Wiedźmin/Witcher (seria)

[r0l3k]

Twórcy mówili, że okaże się w tych samych językach co wersja PC [co jest logiczne, mają już większość kwestii nagranych].

[DarthNicko]

Mysle ze witcherów bedzie wychodzic tak duzo jak simsow ;/

CD projekt niech zainwestuje w cos nowego bo ja juz po 1 mam dosc witcherow

[SzczurekPB]

Mysle ze witcherów bedzie wychodzic tak duzo jak simsow ;/

CD projekt niech zainwestuje w cos nowego bo ja juz po 1 mam dosc witcherow

Witcherow? Witcherow? Cholera, chyba zapadłem w śpiączkę i przegapiłem premierę jakiegoś nowego Wiedźmina . Nie mów, że wersje rozszerzoną liczysz jako osobną grę.

[DarthNicko]

Chcesz moge powiedziec dodatkow do witchera a nie wiem czy wiesz ale wiedzmin 2 jest juz w drodze.I napewno ja go nie kupie.

[SzczurekPB]

Chcesz moge powiedziec dodatkow do witchera a nie wiem czy wiesz ale wiedzmin 2 jest juz w drodze.I napewno ja go nie kupie.

To wiem, że jest w drodze ale to jest dopiero druga część. I można być pewnym, że nie będzie zatrzęsienia Wiedźminów tak jak Simsów.

[Koziok]

DarthNicko, mówisz że robienie drugiej części Wiedźmina to już jest produkcja seryjna.

Dopóki gry z tej serii, będą miały wysoki poziom to wszystko jest okej. Zresztą idąc twoim tokiem myślenia to:

- wszystkie gry, które mają drugą częścią i są wydane na konsole jak również na PC są robione tak jak Simsy, czyli według ciebie gra powinna mieć jedną część. Wtedy nie było by takich gier jak Gothic 2 i 3, Fallout 3, Far Cry 2, Homm 2, 3, 4 i 5, mogę tak wymieniać w nieskończoność. Wniosek, twoje rozumowanie jest bezsensu.

[DarthNicko]

Mówie tylko to ze po co robic to samo 2 razy jak rozumiem the witcher:rise of the white wolf to to samo co na kompa tylko troche ulepszone po co robic to samo pod inna nazwa a kazdy kto chcial miec wiedzmina pewnie kupil se na kompa jak dla mnie bezsensu nie mozna wydac gry na konsole i na pc w tym samy dniu a nie robic wielkie halo ze wiedzmin wychodzi jak to podrasowana 1

[zoldator]

A pomyślałeś Ty przez chwile, że nie mieli budżetu albo czasu, żeby wydać grę na PC i na konsole w tym samym czasie?

[Artemis]

Bo może jest jakiś odsetek ludzi, które na kompie nie grają w gry komputerowe tylko na konsolach. I może oni bardzo się cieszą na tą wiadomość. A nie wydali Witchera naraz na obie platformy bo nie wiedzieli czy Wiedźmin się przyjmie. Ja sam jeśli kiedykolwiek będę miał XBoxa to na pewno kupie Rise of the white wolf

[Wosq]

Z tego co wyczytałem na temat wersji konsolowej to fabula i jej założenia pozostaną bez zmian. Zmieni się system walki. Będzie zapewne bardziej widowiskowy i uproszczony tak by pasował do gier konsolowych. Witcher ma hulać na jakimś nowym silniku, którego nazwy nie pamiętam, ale konsolowcy nie będą się musieli martwić ciągłymi loadnigami. Pomysł z konsolowym Wiedźminem dobry, bo dzięki temu studio będzie bardziej znane wśród większej liczby graczy a sama gra może sprzedać się lepiej i zarobić na kolejne części.

[Koziok]

http://www.gram.pl/art_8ArkHO7_Zapis_czatu...a_strona_2.html

Na tej stronie jest wywiad z twórcami gry. Można dowiedzieć się z niego kilka ciekawych rzeczy np.:

Robią grę na obydwie konsole równocześnie. Z tego wywiadu wynika że nie wiadomo narazie czy będzie polska wersja językowa.

[Mariusz Saint]

"Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza, tym tępym jesteś ty..."

Jak do wielu z zacnych forumowiczów, również i do mnie w sporych ilościach przychodzą różnorakie gazetki reklamowe. Spożywczych nie przeglądam, za to te z elektromarketów - bardzo chętnie, bo może akurat jest coś ciekawego. Z wielkim zdziwieniem zauważyłem, że pewna sieć sklepów przygotowała obniżkę "Wiedźmina" na... 29 PLN. Musiałem się przekonać na własne oczy i... rzeczywiście! Pełne wydanie z bonusami, poradnikami, mapami itd. w cenie niewiele większej niż wydania "klasykowe". Oczywiście kupiłem, bo tytuł to niewątpliwie solidny; szanse na to, że gra pójdzie na moim wesołym komputerze nie są stuprocentowe, ale za takie pieniądze można zaryzykować.

[vainqueur]

Świetna okazja, nie powiem! A były to edycje rozszerzone, czy premierówki? No i w jakiej sieci? ;>

[Mariusz Saint]

Świetna okazja, nie powiem! A były to edycje rozszerzone, czy premierówki? No i w jakiej sieci? ;>

Gdyby to była edycja rozszerzona, to już by była pewna przesada... Sieć to mediaExpert, choć podobno nie wszędzie tak jest. Zastanawiam się, czy przypadkiem CDP nie organizuje jakiejś wyprzedaży "Wiedźmina" (a może już była, tylko przegapiłem?), ale oferta tego sklepu nadal wydaje mi się bardzo interesująca.

[Belutek]

A Ja z kolei trafiłem na bubel roku. W Auchanie znalazłem SAMĄ edycję rozszerzoną za uwaga.... 80 zł. :lol:

Edit: Pytanie do was jak zachowaliście się w sprawie

kanibala? Zabiliście czy oszczędziliście?

Edytowano Styczeń 5, 2009 przez Belutek

[Bronek]

Ja jak grałem pierwszy raz to oszczędziłem a jak drugi raz to zabiłem <_<

[Artemis]

grałem 2 razy i w obu przypadkach oszczędziłem

[Arzotino]

Grałem raz i zabiłem. Jakoś poradziłem sobie bez jego pomocy. Edytowano Styczeń 7, 2009 przez Arzotino

[Belutek]

A Ja oszczędziłem. Nie ze względu na jego pomoc która była zresztą dość nikła, a ze względu na niską szkodliwość czynu. Nie zabijał nikogo. Po prostu jadł ludzi którzy już od jakiegoś czasu nie żyli. Np. opowiadał jak to bił się o kawałek krasnoluda z utopcem. :lol:

Edytowano Styczeń 7, 2009 przez Belutek

[Artemis]

Żywych też chyba jadł Przynajmniej tak mi się zdaje A w ogóle oprowadził mnie po bagnach i go polubiłem

[Norbi77]

Ja oszczędziłem padalca - grałem raz, a w RPGach za pierwszym razem zawsze gram tak, jakbym podejmował decyzje w prawdziwym życiu - czyli minimalizuje liczbę ofiar

[Pilafik94]

Tak samo jak ja... facio jest taki zabawny xD, ale i tak najlepsza jest impra z Zoltanem i Jaskrem xD

[Belutek]

A to zależy. Na imprezę u Shani można zaprosić różne osoby. Zoltana, Zygfryda i Carmen.

Imo Carmen to najlepszy wybór. :lol:

Artemisie owy kanibal nigdy nie zjadał ludzi żywcem. Nie wydaje mi się również aby taki chuderlak i dziadziunio jak on był w stanie kogoś zabić...

[Tony_Starks]

nie badz taki pewien

dawno czytalem wiedzmina ale pamietasz jak ciri tez trafila do takiego niby kochanego dziadka co ja jak sie odwrocila kosturem po lbie zdzielil, chcial zgwalcic a potem zeżreć?

[Belutek]

Pewności mieć nie można w żadnym wypadku. Należy jednak wziąć pod uwagę fakty. Mała dziewczynka a taki Elfi partyzant to chyba coś innego.