koniec spotkania, znowu zaczęli grać tylko wrzutkami na Croucha i Owena. Pby to ich nie zubiło, bo jedna gramka przewagi to zbyt mało. Wszyscy pamiętają mecz z Francją, choć Paragwaj nie umywa się do Trójkolorowych. Jednak ja bym ich nie przekreślał. W ostatnich dwuch mistrzostwach wychodzili z grupy, a więc potafią sporo. Jednak Anglicy do boju. Pokażcie jak się wygrywa spotkanie mając 30 tys. kibiców za sobą na stadionie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety jednak 'Angole'(Niko wara!) wygrali z Paragwajem. Myślę jednak, że Paragwajczycy powalczą ze Szwecją - stać ich na zwycięstwo, z Anglikami nie grali źle, i wyjdą z grupy. Widać że mają potencjał, muszą ytlko do środka pola wpuścić jakiegoś młodego zawodnika( najlepiej za Paredesa), i grać więcej bokami.

Paragwaj do boju!!!!!!!! :twisted:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obstawiam, że Anglia wygra 1:0 z Paragwajem. Tak skromnie na początek.

Heh. Kto miał rację? Oczywiście ja. :D NAwet wynik Wam podałem, może ktoś skorzystał i obstawił w zakładach bukmacherskich? :D Co jak co, ale na angielskiej piłce nożnej znam się trochę. Zarówno na tej klubowej, jak i reprezentacji. Mecz może nie był ładny, może nie oczarowali tak jak Brazylia, może nie nastrzelali tyle bramek co Niemcy, ale pewne zwycięstwo i to się tylko liczy. Przecież do rozegrania jeszcze 6 spotkań. :D A potem - 40 lat minęło jak jeden dzień... 8)

A propos obstawiania wyników. Co byście powiedzieli na małe forumowe zawody w obstawianiu spotkań? Podajemy wynik i za dobry typ: zwycięsto, porażka, remis po 2 pkt. za trafny wynik 5 pkt.? Będą dodoatkowe emocje. Co Wy na to?

PS. TiT - Szwecja 0:3. Niech mają ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos obstawiania wyników. Co byście powiedzieli na małe forumowe zawody w obstawianiu spotkań? Podajemy wynik i za dobry typ: zwycięsto, porażka, remis po 2 pkt. za trafny wynik 5 pkt.? Będą dodoatkowe emocje. Co Wy na to?

PS. TiT - Szwecja 0:3. Niech mają ;]

Całkiem sensowny pomysł.

TiT - Szwecja 1:4

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...